Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zły kurs.

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
ODPOWIEDZ
nocenadnie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 221
Rejestracja: 27 lutego 2018, o 11:50

9 marca 2018, o 19:53

Siemanko, największym zawikłaniem w jakie wpadłem w życiu to właśnie zaburzenie najpierw stany depresyjne, później nerwica a wszystko zwięczone zaburzeniem lękowym.
Dziękuje wszystkim tu zebranym za materiały, pomoc, bo kto wie ile bym błądził zanim bym zrozumiał to wszystko. Zalogowany jestem krótko ale to przez błąd forum mimo to bacznie słuchałem, obserwowałem i wprowadzałem w życie zmiany od listopada 2017 roku.
I co ja tu zrozumiałem, te wszystki lęki to odpowiedź na konflikty wewnętrzne i błędnie przyswojone reakcje i zachowania w życiu.
Tłumacząc krótko, lęk przed śmiercią to takie pokazanie tego jak bardzo źle żyłem robiąc sobie krzywde wyścigiem po hajs, karmiąc się agresją i innym syfem.
Ten każdy lęk to tylko motywacja do zmiany tego czego nie chce się zmienić w stanie normalnościowym. A żyć w zwykłych dołąch można dość długo i zgrywac kozaka ale tak czy siak z czasem życie pokaze, że to one pozwala ci nim być, a ty możesz czasem nie mieć na to wpływu :).
Na pewno opiszę dokładnie swoją historię rozłożoną na czynniki pierwsze, bo bedzię to jakieś pokazanie dlaczego normalne reakcje zmieniłęm na tzw. tematy zastępcze ale muszę jeszcze pary rzeczy zmienić i wyciągnąć z nich dodatkowe wnioski aby historia zgrałą się chronologicznie i miała sens.
Pozdrawiam wszystkich po każdej burzy wychodzi słońce, a zaburzenie to początek tej lepszej drogi w życiu ale jak wiadomo na początku zawsze jest ciężko bo jakby było łatwo to by nas tu nie było!
Zaburzenie to tylko twoja projekcja. Nie wierzysz? Przekonaj się sam!
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

9 marca 2018, o 21:50

Tematy zastępcze to taka trochę mała odpowiedzialność też za swoje życie.
Ja np musiałem przede wszystkim przełamac mechanizmy lękowe ale też więcej wziąć na siebie z przyzwoleniem, ze nie jestem idealny.
Jak sobie ułożysz to pisz, im więcej tym lepiej!
ODPOWIEDZ