Jak uwolnić się od obsesyjnego powtarzania takiej myśli?

Nedra · 31 sierpnia 2019, o 17:07

Mam problem. Tak jak niektórzy muszą coś usilnie liczyć, myć ręce, sprawdzać kilka razy tak ja mam problem z natrętnym powtarzaniem.
Czuję napięcie i nagle muszę w głowie powtórzyć sobie wszystkie daty, terminy, wydarzenia, które są przede mną,np.
- spotkanie o pracę 2 września o 9
- termin u dentysty 4 września o 19
- odebrać 5 papiery ze szkoły
- załatwić to i to itp... I z 10 innych dat.
Jak tego nie robie, odsuwam od siebie te myśli to mam ogromne napięcie i wrażenie, że jak tego nie zrobię to coś się stanie.

Kupiłam sobie kalendarz i to wszystko zapisałam... Myślałam, że to pomoże. Mówiłam sobie, że spokojnie, teraz już masz to na papierze i nie musisz powtarzać ale... Dalej co kilka minut muszę to robić.

Powstrzymać się od czynności, rozumiem ale co zrobić gdy są to myśli?

Nowy7 · 31 sierpnia 2019, o 17:48

Powstrzymać się od tego powtarzania sobie dat, terminów itp. Jeśli czujesz, że musisz i masz taką potrzebę powtórki to po prostu tego nie robisz. Nie mówisz sobie w głowie co, gdzie i kiedy, tylko że wszystko masz zapisane i w razie potrzeby możesz tam zerknąć. Na pewno chęć tej powtórki będzie ogromna, ogromny też będzie lęk jeśli będziesz się od tego powstrzymywać. Musisz naturalne pozwolić aby lęk spadł do normalnego poziomu. Czyli co jak będzie znów taka sytuacja ? Załóżmy, że właśnie teraz nachodzi Cie znowu chęć przypomnienia sobie tego wszystkiego. Nie powtarzasz bo masz wszystko zapisane, lęk Ci rośnie oraz chęć tej powtórki bo jak nie to coś stanie. I teraz jest kluczowy moment, albo ulegasz i to powtarzasz czyli pogłębiasz nerwicę natręctw, bądź akceptujesz te lęki, mimo obaw i wątpliwości ryzykujesz czy rzeczywiście się coś stanie (oczywiście że się nie stanie) i czekasz tak długo aż Ci lęk zacznie opadać i znów wrócisz do tej równowagi przed chęcią powtórki. Na pewno będzie tutaj potrzebna Twoja ogromna cierpliwość, wytrwałość i na siłę dążenie do tego aby temu nie ulegać. Na początku będzie bardzo trudno, możesz próbować chociaż kilka razy w ciągu dnia to zwalczyć i już to będzie mega postęp, aż z czasem będzie tego coraz mniej i mniej aż w końcu zniknie.

Nedra · 31 sierpnia 2019, o 19:22

Nowy7 pisze: ↑
31 sierpnia 2019, o 17:48
Powstrzymać się od tego powtarzania sobie dat, terminów itp. Jeśli czujesz, że musisz i masz taką potrzebę powtórki to po prostu tego nie robisz. Nie mówisz sobie w głowie co, gdzie i kiedy, tylko że wszystko masz zapisane i w razie potrzeby możesz tam zerknąć. Na pewno chęć tej powtórki będzie ogromna, ogromny też będzie lęk jeśli będziesz się od tego powstrzymywać. Musisz naturalne pozwolić aby lęk spadł do normalnego poziomu. Czyli co jak będzie znów taka sytuacja ? Załóżmy, że właśnie teraz nachodzi Cie znowu chęć przypomnienia sobie tego wszystkiego. Nie powtarzasz bo masz wszystko zapisane, lęk Ci rośnie oraz chęć tej powtórki bo jak nie to coś stanie. I teraz jest kluczowy moment, albo ulegasz i to powtarzasz czyli pogłębiasz nerwicę natręctw, bądź akceptujesz te lęki, mimo obaw i wątpliwości ryzykujesz czy rzeczywiście się coś stanie (oczywiście że się nie stanie) i czekasz tak długo aż Ci lęk zacznie opadać i znów wrócisz do tej równowagi przed chęcią powtórki. Na pewno będzie tutaj potrzebna Twoja ogromna cierpliwość, wytrwałość i na siłę dążenie do tego aby temu nie ulegać. Na początku będzie bardzo trudno, możesz próbować chociaż kilka razy w ciągu dnia to zwalczyć i już to będzie mega postęp, aż z czasem będzie tego coraz mniej i mniej aż w końcu zniknie.

Tak się właśnie zastanawiałam czy trzeba to blokować, czy też dalej powtarzać.
Czasami próbowałam "przepuszczać" przez głowę te myśli, ale przecież tak się nie da, bo to nadal powtarzam.

Nowy7 · 31 sierpnia 2019, o 20:25

Nedra pisze: ↑
31 sierpnia 2019, o 19:22

Nowy7 pisze: ↑
31 sierpnia 2019, o 17:48
Powstrzymać się od tego powtarzania sobie dat, terminów itp. Jeśli czujesz, że musisz i masz taką potrzebę powtórki to po prostu tego nie robisz. Nie mówisz sobie w głowie co, gdzie i kiedy, tylko że wszystko masz zapisane i w razie potrzeby możesz tam zerknąć. Na pewno chęć tej powtórki będzie ogromna, ogromny też będzie lęk jeśli będziesz się od tego powstrzymywać. Musisz naturalne pozwolić aby lęk spadł do normalnego poziomu. Czyli co jak będzie znów taka sytuacja ? Załóżmy, że właśnie teraz nachodzi Cie znowu chęć przypomnienia sobie tego wszystkiego. Nie powtarzasz bo masz wszystko zapisane, lęk Ci rośnie oraz chęć tej powtórki bo jak nie to coś stanie. I teraz jest kluczowy moment, albo ulegasz i to powtarzasz czyli pogłębiasz nerwicę natręctw, bądź akceptujesz te lęki, mimo obaw i wątpliwości ryzykujesz czy rzeczywiście się coś stanie (oczywiście że się nie stanie) i czekasz tak długo aż Ci lęk zacznie opadać i znów wrócisz do tej równowagi przed chęcią powtórki. Na pewno będzie tutaj potrzebna Twoja ogromna cierpliwość, wytrwałość i na siłę dążenie do tego aby temu nie ulegać. Na początku będzie bardzo trudno, możesz próbować chociaż kilka razy w ciągu dnia to zwalczyć i już to będzie mega postęp, aż z czasem będzie tego coraz mniej i mniej aż w końcu zniknie.
Tak się właśnie zastanawiałam czy trzeba to blokować, czy też dalej powtarzać.
Czasami próbowałam "przepuszczać" przez głowę te myśli, ale przecież tak się nie da, bo to nadal powtarzam.

To znaczy wiesz nie masz raczej na to wpływu kiedy taka myśl o powtórzeniu dat itd. Ci przyjdzie, także przepuszczanie jest właśnie dobre. Jeśli Ci przyjdzie sama myśl - na to nie masz wpływu, jednak jak na nią zareagujesz na to już masz wpływ. Właśnie możesz te myśli przepuszczać, tzn akceptować że one są, ale nie reaguj na nie - czyli zaprzestań powtarzania tych terminów.

Nedra · 31 sierpnia 2019, o 21:09

Nowy7 pisze: ↑
31 sierpnia 2019, o 20:25

Nedra pisze: ↑
31 sierpnia 2019, o 19:22

Nowy7 pisze: ↑
31 sierpnia 2019, o 17:48
Powstrzymać się od tego powtarzania sobie dat, terminów itp. Jeśli czujesz, że musisz i masz taką potrzebę powtórki to po prostu tego nie robisz. Nie mówisz sobie w głowie co, gdzie i kiedy, tylko że wszystko masz zapisane i w razie potrzeby możesz tam zerknąć. Na pewno chęć tej powtórki będzie ogromna, ogromny też będzie lęk jeśli będziesz się od tego powstrzymywać. Musisz naturalne pozwolić aby lęk spadł do normalnego poziomu. Czyli co jak będzie znów taka sytuacja ? Załóżmy, że właśnie teraz nachodzi Cie znowu chęć przypomnienia sobie tego wszystkiego. Nie powtarzasz bo masz wszystko zapisane, lęk Ci rośnie oraz chęć tej powtórki bo jak nie to coś stanie. I teraz jest kluczowy moment, albo ulegasz i to powtarzasz czyli pogłębiasz nerwicę natręctw, bądź akceptujesz te lęki, mimo obaw i wątpliwości ryzykujesz czy rzeczywiście się coś stanie (oczywiście że się nie stanie) i czekasz tak długo aż Ci lęk zacznie opadać i znów wrócisz do tej równowagi przed chęcią powtórki. Na pewno będzie tutaj potrzebna Twoja ogromna cierpliwość, wytrwałość i na siłę dążenie do tego aby temu nie ulegać. Na początku będzie bardzo trudno, możesz próbować chociaż kilka razy w ciągu dnia to zwalczyć i już to będzie mega postęp, aż z czasem będzie tego coraz mniej i mniej aż w końcu zniknie.
Tak się właśnie zastanawiałam czy trzeba to blokować, czy też dalej powtarzać.
Czasami próbowałam "przepuszczać" przez głowę te myśli, ale przecież tak się nie da, bo to nadal powtarzam.
To znaczy wiesz nie masz raczej na to wpływu kiedy taka myśl o powtórzeniu dat itd. Ci przyjdzie, także przepuszczanie jest właśnie dobre. Jeśli Ci przyjdzie sama myśl - na to nie masz wpływu, jednak jak na nią zareagujesz na to już masz wpływ. Właśnie możesz te myśli przepuszczać, tzn akceptować że one są, ale nie reaguj na nie - czyli zaprzestań powtarzania tych terminów.

Ok. Będę się starać