Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Natręctwa dotyczące tożsamości płciowej i HOCD

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Layla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 17 czerwca 2022, o 14:17

28 lipca 2022, o 13:45

Cześć, od długiego czasu borykam się z tematem HOCD, który nie chce odpuścić… Nawet podczas brania antydepresantów miałam trudności podczas oglądania jakiegokolwiek filmu czy wyjścia z domu (wydaje mi się, że podnieca mnie każda kobieta).

Ale do rzeczy… Od kilku dni nerwica przywaliła od nowej strony, a mianowicie moich dawno zakopanych kompleksów z dzieciństwa. Kiedyś jak byłam mała, parę osób mówiło mi, że wyglądam jak chłopak, a w szkole się ze mnie śmiali, że mam męski głos :shock: Już dość dawno to zaakceptowałam, wepchnęłam gdzieś do podświadomości i żyłam normalnie. Wyszłam za mąż i urodziłam dziecko.

Aż tu nagle ostatnio zdałam sobie sprawę, że ja podświadomie właściwie CIĄGLE myślę o tym, że mam niby niski głos i się tego wstydzę!

Zorientowałam się, że w obecności innych kobiet, zwłaszcza bardzo atrakcyjnych koleżanek, po prostu się wstydzę i czuję się jakaś taka… mniej kobieca?
Po prostu zorientowałam się, że prawie cały czas czuję jakiś dyskomfort związany z moją kobiecością. Przykładowo nie mogłam w jakiś sposób uwierzyć w to, że JA mogłam zajść w ciążę i urodzić dziecko, że JA mogę być mamą (nawiasem bardzo kochającą).

I już sama nie wiem, czy chodzi tylko o ten głos, „męski” wygląd (do ostatniej klasy liceum miałam bardzo grube brwi, potem sobie trochę wyskubałam żeby czuć się lepiej), czy może o coś więcej… Od kilku dni mam koszmarne, obsesyjne myśli, że może jestem facetem, albo jestem osobą bezpłciową, ale to wypierałam?!

Dodam, że pod względem osobowości jestem aż stereotypowo kobieca - wrażliwa, emocjonalna, estetka itp. Jeśli chodzi o zachowania to jedynie nie obserwuję modowych blogerek czy nie spędzam pół życia w salonach piękności.. Jestem taka raczej wypośrodkowana pod tym względem. Ale lubię się seksownie ubrać, umalować, zrobić paznokcie. Aha, i jak planowaliśmy zajście w ciążę, to nie chciałam mieć córki, właśnie z jakiejś obawy, że nie będę umiała jej pokazać, jak być kobietą czy coś w tym stylu. Ale jednak urodziłam córkę i te obawy minęły.

Jeszcze pewnie bym mogła wymienić kilka takich podobnych rzeczy związanych z dziwnymi odczuciami na temat kobiecości. Zawsze uważałam, że to po prostu kompleksy, ale teraz już nie wiem. Chodzę i przez całe dnie dosłownie ryczę i mam już myśli samobójcze, że wolałabym się zabic jeśli się okaże że jednak nie jestem 100% kobietą. Proszę, poradźcie coś.
Świebodzinek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 295
Rejestracja: 27 grudnia 2021, o 05:59

2 sierpnia 2022, o 02:31

Hej, sam się z HOCD borykam od Października, śmiało mogę przyznać że jesteśmy w tym razem, tyle że mi obecnie to zaczyna odpuszczać bo już się z tym trochę pomeczylem. Będziesz miała dziwne doświadczenia, wrażenie że podoba ci się kobieta (podnieca), możesz odczuwać też jakieś mrowienie ale nie każdy takie objawy ma. Moją radą jest zajęcie się czymś, spędzaj sporo czasu z dzieckiem, pójdź może na jakąś siłownie żeby zająć czymś głowę, zrób coś byleby nie myśleć o nerwicy, wiem jak to działa i że ciężko odtrącić myśli ale one same po czasie zaczną znikać jak faktycznie zaczniesz się od nich oddalać i zaczniesz działać, ważne żebyś nie podchodziła jakoś emocjonalnie do tego co doświadczasz bo tylko na tym nerwica najbardziej żeruje. Trzymaj się tam i więcej poradników masz raczej niżej, jest sporo osób które też przez to przechodzą i przedstawiają swoje sposoby na zwalczanie tego.
Bulbulator
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: 17 stycznia 2022, o 18:47

15 sierpnia 2022, o 19:17

A ja również z tym siedzie powróciło ale żyć trzeba normalnie i mieć wyebane
Layla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 17 czerwca 2022, o 14:17

31 sierpnia 2022, o 10:26

Dzięki, na razie wróciłam do brania leków i jest dużo lepiej, aczkolwiek nie idealnie. Chciałabym jednak kiedyś potrafić żyć bez nich…
ODPOWIEDZ