Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Macie swoje blogi?

Pogaduchy, w dwóch słowach - DOWOLNY TEMAT:)
Awatar użytkownika
naomi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 23 października 2015, o 20:43

24 października 2015, o 18:57

Ja zaczęłam pisać, zamierzam tam opisywać swoje doświadczenia z nerwicą i przemyślenia. Podobno pisanie może być autoterapią.
A Wy macie swoje blogi, strony? Podzielcie się :)
Ja zapraszam na swój: www.naomirio.wordpress.com
Awatar użytkownika
zwątpiona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 28 sierpnia 2015, o 01:29

25 października 2015, o 14:19

Naomi-dziękuję ci za twojego bloga:).Czytając go,zobaczyłam sporo samej siebie.Mamy podobny styl pisania i wrażliwości,obydwie zachwycamy się drobnostkami.To jest to co mamy w sobie pięknego:).Dziękuję Ci,bo zawsze w swojej głowie robiłam się na taką unikalną i wyjątkową i choć na pewno jest nieprzeciętnie inteligentna itd., to przecież takich osób jak ja jest więcej dookoła mnie.Ty jesteś jedną z nich.Moje przekonanie o mojej wyjątkowości miało i podnieść moją samoocenę,ale i chroniło i dalej chroni od zobaczenia mnie prawdziwej-taką jaką jestem-jedną z prawie 7 miliardów na tej planecie:).Poczucie wyjątkowości izolowało i dalej jeszcze izoluje mnie od innych ludzi.Dziękuję Ci za pokazanie mi,że nie jestem tak wyjątkowa jak sądziłam:).
Chętnie zostawię komentarz na Twoim blogu i będę tam wchodzić regularnie,ale proszę dodaj opcję komentowania bez logowania się-dla anonimów.Posty warto też edytować-nie przeczytałam skróconej historii Twojej nerwicy,bo jest odstraszająca w długości.Jeśli podzielisz ją na akapity i każdy zatytułujesz,będzie bardziej czytelnie.
Pozdrawiam Cię cieplutko.Ja też prowadzę bloga,adres w stopce:).
Koniec końców,każdy z nas może doświadczać życia tylko z swojej własnej perspektywy.Czasem ta perspektywa, styl doświadczania, staje się dla nas pułapką.Zamiast stanowić bezpieczne i elastyczne ramy dla naszego bycia,staje się nieznośnym, sztywnym gorsetem w którym ledwo możemy oddychać.
Wszystko w naszych rękach
Awatar użytkownika
naomi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 23 października 2015, o 20:43

25 października 2015, o 23:46

Dziękuję Ci również, dzięki za wskazówki, myślałam że można dodawać komentarze, zaraz to zmienię jak tylko znajdę taką opcję :) Faktycznie masz rację, dłuższy tekst powinien mieć akapity ;) Cieszę się, jeśli Ci pomogłam, ale to że uważasz się za wyjątkową to chyba nie jest nic złego. Każdy przecież jest wyjątkowy. Ale chyba wiem co masz na myśli i ja chyba podobnie się czuję. Zaraz zajrzę na Twojego bloga :) Również pozdrawiam!
Awatar użytkownika
zwątpiona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 28 sierpnia 2015, o 01:29

26 października 2015, o 20:44

Naomi-daj mi znać jak już będą anonimowe komentarze dostępne.Jak podzielisz ten wpis o historii swojej nerwicy na akapity,to też z ciekawością przeczytam.Zapisałam się nawet do newslettera:).Wiesz o czym mówię z tą wyjątkowością,co?To nie jest to fajne poczucie,że jesteśmy wyjątkowi,bo każdy jest,ale poczucie bardziej takie,że nic mnie nie łączy z innymi ludźmi,że jestem tak inna od nich,że nie mamy nic wspólnego-w gruncie rzeczy bardzo smutne,ale łatwiejsze do strawienia jeśli nada się temu jakiś sens,czyli "bo ja jestem tak wyjątkowa".Tak to u mnie jest.A Ty też tak masz?Ciekawa jestem.Jak Ci się podoba mój blog?
Koniec końców,każdy z nas może doświadczać życia tylko z swojej własnej perspektywy.Czasem ta perspektywa, styl doświadczania, staje się dla nas pułapką.Zamiast stanowić bezpieczne i elastyczne ramy dla naszego bycia,staje się nieznośnym, sztywnym gorsetem w którym ledwo możemy oddychać.
Wszystko w naszych rękach
Awatar użytkownika
naomi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 23 października 2015, o 20:43

27 października 2015, o 20:46

Tak z tą wyjątkowością mam dokładnie tak jak opisałaś. Nic dodać nic ująć ;) Faktycznie może nie powinniśmy tak myśleć. Ale człowiek ma taką tendencję, że zawsze chciałby się czuć wyjątkowy i "lepszy". To taka naturalna skłonność mi się wydaje.
Coś tam pozmieniałam i ja jak się wyloguję to mogę dodać anonimowy komentarz, więc nie wiem co jest nie tak, ale nieważne. Twój blog myślę że bardzo mądry i dobrze wyraża Twoją osobę. To znaczy nie znam Cię, ale poprzez bloga mogę trochę poznać :D Widziałam, że dodajesz też zdjęcia. Ja też trochę fotografuję :D Więc mamy jeszcze jedną wspólną rzecz. To zdjęcie z tymi lampkami wśród liści super :) Takie klimatyczne :D
Sarlia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 02:37

19 grudnia 2015, o 02:45

Kiedyś chciałam pisać, w sumie czasem jeszcze o tym myślę, ale nigdy się nie zdecydowałam;) spojrzałam na Twój i wygląda okey, przejrzysty;) co do ostatniego postu, to też tak często mam, że wydaje mi się, że wszystko co mnie otacza żyje;)
Awatar użytkownika
zwątpiona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 28 sierpnia 2015, o 01:29

21 stycznia 2016, o 00:18

Hej Sarlia:) Pisz,nie wahaj się!Szkoda życia na rozkminy.Prowadzenie pamiętnika czy bloga bardzo pomaga uprządkować swoje wnętrze-autoterapia.
Koniec końców,każdy z nas może doświadczać życia tylko z swojej własnej perspektywy.Czasem ta perspektywa, styl doświadczania, staje się dla nas pułapką.Zamiast stanowić bezpieczne i elastyczne ramy dla naszego bycia,staje się nieznośnym, sztywnym gorsetem w którym ledwo możemy oddychać.
Wszystko w naszych rękach
Aleksander K
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 19:00

30 stycznia 2016, o 21:42

Cześć,
Prowadzę bloga, chcę się podzielić z wami pozytywną energią którą zamieszczam na blogu, po za tym znajdziecie tam trochę ciekawostek o psychologii oraz samorozwoju.

www.lubiezyc.pl
Awatar użytkownika
zwątpiona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 28 sierpnia 2015, o 01:29

24 lutego 2016, o 20:31

Uśmiechnęłam się jak zobaczyłam tytuł-pozytywny-chce się żyć:)!
Koniec końców,każdy z nas może doświadczać życia tylko z swojej własnej perspektywy.Czasem ta perspektywa, styl doświadczania, staje się dla nas pułapką.Zamiast stanowić bezpieczne i elastyczne ramy dla naszego bycia,staje się nieznośnym, sztywnym gorsetem w którym ledwo możemy oddychać.
Wszystko w naszych rękach
Awatar użytkownika
Mich95
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 22:35

3 marca 2016, o 23:34

www.michowyblog.wordpress.com oto link do mojego bloga póki co jest tylko jeden post ale jak tylko będę mieć możliwość i siłę to będę go rozwijać stopniowo.
To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę,
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas

strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
Awatar użytkownika
empatycznySocjopata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 20 września 2015, o 02:45

7 marca 2016, o 00:09

http://empatycznysocjopata.tumblr.com/ - wchodzisz na własne ryzyko.
'' Jakim prawem oceniasz mnie? Stul ryj.
Mam już po prostu taki charakter - trudny.
Gadaj sobie i podbijaj mi fame
I tak nie wiesz kim jestem. ''

'' 24 godziny na dobę czuje się skrajnie.
Więc powiedz: jak mam Ci to wytłumaczyć werbalnie? ''

'' Zawsze kiedy potrzebuję Was
Wy nie chcecie mnie znać; i jak tu być normalny?
Ja - to ten przysłowiowy clown.
Czuję się ciągle tak jak bym budził w Was strach.
Nawet kiedy nie chce. To jest Wasza wina.
Bo sami nie wiecie czego chcecie...
Ja staram się...
Nie umiem już więcej... ''
nierealna92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 13 maja 2016, o 14:35

18 maja 2016, o 01:50

Awatar użytkownika
zwątpiona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 28 sierpnia 2015, o 01:29

2 czerwca 2016, o 00:55

Coraz więcej piszących-bardzo fajnie:)
Napiszcie coś o sobie w tym wątku,jeśli macie chęć.Przynajmniej mi,to pomaga w podjęciu decyzji czy jestem zainteresowana by zajrzeć na czyjegoś bloga.
Koniec końców,każdy z nas może doświadczać życia tylko z swojej własnej perspektywy.Czasem ta perspektywa, styl doświadczania, staje się dla nas pułapką.Zamiast stanowić bezpieczne i elastyczne ramy dla naszego bycia,staje się nieznośnym, sztywnym gorsetem w którym ledwo możemy oddychać.
Wszystko w naszych rękach
nierealna92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 13 maja 2016, o 14:35

2 czerwca 2016, o 11:49

Mój blog to taki dziennik z życia mojej nerwicy. Z racji tego ze mam lęk przed całkowitą utratą pamięci i zatraceniem siebie postanowiłam opisywać kazdy swój dzień. Choć , to są takie nieposkladane wypociny bo ciężko w tym stanie się skupić, to jak wyrzuce wszystko z siebie, przez mala chwilkę czuję ulgę.
Awatar użytkownika
zwątpiona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 28 sierpnia 2015, o 01:29

4 czerwca 2016, o 20:39

nierealna92 pisze:Mój blog to taki dziennik z życia mojej nerwicy. Z racji tego ze mam lęk przed całkowitą utratą pamięci i zatraceniem siebie postanowiłam opisywać kazdy swój dzień. Choć , to są takie nieposkladane wypociny bo ciężko w tym stanie się skupić, to jak wyrzuce wszystko z siebie, przez mala chwilkę czuję ulgę.
Hej nierealna92 :).Fajnie,że się odezwałaś w temacie.Wiem o czym piszesz w temacie czucia ulgi,to faktycznie pomaga jak się z siebie różne kwestie wyrzuci.Piszesz,że ulga jest tylko chwilowa.Moja refleksja jest taka,że to prawdopodobnie znaczy,że masz tego w sobie bardzo dużo i jak wyrzucisz jedno,to wypływają kolejne.Ale wiadomo-ja to odnoszę do siebie,nie wiem czy Ty tak faktycznie masz.Masz?
Ja pamiętam jak swojego bloga pisałam,to najpierw tak nieskładnie,bez publikowania,a potem obrabiałam tekst zostawiając tylko najważniejsze kwestie-ta obróbka tekstu to była dla mnie praca stricte terapeutyczną.Może Ty też mogłabyś skorzystać obrabiając,tj.edytując swoje szkice na brudno?
Koniec końców,każdy z nas może doświadczać życia tylko z swojej własnej perspektywy.Czasem ta perspektywa, styl doświadczania, staje się dla nas pułapką.Zamiast stanowić bezpieczne i elastyczne ramy dla naszego bycia,staje się nieznośnym, sztywnym gorsetem w którym ledwo możemy oddychać.
Wszystko w naszych rękach
ODPOWIEDZ