Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli natrętne, agresywne, że kogoś zabuje, zrobie krzywde

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Pati21175
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 15 listopada 2021, o 17:57

13 września 2022, o 19:21

witam wszystkich, od jakiegoś czasu bardzo się boję że w nocy zacznę lutykowac i zabije domowników...(Nigdy nie lunatykowalam) Bardzo się boję, nie chce nikomu zrobić krzywdy bardzo ich kocham... a przeczytałam że były przypadki że lunatyk kogos zabil...
Ilona
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 17 lutego 2014, o 14:47

10 grudnia 2023, o 15:21

Może ktoś mi podpowie czemu mam natrętne myśli w stosunku do dzieci i nie czuje lęku przy nich mimo że chodzi o noże..... nie mam już siły żyć nawet tak mi dowala
Kow12xd
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 23 października 2023, o 19:49

10 grudnia 2023, o 16:22

Ilona pisze:
10 grudnia 2023, o 15:21
Może ktoś mi podpowie czemu mam natrętne myśli w stosunku do dzieci i nie czuje lęku przy nich mimo że chodzi o noże..... nie mam już siły żyć nawet tak mi dowala
To również iluzja lękowa , też tak miałem i mam dalej z niektórymi natrętami . Podam ci przykład : natręty o samobójstwie i też już nie miałem lęku i zaraz myśl że dlaczego nie mam lęku , że chyba naprawdę to zrobię , że to już choroba psychiczna itp . Także spokojnie , masz natręt taki ponieważ bardzo kochasz swoje dzieci i bardzo boisz się tych myśli że się spełnią. I dlatego natręt jest na ten temat bo się go boisz.
Chyba że chodzi ogólnie o dzieci ale zasada jest ta sama po prostu się bardzo tego boisz i to dlatego.A lęku nie czujesz bo świadomie wiesz że tego nie zrobisz . Także nie martw się bo to kolejna iluzja lękowa , wyobraź sobie że mi nawet myśli wysuwają przekonania itp ale to nadal tylko myśli .
Ilona
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 17 lutego 2014, o 14:47

10 grudnia 2023, o 16:36

Masz może FB ? Chciałabym z Tobą pogadać bo nie daje dziś rady.....
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

11 grudnia 2023, o 06:10

Ilona pisze:
10 grudnia 2023, o 15:21
Może ktoś mi podpowie czemu mam natrętne myśli w stosunku do dzieci i nie czuje lęku przy nich mimo że chodzi o noże..... nie mam już siły żyć nawet tak mi dowala
Trzeba pamiętać, że nie zawsze musimy odczuwać lęk jako emocję. Miałem identycznie tak samo, gdy borykałem się z podobnymi natrętami. Dziwiłem się, że nie odczuwam lęku, a czuję impuls, jakbym miał, coś sobie zaraz zrobić. Gdybyś rzeczywiście miała tak zrobić, to nie pisałabyś w strachu posta na forum. ;) Wystawiaj się na takie myśli, przebywaj z dziećmi jak najwięcej czasu, ryzykuj i pokazuj nerwicy, że jest to tylko i wyłącznie iluzja. No i polecam zajrzeć do tekstu o natrętnych myślach. ;) Im bardziej będziesz zawierzać temu impulsowi, tym bardziej będziesz go nakręcać. A dlaczego skupił się akurat na Twoich dzieciach? Ponieważ jak wiadomo nerwica atakuje największe wartości w życiu każdego z nas.
Ilona
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 17 lutego 2014, o 14:47

11 grudnia 2023, o 08:22

To jest jakaś masakra. Jeszcze to radosne! dd.... Nie mam siły już z tym walczyć
Justyna1999
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 17 grudnia 2023, o 03:13

25 grudnia 2023, o 02:08

Miałam tak. Wyszłam z tych myśli.
Justyna1999
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 17 grudnia 2023, o 03:13

25 grudnia 2023, o 02:09

Miałam tak ale mi przeszło.
Joker92
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 14 stycznia 2024, o 13:28

14 stycznia 2024, o 13:39

Cześć wszystkim :)

Szukam jakiejś pomocy z moimi natręctwami i widzę dużo podobienst na forum więc chciałem podzielić się moim "pie*dolcem".
U mnie w sumie myśli natretne to chyba od kiedy pamiętam .. to były różne myśli na każdym tle ale jakoś olewałem je choć też zapijalem często. I kiedy byłem juZ w poważnym nałogu jak dużo piłem parę lat dobry do tego narkotyki miałem różne jazdy. Ale jedną końcowa to kiedy straciłem prace , pokój, w sumie wszystko. Zacząłem słyszeć jak by głos w głowie "powieś powieś się i tak w kółko " myślałem zezwariowalem..po tym Odstawiłem alko już 5rok nie pije , ale miałem później spokoju trochę uspokoiło mk się to a jak miałem znowu traumatyczne przeżycia podobne tylko problemy w związku znowu zacząłem mieć to samo jak by jakieś głosy w sensie mysljw. Głowie o tematyce żeby sobie coś zrobić i zacząłem brać leki elica.. pomogły ale bywa zemam gorsze dni choć leki biorę długo i są to natretne myśli tylko tym razem już nie jakieś głośne myśli w głowie jakieś tylko wyobrażam sobie ze napisane na ścianie jest to powieś się albo tak popieprzone różne też i myśli że się wieszam albo coś takiego jak są bardzo ciężkie dni to mnie to prześladuje mocno..nauczyłem się jakoś z tym żyć ale nie wiem sam już co mi jest może ktoś tutaj wyjaśnij mi czy to trauma czy może ktoś miał podobnie z was , szukałem pomocy u psychologów ale nic się nei dowiedziałem a borykam się. Tym często. dodam zenic nie pije od tamtego czasu jak miałem te myśli głośne jak by diabła w głowie ciężko to opisać a teraz już tego nie mam ale mam takie wkrętki wlasnie też ze komuś coś zrobię. Tym nożem też miewam podobne rzeczy
Znerwicowana91
Nowy Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 29 marca 2024, o 16:54

29 marca 2024, o 17:22

Ja mam myśli o grzechach.Odzywają się skrupuły.Mam natrętne myśli o wszystkim i o wszystkich.
Mark05
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 31 marca 2024, o 20:08

5 kwietnia 2024, o 21:01

Cześć, nie wiem czy to forum jeszcze żyje. Mam nadzieję że tak i ktoś mi odpowie. Mam właśnie te myśli i wyobrażenia że kogoś zabije czy mu coś zrobię ale to nie dotyczy tylko noży tylko wszystkiego co może być niebezpieczne bądź szkodliwe dla kogoś i może dotyczyć kogokolwiek. Masakra jest z tym, raz staram się nie reagować na takie myśli a raz mnie bardziej przejmą. Wydaje mi się jakbym chciał to zrobić nawet gdy aż tak się nie boje, albo nawet nie wiem że się boje bo już nawet ciężko mi to rozróżnić . W każdym razie po czytaniu tego forum doszedłem do wniosku że myślę logicznie i tego nie zrobię no ale nerwica znalazła inne wyjście... Boje się że zrobię coś z tych złych rzeczy w złości typu że wkurzę się na kogoś z bliskich i to zrobię bo akurat przez te natręctwa taki pomysł mi przyjdzie do głowy. Faktycznie niestety od tego czasu w złości praktycznie automatycznie pojawiają mi się myśli że zaraz coś zrobię albo sprawdzenie w głowie czy jakby leżał teraz przede mną nóż to bym to zrobił. Czasami wydaje mi się że na prawdę mógłbym to zrobić i że było blisko. Nie wiem już nie daje sobie rady z tym, pochowałem wszystkie noże ostre to zaczął się lęk że zabije kogoś widelcem albo mniej ostrym nożem jakoś a wszystkich sztućców w domu nie mogę pochować bo nie mieszkam sam. Dodatków całe dnie jedyne o czym myślę to te myśli i rozkminiam czy mógłbym coś zrobić czy nie/ czy ten ktoś komu bym próbował coś robić zdążył by się obronić itd i ciągle o tym rozmyślam. Błagam czy ktoś z was miał podobnie? Nie daje już rady.
Awatar użytkownika
Potok
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: 27 lipca 2019, o 07:23

5 kwietnia 2024, o 21:38

Mark05 pisze:
5 kwietnia 2024, o 21:01
Dodatków całe dnie jedyne o czym myślę to te myśli i rozkminiam czy mógłbym coś zrobić czy nie/ czy ten ktoś komu bym próbował coś robić zdążył by się obronić itd i ciągle o tym rozmyślam.
I tu jest pies pogrzebany. Właśnie te ciągłe rozkminy to woda na nerwicowy młyn i chyba każdy kto doświadczał natrętów tak miał więc nie jesteś odosobionym przypadkiem. Jedyne wyjście to pozwolić tym myślom być, nie walczyć z nimi i nie dawać im aż tak dużej uwagi i one zwyczajnie odejdą. Nie jest to początkowo proste ale z czasem wszystko się zacznie normować.
Mark05
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 31 marca 2024, o 20:08

6 kwietnia 2024, o 08:38

Potok pisze:
5 kwietnia 2024, o 21:38
Mark05 pisze:
5 kwietnia 2024, o 21:01
Dodatków całe dnie jedyne o czym myślę to te myśli i rozkminiam czy mógłbym coś zrobić czy nie/ czy ten ktoś komu bym próbował coś robić zdążył by się obronić itd i ciągle o tym rozmyślam.
I tu jest pies pogrzebany. Właśnie te ciągłe rozkminy to woda na nerwicowy młyn i chyba każdy kto doświadczał natrętów tak miał więc nie jesteś odosobionym przypadkiem. Jedyne wyjście to pozwolić tym myślom być, nie walczyć z nimi i nie dawać im aż tak dużej uwagi i one zwyczajnie odejdą. Nie jest to początkowo proste ale z czasem wszystko się zacznie normować.
Dzięki za odpowiedź, mimo wszystko jednak po prostu obawiam się zrobienia tego w złości, przedtem nawet nikogo nie uderzylem nigdy więc w życiu nie powiedziałbym że mógłbym kogoś zabić a już na pewno nie swoich bliskich ale jak pojawia mi się taka myśl również w złości to boje się że wykonam ten "pomysł" a przedtem dlatego bym tego nie zrobił bo nie przychodziły mi takie myśli do głowy nawet. Dodatkowo nie mam zbyt objawowo somatycznych poza nudnościami, szybszym biciem serca czasami i poceniem się w nerwach. Czy to też normalne żeby nie mieć nic więcej z objawów somatycznych?
Awatar użytkownika
Potok
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: 27 lipca 2019, o 07:23

6 kwietnia 2024, o 19:12

Każdy nerwice przechodzi na swój sposób, jeden ma natręty drugi somaty a jeszcze ktoś inny lęki i derealizacje. W Twoim przypadku to typowe natręctwa i musisz nauczyć się że to tylko głupie myśli które mogą dotyczyć wszystkiego i nie mają one odzwierciedlenia w życiu realnym.
Mark05
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 31 marca 2024, o 20:08

7 kwietnia 2024, o 11:09

Potok pisze:
6 kwietnia 2024, o 19:12
Każdy nerwice przechodzi na swój sposób, jeden ma natręty drugi somaty a jeszcze ktoś inny lęki i derealizacje. W Twoim przypadku to typowe natręctwa i musisz nauczyć się że to tylko głupie myśli które mogą dotyczyć wszystkiego i nie mają one odzwierciedlenia w życiu realnym.
Ponownie dzięki za odpowiedź, mimo to jakby przez to że wkręciłem sobie że w złości może komuś coś zrobię to ledwo się lekko zirytuje to już takie myśli... To też nie jest tak że bez irytacji ich nie mam ale w złości boje się że jakoś się z nią połączą i wiecie jak to jest że w złości czasami ludzie tracą nad sobą panowanie a wtedy boje się że wykonam ten pomysł bo sobie go wkręciłem i przychodzi również w złości. Nawet jak nie mam w pobliżu noża to ostatnio miałem taką sytuację że wkurzyłem się na mamę nawet nie jakoś mocno i wydawało mi się że jakby w tym momencie przede mną leżał nóż to mógłbym go zabrać i wbić mamie i a raczej od razu takie wyobrażenie które wydawało mi się możliwe. Potem prawie całą noc nie spałem bo tak się tym martwiłem a to był ułamek sekundy gdzie myślałem/ czy też wydawało mi się że mógłbym to zrobić a taki pomysł przyszedł mi właśnie dlatego że tak powiązałem złość z tym. Jedna osoba która tutaj pislaa no forum mówiła że miała podobnie ale jej konto już nie istnieje i nie wiem czy w końcu coś się stało czy nie... Nie mniej jednak mam wkrętki że to nie nerwica tylko ja to mam serio jakieś problemy i że to zrobię właśnie w złości a normlanie tego nie robię bo nad sobą panuje no i nie chce tego zrobić tak ogólnie mówiąc chociaż w tych myślach mam wrażenie jakbym chciał ale to też jak czytałem dużo osób tu miało Miał ktoś tu jeszcze tak że bał się że to zrobi a szczególnie że to zrobi w złości? Dodatkowo raz wydaje mi się to głupie i nieprawdopodobne ale gdy nadchodzi mi jakaś taka myśl lub lęk to miękne i już niczego nie jestem pewien a wręcz mam wrażenie że jestem już do wyrzucenia i nie da się mi pomóc. Biorę jeszcze zoloft i lamilept ale póki co efektu brak
ODPOWIEDZ