Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak sobie poradzić z lękiem przed chorobą?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
misiek1992
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 9 grudnia 2019, o 00:04

16 czerwca 2020, o 11:38

Czesc kochani. Pisze do was z takim pytaniem i prośba o pomoc, jak sobie poradzić z wyniszczającym lękiem przed chorobą (która niestety jest realna możliwością, a nie wymysłem nerwicowym). W zeszłym roku byłem w szpitalu, bo miałem dziwne ślady jakby po ugryzieniu na ręku i po wielu badaniach w tym biopsji okazało się, że to tzw. pseudolymphoma - nagromadzenie limfocytów w skórze, które wygląda jak chłoniak, ale jest raczej nie złośliwe i ogranicza się tylko do skóry. Pewną diagnozę można jednak postawić na podstawie korelacji kliniczno histopatologicznej w długim okresie (bo chłoniak od pseudochloniaka bardzo nie wiele się różni, nie ma nawet konsensusu w nauce czy pseudo nie może zamienić się w normalnego itd.). W ciągu ostatnich kilku dni pojawiły mi się nowe zmiany na skórze, więc czekam na info od mojej lekarz prowadzącej czy powinienem znowu iść do szpitala na nowe badania, co wywołało u mnie ogromny wystrzał lęku, nie mogę spać, ciągle myślę tylko o tym (i jak to nerwicowiec, przeczytałem setki opracowań na ten temat w necie, co tylko mnie utwierdziło w przekonaniu jak niepewna jest diagnoza). Strasznie się boję, ciągle mam czarne scenariusze przed oczami jak umieram i zostawiam moja narzeczona samą, po 30 razy dziennie oglądam skórę w poszukiwaniu nowych zmian i kompletnie nie mogę myśleć o niczym innym... Czy są jakieś sposoby żeby się wychillowac, nie przejmować czymś takim? Sam się zastanawiam czy nie przesadzam, przecież nie mam diagnozy złośliwego chłoniaka, aczkolwiek ciągle zastanawiam się jak zareaguje, jeżeli się z czasem okaże że to jednak to... Powiem Wam szczerze, że taki lęk przed choroba, która może być rzeczywista, jest 10 razy gorszy niż wkręty o schizofrenii czy innych rzeczach jakie miałem wcześniej...:(
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

24 czerwca 2020, o 19:53

Moim zdaniem to ogólnie złe postrzeganie sprawy. Ty nie masz stwierdzonej choroby obecnie, dlatego wszystkie myśli i lęk dotyczą czegoś, co nie istnieje. Pewnie lęk może być większy, bo coś się ze zdrowiem dzieje, ale choroby obecnie nie ma, więc to jest tylko lęk przed chorobą plus wujek google, a z tym trzeba sobie radzić tak samo, jak z innymi obawami.
ODPOWIEDZ