Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

napad lęku i panika związana z parciem na pęcherz i biegunką

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Edytta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 17:03

14 marca 2018, o 17:27

Mam to samo. OLALALA. :/
klawiszq92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 181
Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57

31 marca 2018, o 04:06

Macie jakies sposoby na radzenie sobie z tym? Mecze sie z tym 3 lata i jakos konca nie widac :/
Edytta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 17:03

8 kwietnia 2018, o 10:57

klawiszq92 pisze:
31 marca 2018, o 04:06
Macie jakies sposoby na radzenie sobie z tym? Mecze sie z tym 3 lata i jakos konca nie widac :/

A jak ty przez 3 lata sobie radzisz??
U mnie średnio,nie chodzę na imprezy,kina,teraz nie pracuje. Jak mam cos załatwić to nie pije nic rano,na zakupy jeżdżę w miejsca z dostępem do toalety.
klawiszq92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 181
Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57

17 kwietnia 2018, o 05:04

Tez raczej mam tendencje do unikania ale staram sie tez isc na zywioli ryzykowac ;) u mnie najwiekszy problem z jelitami, pecherz to akurat drugorzedny problem.
karinax3
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 11:49

5 czerwca 2018, o 20:30

Podpinam się. u mnie od 4 lat poprawy nie widać po mimo wielu różnych psychoterapiach grupowych ,indywidualnych jak i nawet pobycie stacjonarnym i przy stosowaniu różnorakich leków ,więc w rezultacie nie biorę już żadnych ,moje życie od 4 lat spędzam w domu a wychodzę jak już muszę np do lekarza radzę sobie jedynie tak że znalazlam sobie pracę w domu żeby nie musieć wychodzić pozdrawiam :)
Edytta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 17:03

21 czerwca 2018, o 22:43

Straszne to :/ i jak sobie radzicie np:na zakupach?? Wyjazdy na wakacje? Obce miasto ?
faworek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 8 lipca 2018, o 00:37

8 lipca 2018, o 18:18

Ja od dziecka miałem kłopoty z moczeniem nocnym, często poza domem. Potem przeszło to w lęk przed wycieczkami itp. problemy z zasypianiem, ale w końcu przypadkiem natknąłem się na reklamę pieluch dla dorosłych i to mi bardzo pomogło. Co prawda są czasem trudności z utrzymaniem tego w tajemnicy, ale przynajmniej można się wyspać i nie martwić. W dzień też można założyć coś dyskretnego i wtedy od razu nie ma tego strachu czy się zdąży.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

8 lipca 2018, o 18:33

Ja sobie z tym prawie poradziłam, a wszystko jest w głowie. Potrafię przetrzymać te parcia i nie pójść do kibla i w ten sposób przejęłam nad tym kontrolę. A wszystko to oczywiście element nerwicy.
klawiszq92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 181
Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57

19 lipca 2018, o 08:33

A mozna wiedziec jaki jest Twoj sposob na zatrzymanie tego parcia? Jak sobie z tym poradzilas?
Underdog
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 11 sierpnia 2018, o 20:47

15 sierpnia 2018, o 22:40

Witam wszystkich,

Ja od lat choruję na Wrzodziejące Zapalenie Jelita Grubego. Po licznych problemach z biegunkami nabawiłem się nerwicy na tym punkcie. Teraz, mimo remisji, ciągle zdarzają mi się parcia w nawet lekko stresujących sytuacjach... Generalnie te problemy zabrały mi kawał życia. Przez dziewięć lat nie mogłem nawet myśleć o czymś takim jak randki. Teraz jest lepiej, ale do ideału daleko... Przynajmniej ze znajomymi mogę częściej wychodzić, bo wcześniej tego też unikałem ;/

Wszystkim z podobnymi problemami życzę dużo siły...
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

17 sierpnia 2018, o 19:01

klawiszq92 pisze:
19 lipca 2018, o 08:33
A mozna wiedziec jaki jest Twoj sposob na zatrzymanie tego parcia? Jak sobie z tym poradzilas?
Nie wpaść w panikę, przekierować myśli na cos innego, cala swoja uwagę i uspokoić swój umysł. Ja ten w sposób potrafię odwrócić to parcie i wiem, ze to wszystko jest w głowie. Robiłam tez dużo eksperymentow, wyciągałam wnioski i doszłam do takiego głównego, ze żadna choroba nie mija i nie znika pod wpływem zmiany myśli :D bo u mnie to parcie w dużym stopniu bazowalo na leku przed choroba. Teraz wiem na 100%, ze moje jelita da zdrowe. Nie wiem na czym u Ciebie opiera sie ten lęk. Podstawa jest jednak nie wpadc w panikę jak sie już to pojawi i uspokoić umysł. Najpierw przestaje to narastać. A potem pomału opada i jelita rozluźniają sie.
klawiszq92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 181
Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57

18 sierpnia 2018, o 18:10

U mnie polega na strachu przed popuszczeniem, nie mam zadnych lekow przed rakiem itd. Fakt odwracanie mysli pomaga ale ten atak paniki paralizuje :/
Awatar użytkownika
ona36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 listopada 2018, o 11:56

1 grudnia 2018, o 20:35

Cześć, tez niestety mam ten sam problem z uczuciem parcia tylko u mnie dochodzą bóle. Dziś wracając autem do domu, całą drogę myślałam tylko o tym, że za chwilę będę musiała się zatrzymać bo zaraz dostanę boli brzucha i będę miała biegunkę:-(. Ale to chyba nie była najgorsze bo z tego wszystkiego nagle zrobiło mi się tak gorąco od środka jakbym się paliła. Cała byłam mokra. Nie wiem co to było czy temp by mi tak podskoczyla. Nigdy tak nie miałam. Po jakieś chwili gdy mnie poty oblały to zniknęło. Mam nadzieję, że kolejnych dziwnych ataków nie będę miała bo już tych mam dość :-(.
Żyj tak jakby jutra nie było :lov:
Inflorescentia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 13 maja 2019, o 12:59

5 listopada 2019, o 16:12

ona36 pisze:
1 grudnia 2018, o 20:35
Cześć, tez niestety mam ten sam problem z uczuciem parcia tylko u mnie dochodzą bóle. Dziś wracając autem do domu, całą drogę myślałam tylko o tym, że za chwilę będę musiała się zatrzymać bo zaraz dostanę boli brzucha i będę miała biegunkę:-(. Ale to chyba nie była najgorsze bo z tego wszystkiego nagle zrobiło mi się tak gorąco od środka jakbym się paliła. Cała byłam mokra. Nie wiem co to było czy temp by mi tak podskoczyla. Nigdy tak nie miałam. Po jakieś chwili gdy mnie poty oblały to zniknęło. Mam nadzieję, że kolejnych dziwnych ataków nie będę miała bo już tych mam dość :-(.
I jak się czujesz po prawie roku od tego postu?
Mam ten sam problem, w różnych sytuacjach. Wszędzie gdzie idę/jadę sprawdzam dostępność toalet. Jest lepiej, ale chyba mój organizm przyzwyczaił się do takich objawów :( Nie wierzę, że da się je pokonać całkowicie.
Awatar użytkownika
ona36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 listopada 2018, o 11:56

23 listopada 2019, o 14:35

Cześć, wszystko się da pokonać, tylko trzeba z tym walczyć ja poszłam na łatwiznę tzn. Biorę 1 tab Escpiramu i jestem jak nowa. Zaczęłam normalnie funkcjonować choć dalej mój nawyk noszenia zestawu leków w torebce pozostał to wcale ich nie używam. Teraz mam mega ciężki okres w swoim zyciu ale na prawdę funkcjonuje normalnie, nie boję się wychodzić z domu i nie myślę o wszystkich łazienkach które są dookoła mnie. Więc dasz radę i Ty. Ja gdy znajdę odpowiedniego terapeutę to zacznę pracować by nie brać już nic. Jak narazie takiego nie znalazłam więc biorę lek. Życzę Ci szybkiego powrotu do normalności bo wiem jak to jest gdy człowiek nie może robić tego na co ma ochotę bo psychika wariuje.
Żyj tak jakby jutra nie było :lov:
ODPOWIEDZ