Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli natrętne, agresywne, że kogoś zabuje, zrobie krzywde

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

16 lutego 2018, o 09:31

Anika pisze:
16 lutego 2018, o 09:27
Anika pisze:
16 lutego 2018, o 09:26
Jak mam takie myśli to po chwili też pojawia się myśl, że powinnam się zabić, bo już nie chcę tak cierpieć i nie chcę nikogo skrzywdzić (choć czasami jest takie poczucie jakbym chciała).
A jak zapytałam psychologa czy z tego idzie wyzdrowieć to mi powiedziała "czasami się zdarza" :(
To zmien psychologa ;)
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

16 lutego 2018, o 09:33

Anika pisze:
26 stycznia 2018, o 09:57
Niestety mam to samo ;( Ciągły lęk, że zrobię komuś krzywdę. Często też dochodzi do tego uczucie złości i wtedy naprawdę moje wyobrażenia wydają się bardzo realne. Nie wiem jak mam z tym żyć.
A wszyscy odburzeni na forum kłamią ze są odburzeni ?
Anika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 18 grudnia 2017, o 13:07

16 lutego 2018, o 09:41

Nipo pisze:
16 lutego 2018, o 09:33
Anika pisze:
26 stycznia 2018, o 09:57
Niestety mam to samo ;( Ciągły lęk, że zrobię komuś krzywdę. Często też dochodzi do tego uczucie złości i wtedy naprawdę moje wyobrażenia wydają się bardzo realne. Nie wiem jak mam z tym żyć.
A wszyscy odburzeni na forum kłamią ze są odburzeni ?
No nie... ale skoro tu jesteś to pewnie wiesz jak natrętne myśli potrafią być straszne i realne. Wtedy człowiek nie myśli logicznie wogóle. A jak w dodatku się czyta, że ludzie w tym tkwią po tyle lat to dolina maksymalna.
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

16 lutego 2018, o 10:02

Anika pisze:
16 lutego 2018, o 09:41
Nipo pisze:
16 lutego 2018, o 09:33
Anika pisze:
26 stycznia 2018, o 09:57
Niestety mam to samo ;( Ciągły lęk, że zrobię komuś krzywdę. Często też dochodzi do tego uczucie złości i wtedy naprawdę moje wyobrażenia wydają się bardzo realne. Nie wiem jak mam z tym żyć.
A wszyscy odburzeni na forum kłamią ze są odburzeni ?
No nie... ale skoro tu jesteś to pewnie wiesz jak natrętne myśli potrafią być straszne i realne. Wtedy człowiek nie myśli logicznie wogóle. A jak w dodatku się czyta, że ludzie w tym tkwią po tyle lat to dolina maksymalna.
Słuchałas divovic ?
Anika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 18 grudnia 2017, o 13:07

16 lutego 2018, o 10:04

Nipo pisze:
16 lutego 2018, o 10:02
Anika pisze:
16 lutego 2018, o 09:41
Nipo pisze:
16 lutego 2018, o 09:33


A wszyscy odburzeni na forum kłamią ze są odburzeni ?
No nie... ale skoro tu jesteś to pewnie wiesz jak natrętne myśli potrafią być straszne i realne. Wtedy człowiek nie myśli logicznie wogóle. A jak w dodatku się czyta, że ludzie w tym tkwią po tyle lat to dolina maksymalna.
Słuchałas divovic ?
Nie mam jak. Jestem w pracy :/
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

16 lutego 2018, o 10:08

Anika pisze:
16 lutego 2018, o 10:04
Nipo pisze:
16 lutego 2018, o 10:02
Anika pisze:
16 lutego 2018, o 09:41


No nie... ale skoro tu jesteś to pewnie wiesz jak natrętne myśli potrafią być straszne i realne. Wtedy człowiek nie myśli logicznie wogóle. A jak w dodatku się czyta, że ludzie w tym tkwią po tyle lat to dolina maksymalna.
Słuchałas divovic ?
Nie mam jak. Jestem w pracy :/
To po pracy ;)
Anika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 18 grudnia 2017, o 13:07

16 lutego 2018, o 10:22

Nipo pisze:
16 lutego 2018, o 10:08
Anika pisze:
16 lutego 2018, o 10:04
Nipo pisze:
16 lutego 2018, o 10:02

Słuchałas divovic ?
Nie mam jak. Jestem w pracy :/
To po pracy ;)
Posłucham, obiecuję :)
Czytam artykuły, niestety tym się uspakajam na chwile.
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

16 lutego 2018, o 11:01

Anika pisze:
16 lutego 2018, o 10:22
Nipo pisze:
16 lutego 2018, o 10:08
Anika pisze:
16 lutego 2018, o 10:04


Nie mam jak. Jestem w pracy :/
To po pracy ;)
Posłucham, obiecuję :)
Czytam artykuły, niestety tym się uspakajam na chwile.
Spokojnie powoli w to uwierzysz ;) musisz sama siebie przekonać
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

16 lutego 2018, o 14:28

Anika...myśli to myśli a Ty to Ty nie mamy wpływu na nasze myśli ale na zachowanie już tak
Nie jest możliwe abyś świadomie zrobiła coś czego nie chcesz tylko dlatego że masz takie myśli
Ja to już jestem weteranem tych myśli
Niby wiem jak powinnam do nich podchodzić a jednak łapie się na tym że mnie dobijają
Ale ja wiem że ja to ja osobą bardzo dobra i wrazliwa nigdy przenigdy nikogo nie skrzywdzę
A do myśli podchodzę tak jak mi wszyscy radzą czyli nie utożsamiam się z nimi
Stoję jakby obok
I pozwalam im być
Olać to ja to ja i koniec tak samo jest z tobą
Masz świadomość czynów więc stan obok myśli i pozwól im żeby sobie płynęły ja wiem że oprócz myśli jest też wewnętrzne złe samopoczucie bo lęk idzie za myślą momentalnie podczas myśli czujemy lęk i paraliż że zaraz coś zrobimy co jest że tak się wyrażę gówno prawdom
Żyj...i pozwól sobie na gorsze dni ale tylko pod warunkiem że będziesz stała obok tego całego bagna...a nie w nim
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

17 lutego 2018, o 11:26

Hejka...właśnie jestem po mega silnym ataku paniki
Zobaczyłam całkiem przypadkowo artykuł o chorej matce która zabiła miesięczne dziecko już wcześniej odebrano jej dwoje dzieci leczyła się psychiatrycznie była dwa razy w szpitalu no ewidentnie chora kobieta podobno słyszała głosy
Teraz ja tylko nasłuchuje kiedy mi coś zacznij mówić..
Dlaczego takie rzeczy zawsze sprawiają że mnie paraliżuje i dostaję silnego lęku że mi odpier....i
Albo że już mam psychozę...i że też coś odje...e
Ja wiem że mam to olewać i że jestem zdrowa
Wiem...
I wiem że mam to przepuszczać i tak robię
Tylko zastanawiam się kiedy takie artykuły nie będą na mnie działać jak płachta na byka...ehhhh
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

17 lutego 2018, o 11:28

ewelinka1200 pisze:
17 lutego 2018, o 11:26
Hejka...właśnie jestem po mega silnym ataku paniki
Zobaczyłam całkiem przypadkowo artykuł o chorej matce która zabiła miesięczne dziecko już wcześniej odebrano jej dwoje dzieci leczyła się psychiatrycznie była dwa razy w szpitalu no ewidentnie chora kobieta podobno słyszała głosy
Teraz ja tylko nasłuchuje kiedy mi coś zacznij mówić..
Dlaczego takie rzeczy zawsze sprawiają że mnie paraliżuje i dostaję silnego lęku że mi odpier....i
Albo że już mam psychozę...i że też coś odje...e
Ja wiem że mam to olewać i że jestem zdrowa
Wiem...
I wiem że mam to przepuszczać i tak robię
Tylko zastanawiam się kiedy takie artykuły nie będą na mnie działać jak płachta na byka...ehhhh
Ewelinka mi potrafisz wytłumaczyć pewne rzeczy a sama wierzysz w te głupoty ?
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

17 lutego 2018, o 11:57

Nie nie ja w nie nie wierzę bo ja wiem doskonale że ja nie jestem zdolna do czegoś tak potwornego ja to wiem i to już jest mój duży sukces że wiem że to jest nerwica i ze ja jestem zdrowa
Muszę sobie tylko poradzić jeszcze z tym żeby takie artykuły nie wywierały na mnie takiego lęku
Bo w momencie przeczytania tego momentalnie czuję lęk że może inni odbije...
I tego się boje ale mam świadomość tego że się tak nie stanie dlatego też ataki trwają krócej niż kiedyś...
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

17 lutego 2018, o 12:12

Ja ci jeszcze powiem że jak się tak zastanawiam nad tym czego ja tak naprawdę się boję...
To najbardziej na świecie boję się utraty córki panicznie się boję żeby jej nie stracić...jest dla mnie wszystkim dlatego moje lęki dotyczą jej...
Ja jak czuje się dobrze i tak se czasami myślę ,,Ewelina czego ty się na naprawdę boisz?,, I odpowiedz jest jedną...utraty bliskich
Ja wiem że takie panicznie banie się o utratę bliskich nie jest normalnie...
Ale jak ja sobie wyobrażam że mogła bym kiedykolwiek stracić moje jedyne ukochane dziecko jest to ból nie do opanowania
Po prostu boję się żeby jej nie stracić bobina jest moim skarbem najdroższym na świecie
Dlatego jak dostaję myśli że ja matka która ją kocha ponad własne życie mogłabym ja skrzywdzić...że mogła by zginąć z moich rąk dostaję tak silnego ataku paniki że jest on nie do opisania...
Kiedys jak byłam dzieckiem bałam się utraty rodziców....
Od kąd pojawiła się moja córka wszystko przeszło na niom...
Nerwica uderzyła w to co kocham ponad wszystko
...
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

17 lutego 2018, o 12:30

ewelinka1200 pisze:
17 lutego 2018, o 11:57
Nie nie ja w nie nie wierzę bo ja wiem doskonale że ja nie jestem zdolna do czegoś tak potwornego ja to wiem i to już jest mój duży sukces że wiem że to jest nerwica i ze ja jestem zdrowa
Muszę sobie tylko poradzić jeszcze z tym żeby takie artykuły nie wywierały na mnie takiego lęku
Bo w momencie przeczytania tego momentalnie czuję lęk że może inni odbije...
I tego się boje ale mam świadomość tego że się tak nie stanie dlatego też ataki trwają krócej niż kiedyś...
Sama mi mówiłaś żebym nie czytał a sama czytasz ;)
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

17 lutego 2018, o 12:44

Ja nie czytam byłam na Fejsie i to tam było nagłówek zobaczyłam i wystarczyło
ODPOWIEDZ