Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica czy jeszcze nie?

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Oliorz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 14 marca 2022, o 15:54

14 marca 2022, o 16:10

Hej, znalazłam to forum dzisiaj na jakieś grupie na fb i uznałam, że może ktoś mi coś doradzi co mi jest albo jak sobie radzić z tym :/
Mam 21 lat w tym roku, nerwice lękową ma moja mama przez różne traumy w dzieciństwie, ale leczy się regularnie. Wiem, że może to być dziedziczne, dlatego zastanawiam się czy to co często mi dolega to już nerwica czy jednak tylko jakieś zwykłe zmartwienia.
Nie mam jakiś problemów wielkich, na codzień studiuje, dorabiam sobie i ogólnie nie mam na co narzekać. Jednak od czasu do czasu zdarza mi się nagle myśleć nadmiernie negatywnie o wszystkim, szczególnie miałam tak po zerwaniu 3-letniego związku, potrafiłam jechać pociągiem i myśleć, że sobie nie poradzę z zerwaniem, mieć łzy w oczach i ogólnie myśleć o wszystkim co najgorsze. Przez dłuższy czas było dobrze, poznałam niedawno nowego chłopaka, wszystko się dobrze układa, tylko przy sytuacjach gdzie np. rozstajemy się, bo każdy wraca do siebie i swoich obowiązków (mieszkamy trochę daleko od siebie na razie), czuje się jakbym zderzała sie nagle z rzeczywistością. Myśle o tym jak fajnie spędziliśmy czas i odczuwam straszny smutek, że jakby to już było i teraz muszę czekać np. 2 tygodnie żeby się z nim zobaczyć. Może to brzmieć głupio, ale po prostu cały dzień mi to siedzi w głowie i czuje się strasznie dobita tym i prześladuje mnie overthinking o wszystkim. Jak to jest, że kiedy wszystko się układa i nie mam jakiś problemów do zmartwień to sama je sobie stwarzam i nie potrafię przestać o tym myśleć? Mam ochotę wtedy płakać i najlepiej przespać cały dzień, żeby nie myśleć o niczym 😐
Nie wiem czy jakaś medytacja pomoże, książki czy jednak terapia?
usuniete
Gość

20 marca 2022, o 09:58

Oliorz pisze:
14 marca 2022, o 16:10
Mam ochotę wtedy płakać i najlepiej przespać cały dzień, żeby nie myśleć o niczym 😐
Nie wiem czy jakaś medytacja pomoże, książki czy jednak terapia?
Raczej objawy podobne do depresji jeśli masz ochotę płakać i czujesz smutek.. ale moim zdaniem to tęsknota za ukochanym :)
ODPOWIEDZ