Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

6 marca 2019, o 20:44

Czy brał ktoś sympramol? Wzięłam dziś jedna o 17 i coś mi nie tak jakas za spokojna można powiedzieć rozdrażnienie śpiąca taka dziwna czy już by zaczęła działać? Aż nie możliwe czy brać dalej czy olać niechcialam brać chce bez 😥niewiem już co robić myśleć
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

6 marca 2019, o 20:49

Monia88 pisze:
6 marca 2019, o 20:44
Czy brał ktoś sympramol? Wzięłam dziś jedna o 17 i coś mi nie tak jakas za spokojna można powiedzieć rozdrażnienie śpiąca taka dziwna czy już by zaczęła działać? Aż nie możliwe czy brać dalej czy olać niechcialam brać chce bez 😥niewiem już co robić myśleć
To słaby lek. Nie bój się. Brałem to. Uspokoił cię coś?
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

6 marca 2019, o 20:55

Raczej uspokoi do tego stopnia że ryczałam ijestem śpiąca czy to początek brania jest taki?
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

6 marca 2019, o 20:57

Ja jakieś 3 lata temu brałam i nie pamiętam skutków czy cos się działo ale po paru miesiącach było super wesoła itp
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

6 marca 2019, o 21:11

Czemu ryczałaś?
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

6 marca 2019, o 21:12

Jakos mnie dobiło chciałam bez leków
Krzysztof34
Świeżak na forum
Posty: 60
Rejestracja: 1 czerwca 2016, o 21:34

6 marca 2019, o 21:32

Witam, nie pisałem już dawno bardzo dawno bo było wszystko ok ale ostatnio powtórka, zima odpoczywałem, nic nie robiłem chcąc odpocząć, ale zaczęło się jak poprzednio, tak się wyluzowałem ze po pewny wyjezdzie z pracy na wycieczkę zle się czułem i coś puściło i rozpocząłem znowu myślenie że coś mi jest, zaczęła boleć mnie głowa, byłem osłabiony, senny, byłem u lekarza nic nie wykrył w badaniach, powiedział proszę odpocząć co uczyniłem, ale głowa mnie bolała cały czas, bolało mnie obok nosa wiec zatoki i w aptece pani dała mi jakieś ziołowe na zatoki, pomogły bo na 2 dzień głowa nie bolała jeszcze przepłukałem zatoki i spoko biore od tygodnia ten lek, ale dzisiaj boli mnie głowa trochę i juz wraca nakręcanie się gdzieś tam w necie zobacze co to moze być, dodatkowo co mi na dziąsle wyszło i jeszcze pogłebia moje myślenie, odrazu od stresu dostaje zgagi jakaś masakra. napewno na to wszystko złożyło się wiele czynników mianowicie od lipca do grudnia w pracy miałem masakrę dotyczącą chęci zwolnienia mnie przez poprzedniego szefa, ale zmienił się i wszystko pozostało w normalnym stanie. mam już myśli żeby iść zrobić sobie badania krwii czy nic mi nie jest :(: byłem u lekarza z zatokami jeszcze raz i zrobił mi rtg zatok i wysłał do laryngologa. ciężko jest sie powstrzymać od takich zachowań w myśleniu że coś mi jest. rano wstaje odrazu myśle czy boli mnie głowa :(: wracamy do pracy na tymi lękami, jakieś propozycje, niewiem czy jutro nie zrobie tych badan krwii
dolcevita
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 19:30

6 marca 2019, o 22:03

Krzysztof34 pisze:
6 marca 2019, o 21:32
Witam, nie pisałem już dawno bardzo dawno bo było wszystko ok ale ostatnio powtórka, zima odpoczywałem, nic nie robiłem chcąc odpocząć, ale zaczęło się jak poprzednio, tak się wyluzowałem ze po pewny wyjezdzie z pracy na wycieczkę zle się czułem i coś puściło i rozpocząłem znowu myślenie że coś mi jest, zaczęła boleć mnie głowa, byłem osłabiony, senny, byłem u lekarza nic nie wykrył w badaniach, powiedział proszę odpocząć co uczyniłem, ale głowa mnie bolała cały czas, bolało mnie obok nosa wiec zatoki i w aptece pani dała mi jakieś ziołowe na zatoki, pomogły bo na 2 dzień głowa nie bolała jeszcze przepłukałem zatoki i spoko biore od tygodnia ten lek, ale dzisiaj boli mnie głowa trochę i juz wraca nakręcanie się gdzieś tam w necie zobacze co to moze być, dodatkowo co mi na dziąsle wyszło i jeszcze pogłebia moje myślenie, odrazu od stresu dostaje zgagi jakaś masakra. napewno na to wszystko złożyło się wiele czynników mianowicie od lipca do grudnia w pracy miałem masakrę dotyczącą chęci zwolnienia mnie przez poprzedniego szefa, ale zmienił się i wszystko pozostało w normalnym stanie. mam już myśli żeby iść zrobić sobie badania krwii czy nic mi nie jest :(: byłem u lekarza z zatokami jeszcze raz i zrobił mi rtg zatok i wysłał do laryngologa. ciężko jest sie powstrzymać od takich zachowań w myśleniu że coś mi jest. rano wstaje odrazu myśle czy boli mnie głowa :(: wracamy do pracy na tymi lękami, jakieś propozycje, niewiem czy jutro nie zrobie tych badan krwii
Przede wszystkim to nie popadaj w googlowanie i szukanie chorób! Badanie krwi samo w sobie jest ok, jeśli wynika z profilaktyki, ale u Ciebie chyba wynika z lęku ta chęć, więc nie jest to już ok. Jeśli dawno nie robiłeś badań to możesz je sobie zrobić, ale pamiętaj, że one będą dowodem na Twoje zdrowie i bieganie po lekarzach ma się skończyć!
To, że się gorzej na chwilę poczułes to nie znaczy, że dzieje się coś niebezpiecznego. Każdy człowiek czasami źle się czuje i jest to całkiem normalne, potraktuj to właśnie w taki sposób. Ignoruj to i przyzwol na gorsze samopoczucie, nie daj się wkręcić nerwie.
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
Hania22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03

7 marca 2019, o 13:41

Monia88 pisze:
6 marca 2019, o 20:44
Czy brał ktoś sympramol? Wzięłam dziś jedna o 17 i coś mi nie tak jakas za spokojna można powiedzieć rozdrażnienie śpiąca taka dziwna czy już by zaczęła działać? Aż nie możliwe czy brać dalej czy olać niechcialam brać chce bez 😥niewiem już co robić myśleć
Ja biorę od nowego roku,czy to działa :?
Powiem tak chyba słabo z początku było i tak koszmarnie i brałam bo wiedziałam że trzeba tam swych czy trzech tygodni żeby coś zobaczyć ale też w kryzysach kawałeczek sedamu na ratunek.
Teraz ten Sympramol ograniczyłam do 1tabl.dziennie bo mnie usypia.
Właśnie myślę co robić czy jechać na tym i sama walczyć (dziś okropnie spanikowałam w sklepie) czy iść po inne leki :no
PatkaPatka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 3 lutego 2019, o 09:05

7 marca 2019, o 15:20

Mam pytanie dot hiperwentylacji. Czy wystepuje ona tylko podczas atakow paniki czy duzego stresu? Mozna hiperwentylowac nawet nie bedac tego swiadomym? Czy czeste swiadome oddychanie (wiecie, sprawdzanie czy w ogole mozna oddychac) moze byc jak hiperwentylacja? Dzieki.
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

7 marca 2019, o 15:43

PatkaPatka pisze:
7 marca 2019, o 15:20
Mam pytanie dot hiperwentylacji. Czy wystepuje ona tylko podczas atakow paniki czy duzego stresu? Mozna hiperwentylowac nawet nie bedac tego swiadomym? Czy czeste swiadome oddychanie (wiecie, sprawdzanie czy w ogole mozna oddychac) moze byc jak hiperwentylacja? Dzieki.
Nie tylko. Jak sprawdzasz oddychanie i ogólnie jak ma się nerwicę to można więcej tlenu przyjmować bo się szybciej oddycha. Wtedy można mieć hiperwentylację cały czas. Tylko mniejszą. Nie taką jak podczas ataków paniki.
PatkaPatka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 3 lutego 2019, o 09:05

7 marca 2019, o 16:23

Kurcze to by sporo wyjasnialo. Bylam u pulmonologa i po pobraniu krwi powiedzial, ze mam duzo za duzo tlenu we krwi. Powiedzial, ze hiperwentyluje a atakow paniki nie mam, wiec troche w szoku bylam. No ale mam te kontrole oddechu, co chwile oddycham tez mocniej zeby zobaczyc czy moge. Kazal mi przestac:d W ogole dodal, ze hiperwentylacja jest bardzo typowa w ciazy, a ja jestem w ciazy! Osluchal mnie i pluca sa ok. Jedyne co sie okazalo to to, ze objetosc ich jest dosc niska. Do tego mam skolioze i lekarz stwierdzil, ze ta mieszanka sprawila, ze tak ciezko mi sie oddycha, wszystko mi na pluca uciska. Stwierdzil, ze skoro w drugim trymestrze juz mi sie ciezko oddycha to mam sie przygotowac na jeszcze gorsze dusznosci pozniej. Ale zapewnil mnie, ze od tego sie nie umiera i po porodzie przejdzie :d Eh..
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

7 marca 2019, o 19:17

Hania powiedz co mogę jeszcze czuć po braniu sympramolu? Dziś byłam w kościele to z rąk kapala mi woda i słabo mi jakoś było. teraz wieczorem dopiero wezmę tabletkę
zaburzony25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54

7 marca 2019, o 20:33

Monia88 pisze:
7 marca 2019, o 19:17
Hania powiedz co mogę jeszcze czuć po braniu sympramolu? Dziś byłam w kościele to z rąk kapala mi woda i słabo mi jakoś było. teraz wieczorem dopiero wezmę tabletkę
Nie dopytuj się o skutki uboczne albo co może Ci być po tym, bo wtedy na pewno Cię to dopadnie i będziesz się nakręcała jeszcze bardziej
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

7 marca 2019, o 21:25

Dziękuję za info
ODPOWIEDZ