Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli natrętne, agresywne, że kogoś zabuje, zrobie krzywde

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

8 kwietnia 2019, o 09:50

Dzięki ze ktoś mnie rozumie dręczy mnie jeszcze taka pustka brak emocji brak ochoty do czego kolwiek..takie głupie pytania sobie zadaje o ses życia po co żyć itp te myśli wywołują u mnie mdłości ..ja chce żyć normalnie skąd to wszystko ..
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

8 kwietnia 2019, o 09:58

Przecież ja chce żyć tak jak wcześniej ale mam tak zablokowane emocje ze nie czuje życia boje się ze to ciężka depresja i już nigdy nic nie poczuje..nawet nie wiecie jak się czuje ..
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

8 kwietnia 2019, o 10:30

Czy wy tez czuliscie taka pustke
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 kwietnia 2019, o 10:32

martaszewczyk pisze:
8 kwietnia 2019, o 09:58
Przecież ja chce żyć tak jak wcześniej ale mam tak zablokowane emocje ze nie czuje życia boje się ze to ciężka depresja i już nigdy nic nie poczuje..nawet nie wiecie jak się czuje ..
Słuchaj łap się za materiały chłopaków bardzo Cię prosze.Tam masz odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.Nerwica łapie się zawsze naszego najczulszego punktu ,i jest przeciwieństwem naszych przekonań i pragnień.Np matka kochająca nad życie dziecko gdy wpadnie w koło lękowe będzie miała myśli że chce je zabić a nawet będzie miała impulsy .Dlaczego ?dlatego bo się tego cholernie przestraszy bo jej dziecko jest cholernie dla niej ważne.I tak karmi swoją nerwicę tym lękiem.Kiedy jej przejdą te myśli?jak zmieni do nich podejscie czyli nie będzie się ich już bać.Bedzie miała na nie wywalone i będzie się śmiała prosto w twarz nerwicy że to tylko myśl.Glowa do góry to minie uwierz nam !Bierz się za słuchanie Divovic i czytania materiałów ;)
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 kwietnia 2019, o 10:33

martaszewczyk pisze:
8 kwietnia 2019, o 09:58
Przecież ja chce żyć tak jak wcześniej ale mam tak zablokowane emocje ze nie czuje życia boje się ze to ciężka depresja i już nigdy nic nie poczuje..nawet nie wiecie jak się czuje ..
Wiemy jak się czujesz bo kazda jedna osoba z forum tak się czuła ;)
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

8 kwietnia 2019, o 10:57

Z nerwica zmagań się dość długo ale teraz co się ze mną dzieje to jest istny horror mam 28lat dziecko narzeczonego wszystko co potrzebne do szczęścia ale jak tu się cieszyć .. Najgorsze jest to ze nie mogę tego porzucic nie potrafie przestać myśleć sprzątam myślę ,gadam z kimś myślę nie potrafię przestać MYSLEC TO JEST NAJGORSZE ..BEDE SLUCHAC MATERJALOW .
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 kwietnia 2019, o 12:29

martaszewczyk pisze:
8 kwietnia 2019, o 10:57
Z nerwica zmagań się dość długo ale teraz co się ze mną dzieje to jest istny horror mam 28lat dziecko narzeczonego wszystko co potrzebne do szczęścia ale jak tu się cieszyć .. Najgorsze jest to ze nie mogę tego porzucic nie potrafie przestać myśleć sprzątam myślę ,gadam z kimś myślę nie potrafię przestać MYSLEC TO JEST NAJGORSZE ..BEDE SLUCHAC MATERJALOW .
Wpadłaś w koło lękowe i dlatego tak jest ;) spokojnie w końcu to zaczniesz olewać ;)
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

8 kwietnia 2019, o 14:35

Byłam dziś u psychiatry stwierdził nerwice dostałam lek o nazwie escitalopram już kiedyś go brałam ..zastanawiam się czy go zazyc.. I gnębi mnie jeszcze jedno pytanie przed choroba kochałam i czułam ta miłość do dziecka aż wręcz kupiłam z radości ze ja tak kocham a teraz na nią patrzę i nie czyje nic zero uczuć przeraża mnie to czy to normalne ..bo wariuje już ..sorki ze was tak drecze ale po prostu musze się wyzalic wszystko jest takie przerażające ..
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 kwietnia 2019, o 14:49

martaszewczyk pisze:
8 kwietnia 2019, o 14:35
Byłam dziś u psychiatry stwierdził nerwice dostałam lek o nazwie escitalopram już kiedyś go brałam ..zastanawiam się czy go zazyc.. I gnębi mnie jeszcze jedno pytanie przed choroba kochałam i czułam ta miłość do dziecka aż wręcz kupiłam z radości ze ja tak kocham a teraz na nią patrzę i nie czyje nic zero uczuć przeraża mnie to czy to normalne ..bo wariuje już ..sorki ze was tak drecze ale po prostu musze się wyzalic wszystko jest takie przerażające ..
To jest mega teraz dla Ciebie przerażajace bo się tego cholernie boisz i jesteś w kole lękowym.Uwierz mi ze absolutnie nic nie zrobisz jak czegoś nie chcesz.Brak uczuć i pustka to kolejny klasyk który pojawia się w nerwicy.Bierz się za czytanie artykułów ;)
usuniete
Gość

8 kwietnia 2019, o 15:07

Leki możesz brać, przywrócą Cię do pionu, ale najważniejsza w nerwicy jest psychoedukacja. Krótko mówiąc, leki pomogą Ci wstać na nogi, ale nie rozwiążą problemu.
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

8 kwietnia 2019, o 20:03

Nawet nie wiesz jak mi dodałeś otuchy wiem ze można z tego wyjść w czasie ciąży tez miałam taki jazdy po porodzie wszystko się unormowalo bo nie myślałam czasu na myslenie tylko zajmowała się dzieckiem.. A ta małpa znów się pojawiła..bardzo dziękuję za słowa otuchy nawet nie wiesz jakie to pocieszające jeden natret zniknie bo człowiek jakoś sobie przetłumaczyć to cholera następny straszy aj tam..chociaż jest się gdzie wyzalic bo komu to powiem ..każdy normalny człowiek wysmieje..
usuniete
Gość

8 kwietnia 2019, o 20:26

Całkiem nie tak dawno temu przerabiałem dokładnie ten sam problem, skończyło się kilkoma nieprzespanymi nocami, wizytą u psychiatry i tak skończyłem z diagnozowaną nerwicą. Na szczęście te myśli się wyciszyły, a ich miejsce zajął lęk przed chorobą psychiczną. Dla pocieszenia powiem że nerwica atakuję najważniejsze dla ciebie wartości, osoba która nie jest w stanie zabić nawet muchy, będzie miała natręty o krzywdzeniu innych, takie to już cholerstwo. Jeżeli Ty kochasz swoją córkę, tak w sercu, to dałbym sobie rękę uciąć że byś jej nic nie zrobiła, a to co się teraz dzieje to tylko reakcja na ten straszny lęk. Więc głowa do góry Pani Marto i lecimy z nerwicą w tango! :D
sergio86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 22 lipca 2015, o 08:36

9 kwietnia 2019, o 10:29

Cześć, na nerwicę natręctw cierpie od ponad 4 lat. Jest duża poprawa chociaż w dalszym ciągu zdarzają się myśli natrętne, które dotyczą tego, że "coś" "komuś" zrobiłem podczas snu i schowałem w jakimś miejscu domu np. narożnik, łóżko w sypialni. Wiem, że to iluzje nerwicowe i myśli irracjonalne. W przeszłości miałem wiele razy te same myśli i wiele razy sprawdzałem miejsca, oczywiście zawsze to były iluzje nerwicowe. Proszę o małą poradę, rozumiem, że w dalszym ciągu mam te myśli ignorować i pod żadnym pozorem nie ulegać chęci sprawdzania tych myśli ? Czasami chęć sprawdzenia jest taka silna, jednak rozumiem, że to może dać tylko pozorną ulgę na krótką chwilę bo tak działa mechanizm nerwicowy. Dziękuję z góry za kilka wskazówek.
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

9 kwietnia 2019, o 13:49

Bede walczyć ..przypominam sobie momenty jak byłam zdrowa to mnie jakoś trzyma i motywuje..mam chyba tez dd świat wydaje mi się jakoś dziwny sztuczny bez życia..mam tez myśli o życiu itp czy to tez nerwica ciągle analizuje i puzniej guzik z tego wychodzi dochodzi aby lek ..najgorsze ze te natrety pchaja się z automatu nie chce ich a one ciągle są ..słucham nagrań o akceptacji porzuceniu katroli a to takie trudne czytam o tej katroli i tak nie czaję..
usuniete
Gość

9 kwietnia 2019, o 20:02

Tak to już jest z tymi myślami, pchają się bo są natrętne, sama nazwa na to wskazuje :D A zdrowa jesteś nadal, najwyżej lekko zaburzona, ale spokojnie! wszystko da się naprawić. Co do DD to nie będę oceniał bo nie jestem psychiatrą, a jeszcze mi się nie zdarzyło coś takiego. Wracając do myśli natrętnych. Jeżeli próbujesz te myśli wyrzucić to chcesz kontrolować swój umysł. Nasz umysł w tym momencie wyczuwa zagrożenie i pcha te myśli na pierwszy plan, tak działa reakcja lękowa. Teraz, jeżeli porzucisz kontrole swoich myśli, to one nie będą się pchały na pierwszy plan i powoli ucichną. Jeżeli będziesz miała myśl, że skrzywdzisz kogoś, to idź spójrz w lustro i powiedz sobie: Dawaj nerwico! rób co chcesz! Założę się że poczujesz się lekko głupio, ale nic złego się nie stanie :D Bo przecież TY nie chcesz nic zrobić, a to co podsuwają Ci zaburzone myśli nic nie znaczy. Wrócimy jednak do analizy. Analiza jest bardzo naturalną reakcją na to wszystko, bo przecież jak znajdujemy się w stanie "zagrożenia" to musimy wszystkie opcje przeanalizować, w zasadzie powoduje to tylko wzrost lęku, czyli nic dobrego. Reasumując, jeżeli zaatakuje Cię natrętna myśli, to pozwalasz im być, nie wyrzucasz ich, nie starasz się ich KONTROLOWAĆ, kiedy ucichną to ich nie analizujesz, bo i po co skoro nic złego się nie stało? Głowa do góry, wszystko będzie dobrze :D
ODPOWIEDZ