Witam
Dawno mnie nie było,bo jakby wszystko powoli się układało.
Ale znowu przyszla obawa odnosnie myslenia i swoich mysli . A mianowicie chodzi o to że siedząc sobie spokojnie w domu skupiając się raczej na przegladaniu fb nagle przez glowe przeszła mi myśl tak całkiem z dupy ,,czego ty chcesz" i znowu obawa że może zaczyna się jakąś schiza i zaraz w głowie będę słyszał jakieś dialogi albo ktoś zacznie do mnie gadać masakra jakaś. Powiedzcie wprost czy mysli z dupy w głowie mysli z automatu to normalne.
Np idę sobie ulicą i nagle w głowie myśl nie wiem np.dzień dobry tak z dupy masakra. Myślałem ze już wszystko się prostuje a teraz na takim czymś się zlapałem. Pozdrawiam
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Myślenie wróciła obawa :(
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
Tak, jest to zupełnie normalne. Ośmielę się stwierdzić ze kazdy człowiek ma takie mysli tylko nie kieruje na to swojej uwagi i nawet nei pamieta ze cos takeigo mu przebiegło przez głowę.
U Ciebie natomiast jest lęk przed chorobą psychiczną, stąd wyczulenie na wszystko co niby w Twoim mniemaniu podejrzane.
Znam to, bo lęk przed schizofrenia to mój głowny konik nerwicowy. Nie analizuj po prostu tego czy ta myśl jest normalna cyz nienormalna, skad przyszła, dlaczego przyszła, bo nakręcasz tym lęk. Od myślenia lekowego nei da się zwariować, chociaż wiem z e pewnie masz obawy ze tymi myślami wywołasz schizofrenie i jednak będziesz ta pierwsza osobą na forum która straciła kontrole od nerwicowego pierdolero w głowie. Obawy też sa naturalne i lepiej pogodzić się ze przez czas trwania nerwicy obawy i watpliwosci będą, jak się i z tym człowiek pogodzi to łatwiej potem ćwiczyć akceptacje i ignorowanie
U Ciebie natomiast jest lęk przed chorobą psychiczną, stąd wyczulenie na wszystko co niby w Twoim mniemaniu podejrzane.
Znam to, bo lęk przed schizofrenia to mój głowny konik nerwicowy. Nie analizuj po prostu tego czy ta myśl jest normalna cyz nienormalna, skad przyszła, dlaczego przyszła, bo nakręcasz tym lęk. Od myślenia lekowego nei da się zwariować, chociaż wiem z e pewnie masz obawy ze tymi myślami wywołasz schizofrenie i jednak będziesz ta pierwsza osobą na forum która straciła kontrole od nerwicowego pierdolero w głowie. Obawy też sa naturalne i lepiej pogodzić się ze przez czas trwania nerwicy obawy i watpliwosci będą, jak się i z tym człowiek pogodzi to łatwiej potem ćwiczyć akceptacje i ignorowanie