Nasze małe zwycięstwa :) Małe codzienne kroczki

Karusia1976 · 1 października 2018, o 20:11

Tydzien byl spokoj Dzis troche nerwowo Puls poszalal Troche cisnienie wzroslo i zwiazany zoladek Wytwalam a wieczorem zrobilam sercu na zlosc jak.sobie chce tak bic to go pogonilam biegajac po osiedlu I zyje nie padlam na zawal

Furry · 2 października 2018, o 17:44

Posadziłam duuuużo krokusów, tulipanów, szczypiorków ozdobnych, cebulic, porobiłam sadzonki pelargonii, naprawiłam babci widły... Mimo ujowego samopoczucia.

EDIT: jak mogłam zapomnieć o szafirkach

katarzynka · 2 października 2018, o 17:53

Furry pisze: ↑
2 października 2018, o 17:44
Posadziłam duuuużo krokusów, tulipanów, szczypiorków ozdobnych, cebulic, porobiłam sadzonki pelargonii, naprawiłam babci widły... Mimo ujowego samopoczucia.

EDIT: jak mogłam zapomnieć o szafirkach

Zuch dziewczyna!

Formenos · 3 października 2018, o 09:19

Furry pisze: ↑
2 października 2018, o 17:44
Posadziłam duuuużo krokusów, tulipanów, szczypiorków ozdobnych, cebulic, porobiłam sadzonki pelargonii, naprawiłam babci widły... Mimo ujowego samopoczucia.

EDIT: jak mogłam zapomnieć o szafirkach

Brawo Olcia!!! Tak trzymać!

qbaino · 3 października 2018, o 09:33

zakłądanie z kolegą blokady antypostojowej u mnie na wspolnocie mieszkaniowej. Przed wyjsciem jakos złapał mnie napad leku( panika). powiedziałem sobie "co bedzie to bedzie" i razem z objawami paniki (trzesace sie nogi ,krecenie sie w głowie )wzielismy sie do montowania . po ok 10-15 min wszystko zeszło i czułem sie normalnie.

Formenos · 3 października 2018, o 23:26

qbaino pisze: ↑
3 października 2018, o 09:33
zakłądanie z kolegą blokady antypostojowej u mnie na wspolnocie mieszkaniowej. Przed wyjsciem jakos złapał mnie napad leku( panika). powiedziałem sobie "co bedzie to bedzie" i razem z objawami paniki (trzesace sie nogi ,krecenie sie w głowie )wzielismy sie do montowania . po ok 10-15 min wszystko zeszło i czułem sie normalnie.

Gratuluję!

tak właśnie działa ryzykowanie na objawy

ddd · 4 października 2018, o 14:50

qbaino pisze: ↑
3 października 2018, o 09:33
zakłądanie z kolegą blokady antypostojowej u mnie na wspolnocie mieszkaniowej. Przed wyjsciem jakos złapał mnie napad leku( panika). powiedziałem sobie "co bedzie to bedzie" i razem z objawami paniki (trzesace sie nogi ,krecenie sie w głowie )wzielismy sie do montowania . po ok 10-15 min wszystko zeszło i czułem sie normalnie.

Przyzwalanie to klucz dlatego super!!!

Złapałeś bakcyla więc będzie okey

natretnapaula · 5 października 2018, o 11:49

Pierwszy raz piszę w tym dziale

ale myślę że wreszcie coś mogę. Natrętne myśli uderzają mnie z każdej strony i już o każdej tematyce. Wtedy mówię sobie: ok, mam nerwicę, będzie wiele takich myśli i może nawet gorszych, ale te myśli to nie ja

spadaj nerwiczko boś jest za mała na mnie

I pomimo że targa mną lęk to dużo mi uświadomiły nagrania Divina i Victora i zaczynam stosować ich rady

Trzymajta kciuki pliss

bbea · 5 października 2018, o 11:50

natretnapaula pisze: ↑
5 października 2018, o 11:49
Pierwszy raz piszę w tym dziale ale myślę że wreszcie coś mogę. Natrętne myśli uderzają mnie z każdej strony i już o każdej tematyce. Wtedy mówię sobie: ok, mam nerwicę, będzie wiele takich myśli i może nawet gorszych, ale te myśli to nie ja spadaj nerwiczko boś jest za mała na mnie
I pomimo że targa mną lęk to dużo mi uświadomiły nagrania Divina i Victora i zaczynam stosować ich rady
Trzymajta kciuki pliss

Super! Ja trzymam kciuki bo pisałam Ci coś ostatnio w innym temacie:) cieszę się ze jest lepiej i dajesz radę!

natretnapaula · 5 października 2018, o 11:52

bbea pisze: ↑
5 października 2018, o 11:50

natretnapaula pisze: ↑
5 października 2018, o 11:49
Pierwszy raz piszę w tym dziale ale myślę że wreszcie coś mogę. Natrętne myśli uderzają mnie z każdej strony i już o każdej tematyce. Wtedy mówię sobie: ok, mam nerwicę, będzie wiele takich myśli i może nawet gorszych, ale te myśli to nie ja spadaj nerwiczko boś jest za mała na mnie
I pomimo że targa mną lęk to dużo mi uświadomiły nagrania Divina i Victora i zaczynam stosować ich rady
Trzymajta kciuki pliss
Super! Ja trzymam kciuki bo pisałam Ci coś ostatnio w innym temacie:) cieszę się ze jest lepiej i dajesz radę!

Pamiętam

Tobie też dziękuję bo mi pocisnęłaś że się rozczulam nad sobą i to mi dało kopa aby przestać. Egocentryzm jest be

Iwona29 · 6 października 2018, o 07:45

Ja się odwazylam ze podejmę się starań o dziecko.
Zawsze był to dla mnie temat nie do realizacji.Mowa zawsze o tym była ale 0 chęci do realizacji.

Mam nadzieję że długo nie będę musiała czekać na ten czas kiedy będą 2 kreseczki

Jestem z siebie dumna że w końcu coś w tym kierunku się dzieje

alicjac · 6 października 2018, o 07:48

Brawo. Jestem przekonana że sobie poradzisz i za jakiś czas pokażesz zdjęcie maluszka. Trzymam kciuki

Iwona29 · 6 października 2018, o 07:57

alicjac pisze: ↑
6 października 2018, o 07:48
Brawo. Jestem przekonana że sobie poradzisz i za jakiś czas pokażesz zdjęcie maluszka. Trzymam kciuki

Dziekuje

to dla mnie ważny krok.

Natalie1208 · 6 października 2018, o 09:37

Iwona29 pisze: ↑
6 października 2018, o 07:45
Ja się odwazylam ze podejmę się starań o dziecko.
Zawsze był to dla mnie temat nie do realizacji.Mowa zawsze o tym była ale 0 chęci do realizacji.

Mam nadzieję że długo nie będę musiała czekać na ten czas kiedy będą 2 kreseczki

Jestem z siebie dumna że w końcu coś w tym kierunku się dzieje

Iwonka, super !!! gratuluje podjęcia decyzji i życże powodzenia !

Iwona29 · 6 października 2018, o 11:09

Natalie1208 pisze: ↑
6 października 2018, o 09:37

Iwona29 pisze: ↑
6 października 2018, o 07:45
Ja się odwazylam ze podejmę się starań o dziecko.
Zawsze był to dla mnie temat nie do realizacji.Mowa zawsze o tym była ale 0 chęci do realizacji.

Mam nadzieję że długo nie będę musiała czekać na ten czas kiedy będą 2 kreseczki

Jestem z siebie dumna że w końcu coś w tym kierunku się dzieje
Iwonka, super !!! gratuluje podjęcia decyzji i życże powodzenia !

Dziękuję za wsparcie laski

Początek był mocno stresujacy.Potem już luz