Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Elwi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41

19 kwietnia 2018, o 11:19

Nikt ci nie da gwarancji i kolejne badania nic tu nie zmienią. Lepiej zmienić podejście do życia, bo choroba tak czy siak spotka każdego z nas i warto to przyjąć i poddać się temu. A jak dbasz o zdrowie? Odżywiasz się dobrze? Masz dobry sen?
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

19 kwietnia 2018, o 14:38

Ostatnio nasiliła mi się częstotliwość bóli w miejscu, gdzie miałem dren, a kilka dni temu miałem uczucie gniecenia po lewej stronie klatki piersiowej. Pulmonolog mnie dzisiaj osłuchiwał i powiedział, że jest w porządku. Nie mam na razie problemów oddechowych, tylko to nasilenie częstotliwości bóli i to uczucie gniecenia. Chodzą mi teraz po głowie myśli, czy źle osłuchał i wraca mi odma, czy to inny problem, czy to tym razem od psychiki.
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

19 kwietnia 2018, o 16:22

Elwi pisze:
19 kwietnia 2018, o 11:19
Nikt ci nie da gwarancji i kolejne badania nic tu nie zmienią. Lepiej zmienić podejście do życia, bo choroba tak czy siak spotka każdego z nas i warto to przyjąć i poddać się temu. A jak dbasz o zdrowie? Odżywiasz się dobrze? Masz dobry sen?
Kochana myślę że odżywiam się normalnie, nie jakiś przesadnie zdrowo ale syfu też nie jadam. Niestety śpię źle, synek jest jeszcze w takim wieku że się często w nocy budzi tak że to takie sytuacyjne problemy . Ja wiem że i tak wszyscy umrzemy. Ale czy muszę teraz?
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Elwi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41

19 kwietnia 2018, o 16:30

Nie musisz terazumierać i pewnie jeszcze długo pożyjesz, ale dopiero pełna akceptacja tego, że umrzeć możesz w każdej chwili pozwala zacząć żyć.
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

19 kwietnia 2018, o 20:57

Bardzo to mądre co napisałaś choć przerażające. Ja to mniej się boję takiej śmierci nagłej, jak np w wypadku czy taki zawał czy cuś, też się boję oczywiście, ale to takie według mnie bardziej że tak powiem "naturalne " i bez świadomości. Natomiast świadomość ciężkiej choroby i zbliżającej się śmierci to mnie paraliżuje, wiedzieć, że twoje dni się kończą , to mnie przeraża, to jest nie do zniesienia
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 09:46

A ma ktoś cos takiego ze tak jakby gada sam do siebie czasem? Tak szeptem nie na głos .. miałam kiedyś takie natręctwo ze ciagle sobie pod nosem albo w myślach cos w kółko czytałam i powtarzałam... juz tego nie mam, ale np ciagle cos analizuje i czasem robie to w myślach ale często tez tak szepcze sobie sama do siebie pod nosem:/ oczywiscie tak zeby nikt nie widział, to dotyczy różnych rzeczy głownie jak cos analizuje .. np czuje zapach perfum i mysl najpierw ze ładnie pachnie a pózniej sobie to pod nosem tak mowię sama do siebie np o jakie ładne perfumy itp. To tylko przykład
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

21 kwietnia 2018, o 18:31

Hej! Mam od jakiegoś czasu pewne nowe objawy i chciałabym je zweryfikować. Od kilku dni czuję kłucie w lewym boku, w żebrach, często też w tym samym miejscu, ale na plecach. Wczoraj miałam biegunkę i mdłości. Gdy długo stoję to zaczyna boleć mnie brzuch, jakby lekkie zakwasy, a potem mam mdłości. To kłucie i pieczenie w boku promieniuje na plecy, kręgosłup lędźwiowy i piersiowy. Nie wiem, może to od kręgosłupa? Od serca raczej nie, bo mam przebadane. Ostatnio miałam bardzo stresujący okres i zwłaszcza rano przed szkołą pojawiały się pieczenia jelit i mdłości. Dodam, że mam 19 lat i jestem dziewczyną.
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

22 kwietnia 2018, o 11:17

Czy można mieć nerwice bez objawów fizycznych? Objawy somatyczne miałam jedynie przy atakach paniki a tak to nie mam
Awatar użytkownika
Bartez93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 marca 2018, o 14:10

22 kwietnia 2018, o 11:20

Tak. Bardzo często jak się nie ma objawów fizycznych to występują inne natręctw np.myśli albo analiza rzekomych objawów chorób.Jedne przechodzą w drugie, przynajmniej u Mnie ale mechanizm jest ten sam. :friend:
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

22 kwietnia 2018, o 11:25

kamila0530 pisze:
22 kwietnia 2018, o 11:17
Czy można mieć nerwice bez objawów fizycznych? Objawy somatyczne miałam jedynie przy atakach paniki a tak to nie mam
Ja mam tylko myśli natretne także spokojnie to jest mozliwe ;)
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

22 kwietnia 2018, o 11:41

Nipo pisze:
22 kwietnia 2018, o 11:25
kamila0530 pisze:
22 kwietnia 2018, o 11:17
Czy można mieć nerwice bez objawów fizycznych? Objawy somatyczne miałam jedynie przy atakach paniki a tak to nie mam
Ja mam tylko myśli natretne także spokojnie to jest mozliwe ;)
Ja również nie mam w zasadize juz zadnych objawów fizycznych. Jedyne co to własnie myśli natrętne ;)
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

22 kwietnia 2018, o 11:44

Natalie1208 pisze:
22 kwietnia 2018, o 11:41
Nipo pisze:
22 kwietnia 2018, o 11:25
kamila0530 pisze:
22 kwietnia 2018, o 11:17
Czy można mieć nerwice bez objawów fizycznych? Objawy somatyczne miałam jedynie przy atakach paniki a tak to nie mam
Ja mam tylko myśli natretne także spokojnie to jest mozliwe ;)
Ja również nie mam w zasadize juz zadnych objawów fizycznych. Jedyne co to własnie myśli natrętne ;)
Jedziemy na tym samym wózku :)
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

22 kwietnia 2018, o 11:55

Ojoj . Ktoś mi ostatnio napisał (nie pamiętam kto) że jestem ostatnio na topie w postach o chorobach i strachach. Ale cóż... po coś jest takie forum w końcu żeby pisać.... wczoraj rano było słabo, potem byłam na dworze i zajęłam się moimi ogródkami, i było całkiem całkiem. Aż się sama zdziwiłam że nogi mnie nie bolą i uwierzyłam w nerwicę. Ale wieczorem padlam. Poległam. Leżałem w łóżku już do spania i natłok myśli mnie naszedł, analiza, wyniki, badania, mogły nie pokazać... ile diagnoz było mylnych, historie różne mi się przypominały A moje nogi tak mnie rozbolaly że aż prawie płakałam i wizję końca ujrzałam. Rozłożyło mnie to. Podejrzewam (chociaż pewności nie mam) że może i mnie bolały te nogi ale strach to spotęgował do takiego stopnia.... eh.... pamiętam też jak mnie łeb rozkładał na łopatki jak przerabialam guza mózgu...myślę sobie wtedy też było bardzo źle i przeszło to może teraz też.... ALE KURNA NOGI? JAKIN CUDEM? TAKUEGO PRZYPADKU JESZCZE NIE BYŁO CHYBA. No i ta cudowna myśl której nie cierpię że być może to że mnie głowa nie boli już to wcale ok nie jest bo może jedno z drugim związane jest... ból głowy, pod żebrem, nogi, może to wszystko jest że sobą powiązane i jest jedną chorobą którą nie tak łatwo zdiagnozować... FUCK. Dziękuję że uwagę. Musiałam to z siebie wyrzucić.
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

22 kwietnia 2018, o 12:07

Laurka2018 pisze:
22 kwietnia 2018, o 11:55
Ojoj . Ktoś mi ostatnio napisał (nie pamiętam kto) że jestem ostatnio na topie w postach o chorobach i strachach. Ale cóż... po coś jest takie forum w końcu żeby pisać.... wczoraj rano było słabo, potem byłam na dworze i zajęłam się moimi ogródkami, i było całkiem całkiem. Aż się sama zdziwiłam że nogi mnie nie bolą i uwierzyłam w nerwicę. Ale wieczorem padlam. Poległam. Leżałem w łóżku już do spania i natłok myśli mnie naszedł, analiza, wyniki, badania, mogły nie pokazać... ile diagnoz było mylnych, historie różne mi się przypominały A moje nogi tak mnie rozbolaly że aż prawie płakałam i wizję końca ujrzałam. Rozłożyło mnie to. Podejrzewam (chociaż pewności nie mam) że może i mnie bolały te nogi ale strach to spotęgował do takiego stopnia.... eh.... pamiętam też jak mnie łeb rozkładał na łopatki jak przerabialam guza mózgu...myślę sobie wtedy też było bardzo źle i przeszło to może teraz też.... ALE KURNA NOGI? JAKIN CUDEM? TAKUEGO PRZYPADKU JESZCZEaUe NIE BYŁO CHYBA. No i ta cudowna myśl której nie cierpię że być może to że mnie głowach nie boli już to wcale ok nie jest bo może jedno z drugim związane jest... ból głowy, pod żebrem, nogi, może to wszystko jest że sobą powiązane i jest jedną chorobą którą nie tak łatwo zdiagnozować... FUCK. Dziękuję że uwagę. Musiałam to z siebie wyrzucić.
[/

Zauważ ze jak zmieniasz otoczenie myślowe to jest dużo lepiej to jest dla Ciebie wskazówka !!
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

22 kwietnia 2018, o 12:29

Tak wiem. Nawet miałam ostatnio kilka lepszych dni- nie, nie godzin tylko dni ! A teraz znów wróciło cholerstwo jedne.
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
ODPOWIEDZ