Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica to dar !

Pogaduchy, w dwóch słowach - DOWOLNY TEMAT:)
Atena
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 4 października 2015, o 15:51

6 października 2015, o 00:46

Piszę ten post zd wyględu na dzisiejszą rozmowe z kilkoma urzytkownikami i chciałam podzielić się z Wami tym jak naprawe podchodze do mojej nerwicy oczywiscie jest mi z nią żle i chciała bym żeby jej nie było ale tak naprawde to dziekuje za to ze ją mam bo ona bardzo wiele zmieniła w moim życiu i bardzo zmieniła mnie jako człowieka , w pewnym momencie mojego życia zatrzymałam się i zobaczyłam jaki jest tak naprawde świat , jaka jestem ja i to popchneło mnie do tego aby poznać siebie lepiej , rozwinąć swoją osobowość , poznać swoje uczucia , pragnienia i nagle zobaczyłam jakim jestem wartościowym człowiekiem , zaczełam KOCHAĆ siebie samą , pomimo tego ze czasami się gubie czuje ze z dnia na dzień jestem lepsza .
Teraz cieszę się z małych rzeczy , jestem bardziej sześiwa i wyrozumiała , bardziej szanuje życie , siebie , świat i ludzi

Nerwica otwarła moją duszę !
NIE TRAĆ ANI MINUTY NA COŚ CO NIE WNOSI NIC POZYTYWNEGO W TWOJE ŻYCIE
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

6 października 2015, o 00:52

Brawo! :) Dobrze jest wynaleźć pozytywne strony każdej sytuacji. Wiem o czym mówisz, mi też pomogło to złapać dystans i spojrzeć na wszystko inaczej. Zmieniłam charakter na lepsze, doceniam swoich bliskich oraz siebie :)
Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej poradziła sobie z nerwicą, a postawy do tego masz solidne, świadomym optymistom jest łatwiej w życiu!
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
Atena
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 4 października 2015, o 15:51

6 października 2015, o 01:00

gdyby ten optymizm został już na zawsze a nie tylko w je lepsze dni to wogóle było by fajnie ale coż jest dobrze tak jak jest najważniejsze to praca , praca i jeszcze raz praca nad samym sobą a mamy tutaj na tym forum bardzo dobre do tego perspektywy , bo jest tu ogrom niezbednych informacji na temat naszej przypadłosci Co to jest ? i z czym to się je ? i jak sie tego pozbyć ? Trzeba tylko uwierzyć ze to mozliwe bo skoro innym sie udało to czemu nie mi !
NIE TRAĆ ANI MINUTY NA COŚ CO NIE WNOSI NIC POZYTYWNEGO W TWOJE ŻYCIE
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

6 października 2015, o 07:38

Mam taka sama postawę jeśli chodzi o zaburzenie i dokładnie to samo zmieniła we mnie nerwica. Ogólnie to myślę, że gdyby nie zaburzenie, to bym się nie ogarnęła bo nie miałaby do tego podstaw ani motywacji ;) zmieniło się wszystko, a zawsze myslalam że mam zdrową psyche ;)
To jest wszystko bujda!
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

6 października 2015, o 08:12

Tak dziewczyny jak najbardziej się z wami zgadzam, nerwica jest upierdliwa ala,kiedy zrozumiemy jej mechanizm i juz ja zaakceptujemy to po tem leci z górki, jeśli zaś chodzi o taką dobra stronę tej nerwicy to jak najbardziej zmieniła również moje życie, stałam się lepszym człowiekiem, doceniam bardziej to co mam I dochodzę do wniosku ze pokochałam siebie czego wcześniej nie było, nerwica otworzyła mi oczy ze warto co zdziałać w swoim życiu i wyznaczyć sobie cele, wcześniej byłam bo byłam, żyłam bo żyłam ,a nerwica mnie zmotywowala do dalszego działania, także nie bójmy sue jej bo to nie choroba a tylko zaburzony stan emocjonalny z którym jeśli będziemy chciały sobie poradzimy a ja jestem na bd drodze.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
monika98
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 245
Rejestracja: 26 października 2014, o 14:26

6 października 2015, o 08:34

Przed nerwicą stałam w miejscu... Nawet terapeutka powiedziała mi, że zapomniałam o sobie od wielu lat zajmuję się i myślę tylko o innych. Teraz wzięłam się za siebie zaczęłam planować, marzyć, działać. Dosłownie przez nerwicę ruszyłam z miejsca dała mi ona takiego kopa do życia :D
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

6 października 2015, o 09:01

Tak Monika dokładnie
COCO JUMBO I DO PRZODU
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

6 października 2015, o 09:32

A ja tam wolalabym zyc bez tego daru...............
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

6 października 2015, o 09:32

Bardzo fajna, rozwojowa postawa, jaknajbardziej jest to prawda bo samo zaburzenie lękowe jest weryfikacją naszej własnej postawy, weryfikacją nas samych i pokazuje nam właśnie błędy które popełniamy w sposobie myślenia i postrzegania czy to siebie, czy innych czy świata ogółem. Sam również tak uważam że zaburzenie poszerza horyzonty jeśli się wykorzystuje i postrzega samo odburzanie w sposób pozytywny, rozwojowy. :)

Wszystko to co wypracowujecie teraz, wpływa również na Was charakter i możecie to przełożyć na inne strefy swojego życia.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
Joana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 4 kwietnia 2015, o 18:17

6 października 2015, o 09:46

Wolala bym zyc bez tego daru

-- 6 października 2015, o 09:46 --
Bez Stach i myśli z du..y zastanawiania sie nad sensem zycia i czy w ogóle chce zyc czy kocham dzieci a może męża tez nie i może go mysz zostawić czy chce skoczyć z balkonu
.Na co mi to wszystko ?Wczesniej nawet do głowy mi cos takiego nie przychodzilo .Wiedzialam ze kocham i jestem kochana ,ze jak jadę nad jezioro to po to żeby wypocząć a nie kontemplować na temat sensu zycia .Nienawidze tego stanu i tylko skomplikował mi życie
Awatar użytkownika
monika98
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 245
Rejestracja: 26 października 2014, o 14:26

6 października 2015, o 09:52

Tu nie chodzi tyle o samą nerwicę bo objawy dla każdego są straszne, męczące i lepiej żeby ich nie było. Chodzi o pracę jaką trzeba wykonać żeby z niej wyjść. Wydaje mi się, że wtedy człowiek musi spojrzeć na swoje życie z boku ale przede wszystkim zacząć działać. Mi właśnie to dało taką siłę często musiałam wierzyć w siebie, w to że mi się uda. Zdecydowałam wyjść bez leków a to wymagało całkowitego zaufania sobie, że sobie poradzę. Dużo takich rzeczy było... Poza tym w nerwicy jak pojawiają się te cudowne "prześwity" jak człowiek przestaje ciągle analizować zaczyna dostrzegać dużo więcej niż przed nerwicą. Cieszy się drobnostkami.
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

6 października 2015, o 10:04

Ja wiem o co chodz,zle zyles to się zmien!Tak trzeba ake jesli to trwalo cale zycie,i wszystkie twoje decyzje był podejmowanecw nerwicy ii nikt nie dał ci wspsrcia i pmocy( jak bylam dzieckiem),a potem tylko ocenianie i niezadowalenie.No i wez odkręc cale zycie.....eh.To jest potworne zaganie się kazdego dnia......wybaczcie ale nie mogę się cieszyć z tego daru.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

6 października 2015, o 10:20

era49 pisze:Ja wiem o co chodz,zle zyles to się zmien!Tak trzeba ake jesli to trwalo cale zycie,i wszystkie twoje decyzje był podejmowanecw nerwicy ii nikt nie dał ci wspsrcia i pmocy( jak bylam dzieckiem),a potem tylko ocenianie i niezadowalenie.No i wez odkręc cale zycie.....eh.To jest potworne zaganie się kazdego dnia......wybaczcie ale nie mogę się cieszyć z tego daru.
Ale popatrz przez nerwice wkoncu to dostrzeglas , pokazala ci hola hola malenka w.zyciu chodzi.o cos innego . Czy to nie jest powod do zadowolenia . Skoro wiesz to mozesz wkoncu to zmienic . Tobie brakuje swiadectw na to ze tak naprawde nerwica nie jest zla bo sama w sobie nie jest zla .(tylko meczy nie oszukujmy sie ) ale zycie jest meczace to jak trening na.silowni . Nie chce mi sie ale ide bo wiem ze po bede bardzo szczesliwy wezme prysznic i bede czul sie spelniony bo nie przelezalem dnia ( nienawidze.tego) ale ide na silownie z emocja ( o kurde jak mi sie nie chce najchetniej to bym siadl na srodku i sie poplakal tego pragne teraz ) dzialanie pomimo emocji to klucz to szczescia :DD
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Piotrek10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 7 sierpnia 2015, o 20:13

6 października 2015, o 10:31

bart26 hehe to samo czuję po treningu biegowym lub gimnastycznym !! :). Potem jestem dumny z siebie, że dałem radę ! :)
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

6 października 2015, o 10:33

Ja jestem podobnego zdania co Joanna. Nie uważam żeby dd/nerwica to był dar. To jest po prostu czas wyjęty z życia, i jak dla mnie zmarnowany.
W niczym mnie te całe zaburzenie nie zmieniło, dalej mam taki sam charakter, dalej tak samo myślę, postrzegam wszystko dookoła. I nikt mi nie wmówi, że dd/nerwica w pewnym sensie to pozytyw.
i'm tired boss
ODPOWIEDZ