Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Gnr00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 25 maja 2019, o 20:22

22 lipca 2019, o 17:24

debra.morgan pisze:
22 lipca 2019, o 17:05
Gnr00 pisze:
22 lipca 2019, o 16:58
Czy ktoś ma tak ze pocą mu się strasznie ręce a przy tym puchną opuszki? Bo nie wiem czy to puchnięcie przypisywać nerwicy czy może alergii.
A w sytuacjach względnego relaksu też tak masz? Długo to się utrzymuje? Jeśli w stresie się utrzymuje i nasila.to raczej nerwica. Poobserwuj i odpowiedź sama czy nerwica czy alergia. Ale na spokoju:)

Pamietam ze jak byłam mniejsza (okres podstawówki) puchły mi opuszki i zawsze mówiono mi, ze to alergia.
Ostatnio ten objaw miałam jakoś pare miesięcy temu i nie pamietam konkretnie w jakiej sytuacji się pojawił, ale dziś zaczęło się od oblewania potami i nagle patrze na dłonie a opuszki całe spuchnięte i nabrzmiałe. Zniknęło całkowicie po jakiś 20 min.
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

22 lipca 2019, o 17:38

Urzula123 pisze:
22 lipca 2019, o 16:30
nadzieja1234 pisze:
22 lipca 2019, o 14:48
Urzula123 pisze:
22 lipca 2019, o 14:14


Jesteś wykończona jak my wszyscy tym, powiem Ci ze ja od wczoraj mam dramat bo czuje się jakbym w ogóle nie istniała i do tego to oddychanie i zaczęłam mieć myśli ze wolałabym umrzeć a potem zaczęłam się bać tego ze nie przerażają wcale mnie myśli o tym sobie faktycznie coś zrobić ... chore co nie ? Ale no jeszcze jakoś żyje i stawiam ze to kolej y objaw który muszę zaakceptować :( i tyle w końcu minie jak wszytskie
Nadziejo, musi być dobrze, prawda?
Często myślimy ze teraz jest najgorzej, ale zaraz przychodzi lepszy moment i tak ciagle, trzeba zacisnąć zęby i działac żeby wyjść z tego gowna
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
Awatar użytkownika
debra.morgan
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 130
Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38

22 lipca 2019, o 18:25

Gnr00 pisze:
22 lipca 2019, o 17:24
debra.morgan pisze:
22 lipca 2019, o 17:05
Gnr00 pisze:
22 lipca 2019, o 16:58
Czy ktoś ma tak ze pocą mu się strasznie ręce a przy tym puchną opuszki? Bo nie wiem czy to puchnięcie przypisywać nerwicy czy może alergii.
A w sytuacjach względnego relaksu też tak masz? Długo to się utrzymuje? Jeśli w stresie się utrzymuje i nasila.to raczej nerwica. Poobserwuj i odpowiedź sama czy nerwica czy alergia. Ale na spokoju:)

Pamietam ze jak byłam mniejsza (okres podstawówki) puchły mi opuszki i zawsze mówiono mi, ze to alergia.
Ostatnio ten objaw miałam jakoś pare miesięcy temu i nie pamietam konkretnie w jakiej sytuacji się pojawił, ale dziś zaczęło się od oblewania potami i nagle patrze na dłonie a opuszki całe spuchnięte i nabrzmiałe. Zniknęło całkowicie po jakiś 20 min.
Oj... Jeśli po jednym incydencie z ciałem od razu piszesz to na forum to chyba średnio z działaniem i akceptacja nerwicy u Ciebie, co? :) Weź jakieś wapno i poobserwuj. Jeśli alergiczne to nawet zdarzy się jak będziesz spokojna. I wtedy idź do lekarza. A przede wszystkim wrzuć na luz i przestań się skanowac:)
Gnr00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 25 maja 2019, o 20:22

22 lipca 2019, o 20:08

debra.morgan pisze:
22 lipca 2019, o 18:25
Gnr00 pisze:
22 lipca 2019, o 17:24
debra.morgan pisze:
22 lipca 2019, o 17:05


A w sytuacjach względnego relaksu też tak masz? Długo to się utrzymuje? Jeśli w stresie się utrzymuje i nasila.to raczej nerwica. Poobserwuj i odpowiedź sama czy nerwica czy alergia. Ale na spokoju:)

Pamietam ze jak byłam mniejsza (okres podstawówki) puchły mi opuszki i zawsze mówiono mi, ze to alergia.
Ostatnio ten objaw miałam jakoś pare miesięcy temu i nie pamietam konkretnie w jakiej sytuacji się pojawił, ale dziś zaczęło się od oblewania potami i nagle patrze na dłonie a opuszki całe spuchnięte i nabrzmiałe. Zniknęło całkowicie po jakiś 20 min.
Oj... Jeśli po jednym incydencie z ciałem od razu piszesz to na forum to chyba średnio z działaniem i akceptacja nerwicy u Ciebie, co? :) Weź jakieś wapno i poobserwuj. Jeśli alergiczne to nawet zdarzy się jak będziesz spokojna. I wtedy idź do lekarza. A przede wszystkim wrzuć na luz i przestań się skanowac:)
Ciągle nad sobą pracuje :)
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

22 lipca 2019, o 22:22

Witajcie tak jak mówiłam byłam dziś u rodzinnej i patrzyła w uchu i powiedział że mam głęboko i wąskie przewody i dała skierowanie do laryngolog i krople i mówiłam o tym ciągnięciu żył z tyłu szyi aż do głowy te szumy i mówiła że to od nerwicy dalej brać sympramol rano i wieczorem i kazała iść do psychiatry ale mam opory chce sama z tego wyjść bez leków ciężko jest i niewiem co robić?
przemo95
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 2 października 2016, o 16:40

23 lipca 2019, o 08:50

Witam.
A mial ktos dyskomfort w lewym boku, takie wrazenie jakby sie mialo spuchniete wszystkie żebra i od wewnątrz coś tam rozpychało i promieniowalo do lewej strony pleców?? Mam prace przed komputerem i co chwile musze poprawiac pozycje przez ten dyskomfort albo jak leze na plecach to jakby cos wypychało do góry te lewe zebra?
Mam tak praktycznie cały czas od roku, a od tygodnia jakos sie bardziej nakręciłem i to sie bardziej nakręciło.
Awatar użytkownika
debra.morgan
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 130
Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38

23 lipca 2019, o 09:08

przemo95 pisze:
23 lipca 2019, o 08:50
Witam.
A mial ktos dyskomfort w lewym boku, takie wrazenie jakby sie mialo spuchniete wszystkie żebra i od wewnątrz coś tam rozpychało i promieniowalo do lewej strony pleców?? Mam prace przed komputerem i co chwile musze poprawiac pozycje przez ten dyskomfort albo jak leze na plecach to jakby cos wypychało do góry te lewe zebra?
Mam tak praktycznie cały czas od roku, a od tygodnia jakos sie bardziej nakręciłem i to sie bardziej nakręciło.
Skoro od roku to może warto iść do lekarza na jakieś usg, żeby to zbadać i się nie nakręcać? :)
Urzula123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 104
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 20:46

23 lipca 2019, o 09:33

debra.morgan pisze:
23 lipca 2019, o 09:08
przemo95 pisze:
23 lipca 2019, o 08:50
Witam.
A mial ktos dyskomfort w lewym boku, takie wrazenie jakby sie mialo spuchniete wszystkie żebra i od wewnątrz coś tam rozpychało i promieniowalo do lewej strony pleców?? Mam prace przed komputerem i co chwile musze poprawiac pozycje przez ten dyskomfort albo jak leze na plecach to jakby cos wypychało do góry te lewe zebra?
Mam tak praktycznie cały czas od roku, a od tygodnia jakos sie bardziej nakręciłem i to sie bardziej nakręciło.
Skoro od roku to może warto iść do lekarza na jakieś usg, żeby to zbadać i się nie nakręcać? :)

Siedzisz dużo przed kompem i kręgosłup ci siada. Idź do lekarza zamiast się męczyć. Zrobisz prześwietlenie kręgosłupa, może jakieś ćwiczenia ruchowe, no zobaczysz. Nie warto tkwić w niepewności, bo wyobraźnia ludzka nie zna granic, więc bez sensu możesz nawmawiac sobie różnych głupot i po co ci coś takiego? Bóle id kręgosłupa potrafią tak promieniować, że mogą dawać naprawdę dziwne odczucia.
przemo95
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 2 października 2016, o 16:40

23 lipca 2019, o 09:45

Wczoraj bylem na usg brzucha, wszystko okej.
Dzis lub jutro pojde z wynikiem do lekarza swojego.

W czwartek bylem u rodzinnej, badała mnie sluchawkami , płuca i oskrzela i powiedziała ze czyste, pozniej badala tez brzuch rękoma , tez nic nie wyczula ale dala skierowanie na to usg. W piatek tez sie nakrecilem z tym dyskomfortem w lewym boku i pojechalem na SOR, lekarz badal brzuch i osluchiwał tez pluca i o oskrzela i mowil ze okej a w piątek popołudniu wyczulem takie zgrubienie pod lewą łopatką, pod prawa tego nie ma. :(

Nie wiem czy tego nie wyczuli/nie widzieli albo to moze normalne?
Poprosilem mame a pozniej dziewczyne i macaly mnie tam i tez mowily ze wszystko okej.

Teraz w sumie sie jeszcze raz dokladnie tam macałem i nic tam nie było. 🤔

Popadam juz w paranoje. 😭😭
Karola87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 6 lipca 2019, o 15:13

23 lipca 2019, o 10:07

przemo95 pisze:
23 lipca 2019, o 09:45
Wczoraj bylem na usg brzucha, wszystko okej.
Dzis lub jutro pojde z wynikiem do lekarza swojego.

W czwartek bylem u rodzinnej, badała mnie sluchawkami , płuca i oskrzela i powiedziała ze czyste, pozniej badala tez brzuch rękoma , tez nic nie wyczula ale dala skierowanie na to usg. W piatek tez sie nakrecilem z tym dyskomfortem w lewym boku i pojechalem na SOR, lekarz badal brzuch i osluchiwał tez pluca i o oskrzela i mowil ze okej a w piątek popołudniu wyczulem takie zgrubienie pod lewą łopatką, pod prawa tego nie ma. :(

Nie wiem czy tego nie wyczuli/nie widzieli albo to moze normalne?
Poprosilem mame a pozniej dziewczyne i macaly mnie tam i tez mowily ze wszystko okej.

Teraz w sumie sie jeszcze raz dokladnie tam macałem i nic tam nie było. 🤔

Popadam juz w paranoje. 😭😭
Spokojnie, poproś o skierowanie na rehabilitację lub prywatnie idz. To raczej z kręgosłupa masz. Ja przez siedzenie i skrzywienie kręgosłupa mam też bóle które nawet przypominają zawal i to mnie zawsze przerazalo. Gdyby było nam coś mega poważnego to Albo bol byłby nie do wytrzymania albo badania coś by wykryły A tak to nerwica się bawi. Damy rade;)
Awatar użytkownika
debra.morgan
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 130
Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38

23 lipca 2019, o 10:30

przemo95 pisze:
23 lipca 2019, o 09:45
Wczoraj bylem na usg brzucha, wszystko okej.
Dzis lub jutro pojde z wynikiem do lekarza swojego.

W czwartek bylem u rodzinnej, badała mnie sluchawkami , płuca i oskrzela i powiedziała ze czyste, pozniej badala tez brzuch rękoma , tez nic nie wyczula ale dala skierowanie na to usg. W piatek tez sie nakrecilem z tym dyskomfortem w lewym boku i pojechalem na SOR, lekarz badal brzuch i osluchiwał tez pluca i o oskrzela i mowil ze okej a w piątek popołudniu wyczulem takie zgrubienie pod lewą łopatką, pod prawa tego nie ma. :(

Nie wiem czy tego nie wyczuli/nie widzieli albo to moze normalne?
Poprosilem mame a pozniej dziewczyne i macaly mnie tam i tez mowily ze wszystko okej.

Teraz w sumie sie jeszcze raz dokladnie tam macałem i nic tam nie było. 🤔

Popadam juz w paranoje. 😭😭
Skoro dwóch lekarzy powiedziało, że nic Ci nie jest to w czym problem? Chyba, że skończyłeś medycynę to zwracam honor :P A tak na serio to proszę Cię przeczytaj w momencie relaksu to co napisałeś, podejdź do tego racjonalnie i zastanów się jak głupio to brzmi :D Ja wciąż miewam takie akcje czasami i problemy, że daję się wkręcić nerwicy w jakieś somaty. Ale staram się nie dawać na to przyzwolenia. Zauważ, że to Ty się nakręcasz, to Ty prosisz wszystkich, żeby się Tobą zajmowali. To Ty jesteś początkiem tego szaleństwa :p ALE ALE ALE pocieszenie polega na tym, że i TY!!!! jesteś rozwiązaniem! A powtarzam to jak mantrę, że jeśli masz siłę wkręcić sobie chorobę to masz siłę się tego pozbyć!!!!!

Odstaw emocje i pomyśl - lekarze mówią, że jestem zdrowy. Czemu więc im nie wierzysz?
Ciągłym skanowaniem, macaniem, sprawdzaniem sam się nakręcasz i sam sobie robisz krzywdę. Wystarczy odpuścić, wszystko minie jak ręką odjął. Uwierz mi, że jest w Tobie wielka moc!!! super> super> super>
Urzula123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 104
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 20:46

23 lipca 2019, o 11:06

przemo95 pisze:
23 lipca 2019, o 09:45
Wczoraj bylem na usg brzucha, wszystko okej.
Dzis lub jutro pojde z wynikiem do lekarza swojego.

W czwartek bylem u rodzinnej, badała mnie sluchawkami , płuca i oskrzela i powiedziała ze czyste, pozniej badala tez brzuch rękoma , tez nic nie wyczula ale dala skierowanie na to usg. W piatek tez sie nakrecilem z tym dyskomfortem w lewym boku i pojechalem na SOR, lekarz badal brzuch i osluchiwał tez pluca i o oskrzela i mowil ze okej a w piątek popołudniu wyczulem takie zgrubienie pod lewą łopatką, pod prawa tego nie ma. :(

Nie wiem czy tego nie wyczuli/nie widzieli albo to moze normalne?
Poprosilem mame a pozniej dziewczyne i macaly mnie tam i tez mowily ze wszystko okej.

Teraz w sumie sie jeszcze raz dokladnie tam macałem i nic tam nie było. 🤔

Popadam juz w paranoje. 😭😭
No to super i nie macaj się tam aż bardzo, bo od samego macania będzie bolało cię w tym miejscu i znowu wyczujesz Bóg wie co. Skoro lekarze powiedzieli, że ok i mama oraz dziewczyna, a teraz sam widzisz, że tam nic nie ma, to nie martw się. Sprawdź sobie jeszcze kręgosłup, zrób prześwietlenie, bo na pewno naciagnales sobie jakieś mięśnie, a to długo trzyma, tak samo jak przewianie np szyi, też potrafi trzymać miesiącami. Mnie dwa lata temu chyba przez rok bolało, a raczej nie bolało, tylko miałam tam bardzo drażliwe miejsce, w pachwinie bikini. Tak mi to przeszkadzało, że nie mogłam nosić bielizny że szwami albo dama wycinalam majtki w tym miejscu i non stop się bałam. Oczywiście byłam u lekarza, zrobiłam USG i nic nie wyszło. Jakimś cudem przestałam o tym myśleć i jakoś dzisiaj nic mnie w tym miejscu nie drażni.
Nerwica jest podla, a ludzka wyobraźnia nie zna granic.
przemo95
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 2 października 2016, o 16:40

23 lipca 2019, o 11:25

Dodam jeszcze ze do tamtego czwartku mialem rewolucje z brzuchem z naciskiem na ten lewy bok i wkrecalem sobie trzustke, powiekszona sledzione, itp. , a po wizycie na tym SOR, jak juz dwoch lekarzy naciskalo brzuch i nic nie wyczuli to zaczalem macac sie pod tą łopatką i nakręcać sie że coś tam jest i od wtedy mi sie nasilił ten caly lewy bok a brzuch juz troche odpuscil.
Urzula123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 104
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 20:46

23 lipca 2019, o 12:43

przemo95 pisze:
23 lipca 2019, o 11:25
Dodam jeszcze ze do tamtego czwartku mialem rewolucje z brzuchem z naciskiem na ten lewy bok i wkrecalem sobie trzustke, powiekszona sledzione, itp. , a po wizycie na tym SOR, jak juz dwoch lekarzy naciskalo brzuch i nic nie wyczuli to zaczalem macac sie pod tą łopatką i nakręcać sie że coś tam jest i od wtedy mi sie nasilił ten caly lewy bok a brzuch juz troche odpuscil.
A jak długo miałeś te rewolucje żołądkowe?
Pytam, bo jest jestem prawie tydzień po dwutygodniowych rewolucjach z powodu zamiennika leku na cukrzycę ( odstawiłam dziadostwo i wracam do firmy, chociaż dalej mam uraz i boję się każdego ranka z kibelkiem) i czy często masz problemy z trawieniem, bo ja właściwie pierwszy raz coś takiego miałam. A USG jamy brzusznej robiłam jakie rok temu.

Piłeś wywar z suszonych jagód? A może węgiel? I czy bierzesz probiotyk?
I jeszcze jedno- jak myślisz ile czasu twój brzuch będzie wracał do równowagi? U mnie mija już prawie tydzień, skończyły się potwornie cuchnące gazy, luźne stolce, ale do ideału w trawieniu jeszcze mi daleko i boję się jeść, więc prawie nic nie jem, ciągle funkcjonuje na wysokich obrotach psychicznych.
adzikkk
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 36
Rejestracja: 27 grudnia 2018, o 09:42

23 lipca 2019, o 19:03

Kochani

Skąd wiecie, że dany objaw pochodzi od nerwicy ? Mam już trochę doświadczenia w nerwicy :D ale cały czas nie odróżniam kiedy mam się bać , a kiedy nie. Kiedy latać po lekarzach, a kiedy zignorować objawy.
Ostatnio dzięki badaniom wykryto mi rzadka chorobę rdzenia kręgowego, teraz z kolei niesamowicie kręci mi się w głowie + boli mnie głowa. To jest jakaś masakra - wiem , ze miałam powtórzyć badania na błędnik jako ze wyszły zaburzenia ale brałam antydepresnaty, a wtedy nie można robić tych badań. Dodatkowo dereliazja weszła na taki poziom, ze nie ogarniam rzeczywistości ... serio. Jak ogarniacie, ze ten bol głowy, albo ucisk w żołądku to nerwica ? Dzięki :)
loving yourself is the greatest revolution ♥️🙆🏼‍♀️👋

Nie wszyscy cierpimy w ten sam sposób.

Ten kto płacze najwiecej, nie cierpi najbardziej - nie myl bólu z jego wyrażeniem.
ODPOWIEDZ