Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak to przeskoczyć

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
ODPOWIEDZ
MINIU
Gość

3 lipca 2018, o 20:48

Witajcie sama już nie wiem co mam robić :(
Nie dość że mam myśli złorzeczące przez co przestaje mi się chcieć spotykać z kimkolwiek.
Do tego jeszcze mam ciągle żal i pretensje że akurat mi się to wszystko przydarzyło. Czuję się samotna choć mam wokół siebie wielu ludzi co mi dobrze życzą i próbują wesprzeć. Jak mam ten stan zaakceptować każdy dzień doluje mnie jeszcze bardziej.
Awatar użytkownika
xiezyc
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 16 listopada 2017, o 01:03

3 lipca 2018, o 21:06

A rozumiesz skąd te myśli wynikają? Rozumiesz mechanizmy?
MINIU
Gość

3 lipca 2018, o 21:13

Słucham tego co tu jest ale mam jakiś straszny żal że akurat mnie to spotkało. Becze już z tej bezsilności
Awatar użytkownika
zrk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 24 października 2017, o 00:11

3 lipca 2018, o 21:36

Niestety ciebie spotkało ale też wielu innych, mnie również, każdy ma swój krzyż jedni mają nowotwory inni są kalekami a my mamy nerwicę, pewnie że fajnie byłoby jej nie mieć no ale cóż mamy ją i trzeba z tym żyć na razie i walczyć o lepsze jutro ( odburzenie ) metodami psychologicznymi najlepiej ale jak już bardzo ciężko to i lekami można chyba się wspomóc. Popatrz ludzie jakoś z tego wychodzą to i my wyjdziemy mam nadzieję.
DESIDERATA
Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu,
Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. Ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.

Autor oryginału: Max Ehrmann
Każdego dnia bądź jak ŻUK ......... ciesz się z byle gówna :hehe:
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 608
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

3 lipca 2018, o 22:12

Pomaga świadomość, ze inni mieli identycznie i z tego wyszli. Byłam kiedyś w takim samym stanie jak ty, każda taka mysl sprawiała mega ból i niechęć. To mija jak pozwalasz temu płynąc, nie szarpiąc się, ale świadomie wiedząc, ze te myśli nie są spowodowane twoimi chęciami ale wręcz przeciwnie, pokazują ci to czego nue chcesz. To po pewnym czasie przechodzi. Tzn ja mam tak, ze takie myśli czasem z nienacka się pojawiają, ale wzbudzają we mnie śmiech:) zero watpliwosci i negatywnych emocji
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

3 lipca 2018, o 22:22

Tove pisze:
3 lipca 2018, o 22:12
Pomaga świadomość, ze inni mieli identycznie i z tego wyszli. Byłam kiedyś w takim samym stanie jak ty, każda taka mysl sprawiała mega ból i niechęć. To mija jak pozwalasz temu płynąc, nie szarpiąc się, ale świadomie wiedząc, ze te myśli nie są spowodowane twoimi chęciami ale wręcz przeciwnie, pokazują ci to czego nue chcesz. To po pewnym czasie przechodzi. Tzn ja mam tak, ze takie myśli czasem z nienacka się pojawiają, ale wzbudzają we mnie śmiech:) zero watpliwosci i negatywnych emocji
Hejo :) kurcze powiem Ci ze napisałaś dla mnie bardzo ważna rzecz w zrozumieniu działania natrętów:
...ze te myśli nie są spowodowane twoimi chęciami ale wręcz przeciwnie, pokazują ci to czego nue chcesz.
Dzięki :)
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 608
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

3 lipca 2018, o 22:28

Po kilku dobrych latach z nerwica w końcu dotarło do mnie:) wiesz, o tym na forum gada się w kółko, ale samemu trzeba zatrybic, każdy ma na to swój czas:)
Ja z perspektywy czasu widzę, ze potrzebowałam przejść milion natretow aż mózg się znudził i w końcu zobojętniał i przestał reagować
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

3 lipca 2018, o 22:29

Tove pisze:
3 lipca 2018, o 22:28
Po kilku dobrych latach z nerwica w końcu dotarło do mnie:) wiesz, o tym na forum gada się w kółko, ale samemu trzeba zatrybic, każdy ma na to swój czas:)
Ja z perspektywy czasu widzę, ze potrzebowałam przejść milion natretow aż mózg się znudził i w końcu zobojętniał i przestał reagować
Tak to prawda :) musimy dać sobie czas :)
MINIU
Gość

3 lipca 2018, o 22:44

No tylko ja jestem bardzo niecierpliwa. Wiem że inni mają gorzej ale ta bezradność jest okropna. Po prostu nie mogę w to uwierzyć co stało. Jeszce parę miesięcy temu nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje. Nigdy nie byłam mega optymistą. Zawsze jakoś tak opornie spotkałam się z ludźmi. A teraz pragnę to robić a blokują mnie te myśli oraz samopoczucie. Chyba czuję się gorsza i zazdroszczę dobrego samopoczucia innym :(
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

4 lipca 2018, o 01:55

Rozumiem Cię doskonale,kto chce cierpieć i nie być zdrowym,szczęśliwym? Ja zazdroszczę ludziom spokojnego snu,normalnego dnia bez bólu ,uśmiechu na twarzy ,po prostu normalności i szczęścia ale tyle naszego co sobie postękamy, a jest jak jest.Nie porównuj się z innymi bo to bezsensu, a tylko się dołujesz .Ja bardzo dużo złego w życiu przeszłam i myślałam,że nic gorszego mnie nie spotka, a tu bach! i mam piekło dodatkowe nieporównywalne z niczym innym jakby jeszcze mój limit nieszczęść się nie wyczerpał ale co zrobię? No mogę się zabić i skończyć to cierpienie ale nie chcę tak kończyć,więc trzeba żyć jakoś pomimo tego wszystkiego.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
MINIU
Gość

4 lipca 2018, o 05:08

Tak to prawda trzeba to przetrwać. I dla nas znów kiedyś zaświei słońce
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

4 lipca 2018, o 07:46

Nipo pisze:
3 lipca 2018, o 22:22
Tove pisze:
3 lipca 2018, o 22:12
Pomaga świadomość, ze inni mieli identycznie i z tego wyszli. Byłam kiedyś w takim samym stanie jak ty, każda taka mysl sprawiała mega ból i niechęć. To mija jak pozwalasz temu płynąc, nie szarpiąc się, ale świadomie wiedząc, ze te myśli nie są spowodowane twoimi chęciami ale wręcz przeciwnie, pokazują ci to czego nue chcesz. To po pewnym czasie przechodzi. Tzn ja mam tak, ze takie myśli czasem z nienacka się pojawiają, ale wzbudzają we mnie śmiech:) zero watpliwosci i negatywnych emocji
Hejo :) kurcze powiem Ci ze napisałaś dla mnie bardzo ważna rzecz w zrozumieniu działania natrętów:
...ze te myśli nie są spowodowane twoimi chęciami ale wręcz przeciwnie, pokazują ci to czego nue chcesz.
Dzięki :)
hahaha złapaliśmy byka za rogi :D super ^^ ^^ ^^
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
ODPOWIEDZ