Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz słabszy dzień/okres z derealizacją? Wyżal się swobodnie

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

13 sierpnia 2018, o 15:59

Miałam rozmowę o pracę,tak mnie odcięło,że siedziałam jak przygłup przed tą babą i gadałam od rzeczy ale w ogóle nie umiałam się wysłowić,tak się nie da żyć przecież.Mam silne dd cały czas ale w większym stresie odcina mnie masakrycznie
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Relaxis
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 104
Rejestracja: 21 kwietnia 2017, o 17:13

13 sierpnia 2018, o 16:57

Celine Marie pisze:
13 sierpnia 2018, o 15:59
Miałam rozmowę o pracę,tak mnie odcięło,że siedziałam jak przygłup przed tą babą i gadałam od rzeczy ale w ogóle nie umiałam się wysłowić,tak się nie da żyć przecież.Mam silne dd cały czas ale w większym stresie odcina mnie masakrycznie
Ale to też kwestia przyzwyczajenia. Innymi słowy jak mało z DD znajdujemy się w różnych stresujących lub międzyludzkich sytuacjach, to wiadomo, zę jak wypadnie coś nagle to to wzrasta. Dlatego trzeba wkoło próbować aż się oswoimy.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

13 sierpnia 2018, o 17:13

Relaxis pisze:
13 sierpnia 2018, o 16:57
Celine Marie pisze:
13 sierpnia 2018, o 15:59
Miałam rozmowę o pracę,tak mnie odcięło,że siedziałam jak przygłup przed tą babą i gadałam od rzeczy ale w ogóle nie umiałam się wysłowić,tak się nie da żyć przecież.Mam silne dd cały czas ale w większym stresie odcina mnie masakrycznie
Ale to też kwestia przyzwyczajenia. Innymi słowy jak mało z DD znajdujemy się w różnych stresujących lub międzyludzkich sytuacjach, to wiadomo, zę jak wypadnie coś nagle to to wzrasta. Dlatego trzeba wkoło próbować aż się oswoimy.
Czyli co,mam codziennie narażać się na mega stres czy jak?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

13 sierpnia 2018, o 17:44

Jedyna opcja to olać. Co nam pozostaje.
Dziś byłem masakrycznie nieskoncentrowany, wzrok gdzieś odleciał tak samo jak ogólnie ja. Najgorsze jest to że cały czas za kółkiem.
I zdałem sobie sprawę że zatarła się u mnie jakaś różnica między odroznianiem rzeczywistości, tego co było, tego co naprawdę się wydarzyło a tego co sobie wyobrażam. No ale nie dziwne jak 4 lata to mam i jest psiakostka! jak nigdy dotąd.
i'm tired boss
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

13 sierpnia 2018, o 18:03

Ja się dziwię,że jeszcze np.nie wpadłam pod samochód ,idę jak pijana,nie uważam na światłach ,w ogóle nic do mnie nie dociera,rozkojarzenie,otępienie,nieogar ciągły ,teoretycznie wiem gdzie się znajduje ale poruszam się machinalnie bez uwagi,bez skupienia
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Kataraka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 365
Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30

13 sierpnia 2018, o 21:12

Dajcie spokój ta derealizacja to jakaś masakra...ja jestem bardzo odcięta :(( W pracy to jest mega masakra.... mam wrażenie że nic nie umiem powiedzieć...zero entuzjazmu samo odcięcie... wszystko robię z takim wysiłkiem że szlag...jedyne co mnie pociesza że na filmach jakoś umiem się skupić byłam w kinie i w zasadzie szybko się uspokoiłam :) Ale w pracy masakraaaa myśli (nie pomalujesz babie paznokci, nie dasz rady, masz uciekać, coś się dzieje, jesteś beznadziejna, nie czujesz się sobą, bój się) Jutro jadę na urlop i jestem zesrana bo jak mam się tak czuć to ja pitole... jutrzejszy dzień mnie przeraża a co dopiero urlop :( Jakbym się zatrzymała w rozwoju :/ Analiza x 1000 niepokojące myśli...brak poczucia czasu mogłabym siedzieć i siedzieć i patrzeć w jeden punkt :( Wpadłam do domu pobeczałam się...wychodze z domu do pracy beczę....dlaczego mnie to spotkało i czemu jestem aż tak odcięta :/ wstałam dzisiaj rano i nie wiedziałam co się dzieje...wiem że każdy tak ma czasem że go odcina... robię coś i nie wiem co się dzieje :( Do tego lęk że coś się stanie będzie mi źle...że każdy ruch jest sterowany i nie umiem przyjąć tego samopoczucia bo to jest kosmiczne.... po prostu

Jak sobie radzicie na urlopie z tym ciulstwem??????????????????/
Ryo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 224
Rejestracja: 6 sierpnia 2018, o 20:47

13 sierpnia 2018, o 21:17

Jak ja się cieszę że nie tylko ja
Jeśli nie ma wyzwania nie ma zmiany.
Awatar użytkownika
Mun
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 12 czerwca 2018, o 17:52

13 sierpnia 2018, o 21:36

Kataraka pisze:
13 sierpnia 2018, o 21:12
Dajcie spokój ta derealizacja to jakaś masakra...ja jestem bardzo odcięta :(( W pracy to jest mega masakra.... mam wrażenie że nic nie umiem powiedzieć...zero entuzjazmu samo odcięcie... wszystko robię z takim wysiłkiem że szlag...jedyne co mnie pociesza że na filmach jakoś umiem się skupić byłam w kinie i w zasadzie szybko się uspokoiłam :) Ale w pracy masakraaaa myśli (nie pomalujesz babie paznokci, nie dasz rady, masz uciekać, coś się dzieje, jesteś beznadziejna, nie czujesz się sobą, bój się) Jutro jadę na urlop i jestem zesrana bo jak mam się tak czuć to ja pitole... jutrzejszy dzień mnie przeraża a co dopiero urlop :( Jakbym się zatrzymała w rozwoju :/ Analiza x 1000 niepokojące myśli...brak poczucia czasu mogłabym siedzieć i siedzieć i patrzeć w jeden punkt :( Wpadłam do domu pobeczałam się...wychodze z domu do pracy beczę....dlaczego mnie to spotkało i czemu jestem aż tak odcięta :/ wstałam dzisiaj rano i nie wiedziałam co się dzieje...wiem że każdy tak ma czasem że go odcina... robię coś i nie wiem co się dzieje :( Do tego lęk że coś się stanie będzie mi źle...że każdy ruch jest sterowany i nie umiem przyjąć tego samopoczucia bo to jest kosmiczne.... po prostu

Jak sobie radzicie na urlopie z tym ciulstwem?????????????
dwa słowa: ignoruj to.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

13 sierpnia 2018, o 21:38

Ja sobie znowu wkręcam złe krążenie mózgowe ,które ma podobne objawy-japier*
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

13 sierpnia 2018, o 21:49

Kuwa... no ludzie to roboty, a ja gadam z maszynami. Wy też nie istniejecie, tylko maszyna za Was pisze :hehe:

Na takim etapie obecnie jest moje dd. Śmiać się czy płakać? Cholera wie :hehe:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

13 sierpnia 2018, o 22:07

Ale gdzie tą cholere znaleść żeby jej zapytać . co dziś wszyscy dd mają?
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

13 sierpnia 2018, o 22:33

Halka, myślałam, że Ty coś wiesz może...

A co też dd męczy?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
Kataraka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 365
Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30

14 sierpnia 2018, o 07:57

Hejaaaaa :) Mam pytanko tylko wczoraj byłam bardzo zmęczona pracą już, był taki wycisk że w zasadzie nic nie ogarniałam pod koniec :D I się zastanawiam czy lęk i frustracja oraz derealizacja nasilają się po ciężkim dniu?? teraz jadę na urlop i wierzę że będę się lepiej czuła na urlopie wśród bliskich :) Wczoraj byłam tak mega zmęczona, że frustracja i lęk nie opuszczał mnie w ogóle myśli więcej jak to jest z tą derealizacją? przy silnym zmęczeniu czuć ją bardziej??
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

14 sierpnia 2018, o 08:36

Słuchajcie a to z robotam, to normalne w dd? Ja nie czuję w ogóle ludzi, nie czuję, że istnieją. I multum wątpliwości, a po co się spotykać z koleżanką, skoro jest robotem, po co dzwonić do mamy jak jest robotem, więc po co mam gadać z maszynami, bo Ci ludzie nie istnieją... nie brzmi to dobrze, jeszcze w tak zaostrzonej postaci dd nie miałam i myślę, czy to dalej dd? :shock:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
Kataraka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 365
Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30

14 sierpnia 2018, o 08:57

Kasia jaja sobie z nasz robisz??? 😁 ja dzisiaj troche lepiej wczoraj bylam chyba przemeczona jutro zmieniam otoczenie i mam nadzieje ze to dobrze mi zrobi bo zmiana otoczenia mi pomaga ☺
ODPOWIEDZ