Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli natrętne, agresywne, że kogoś zabuje, zrobie krzywde

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

10 kwietnia 2019, o 08:31

Kurczę czemu to takie trudne ...mam ochotę czasem strzelić sobie w łeb za to ze nic nie dociera niby czytam codziennie słucham nagrań i co i nic ..w kulko jedno i to samo..czemu gdy próbuje nie myśleć to gorzej się czuje ścisłą mnie w żołądku czuje niepokój tłumaczę sobie Marta to tylko nerwica na chwile przechodzi i znów to samo..najgorsze jest u mnie ze ja boje się tych mysli a chciała bym się nie bać bo wiem że nie sa moje ..sorki ze tak nadaje ale tylko wy możecie doradzic...bardzo się cieszę ze tu trafiłam gdyby nie wy chyba bym się zalamala doszczętnie..
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

10 kwietnia 2019, o 08:43

Bo jak przestanę myśleć to boje się ze no właśnie ze coś się stanie..
usuniete
Gość

10 kwietnia 2019, o 08:56

Właśnie to jest sedno tej kontroli. Co się niby stanie ? Pójdziesz i kogoś skrzywdzisz ? Prawda jest taka że gdybyś na prawdę chciała skrzywdzić kogoś, to nie siedziała byś teraz na forum i nie żaliłabyś się na swoje stany, dawno temu byś coś zrobiła. Co z tego wynika ? No wynika tyle że jesteś dobrą osobą, dobrą duszyczką, tylko cholernie się boisz w to uwierzyć. Boisz się że jak nie będziesz myśleć o tym to coś się stanie, a nic się nie stanie. Dla przykładu. Ja jestem w podobnej sytuacji, przerabiam myśli że jestem chory na schizofrenię, mimo że nie jestem. I teraz pomyśl, skoro ja o tym myślę, to mam większą szansę na bycie zdrowym ? no nie. Tak samo jest w Twoim przypadku, musisz uświadomić sobie że myśli nie mają mocy sprawczej, są tylko myślami, niczym więcej, a decydujesz TY. (no w moim przypadku to decyduję los :D ale to małe odchylenie :D)
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

10 kwietnia 2019, o 10:03

Gdy przestaje myśleć czymś się zająć czuje taki wewnętrzny niepokój trudno to opisać ze nie wytrzymam ze zaraz coś się stanie trudne do wyjaśnienia uczucie
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

10 kwietnia 2019, o 10:06

Nawet nie wiesz jak mi lżej na duchu za te twoje rady ..jesteś wielki nikt inny mi nie wytłumaczy tego wszystkiego a gdy człowiek nie wie to się szarpie bo nie wie o co chodzi
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

10 kwietnia 2019, o 20:05

Boże jak mnie trochę puści to wyobrażam sobie Boże jak ja mogę tak myśleć przecież mam dziecko chce żyć dla niego aż mam wyrzuty sumienia..tak bardzo nie chce jej zostawiać ..ale wie ze te myśli znów przyjdą...
usuniete
Gość

10 kwietnia 2019, o 20:25

Wyrzuty sumienia to kolejny nerwicowy klasyk, niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nigdy nie miał wyrzutów sumienia za swoje myśli 😁. Ale także one mogą nam dać naukę, przecież jak je mamy, to znaczy że jesteśmy dobrymi ludźmi, proste. Skoro puszcza na chwile to znaczy że się polepszyło, ja bym się cieszył. Pamietam jak miałem takie myśli, było to dla mnie coś niewyobrażalnego! Ja, zawsze pomocny itp, No nie mogłem tego przeboleć, jak ja mogę o takich rzeczach myśleć. Kupy czasu potrzebowałem zeby to przetrawić, ale się udało. Te myśli odeszły i mam nadzieje ze nigdy nie wrócą. I mam nadzieję że Tobie te myśli tez dadzą spokój, ba! Ja jestem tego pewny!
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

10 kwietnia 2019, o 21:13

Czy Ty jesteś już oburzony☺i czy ja cie nie zaręczam tymi pytaniami ?
usuniete
Gość

10 kwietnia 2019, o 21:34

Do odburzenia daleka droga, mam lepsze i gorsze dni, ale wierze ze mi się uda z tego wyjść. Wiem co przeżywasz, kilka miesięcy temu, jak myśli zaczęły mnie mocno dręczyć, byłem w tym samym miejscu co Ty. Trafiłem wtedy na fenomenalnego psychiatrę który zapewnił mi wielkie wsparcie, i ja to wsparcie chce przekazać dalej. Pytaniami mnie nie dręczysz, chce pomagać jak mogę, a kiedy widzę ze komuś to pomaga, to czuje się super. Także jeżeli masz problem to pisz, wyżal się. A ja dam z siebie 100% żeby pomóc. 😁
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

11 kwietnia 2019, o 07:37

Dzięki ci bardzo najgorsze jest u mnie usypianie myśli babarduja 3razy mocniej..wczoraj jak usypialam przyszły mi myśli ze chyba umieram ze nie wytrzymam tego płakałam ze będę musiała wszystkich zostawić pół nocy nie spałam ze nie dozyje rana ...ale jakoś żyje.. Te myśli lękowe potrafią tak robic??czy ja się staje jakąś chorą ..czy te myśli potrafią takie być..
usuniete
Gość

11 kwietnia 2019, o 07:51

Pewnie że mogą, powiem więcej, jest to bardzo ale to bardzo częsta reakcja. Po prostu nasz organizm jest troszeczkę osłabiony i mózg odbiera te wszystkie objawy jako zagrożenie i koło lękowe się zamyka. Teraz jak mnie męczą myśli o schizofrenii, to każdy kształt/cień zobaczony katem oka, uznaje za halucynacje i jestem mega przestraszony. Te myśli lekowe potrafią bardzo wiele. Dlatego to zaburzenie jest takie nieprzyjemne. Przeczytaj sobie post Viktora o objawach nerwicy tam jest wszystko napisane.
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

11 kwietnia 2019, o 08:10

Czytam czytam tylko za czym ja to wszysko posłucham poczytam to trochę zejdzie ..ostatnio usypialam przy nagraniach bo tak mi ciężko usnąć ... Gorzej z wdrożeniem w życie ..
Anika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 18 grudnia 2017, o 13:07

11 kwietnia 2019, o 13:24

Ja wczoraj z kolei przeczytałam artykuł o Chad i jazda kolejką zapewniona. Myśli, że zwariuje, a jak zwariuję to zrobię coś sobie albo komuś. Tak to gówno się kręci. Teraz się trochę uspokoiłam. :shock:
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

11 kwietnia 2019, o 14:27

Masz odwagę czytać mnie paraliżuje lek przed samym czytaniem o takich zeczasz...najgorsze w tym wszystkim sa te odczucia emocje one sa takie prawdziwe względem danej sytuacji..z tym nie mogę dac rady..
Anika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 18 grudnia 2017, o 13:07

11 kwietnia 2019, o 16:29

Oto cytat z nowo zakupionej książki wyd. Uniwersytetu Jagiellońskiego, C.M. Pittman i E.M. Karle "Zalękniony mózg". Książka opisuje jakie procesy zachodzą w mózgu w czasie trwania zaburzeń lękowych (walcz albo uciekaj).
"Sonia to młoda mama chłopca. Pewnego dnia myślała o tym jak bezbronne jest jej dziecko i jak łatwo mogłaby mu zrobić krzywdę. Następnie jej głowę wypełniły myśli i obrazy przedstawiające różne sytuacje w których Sonia celowo lub nieumyślnie krzywdziła swojego synka. Wyobrażała sobie jak przypadkowo go upuszcza i rozmyślała o tym jak łatwo mogłaby go utopić. Te myśli i obrazy ją przerażały, więc zaczęła się bać zostawania z dzieckiem sam na sam, ponieważ wydawało jej się, że myśli i wyobrażenia mogą doprowadzić do działania według nich. Kobieta pomyliła wytwory swojego umysłu z rzeczywistością i padła ofiarą fuzji poznawczej. Jej lęk przed zostawaniem z synkiem pokazywał jednak, że martwi się o jego bezpieczeństwo i gdyby zaistniała taka konieczność , podjęła by działanie aby go chronić.
W każdej chwili mamy w głowie różnorodne myśli stworzone przez korę mózgu, co jednak nie oznacza, że to co myślimy jest prawdziwe, że wydarzy się w przyszłości, ani że zaczniemy się zachowywać w określony sposób. Mimo to łatwo jest pamiętać, że myśli są tylko myślami, procesami zachodzącymi w korze mózgowej, które często nie mają żadnego związku z rzeczywistością. Dostrzeganie różnicy między myślami a faktycznymi wydarzeniami jest konieczne do kontrolowania lęku powstającego w korze mózgu." (kontrolowanie w sensie nie robienie z muchy słonia).
Wszyscy eksperci twierdzą to samo czyli, że chodzi tylko o lęk. Ehhh te nasze nerwiczki :lala:
ODPOWIEDZ