Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Hania22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03

8 marca 2019, o 08:29

Monia88 pisze:
7 marca 2019, o 19:17
Hania powiedz co mogę jeszcze czuć po braniu sympramolu? Dziś byłam w kościele to z rąk kapala mi woda i słabo mi jakoś było. teraz wieczorem dopiero wezmę tabletkę
Znam to jak tak bardzo się nowych tabletek, że jak wzięłam pierwszą to w sobotę żeby mąż był cały czas w domu i pilnował,a chyba że 20km.po mieszkanku przeszłam nie wiedziałam co że sobą zrobić ze strachu ale działo się zupełnie NIC.
Czy one mi pomagają ??? Trudno mi ocenić pewnie trochę tak , wmawiam sobie że tak i pracuje sama nad sobą bo nie chce pchać się w nowe i pewnie silniejsze leki,bo ten Sympramol lekarz mówił że najłagodniejszy antydepresant.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

8 marca 2019, o 09:46

Monia nie bój się tylko łykaj ten sympramol.To jest słaby lek a naprawdę jak czytam Twoje posty to uważam ,że masz silną nerwicę,może i obyło by się bez leków ale musiałabyś trafić na dobrego terapeutę.Ja brałam sympramol swego czasu w dawce 3x1 i do tego coaxil.Od sympramolu nic Ci nie będzie ,on nawet poza zamuleniem na początku brania nie daje żadnych działań ubocznych.Trzymaj się :P
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

8 marca 2019, o 10:23

Dziękuję Wam bardzo za wsparcie gorąco pozdrawiam
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

8 marca 2019, o 13:38

Powiedzcie czy przy nerwicy może być zatkany nos ?.Pytanie może i śmieszne ale odkąd miałam zapalenie ostre zatok w lutym i chyba nie dołeczylam to mam uczucie zatkania ropy i ucisku i bólu głowy . Natomiast nerwica przy treningu świetnie dalej radę żadnych somatow 😂😂😂
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

9 marca 2019, o 07:11

Pytanie do tych co mają nerwicę nerca /zaburzenie lękowe od strony serca i układu oddechowego.Jak sobie radzić z atakiem lub nasileniem somatycznych objawów w pracy czy miejscu publicznym ?.Lek uspakajający ziołowy czy oliwa magnezowa maść ?.Dla mnie największym problemem jest to że mnie to boli i oprócz dyskomfortu i niepokoju jest ból taki fizyczny odczuwalny .Jakieś skuteczne porady ?
Awatar użytkownika
Solkan36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 147
Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19

10 marca 2019, o 18:04

TheHermit pisze:
6 marca 2019, o 15:54
hej, doświadczał ktoś "skakania" mięśni w dziwnych miejscach? :P
zdarza mi się czasem pojedyńczy "skok" mięśnia, który jest w gardle, między obojczykami. jadłam sobie dziś spokojnie, kiedy nagle poczułam jak twardnieje mi szczęka i drgają mięśnie w okolicy ust, w tym samym czasie podskoczył mi ten mięsień w gardle. trwało to dosłownie sekundę, ale zalała mnie po tym gorąca fala adrenaliny :roll: okropne uczucie
rozsądek mówi - nerwica, nerwica mówi - dopytaj :D
U mnie właśnie od tego wszystko sie 3latka temu zaczęło. Skakanie mięśni ścięgien itp najpierw w nogach a później w calym ciele, niestety trafilem na takich lekarzy ktorzy jeszcze bardziej to nakręcali szukając najpierw stwardnienia a później guza mózgu aż dostałem ataku paniki i wtedy sam zrozumiałem co mi jest i gdzie powinienem iść.
Face Your Fear And Live Your Dream ;witajka
Awatar użytkownika
Solkan36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 147
Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19

10 marca 2019, o 18:10

Julcia66 pisze:
8 marca 2019, o 13:38
Powiedzcie czy przy nerwicy może być zatkany nos ?.Pytanie może i śmieszne ale odkąd miałam zapalenie ostre zatok w lutym i chyba nie dołeczylam to mam uczucie zatkania ropy i ucisku i bólu głowy . Natomiast nerwica przy treningu świetnie dalej radę żadnych somatow 😂😂😂
Obstawiałbym prędzej albo że masz ciągle zatkane zatoki albo katar sienny w ostatecznosci może to być polip który powstał po zapaleniu zatok. Kup sobie w aptece ampułki soli fizjiologicznej i plulaj zatoki (sprawdz na youtube jak to się robi) lub poproś laryngologa o kortykosteroidy do nosa pomoga i na sienny i na polipy.
Uczucie zatkania nosa, uszu tak jak by się wydawało że mamy wysokie ciśnienie to typowy objaw nerwicy.
Face Your Fear And Live Your Dream ;witajka
Awatar użytkownika
Solkan36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 147
Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19

10 marca 2019, o 18:13

Julcia66 pisze:
9 marca 2019, o 07:11
Pytanie do tych co mają nerwicę nerca /zaburzenie lękowe od strony serca i układu oddechowego.Jak sobie radzić z atakiem lub nasileniem somatycznych objawów w pracy czy miejscu publicznym ?.Lek uspakajający ziołowy czy oliwa magnezowa maść ?.Dla mnie największym problemem jest to że mnie to boli i oprócz dyskomfortu i niepokoju jest ból taki fizyczny odczuwalny .Jakieś skuteczne porady ?
W tym wypadku możesz wspomóc się Validol lub np mi pomagają cukierki hallsy. A przede wszystkim wytłumaczyć sobie racjonalnie że nic nam nie zagraża i że to tylko panika i uwolniona adrenalina ktora w szybkim czasie zostanie wchloniona przez wątrobę i nerki.
Face Your Fear And Live Your Dream ;witajka
Awatar użytkownika
TheHermit
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 8 grudnia 2018, o 05:59

10 marca 2019, o 18:46

Solkan36 pisze:
10 marca 2019, o 18:04
TheHermit pisze:
6 marca 2019, o 15:54
hej, doświadczał ktoś "skakania" mięśni w dziwnych miejscach? :P
zdarza mi się czasem pojedyńczy "skok" mięśnia, który jest w gardle, między obojczykami. jadłam sobie dziś spokojnie, kiedy nagle poczułam jak twardnieje mi szczęka i drgają mięśnie w okolicy ust, w tym samym czasie podskoczył mi ten mięsień w gardle. trwało to dosłownie sekundę, ale zalała mnie po tym gorąca fala adrenaliny :roll: okropne uczucie
rozsądek mówi - nerwica, nerwica mówi - dopytaj :D
U mnie właśnie od tego wszystko sie 3latka temu zaczęło. Skakanie mięśni ścięgien itp najpierw w nogach a później w calym ciele, niestety trafilem na takich lekarzy ktorzy jeszcze bardziej to nakręcali szukając najpierw stwardnienia a później guza mózgu aż dostałem ataku paniki i wtedy sam zrozumiałem co mi jest i gdzie powinienem iść.
no mi już tak skacze od hmm początku studiów w sumie :P czyli też ze 3 lata. i też byłam na etapie stwardnienia spory czas :P ale z tym jest tak jak z całą resztą objawów nerwicowych - jest przez jakiś czas, potem pojawia się coś innego i tamto znika, potem znowu wraca i tak ciągle... ;)
Why were you born
Just to play with me,
To freak out
Or to be beautiful, my dear?
Nati90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 25 lutego 2019, o 12:02

10 marca 2019, o 18:51

Hej czy ktoś też ma lub miał problemy z przelykaniem pokarmów?
dolcevita
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 19:30

10 marca 2019, o 19:34

Nati90 pisze:
10 marca 2019, o 18:51
Hej czy ktoś też ma lub miał problemy z przelykaniem pokarmów?
Na początku zaburzenia miałam spore problemy z jedzeniem. Dużo osób zreszta przez to przechodzi lub przechodziło, to całkiem normalne w zaburzeniu.
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
Nati90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 25 lutego 2019, o 12:02

10 marca 2019, o 19:41

dolcevita pisze:
10 marca 2019, o 19:34
Nati90 pisze:
10 marca 2019, o 18:51
Hej czy ktoś też ma lub miał problemy z przelykaniem pokarmów?
Na początku zaburzenia miałam spore problemy z jedzeniem. Dużo osób zreszta przez to przechodzi lub przechodziło, to całkiem normalne w zaburzeniu.
Na nerwicę choruje już parę lat jednak problemy z przelykaniem mam od miesiąca, ze szklanki normalnie się napije jednak jak mam jeść jakiś pokarm to odrazu uczucie że nie mogę przełykać, że zaraz się zakrztusze czasem nie potrafię nic zjeść bo takie wrażenie jak bym zapomniała jak się przełyka i odrazu krztuszę się wtedy większy lęk panika strasznie to męczy dlatego zastanawiam się czy ktoś też miał aż taki z tym problem i czy udało się komuś to pokonać
Awatar użytkownika
nat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 157
Rejestracja: 6 marca 2018, o 16:30

10 marca 2019, o 20:18

Nati90 pisze:
10 marca 2019, o 19:41
dolcevita pisze:
10 marca 2019, o 19:34
Nati90 pisze:
10 marca 2019, o 18:51
Hej czy ktoś też ma lub miał problemy z przelykaniem pokarmów?
Na początku zaburzenia miałam spore problemy z jedzeniem. Dużo osób zreszta przez to przechodzi lub przechodziło, to całkiem normalne w zaburzeniu.
Na nerwicę choruje już parę lat jednak problemy z przelykaniem mam od miesiąca, ze szklanki normalnie się napije jednak jak mam jeść jakiś pokarm to odrazu uczucie że nie mogę przełykać, że zaraz się zakrztusze czasem nie potrafię nic zjeść bo takie wrażenie jak bym zapomniała jak się przełyka i odrazu krztuszę się wtedy większy lęk panika strasznie to męczy dlatego zastanawiam się czy ktoś też miał aż taki z tym problem i czy udało się komuś to pokonać
Miałam to samo, w dodatku tak zaciskała mi się szczęka, że żeby otworzyć buzię i coś w siebie władować musiałam sobie pomagać ręką. Przez ponad tydzień jadłam wszystko co nie wymagało gryzienia, później jakoś przeszło na rzecz innych objawów
Nati90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 25 lutego 2019, o 12:02

10 marca 2019, o 21:02

nat pisze:
10 marca 2019, o 20:18
Nati90 pisze:
10 marca 2019, o 19:41
dolcevita pisze:
10 marca 2019, o 19:34


Na początku zaburzenia miałam spore problemy z jedzeniem. Dużo osób zreszta przez to przechodzi lub przechodziło, to całkiem normalne w zaburzeniu.
Na nerwicę choruje już parę lat jednak problemy z przelykaniem mam od miesiąca, ze szklanki normalnie się napije jednak jak mam jeść jakiś pokarm to odrazu uczucie że nie mogę przełykać, że zaraz się zakrztusze czasem nie potrafię nic zjeść bo takie wrażenie jak bym zapomniała jak się przełyka i odrazu krztuszę się wtedy większy lęk panika strasznie to męczy dlatego zastanawiam się czy ktoś też miał aż taki z tym problem i czy udało się komuś to pokonać
Miałam to samo, w dodatku tak zaciskała mi się szczęka, że żeby otworzyć buzię i coś w siebie władować musiałam sobie pomagać ręką. Przez ponad tydzień jadłam wszystko co nie wymagało gryzienia, później jakoś przeszło na rzecz innych objawów
No właśnie ja przez to mało jem już miesiąc to trwa I nie ma poprawy już tracę nadzieję że przejdzie, szczękościsk też mam
Awatar użytkownika
nat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 157
Rejestracja: 6 marca 2018, o 16:30

11 marca 2019, o 05:12

Nati90 pisze:
10 marca 2019, o 21:02
nat pisze:
10 marca 2019, o 20:18
Nati90 pisze:
10 marca 2019, o 19:41


Na nerwicę choruje już parę lat jednak problemy z przelykaniem mam od miesiąca, ze szklanki normalnie się napije jednak jak mam jeść jakiś pokarm to odrazu uczucie że nie mogę przełykać, że zaraz się zakrztusze czasem nie potrafię nic zjeść bo takie wrażenie jak bym zapomniała jak się przełyka i odrazu krztuszę się wtedy większy lęk panika strasznie to męczy dlatego zastanawiam się czy ktoś też miał aż taki z tym problem i czy udało się komuś to pokonać
Miałam to samo, w dodatku tak zaciskała mi się szczęka, że żeby otworzyć buzię i coś w siebie władować musiałam sobie pomagać ręką. Przez ponad tydzień jadłam wszystko co nie wymagało gryzienia, później jakoś przeszło na rzecz innych objawów
No właśnie ja przez to mało jem już miesiąc to trwa I nie ma poprawy już tracę nadzieję że przejdzie, szczękościsk też mam
Musisz coś jeść, postaraj się może jakieś wysokokaloryczne jogurty chociaż. Jeśli tak długo to nie ustępuje staraj się też wdrażać małe kęsy stałych pokarmów, to wszystko przez napięte mięśnie, stąd problem z połykaniem. Musisz próbować bo za moment będziesz wycieńczona tym, że nie jesz
ODPOWIEDZ