Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak Arletka pożegnała nerwicę i ( DD ) . Postawa agresywna 7 części . Część 1

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

16 lipca 2018, o 09:10

Schanis! Ale ty sie nie morzesz odburzyc bo jak to forum bedzie dzialalo bez Ciebie ;) !
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

16 lipca 2018, o 10:00

Siostra nareszcie!!!!!! Ja czekam na dalsza czesc z objawami hehe, bo jak na krolowa objawow to lista bedzie dluga ;P
Awatar użytkownika
jagaaga
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 227
Rejestracja: 13 września 2014, o 19:02

16 lipca 2018, o 10:29

Hehehe kochana, chce mi się śmiać przez tę sukienkę, bo ja przypominam sobie moje ataki:D
Pamiętam jak mi aż twarzyczkę wykrzywiło, serce nawala, ja do matki: mam zawał, dzwoń na pogotowie!
A że to było w domu, to wiecie ja w dresie, niepomalowana...mama dzwoni po karetkę, ja musiałam też z nimi pogadać, wpadałam w coraz większą panikę, strach czy przyjadą czy nie, bo przecież umieram, ciemno przed oczami, kiedy usłyszałam magiczne: już jedziemy! to ja bieg do szafy założyłam spódniczkę, szybko się pomalowałam i teatralnie położyłam w łóżku :D hahaha
Z perspektywy czasu to mi pokazało, że jednak nie tak łatwo umrzeć;) i nawet w takim stanie kuva miałam siły się picować i ogarniać;)
Potrzeba CZASU. Tyle czasu- ile POTRZEBA
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

16 lipca 2018, o 14:42

schanis22 pisze:
15 lipca 2018, o 22:33


Takie podziękowanie dla Ciebie Agata :lov: Obrazek
Jesteś słodka i to jest takie miłe! :buu: Zapisuje sobie :lov:
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

16 lipca 2018, o 14:43

jagaaga pisze:
16 lipca 2018, o 10:29

Z perspektywy czasu to mi pokazało, że jednak nie tak łatwo umrzeć;) i nawet w takim stanie kuva miałam siły się picować i ogarniać;)
śmieje się, hahaha, nie z Ciebie,tylko tak dobrodusznie i z tej konkluzji o umieraniu.

:lov: :DD
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

16 lipca 2018, o 14:47

No z tym ogarnięciem naprawdę dobre haha
Ja jak kilka tyg temu miałam „akcje pękający tetniak” to zrobiłam tak - zadzwoniłam po Narzeczonego „zwolnij się z pracy i przyjeżdżaj bo mnie tak głowa boli i się boje, ze mi tetniak pęknie i Synek zostanie sam w domu”, zanim przyjechał minęła godzina, a jak w tym czasie szybko Im ogarnelam kotlety i ziemniaki w razie jakby mnie zostawili w szpitalu 😂 żyje do teraz :)
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

16 lipca 2018, o 15:41

szpagat pisze:
16 lipca 2018, o 14:47
No z tym ogarnięciem naprawdę dobre haha
Ja jak kilka tyg temu miałam „akcje pękający tetniak” to zrobiłam tak - zadzwoniłam po Narzeczonego „zwolnij się z pracy i przyjeżdżaj bo mnie tak głowa boli i się boje, ze mi tetniak pęknie i Synek zostanie sam w domu”, zanim przyjechał minęła godzina, a jak w tym czasie szybko Im ogarnelam kotlety i ziemniaki w razie jakby mnie zostawili w szpitalu 😂 żyje do teraz :)
Dobre hehe
Awatar użytkownika
jagaaga
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 227
Rejestracja: 13 września 2014, o 19:02

16 lipca 2018, o 15:44

Hahaha, ja sobie przypominam, że ta spódniczka czemuś służyła, chyba po to, że w razie badania żył nie musiałabym się rozbierać do majt, tylko podwinąć trochę kiecę ;)
Potrzeba CZASU. Tyle czasu- ile POTRZEBA
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

16 lipca 2018, o 15:51

Całkiem nieźle,jak na umieranie! :D : )))
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

16 lipca 2018, o 23:55

Tojajestem pisze:
16 lipca 2018, o 09:10
Schanis! Ale ty sie nie morzesz odburzyc bo jak to forum bedzie dzialalo bez Ciebie ;) !
Dziękuję :lov: Dlatego jak zamieściłam post to od razu pisałam do Ciasteczko i Victora , żeby przypadkiem mnie nie dawali do odburzonych , bo nie mam zamiaru opuszczać forum . Nie pozbędziecie się mnie tak łatwo :DD
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

17 lipca 2018, o 00:21

jagaaga pisze:
16 lipca 2018, o 10:29
Hehehe kochana, chce mi się śmiać przez tę sukienkę, bo ja przypominam sobie moje ataki:D
Pamiętam jak mi aż twarzyczkę wykrzywiło, serce nawala, ja do matki: mam zawał, dzwoń na pogotowie!
A że to było w domu, to wiecie ja w dresie, niepomalowana...mama dzwoni po karetkę, ja musiałam też z nimi pogadać, wpadałam w coraz większą panikę, strach czy przyjadą czy nie, bo przecież umieram, ciemno przed oczami, kiedy usłyszałam magiczne: już jedziemy! to ja bieg do szafy założyłam spódniczkę, szybko się pomalowałam i teatralnie położyłam w łóżku :D hahaha
Z perspektywy czasu to mi pokazało, że jednak nie tak łatwo umrzeć;) i nawet w takim stanie kuva miałam siły się picować i ogarniać;)
Dziękuję :lov: Aga to dobrze o nas świadczy , zachowałyśmy zdrowy rozsądek , nawet w tak dramatycznych sytuacjach naszego życia :pp a właściwie w naszych głowach jego końca :pp
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

17 lipca 2018, o 00:23

Olalala pisze:
16 lipca 2018, o 10:00
Siostra nareszcie!!!!!! Ja czekam na dalsza czesc z objawami hehe, bo jak na krolowa objawow to lista bedzie dluga ;P
Dziękuję Ci kochana moja siostro :lov: przede wszystkim za nasze rozmowy :friend:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

17 lipca 2018, o 00:34

Sine pisze:
16 lipca 2018, o 08:47
Super ❤️ Czekam na kolejna cześć :)
Dziękuję bardzo :lov: życzę żeby mój pupilek wspierał Cię najlepiej jak potrafi ;)
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

17 lipca 2018, o 00:40

życie pisze:
16 lipca 2018, o 09:04
Po takim poście to nawet nerwica nie ma już pomysłów jak zaatakować 😀 odburzeni powinni częściej takie nawet krótkie historie pisać z okresu zaburzenia. Im więcej dobrej energii tym zaburzeńcy lepiej działają. Dzięki 💓
To ja dziękuję :lov: a jedna osoba mi powiedziała - mi to by się nie chciało tak pisać , a ja jej na to a pomyśl jak by tak Victorowi się nie chciało :))
Ja również zachęcam do pisania nawet o tych małych kroczkach zbliżających do odburzenia , kiedyś Hewad dał mi taką radę - nie myśl o jakimś wielkim odburzeniu , przeżyj dobrze jeden dzień pózniej następny i ja tak zrobiłam :lov:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
znerwicowana85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16

17 lipca 2018, o 09:46

Brawo!!! Uswiadomilas mi, ze jeszcze nie jestem, az tak ciezkim przypadkiem jak mi sie wydawalo🤦🏼‍♀️
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 😎
ODPOWIEDZ