Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Katuję się własną myślą

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
agatriczeee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 stycznia 2017, o 10:40

14 sierpnia 2018, o 22:41

Nie nie słuchałam... Jestem za granicą i nie mam możliwości na pewne rzeczy. Nie długo wracam i będę bardziej swobodna i opiszè jak to u mnie wyglàda.
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

14 sierpnia 2018, o 22:44

agatriczeee pisze:
14 sierpnia 2018, o 22:41
Nie nie słuchałam... Jestem za granicą i nie mam możliwości na pewne rzeczy. Nie długo wracam i będę bardziej swobodna i opiszè jak to u mnie wyglàda.
Wpisz sobie na YouTube odburzanie według Divovica i w wolnym czasie słuchaj 😇
agatriczeee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 stycznia 2017, o 10:40

14 sierpnia 2018, o 22:51

Chodzi o to że nie mam możliwości nie reagowania na tę mysl bo ta myśl cały czas jest ze mnà. Mam przymus tkwienia w tej myśli... Poprostu przymus. Czuję lęk i niepokój ..czuję się źle i czuję się jak wariatka. Zawsze jak staram sobie wszystko wytłumaczyć racjonalnie ze to tylko głupia myśl to przychodzi następna myśl "dlaczego tak pomyslalam" i wsxystko od nowa analizuję rozmyslam i takie błędne koło.. I przez tyle miesięcy bez zmian coraz gorzej. Do niczego nie doszłam tkwię w tej chorej myśli.
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

14 sierpnia 2018, o 23:23

agatriczeee pisze:
14 sierpnia 2018, o 22:51
Chodzi o to że nie mam możliwości nie reagowania na tę mysl bo ta myśl cały czas jest ze mnà. Mam przymus tkwienia w tej myśli... Poprostu przymus. Czuję lęk i niepokój ..czuję się źle i czuję się jak wariatka. Zawsze jak staram sobie wszystko wytłumaczyć racjonalnie ze to tylko głupia myśl to przychodzi następna myśl "dlaczego tak pomyslalam" i wsxystko od nowa analizuję rozmyslam i takie błędne koło.. I przez tyle miesięcy bez zmian coraz gorzej. Do niczego nie doszłam tkwię w tej chorej myśli.
Masz możliwości dokładnie takie jak każdy:)
Na tym polega obsesja ze czujesz przymus. To nie chodzi o to żebyś wszystko ciagle sobie tłumaczyła racjonalnie. Wytłumacz sobie tylko ze to obsesyjne myśli, natręctwa myślowe i nie jesteś wariatka. To są objawy zaburzenia lekowego. Jak widzisz analizowanie i rozmyślanie prowadzi do nikad. Naucz się ucinać te myśli, odpowiadać na nie krótko „mam to w D”. To nie od razu działa, nie wystarczy ze raz to zalejesz/ osmieszysz. Ale jak będziesz wytrwała to te myśli stracą na znaczeniu i zaczną odchodzić. Ciężko dokładnie doradzić bo dosyć tajemniczo to opisujesz:)
Naprawdę poczytaj materiały o natrętnych myslach i posłuchaj nagrań, tych konkretnych o myslach. Myśle ze znajdziesz tam wskazówki.
agatriczeee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 stycznia 2017, o 10:40

14 sierpnia 2018, o 23:36

Dziękuję bardzo że się odzywacie...Dziekuję że poswięcacie swòj czas Eby mi pomòc.
agatriczeee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 stycznia 2017, o 10:40

14 sierpnia 2018, o 23:43

Myslę że u mnie głównym problemem jest to że ciągle zadaję sobie pytanie dlaczego tak pomyślałam? Skoro sytuacja nie miała miejsca to dlaczego pomyślałam że miała.... I tak w kölko. To chore wiem że to chore..nie potrafię dokładnie wam opisać jestem wycienczona a rano do pracy..
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

14 sierpnia 2018, o 23:46

agatriczeee pisze:
14 sierpnia 2018, o 23:43
Myslę że u mnie głównym problemem jest to że ciągle zadaję sobie pytanie dlaczego tak pomyślałam? Skoro sytuacja nie miała miejsca to dlaczego pomyślałam że miała.... I tak w kölko. To chore wiem że to chore..nie potrafię dokładnie wam opisać jestem wycienczona a rano do pracy..
Rozumiemy Cię, ale odpuść sobie na razie i jak najszybciej słuchaj Divovica bo krecisz się w kółko z tymi Twoimi analizami. Nie martw się, ogarniesz wszystko a teraz zmykaj spać i ucinaj analizy 😇
agatriczeee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 stycznia 2017, o 10:40

15 sierpnia 2018, o 22:08

Tak ciiągle się motam ,zadaję sobie pytanie dlaczego tak pomyślałam że zrobiłam coś czego nie zrobiłam. Boże to obłędne. Tłumaczę sobie że ta k sł nie ma żadnych podstaw to tylko bzdurna myśl ale to na mnie nie działa. To nienormalne.
agatriczeee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 stycznia 2017, o 10:40

15 sierpnia 2018, o 22:11

Jak z tego wyjść? Jak zdrrowo myśleć???
Awatar użytkownika
natretnapaula
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29

16 sierpnia 2018, o 11:24

Kochana tu każdy ma myśli absurdalne. Przecież gdyby w nerwicy myśli były miłe prawdziwe i akceptowalne to nerwica by nie była dla nas katorgą. Ja mam absurdalne myśli. Obecnie mnie męczy absurdalna myśl i ja wałkuje i szarpie i jest coraz większa i większa. Katuję się nią i takim sposobem wracam do punktu wyjścia. Może podziel się tą myślą??? Może będzie Ci lżej
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...
Sandi95
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 3 kwietnia 2018, o 13:16

16 sierpnia 2018, o 13:42

cześć, tez tkwie w absurdalnych myślach. Siedzą caly czas w glowie i za nic nie chcą wyjść. Im bardziej walczę i chce je przepedzic tym gorsze sieją spustoszenie i gorzej sie czuje 😷
"Trzeba chcieć, ale najważniejsze jest przekonanie, że jestem zdrowy. Nie, ze będę zdrowy. Jestem zdrowy." :hercio:
agatriczeee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 stycznia 2017, o 10:40

16 sierpnia 2018, o 14:49

Ale jak u Was jest z tym... Wiecie że macie absurdalną mysl i jak to u Was jest.? Ja walczę z tą myślą, anLizujé jtę myśl bo ciągle mi siedzi w głowie. I pytanie? A z kad ta myśl? Dlaczego? A co jak ta myśl coś oznaczała? Może nie pamiętam? I tak wkòlko.... Już tyle miesięcy i ciągle się katuję... Jestem smutna placzliwa i załamana.... Ile jeszcze katowania? Nie mam pojęcia jak zapomnieć o tej myśli.... Jak?
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

16 sierpnia 2018, o 15:00

agatriczeee pisze:
16 sierpnia 2018, o 14:49
Ale jak u Was jest z tym... Wiecie że macie absurdalną mysl i jak to u Was jest.? Ja walczę z tą myślą, anLizujé jtę myśl bo ciągle mi siedzi w głowie. I pytanie? A z kad ta myśl? Dlaczego? A co jak ta myśl coś oznaczała? Może nie pamiętam? I tak wkòlko.... Już tyle miesięcy i ciągle się katuję... Jestem smutna placzliwa i załamana.... Ile jeszcze katowania? Nie mam pojęcia jak zapomnieć o tej myśli.... Jak?
Po pierwsze przestań ja analizować i się jej dziwić !!Przestan z nią walczyć!Ty nie masz o niej zapomnieć Ty masz ja przyjąć !przyzwolic na nią !im bardziej będziesz ja odrzucać i z nią walczyć tym bardziej będziesz się kopać w nerwie !!zaakceptuj ja !!przesluchaj sobie nagrania chłopaków koniecznie o akceptacji !
agatriczeee
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 stycznia 2017, o 10:40

16 sierpnia 2018, o 22:29

Właśnie nie rozumiem jak zaakceptować myśl? Jak?
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

16 sierpnia 2018, o 22:38

Poprostu przyzwolic sobie na nia pogodzic sie z nia nie szarpac sie ;) posluchaj sobie nagrań divo
ODPOWIEDZ