Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak wygrać, pozwalając sobie na porażkę.

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

22 lipca 2018, o 18:35

W dzisiejszych czasach dużo mówi się o tak zwanym "wyścigu szczurów".Już dzieci w przedszkolu walczą o to, aby mieć lepsza zabawkę od innych dzieci, nie mówiąc już o innych sferach, takich jak szkoła, praca, sport czy kariera.Cele, które zazwyczaj wiążą się głównie z samym szczytem, pochłaniają.Pochłaniają, i dobrze, że tak jest.Ten wyścig wypełnia dużą część naszego życia i dobrze, że tak się dzieje.Jest to duża część życia, lecz pytanie-co jest najistotniejsze i najważniejsze? Co spowoduje, że kiedyś, kończąc to życie, powiem sobie "To życie wygrałem, ponieważ wybrałem to, co najważniejsze".W pewnym wyścigu na dosyć sporą odległość pewien Kenijczyk, który wyprzedzał o dość duży dystans drugiego zawodnika, tyle, że ten Kenijczyk, myśląc, że wbiegł już na metę, już świętował, a do mety zostało jeszcze parę metrów.Tenże drugi, kiedy zorientował się, co się dzieje, podprowadził go pod metę, chociaż mógł go minąć, mógł zostać zwycięzcą tego biegu, będąc pierwszym, a został drugi, tak, jak powinien być drugim.Ten człowiek pozwolił sobie na to, aby być tym drugim, żeby nie zawalczyć o to tak bardzo, żeby być tym najlepszym.Wszyscy wiemy lub doskonale doświadczamy tego, czym jest "wyścig szczurów".Walka o to, aby być najlepszym.I obyśmy się zatrzymali-w naszej pracy, w naszych relacjach, w naszych zadaniach i zobaczyli, co jest mało ważne, co jest średnio ważne, co ważne, a co najważniejsze, dzięki czemu mogę wygrać swoje życie.To bardzo ważne, aby nie zatracić się w celu, porzucając swoje szczęścia w teraźniejszości, a także na koniec powiedzieć sobie "Nie udało się, bo byłem drugi".Ważne, że byłeś i przeżyłeś to i doświadczyłeś.Masz wspomnienia, masz doświadczenia.To jest pierwszorzędna i nadrzędna wartość.

"BĘDZIESZ ZWYCIĘZCĄ, JAK BĘDZIESZ OSTATNI, JAK POZWOLISZ WYGRAĆ INNEMU"
Kamil82
Świeżak na forum
Posty: 4
Rejestracja: 27 marca 2017, o 10:10

23 lipca 2018, o 15:11

Jakie to prawdziwe, super wpis.
Awatar użytkownika
atypowy
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 2 maja 2018, o 17:59

23 lipca 2018, o 19:59

Ludzie większym szacunkiem darzą tych, co nie robią wszystkiego "za wszelką cenę", żeby mieć lepiej niż sąsiad. Ja staram się takich "szczurów" unikać jak ognia. Dobrze mi wśród znajomych, z którymi się nie ścigam. Każdy ma co ma i inni mu tego gratulują. Ktoś ma więcej? Dzieli się z resztą, oczywiście w granicach rozsądku :)
Każdy chyba przechodził przez dziecięcy okres wyścigów z kolegami, kto ma lepsze buty, telefon, itp... Ale ciężko się dzieciom dziwić. Moim zdaniem prawdziwa dorosłość zaczyna się wtedy, kiedy zaczynasz uznawać prawdziwe wartości w życiu jako priorytet.
Wróg, którego nie widać, zawsze wydaje się najbardziej przerażający.
Jeśli cel przyświeca, sposób musi się znaleźć.
ODPOWIEDZ