Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dd a leki ssri

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

21 lipca 2018, o 20:21

Ale nie odstawiałas patoksetyny :) nie brałem nie wiem, ale podobno odstawienie tragedia wiec szczerze rozumiem ale jest to do przejścia więc trzymam za ciebie kciuki :* A w jakim celu bierzesz leki? Tylko derealizacja? Depresja fobie?
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 lipca 2018, o 20:38

Dziękuję :)

Leki łykam na depresję i nerwicę natręctw. Dd też mi towarzyszy, ale gdyby było na etapie sprzed dwóch tygodni to da się żyć, to poodstawienne po paro jest mega uciążliwe. A Tobie pomaga esci? Ja go dobrze wspominam jako działanie przeciwdepresyjne, ale jak doszło ocd nie dał rady. Choć łykałam około 4 lat dawka 20 mg.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

21 lipca 2018, o 20:44

Tak, działa na lęk, że tlumilł tylko jakieś 65% to postanowiłem z lekarzem z 10 zwiększyć na 20 więc dopiero zaczynam ale skutków ubocznych nie mam po nim żadnych :) maoi powinno ci pomóc przy depresji, alternatywa dla ssri jeśli nie działało. Ale skoro escitalopram wspominasz ok dlaczego go nie bierzesz a z kompulsjami nie próbujesz walczyć inaczej, np terapia i samodyscyplina? wiesz, ciężko znaleźć lek który zadziała na wszystko na raz
Per aspara ad astra
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

21 lipca 2018, o 20:45

A próbowałaś jakiś neuroleptykow?
Per aspara ad astra
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

21 lipca 2018, o 20:47

Nazwa trochę odstrasza ale podobno mają bardzo dobrą skuteczność w OCD, lepszą niż antydepresanty i dodatkowo działają na depresję. Oczywiście dawki są dużo mniejsze niż te przeciwpsychotyczne ale dla ludzi którym ssri nie pomagają czasami działają cuda
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 lipca 2018, o 21:00

Kochany, chyba przerabiałam ze trzy neuroleptyki, i cóż... nie działa. Na mnie w ogóle mało co działa, a zjadłam już różności. W terapii jestem cały czas ;)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

21 lipca 2018, o 21:04

No czyli jesteś lekooporna, tak też się zdarza :) ale chyba nie do końca, piszesz ze escitalopram działał na depresję tylko na OCD nie. Co gorsze depresja czy OCD, czy może depresja powoduje OCD? a terapię masz psychodynamiczna czy taką stricte na OCD czyli behawioralna?
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 lipca 2018, o 21:09

Terapię mam od póltorej roku behawioralną, a wcześnie byłam w psychoanalitycznej i psychodynamicznej. Hehe, lepiej nie porównywać tych przypadłości, ale osobiscie na moim przypadku myślę, że ocd to pikuś przy depresji. Ocd strasznie męczy i szarpie, ale depresja z kolei pozbawia w ogóle sił do życia, ale nie ma zasady. Biorąc esci jeszcze nie miałam ocd, to znaczy rozwijało się, ale nie byłam go świadoma jeszcze, bo nie wiedziałam, że coś takiego istnieje :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

21 lipca 2018, o 21:13

No to skoro OCD to pikuś w porównaniu to depresji to dlaczego zrezygnowalas z escitalopramu skoro na nią fajnie działał? Terapia pomaga ci w tych zaburzeniach o. k?
Per aspara ad astra
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

21 lipca 2018, o 21:15

A próbowała zrobic kombo? Np do działającego na depresję ssri dołożyć coś co jeszcze pomoże na kompulsje?
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 lipca 2018, o 22:41

Tak, łykałam neuroleptyki razem z ssr lub snri, ale niestety słabo wyszło. Na terapii właśnie pracuję nad ocd, z różnym skutkiem, ale to moja wina, bo jestem bardzo krnąbrym i opornym pacjentem. Choć behawioralna z pozostałych nurtów daje mi najwięcej.

A Ty uczęszczasz na terapię? Córka z żoną już w domku? :)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

22 lipca 2018, o 10:31

To pracuj, a napewno coś wypracujesz :) mi mój nowy lekarz polecił dynamiczna, powiedział że w moim przypadku bp jest bez sensu bo mam nerwice całe życie i nawet nie wiem jak to jest 'normalnie' cora i zoncia już w domku od 4dni :)
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

22 lipca 2018, o 13:14

Jeśli dynamiczna się sprawdza, to pewnie, że z niej korzystaj. Ważne by cokolwiek pomagało. Heh, widzisz jaki parados, kiepsko, że masz nerwę całe życie, ale plus taki, że nie wiesz do czego masz tęsknić, bo nie znasz "normalności". A miewasz jakieś lepsze okresy, przebłyski?

Ja jak przez mgłę, ale coś mi świta jak było przed zaburzeniami, no i miewam przebłyski, wtedy nie mogę się nacieszyć, a jednocześnie nadziwić jaki piękny jest świat, życie, kiedy nie chce iść się spać, tylko wdychać jak najwięcej szczęścia z powietrza :-)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

22 lipca 2018, o 16:45

Czy miewam przeblyski? Lęku nie mam ale nie pamiętam, nie wiem, jak to jest nie mieć derealizacji. Nigdy nie zniknęła ani na minutę
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

22 lipca 2018, o 17:18

A co czujesz kiedy nie ma lęku? Nie czujesz wtedy takich żywych emocji i "czucia" wszystkiego co Cię otacza?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
ODPOWIEDZ