Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
List do nerwicy
- Tysiołek
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 126
- Rejestracja: 3 kwietnia 2018, o 14:41
Droga nerwico!
Za nami kilka miesięcy burzliwego związku. Muszę przyznać, że odkąd pojawiłaś się w moim życiu, wiedziałam, że prędko z niego nie znikniesz. Wdarłaś się do mojej głowy tak, że w każdej wolnej chwili myślałam tylko o Tobie. Gdy budziłam się rano i kładłam spać... ciągle byłaś w mojej głowie i nie chciałaś jej opuścić. Aż w końcu nadszedł dzień rozstania. Tak, nerwico, to już prawie koniec. Mówię to z nutką żalu, bo zdążyłam się już przyzwyczaić do Twojej obecności, ale z radością spoglądam w przyszłość. A w niej nie ma miejsca dla Ciebie.
Dlatego zanim znikniesz na dobre, chciałabym Ci podziękować. Nasza relacja nie była łatwa - bywały dni lepsze i gorsze. Byłaś trudnym i wymagającym partnerem, często bezlitosnym i egoistycznym, jednak pozwoliłaś mi inaczej patrzeć na życie, nauczyłaś wielu rzeczy. I właśnie za to pragnę Ci podziękować.
Dziękuję za uświadomienie mi, że nie potrzebuję kilograma makijażu i kilku godzin spędzonych u fryzjerki, by być piękną, atrakcyjną kobietą. Mimo to dzięki Tobie i Twojej obecności poznałam miłość swojego życia. Poznałam też wspaniałych ludzi, których nigdy nie zapomnę.
Dziękuję za to, że pokazałaś mi, kto jest moim prawdziwym przyjacielem. Gdy ogłosiłam światu o Twoim istnieniu, część osób odwróciła się ode mnie, nie mogąc zaakceptować naszego związku. Ale część pozostała. Teraz wiem, na kogo mogę liczyć, kto kocha mnie bezinteresownie.
Dziękuję za to, że z Twoją pomocą zaczęłam inaczej patrzeć na życie. Dawniej gnałam przed siebie, spragniona sukcesu i pieniędzy nie dostrzegałam tego co najważniejsze. Rodziny, przyjaciół, miłości... Zaczęłam doceniać każdą sekundę mojego życia. Staram się przeżywać życie tak, jakby każdy dzień był moim ostatnim. Dzięki Tobie zmieniłam podejście i perspektywę. Mam wrażenie, że teraz wszystko widzę lepiej.
Byłaś ze mną wprawdzie tylko kilka miesięcy, ale zobacz, jak wiele zrobiłaś dla mnie dobrego. Dlatego cieszę się, że byłaś obecna w moim życiu. I mimo, iż czuję ulgę, że to już prawie koniec, to na długo zapamiętam Twoje lekcje. Widzisz nerwico, Ty jednak nie jesteś taka zła.
Dziękuję Ci.
Za nami kilka miesięcy burzliwego związku. Muszę przyznać, że odkąd pojawiłaś się w moim życiu, wiedziałam, że prędko z niego nie znikniesz. Wdarłaś się do mojej głowy tak, że w każdej wolnej chwili myślałam tylko o Tobie. Gdy budziłam się rano i kładłam spać... ciągle byłaś w mojej głowie i nie chciałaś jej opuścić. Aż w końcu nadszedł dzień rozstania. Tak, nerwico, to już prawie koniec. Mówię to z nutką żalu, bo zdążyłam się już przyzwyczaić do Twojej obecności, ale z radością spoglądam w przyszłość. A w niej nie ma miejsca dla Ciebie.
Dlatego zanim znikniesz na dobre, chciałabym Ci podziękować. Nasza relacja nie była łatwa - bywały dni lepsze i gorsze. Byłaś trudnym i wymagającym partnerem, często bezlitosnym i egoistycznym, jednak pozwoliłaś mi inaczej patrzeć na życie, nauczyłaś wielu rzeczy. I właśnie za to pragnę Ci podziękować.
Dziękuję za uświadomienie mi, że nie potrzebuję kilograma makijażu i kilku godzin spędzonych u fryzjerki, by być piękną, atrakcyjną kobietą. Mimo to dzięki Tobie i Twojej obecności poznałam miłość swojego życia. Poznałam też wspaniałych ludzi, których nigdy nie zapomnę.
Dziękuję za to, że pokazałaś mi, kto jest moim prawdziwym przyjacielem. Gdy ogłosiłam światu o Twoim istnieniu, część osób odwróciła się ode mnie, nie mogąc zaakceptować naszego związku. Ale część pozostała. Teraz wiem, na kogo mogę liczyć, kto kocha mnie bezinteresownie.
Dziękuję za to, że z Twoją pomocą zaczęłam inaczej patrzeć na życie. Dawniej gnałam przed siebie, spragniona sukcesu i pieniędzy nie dostrzegałam tego co najważniejsze. Rodziny, przyjaciół, miłości... Zaczęłam doceniać każdą sekundę mojego życia. Staram się przeżywać życie tak, jakby każdy dzień był moim ostatnim. Dzięki Tobie zmieniłam podejście i perspektywę. Mam wrażenie, że teraz wszystko widzę lepiej.
Byłaś ze mną wprawdzie tylko kilka miesięcy, ale zobacz, jak wiele zrobiłaś dla mnie dobrego. Dlatego cieszę się, że byłaś obecna w moim życiu. I mimo, iż czuję ulgę, że to już prawie koniec, to na długo zapamiętam Twoje lekcje. Widzisz nerwico, Ty jednak nie jesteś taka zła.
Dziękuję Ci.
"Nie wolno Ci się bać,
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania
https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc
AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy
Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway
Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania

https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc
AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy
Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway
Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz
- Alicja539
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 168
- Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 21:45
Wowww, to zrobiło na mnie ogromne wrazenie. Podziwiam i zazdroszczę, ze byłaś w stanie tak szybko się z tym uporać. Ja niestety nie potrafię znaleźć na to jeszcze siły i częściej jest złe niż dobrze ale mam nadzieje, ze kiedyś będę mogła napisać coś takiego.
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Wspaniały list Tysiołku, z przyjemnością przeczytałam tę "korespondencję" z panią nerwicą (celowo z małej litery
), wzruszająco to ujęłaś.
Innych,którzy czują przypływ weny, też zachęcam mocno do napisania swoich listów, nawet po to ,żeby powygrażać swojej nerwicy, bo czuje,że dodają sił zarówno autorom, jak i czytającym:)


Innych,którzy czują przypływ weny, też zachęcam mocno do napisania swoich listów, nawet po to ,żeby powygrażać swojej nerwicy, bo czuje,że dodają sił zarówno autorom, jak i czytającym:)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

- Tysiołek
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 126
- Rejestracja: 3 kwietnia 2018, o 14:41
Dziękuję kochanaCiasteczko pisze: ↑3 lipca 2018, o 16:38Wspaniały list Tysiołku, z przyjemnością przeczytałam tę "korespondencję" z panią nerwicą (celowo z małej litery), wzruszająco to ujęłaś.
Innych,którzy czują przypływ weny, też zachęcam mocno do napisania swoich listów, nawet po to ,żeby powygrażać swojej nerwicy, bo czuje,że dodają sił zarówno autorom, jak i czytającym:)


Jeszcze ta pani czasem się przypomina o sobie, choć częściej bywają chwile że zapominam o jej istnieniu. Wystarczy przestać ją słuchać i robić swoje a ona znudzona strzela focha i chowa się w kąt


"Nie wolno Ci się bać,
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania
https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc
AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy
Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway
Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania

https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc
AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy
Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway
Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz
- Alicja539
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 168
- Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 21:45
Dzisiaj pojechałam do Gdanska na Openera. Rano było ciężko, bardzo ciężko. Zaczęłam słuchać nagran o myślach lekowych i teraz staram się je odsuwać i ignorować to wszystko, zyc mimo to i ponad to. Muszę przyznac, ze czuje różnice. Jest jeszcze niepokój, uczucie obcości i tp ale ignoruje. Zobaczymy jak będzie w kolejnych dniach. Jeżeli uda mi się przez cały ten wyjazd od dzisiaj do niedzieli nad nią panować to sama napisze taki list 

- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Czekamy więc na list! 

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26
A ja sobie dziś westchnę do narwicy. Och Ty moja kochana nerwico
Super list. Właśnie takich postów najbardziej mi brakuje na zaburzonych. Duzo trzeba się naszukać, aby coś pozytywnego znaleźć. Choć też lubię bardzo czytać narzekania starej gwardii jak byli jeszcze zaburzeni
wtedy widać, że oni też mieli przesran*
i człowieka widzi, że idzie dobrą drogą. Powodzenia w odburzaniu Tysiołku!!!
Super list. Właśnie takich postów najbardziej mi brakuje na zaburzonych. Duzo trzeba się naszukać, aby coś pozytywnego znaleźć. Choć też lubię bardzo czytać narzekania starej gwardii jak byli jeszcze zaburzeni
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
- katarina666
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 172
- Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03
gratuluję ze tak szybko udało Ci sie pożegnac z nerwica
super czyta sie takie wpisy i dają dużo nadzeji że jednak da rade z tego wyjsc 


- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Tysia super gratuluje !!!bardzo się cieszę ze już jest jesteś tak blisko odburzenia !!brawo !!!!Tysiołek pisze: ↑3 lipca 2018, o 16:33Droga nerwico!
Za nami kilka miesięcy burzliwego związku. Muszę przyznać, że odkąd pojawiłaś się w moim życiu, wiedziałam, że prędko z niego nie znikniesz. Wdarłaś się do mojej głowy tak, że w każdej wolnej chwili myślałam tylko o Tobie. Gdy budziłam się rano i kładłam spać... ciągle byłaś w mojej głowie i nie chciałaś jej opuścić. Aż w końcu nadszedł dzień rozstania. Tak, nerwico, to już prawie koniec. Mówię to z nutką żalu, bo zdążyłam się już przyzwyczaić do Twojej obecności, ale z radością spoglądam w przyszłość. A w niej nie ma miejsca dla Ciebie.
Dlatego zanim znikniesz na dobre, chciałabym Ci podziękować. Nasza relacja nie była łatwa - bywały dni lepsze i gorsze. Byłaś trudnym i wymagającym partnerem, często bezlitosnym i egoistycznym, jednak pozwoliłaś mi inaczej patrzeć na życie, nauczyłaś wielu rzeczy. I właśnie za to pragnę Ci podziękować.
Dziękuję za uświadomienie mi, że nie potrzebuję kilograma makijażu i kilku godzin spędzonych u fryzjerki, by być piękną, atrakcyjną kobietą. Mimo to dzięki Tobie i Twojej obecności poznałam miłość swojego życia. Poznałam też wspaniałych ludzi, których nigdy nie zapomnę.
Dziękuję za to, że pokazałaś mi, kto jest moim prawdziwym przyjacielem. Gdy ogłosiłam światu o Twoim istnieniu, część osób odwróciła się ode mnie, nie mogąc zaakceptować naszego związku. Ale część pozostała. Teraz wiem, na kogo mogę liczyć, kto kocha mnie bezinteresownie.
Dziękuję za to, że z Twoją pomocą zaczęłam inaczej patrzeć na życie. Dawniej gnałam przed siebie, spragniona sukcesu i pieniędzy nie dostrzegałam tego co najważniejsze. Rodziny, przyjaciół, miłości... Zaczęłam doceniać każdą sekundę mojego życia. Staram się przeżywać życie tak, jakby każdy dzień był moim ostatnim. Dzięki Tobie zmieniłam podejście i perspektywę. Mam wrażenie, że teraz wszystko widzę lepiej.
Byłaś ze mną wprawdzie tylko kilka miesięcy, ale zobacz, jak wiele zrobiłaś dla mnie dobrego. Dlatego cieszę się, że byłaś obecna w moim życiu. I mimo, iż czuję ulgę, że to już prawie koniec, to na długo zapamiętam Twoje lekcje. Widzisz nerwico, Ty jednak nie jesteś taka zła.
Dziękuję Ci.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 221
- Rejestracja: 27 lutego 2018, o 11:50
O tej milosci to sie rozkleilem wewnetrznie <3 <3
Zaburzenie to tylko twoja projekcja. Nie wierzysz? Przekonaj się sam!
- weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
Gratuluję i trzymam kciuki! 

- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Tysiołek Gratulacje , chociaż w Twoim przypadku nie było wątpliwości że sobie poradzisz
Pomysł z listem rewelacja ja do mojej nie pisałam listów ale rozmów wychowawczych
wiele z nią przeprowadziłam .

Pomysł z listem rewelacja ja do mojej nie pisałam listów ale rozmów wychowawczych

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- buull2323
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 282
- Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07
tysiołek czy ten list napisałaś "plecony priorytet" ???
super


super



"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"
"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"
"Carpe Diem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"
"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"
"Carpe Diem"
- Tysiołek
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 126
- Rejestracja: 3 kwietnia 2018, o 14:41
To już nawet bardziej przekazanie do rąk własnych w trybie natychmiastowym

Dzięki buull

Rozmowy wychowawcze też bywały nie raz

"Idź się sama pobaw a nie mi tu d.pę zawracasz głupotami, nie widzisz że jestem zajęta?"

Dzięki kochana

Ja się rozklejam kochanie za każdym razem jak sobie to uświadomie
Zgodzę się że narzekanie innych i uzewnętrznianie się dodaje wiary że nie jest się z tym samym i można naprawdę z tym zacząć żyćżycie pisze: ↑3 lipca 2018, o 17:14A ja sobie dziś westchnę do narwicy. Och Ty moja kochana nerwico![]()
Super list. Właśnie takich postów najbardziej mi brakuje na zaburzonych. Duzo trzeba się naszukać, aby coś pozytywnego znaleźć. Choć też lubię bardzo czytać narzekania starej gwardii jak byli jeszcze zaburzeniwtedy widać, że oni też mieli przesran*
i człowieka widzi, że idzie dobrą drogą. Powodzenia w odburzaniu Tysiołku!!!
"Nie wolno Ci się bać,
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania
https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc
AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy
Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway
Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania

https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc
AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy
Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway
Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz