Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak zredukować derealizację na dworze ?

Tutaj opisujemy naszą drogę do zdrowia. Dzielimy się naszą zakończoną - happy endem - historią z derealizacją, depersonalizacją, dając innym nadzieję i pokazując, że to jest możliwe!
Wpisujemy także tutaj naszą drogę jaką się leczymy, co robimy aby tego się pozbyć.
Jednakże objawy, wątpliwości co do objawów, historie wpisujemy piętro wyżej.
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
Awatar użytkownika
nigra88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 240
Rejestracja: 17 lutego 2015, o 12:34

19 kwietnia 2015, o 17:10

O, Marianna, ja mam z tymi ptakami to samo. A już jak kos śpiewa to najgorzej. Przed nerwica uwielbialam śpiew ptaszyn na wiosnę, wstawiłem rano, żeby tego kosa posłuchać a teraz... Rzucilabym w niego butem żeby przestał ;) ogólnie też mam takie wysterowane odbieranie bodźców, jakbym była detektorem dźwięków, światła, ruchu i zapachu :) To jest mega rozpraszajace. Właśnie tak jakby zaraz mi miało głowę rozwalić co jest absurdalne ale tak się czuje.

-- 19 kwietnia 2015, o 16:09 --
O i z tym brakiem zachwytu drzewami wiosennymi- to samo... Wczoraj patrzyłam na różowe śliczne drzewko i tak pomyślała, że gdybym coś czuła to by mi się to drzewo baaardzo podobało. ;)
"Zastanów się, przed czym chroni cię twój strach, a zgodzisz się ze mną. I zobaczysz swoje szaleństwo."
Awatar użytkownika
Joana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 4 kwietnia 2015, o 18:17

19 kwietnia 2015, o 17:18

Wlasnie ,he he a moze one nam się podobają tylko my o tym nie wiemy :)

-- 19 kwietnia 2015, o 17:18 --
Jeszcze nie jedna wiosna przed nami ,ja mam nadziehe ze za rok nie będę o tym pamiętać .Bo ja się tak pocieszam , ze przeciez nie pamiętam o czym myslalam jak bylam smutna 10 ,5 ,czy nawet 2 lata temu i mam nadzieje ze z nerwica bedzie tak samo .
Awatar użytkownika
nigra88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 240
Rejestracja: 17 lutego 2015, o 12:34

19 kwietnia 2015, o 17:30

Tak, to pewnie tylko zablokowane są te fajne emocje. Gust się nie zmienił skoro wiemy, że by się nam.podobało ;) to kolejny dowód, że zaburzenie dotyczy tylko sfery emoc.
"Zastanów się, przed czym chroni cię twój strach, a zgodzisz się ze mną. I zobaczysz swoje szaleństwo."
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

19 kwietnia 2015, o 18:08

Dzięki dziewczyny za wsparcie. No własnie, normalnie to szczałam z radości na wiosne a teraz nic. Kompletnie nic.
Ale też się pocieszam że za rok też będzie wiosna;)
Ja też zawsze wstawałam o świcie robiłam kawe i słuchałam ptaków a teraz sama nie wiem czy jest mi to obojetne
czy szlag mnie trafi od tych ćwierków;)
W zasadzie to nie mam już derealizacji, tylko stany lękowe ale zastanawiam sie czy kiedyś zapomnę o tym
i będę jeszcze normalnie patrzyła na świat i czuła radosc z tego co kiedys.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Joana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 4 kwietnia 2015, o 18:17

19 kwietnia 2015, o 18:45

Rozumiem Cie :)Ja to nawet zapomialam co rano lubilam robic ,a czego nie .Czuje sie jakbym wrocila z jakies podróży i uczyla sie funkcjonować na nowo .

-- 19 kwietnia 2015, o 18:45 --
Ale pamiętajcie za rok znów bedzie wiosna :)
Lena1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 88
Rejestracja: 16 maja 2015, o 12:13

27 maja 2015, o 22:40

Ziomek pisze:Siemanko. Pewnie Ameryki tym postem nie odkryję, ale fajnie jeśli ktoś skorzysta. A więc... dowiedziałem się o tym od jakiegoś amerykańca z YT, i sprawdza się bardzo ładnie u mnie. Mamy wiosnę, niedługo lato, dni sa słoneczne, i jesteśmy narażeni jako ludzie z derealizacją na mnóstwo bodźców, kolorów, odcieni światła wychodząc z domu. Załóżcie okulary przeciwsłoneczne, mi redukują derealkę do baaardzo znośnego poziomu, naprawdę jest ona strasznie niska. Polecam , wypróbowane, nie ruszam się nigdzie bez nich :)
Pomaga! Skupiam sie na tym ze to cos co mam na nosie jest troche dziwnie wkurzajace! Wtedy od razu zapominam o swiecie zewnetrznym :D Czasami wywoluje lek razy dwa - po co to nosze, po chwili skupiam sie na tym ze moze lepiej skupic sie na swiecie zewnetrznym - zawsze lepiej zmniejszyc sile leku rozpraszajac go :)

-- 27 maja 2015, o 22:40 --
Ziomek pisze:Siemanko. Pewnie Ameryki tym postem nie odkryję, ale fajnie jeśli ktoś skorzysta. A więc... dowiedziałem się o tym od jakiegoś amerykańca z YT, i sprawdza się bardzo ładnie u mnie. Mamy wiosnę, niedługo lato, dni sa słoneczne, i jesteśmy narażeni jako ludzie z derealizacją na mnóstwo bodźców, kolorów, odcieni światła wychodząc z domu. Załóżcie okulary przeciwsłoneczne, mi redukują derealkę do baaardzo znośnego poziomu, naprawdę jest ona strasznie niska. Polecam , wypróbowane, nie ruszam się nigdzie bez nich :)
Pomaga! Skupiam sie na tym ze to cos co mam na nosie jest troche dziwnie wkurzajace! Wtedy od razu zapominam o swiecie zewnetrznym :D Czasami wywoluje lek razy dwa - po co to nosze, po chwili skupiam sie na tym ze moze lepiej skupic sie na swiecie zewnetrznym - zawsze lepiej zmniejszyc sile leku rozpraszajac go :)
Awatar użytkownika
bunia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 6 stycznia 2015, o 21:00

4 września 2015, o 10:56

A ja myslalam ze tylko ja nienawidze swiergotania ptakow! Wole jak jest zima go gnoje tak nie spiewaja:) haha sory ale mialam taka zakmine z tymi ptakami, jak tylko otwieralam oczy i slyszalam cwiergotanie to mnie szlag trafial
Zalowala myszka zolwia ze w skorupce siedzial.
- mam cie w dupie lajzo glupia- zolw jej odpowiedzial
ODPOWIEDZ