Witajcie forumowicze,
Ostatnio psycholog powiedział mi, że powodem stresu czy lęku jest zawsze myśl, często nieuświadomiona. Natomiast ja zawsze myślałem odwrotnie: mianowicie, że stan lękowy wywołuje denne myśli.
Na obronę mojej teorii powiem, że np. Redukcja porannego lęku dzieki zastosowaniu technik relaksacyjnych powoduje zmianę myślenia, czyli wg. Mnie to napięcie w organiźmie spowodowane jakąś nierównowagą hormonalną ma wpływ na sposób myślenia.
Pytanie z rodzaju co jest pierwsze jajko czy kura
Masie jakieś przemyślenia w tym temacie?
Pozdrawiam,
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Co jest pierwsze myśl czy lęk?
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Jest to błędne koło,lęk------>myśl-------->objaw----->myśl------>lęk------>objaw itd.wszystko się ze sobą łączy,czasem to myśl powoduje lęk czy objaw,czasem lęk powoduje myśli i objawy ,a czasem objawy powodują leki i myśli ,to ciągła machina
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Też uważam,że to błędne koło,ale faktycznie to ostatecznie myśl zdaje się wpływać na samopoczucie. Jeśli świadomie zmienisz myśl,która automatycznie przychodzi Ci do głowy,to zaczynasz wychodzić z błędnego schematu.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
Generalnie mi pani psycholog tłumaczyła i spotkałam się też z takim opisem w innych książkach, że jest taki model ABC, który wygląda tak: sytuacja lub wyobrażenie (A) --> myśl, interpretacja (B) --> konsekwencje (C). Do konsekwencji należą tendencje w zachowaniu, emocje, objawy z ciała. Później te wszystkie konsekewncje mogą się wzajemnie nakręcać, potęgując odczuwanie emocji i tworzenie kolejnych myśli. Czyli w zasadzie jak dziewczyny napisały, takie błędne koło;-)