Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

HOCD mam dość

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Kamil124
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 1 października 2019, o 00:39

6 listopada 2019, o 22:03

Cześć mam na imię Kamil, mam 18 lat.

Od prawie dwóch lat choruje na nerwice natręctw. Konktetniej HOCD.

Zaczeło się od dziwnego lęku i stresu a póżniej przyszła myśl czy nie jestem gejem.. Noi juz tak dwa lata.

Chodziłem na psychoterapię 4 miesiące i biorę antydepresanty już prawie dwa lata.

Potrzebuję by ktoś mi to wytłumaczył, pomógł, cokolwiek bo czasami już poprostu nie daję rady.

Są okresy, że czuje się lepiej a są okresy, że mam już myśli samobójcze. Które w sumie też powodują ogromny lęk.

Masturbuje się bardzo długo, już grubo kilka lat. Noi w sumie prawie codziennie. Nie wiem czy jestem od niej uzależniony bo raczej jest to raz lub dwa razy dziennie, rzadko zdarzało się częściej.

Zdarzało mi się obejrzeć różne dziwne rzeczy, może z 3 razy też homo... Akurat z tych grup filmów nie wybierałem kto,co jak wygląda czy mi się podoba tylko to co oni tam robią, napływało podniecenie, coś innego bo poprostu zwykłe filmy już przestały tak działac. W sumie z moich przygód homo to tyle nigdy nie całowałem się czy współżyłem z chłopakiem. No chyba że liczyć wiek 7 lat jak się pokazywało z kolegami penisa czy robiło inne dziwne rzeczy.(bez przesady)

Dziewczynami interesowałem się zawsze, miałem ich 3( razem z moją terażniejszą dziewczyną) lecz jeśli chodzi o całowanie czy inne ''zabawy''to było ich dużo dużo więcej. Zawsze przy kontakcie z dziewczyną odrazu się podniecałem. Zawsze.Fantazjowałem o seksie z nimi itp. Wystarczyło, że się pocałowałem a już miałem pełny zwód. (tak wiem jak działa moja nerwica i że w ten sposób się sam tłumacze ale to nie jest takie proste)

Od rozpoczęcia hocd to masakra. Dziwne uczucie w kroku jak spojrzałem na tyłek mężczyzny aby sprawdzić czy się podniecę, strach, że zakochałem sie w koledze przez co zrywałem kontakty. Wgl myśl o homo wywołuje coś dziwnego w kroku jak podniecenie. Sprawdzanie czy podoba mi się tyłek meżczyzny był na początku dziennym. To była /cenzura/ masakra. w sumie to jest. Jak chłopak miał tylko obcisłe spodnie to już pewność, że mi się podoba jego tyłek i znów dziwne uczucie w kroku. Stałem się nie obecny, byłem, jestem w swoich myślach, tylko tam . Wyobrażanie sobie z seksu z mężczyzną żeby sprawdzic czy się podniece i różne takie rzeczy. Chodż czasami jest lepiej to i tak przychodzą dni, że jest masakra. Chodż wiem ze nie moge wchodzic w te mysli to i tak zaraz jebnie taka mysl ze nie dam rady jej ustapic. Przykladowo teraz. /cenzura/ jestem załamany. Chciałem zrobić sobie przyjemność. W sumie żadna przyjemność, chciałem znów sobie udowodnić. Zaczałem oglądać filmy pornograficzne ale żaden nie ''działał'' W końcu pomyślałem że włącze homo i sprawdze czy bede mogl sie pod niego masturbowac, Chodz nie chcialem tego robic to musialem sprawdzic. I nagle po chwili uczucie ze zaraz dojde. To było prawdziwe uczucie nie zadna wkretka. Odrazu wyłączyłem byłem załamany, ''doszedłbys przy filmie z gejami, /cenzura/ napewno jestes gejem'' mysl ktora wywoluje odrazu mysli samobojcze. Naprawde. Mysli samobojcze. Co jest ze mna, nie rozumiem tego. Dlaczego jesli jestem hetero to podniecil mnie film o gejach. Wzialem pierwszy, lepszy zadnego szukania ani nic a tu odrazu prawie wytrysk.

Teraz ostatni watek. Zblizenie z dziewczyną. Chodz mam zwod odrazu, caly czas podczas naszych zabaw. To nie mam przyjemnosci z tego co ona robi.'(walenie konia w skrocie mowiac) Poprostu nic jakbym nie czuł wiec odrazu mysl ze jestem gejem bo nie moge dojsc.np''Kazdy przy pierwszym razie dochodzi odrazu a ty nawet nie masz przyjemnosci moze mnie nie podnieca'' eh te mysli nie pomagaja wtedy.

kocham ja i tak bardzo boje sie ze ja skrzywdze. Nie boje sie ze moglbym byc gejem i bede wysmiany przez srodowisko bo to mialbym w dupie. Boje sie bo wolalbym sie zabic niz byc gejem i boje sie ze wtedy skrzywdze bliskich. Jestem w rozypce. Pomoz mi ktos BLAGAM. Dwa lata w tym bajzlu to za duzo. Naprawde, przynajmniej dla mnie. Zapomnialem dodac ze pierwsza mysl pojawila sie jak przyszedlem do nowej szkoly i poznalem nowego kolege. przestraszylem sie ze mi sie spodobal bo zaczalem z nim spedzac wiecej czasu. mysl znikla odrazu. drugi raz to wtedy jak napisalem ze poczulem stres, pocenie sie, ogromny lęk i przyszła myśl że jestem homo, przeszło po tygodniu jak ''przelizalem '' sie z dziewczyna na imprezie i sie podniecilem itp itp. Pozniej ta mysl wrocila i zaczela sie porządna zabawa z nerwica .Czy ja jestem gejem ? Mam dość.
+ Pełno sprawdzania, czytania o gejach, nerwicach itp itp
+ kiedy zaczynaja sie leki wgl nie mam jakby uczuc. nie czuje nic. wtedy pojawia sie strach ze nie kocham swojej dziewczyny, oklamuje ja, skrzywdze itp
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 608
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

6 listopada 2019, o 23:43

Tez to przerabiałam 😂 o matko jak ty się zafixowales w to homo. Powiem ci,ze ja dopiero po jakichś dwóch latach mogę na luzie podejść do tego tematu. Wszystkie te watpliwosci tez miałam niemal identycznie. Teraz dużo czytałam o homoseksualizmie i powiem ci ze ten lek wziął się po prostu z niewiedzy czym on tak naprawdę jest. To co opisujesz na pewno nim nie jest. A te reakcje organizmu na widok faceta np to jest nawet naukowo udokumentowane przy leku przed homo. Sztuczne podniecenie. Tak się skupiasz na tym ze ciało wysyła fałszywe reakcje🤷‍♀️ To samo jest w leku przed byciem np pedofilem
Ja ci daje 100% gwarancji ze homo ani bi nie jesteś. Bo tak homoseksualizm nie wyglada po prostu
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

6 listopada 2019, o 23:51

Jak wyżej ;p dodam od siebie, że wypisałeś pełno punktów w tekście wskazujących na czysty schemat zaburzenia lękowego. A co do tych filmów z homoseksualistami to sprawa tu się obija o nadmierne oglądanie pornuchów. Tak więc to jest kłopot, którym potrzebujesz się zająć plus oczywiście zaburzonko. Swoją drogą pierwszym krokiem jest koniec czytania o homo i zrobienie porządku ze sprawdzaniem. Bo nie wpłyniesz przez to pozytywnie na swoje zaburzenie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Onaczynieona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 31 października 2019, o 12:02

17 września 2021, o 14:37

Boje się ale zapytam. Czy myślicie, że możliwe jest aby ktoś był odmiennej orientacji a cierpiał na hocd albo na przykład ktoś nieakceptuje swojej orientacji i przez to ma
Natrętne mysli, podniecenie cały dzien, przypominają mu się jakieś fakty z przeszłości, których wczesniej nie pamiętał...? Z myslami występuje podniecenie ale
tez obrzydzenie i lęk... Ma tez inne obsesje, które wynikają zamiennie rocd, pocd, strach przed
Nożami i zrobieniem komuś krzywdy... oraz obsesyjna zazdrość o partnera ?
Dodatkowo po braniu leków wszystko przechodzi i może żyć jak dotychczas...? I tez wtedy kiedy dojdzie do takiego dna ze już nie ma siły się z tym użerać to tak jakby zapomina... błagam o pomoc...
Peiper
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 13 grudnia 2019, o 17:14

17 września 2021, o 16:00

Onaczynieona pisze:
17 września 2021, o 14:37
Boje się ale zapytam. Czy myślicie, że możliwe jest aby ktoś był odmiennej orientacji a cierpiał na hocd albo na przykład ktoś nieakceptuje swojej orientacji i przez to ma
Natrętne mysli, podniecenie cały dzien, przypominają mu się jakieś fakty z przeszłości, których wczesniej nie pamiętał...? Z myslami występuje podniecenie ale
tez obrzydzenie i lęk... Ma tez inne obsesje, które wynikają zamiennie rocd, pocd, strach przed
Nożami i zrobieniem komuś krzywdy... oraz obsesyjna zazdrość o partnera ?
Dodatkowo po braniu leków wszystko przechodzi i może żyć jak dotychczas...? I tez wtedy kiedy dojdzie do takiego dna ze już nie ma siły się z tym użerać to tak jakby zapomina... błagam o pomoc...
Nieeeee. Problem leży w tym , że przy HOCD Ty tego nie trawisz . Masz różne objawy, ale te objawy to iluzja, która nie sprawia Ci przyjemności. Nie akceptowanie orientacji itd itd to próba nie akcpetowania czegoś co sprawi Ci przyjemność. Sama się zastanów czy mając myśli homo czujesz euforie zadowolenie z życia i chęć do wszystkiego. Podejrzewam że nie :)
Onaczynieona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 31 października 2019, o 12:02

17 września 2021, o 18:10

Peiper pisze:
17 września 2021, o 16:00
Onaczynieona pisze:
17 września 2021, o 14:37
Boje się ale zapytam. Czy myślicie, że możliwe jest aby ktoś był odmiennej orientacji a cierpiał na hocd albo na przykład ktoś nieakceptuje swojej orientacji i przez to ma
Natrętne mysli, podniecenie cały dzien, przypominają mu się jakieś fakty z przeszłości, których wczesniej nie pamiętał...? Z myslami występuje podniecenie ale
tez obrzydzenie i lęk... Ma tez inne obsesje, które wynikają zamiennie rocd, pocd, strach przed
Nożami i zrobieniem komuś krzywdy... oraz obsesyjna zazdrość o partnera ?
Dodatkowo po braniu leków wszystko przechodzi i może żyć jak dotychczas...? I tez wtedy kiedy dojdzie do takiego dna ze już nie ma siły się z tym użerać to tak jakby zapomina... błagam o pomoc...
Nieeeee. Problem leży w tym , że przy HOCD Ty tego nie trawisz . Masz różne objawy, ale te objawy to iluzja, która nie sprawia Ci przyjemności. Nie akceptowanie orientacji itd itd to próba nie akcpetowania czegoś co sprawi Ci przyjemność. Sama się zastanów czy mając myśli homo czujesz euforie zadowolenie z życia i chęć do wszystkiego. Podejrzewam że nie :)

Nie wręcz odwrotnie. Nie chce mi się zyc.
Mam ból brzucha, zbiera mi się na wymioty, chciałabym
tylko spać bo wtedy nie myśle ale kiedy się budzę mam jeszcze większy lęk i zaczynam analizować wszystko od poczatku. Nie przekonuje mnie na przykład sformułowanie ze takie osoby wiedzą, że są takie gdzieś z tylu głowy bo ja mam już to tak długo ze tez tak o sobie myśle... z przerwami oczywiście ale to już jest tak we mnie zakorzenione ze nie umiem tego zapomnieć.
Peiper
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 13 grudnia 2019, o 17:14

17 września 2021, o 19:32

Rozumiem Twój ból to samo przechodziłem i czasami przechodzę. Ale zakoduj sobie w głowię to, że jesteś hetero nie homo. Im bardziej analizujesz itd tym bardziej się nakręcasz. Mi Psychiatra wprost powiedział, że ,,albo mi przejdzie albo do końca życia''. Leki dobra rzecz. Im bardziej jesteś szczęśliwa tym bardziej nerwica odpuszcza. W miarę możliwości służę pomocą .
Onaczynieona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 31 października 2019, o 12:02

17 września 2021, o 19:43

Peiper pisze:
17 września 2021, o 19:32
Rozumiem Twój ból to samo przechodziłem i czasami przechodzę. Ale zakoduj sobie w głowię to, że jesteś hetero nie homo. Im bardziej analizujesz itd tym bardziej się nakręcasz. Mi Psychiatra wprost powiedział, że ,,albo mi przejdzie albo do końca życia''. Leki dobra rzecz. Im bardziej jesteś szczęśliwa tym bardziej nerwica odpuszcza. W miarę możliwości służę pomocą .
Dziękuje ❤️
Fobius
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40

20 września 2021, o 21:46

Powiem Ci tyle, że jeszcze 0,5 roku temu nie byłem w stanie usiąść koło mężczyzny gdziekolwiek. Teraz robię to z lekkim dyskomfortem, ale już daje rade. Uwierz, że z tego da się wyjść.

Musisz zająć się życiem. Co by się nie działo starać się po prostu to ignorować. Nie odpychać na siłę, nie wypierać. Skonfrontować się z tym i robić swoje. Im więcej niepokoju, tym lepiej, bo to znaczy, że nie redukujesz lęku ko pulsjami!

Do tego odpoczynek, modlitwa, dużo ruchu.
I staraj się śmiać z tych myśli. Na początku to cholerne trudne. Jak przyjdzie Ci myśl, somat, cy uczucie natretne, to wyśpiewaj sobie to, najlepiej jakimś śmiesznym głosem. :) Pozniej uspokój oddech, emocje i zostaw to. Będziesz czuć wielki niepokój, ale będzie malał. Może wolno. Wystawiaj się na te sytuację i uzbroj się w cierpliwość. Odetnij się od szukania w internecie. Staraj się nie czytać o objawach.

Głowa do góry i niech Bóg Ci błogosławi. :)
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

14 października 2021, o 01:32

Fobius pisze:
20 września 2021, o 21:46
Powiem Ci tyle, że jeszcze 0,5 roku temu nie byłem w stanie usiąść koło mężczyzny gdziekolwiek. Teraz robię to z lekkim dyskomfortem, ale już daje rade. Uwierz, że z tego da się wyjść.

Musisz zająć się życiem. Co by się nie działo starać się po prostu to ignorować. Nie odpychać na siłę, nie wypierać. Skonfrontować się z tym i robić swoje. Im więcej niepokoju, tym lepiej, bo to znaczy, że nie redukujesz lęku ko pulsjami!

Do tego odpoczynek, modlitwa, dużo ruchu.
I staraj się śmiać z tych myśli. Na początku to cholerne trudne. Jak przyjdzie Ci myśl, somat, cy uczucie natretne, to wyśpiewaj sobie to, najlepiej jakimś śmiesznym głosem. :) Pozniej uspokój oddech, emocje i zostaw to. Będziesz czuć wielki niepokój, ale będzie malał. Może wolno. Wystawiaj się na te sytuację i uzbroj się w cierpliwość. Odetnij się od szukania w internecie. Staraj się nie czytać o objawach.

Głowa do góry i niech Bóg Ci błogosławi. :)
Hej, przeszły ci te myśli natrętne?
Pozdrawiam.
Fobius
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40

14 października 2021, o 15:52

mario546 pisze:
14 października 2021, o 01:32
Fobius pisze:
20 września 2021, o 21:46
Powiem Ci tyle, że jeszcze 0,5 roku temu nie byłem w stanie usiąść koło mężczyzny gdziekolwiek. Teraz robię to z lekkim dyskomfortem, ale już daje rade. Uwierz, że z tego da się wyjść.

Musisz zająć się życiem. Co by się nie działo starać się po prostu to ignorować. Nie odpychać na siłę, nie wypierać. Skonfrontować się z tym i robić swoje. Im więcej niepokoju, tym lepiej, bo to znaczy, że nie redukujesz lęku ko pulsjami!

Do tego odpoczynek, modlitwa, dużo ruchu.
I staraj się śmiać z tych myśli. Na początku to cholerne trudne. Jak przyjdzie Ci myśl, somat, cy uczucie natretne, to wyśpiewaj sobie to, najlepiej jakimś śmiesznym głosem. :) Pozniej uspokój oddech, emocje i zostaw to. Będziesz czuć wielki niepokój, ale będzie malał. Może wolno. Wystawiaj się na te sytuację i uzbroj się w cierpliwość. Odetnij się od szukania w internecie. Staraj się nie czytać o objawach.

Głowa do góry i niech Bóg Ci błogosławi. :)
Hej, przeszły ci te myśli natrętne?
Pozdrawiam.
Cześć. Akurat ta faza już mi powoli mija. Miałem nie tylko myśli, ale i impulsy, wyobrażenia i groinale. Więc da się. :)
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

14 października 2021, o 23:33

Fobius pisze:
14 października 2021, o 15:52
mario546 pisze:
14 października 2021, o 01:32
Fobius pisze:
20 września 2021, o 21:46
Powiem Ci tyle, że jeszcze 0,5 roku temu nie byłem w stanie usiąść koło mężczyzny gdziekolwiek. Teraz robię to z lekkim dyskomfortem, ale już daje rade. Uwierz, że z tego da się wyjść.

Musisz zająć się życiem. Co by się nie działo starać się po prostu to ignorować. Nie odpychać na siłę, nie wypierać. Skonfrontować się z tym i robić swoje. Im więcej niepokoju, tym lepiej, bo to znaczy, że nie redukujesz lęku ko pulsjami!

Do tego odpoczynek, modlitwa, dużo ruchu.
I staraj się śmiać z tych myśli. Na początku to cholerne trudne. Jak przyjdzie Ci myśl, somat, cy uczucie natretne, to wyśpiewaj sobie to, najlepiej jakimś śmiesznym głosem. :) Pozniej uspokój oddech, emocje i zostaw to. Będziesz czuć wielki niepokój, ale będzie malał. Może wolno. Wystawiaj się na te sytuację i uzbroj się w cierpliwość. Odetnij się od szukania w internecie. Staraj się nie czytać o objawach.

Głowa do góry i niech Bóg Ci błogosławi. :)
Hej, przeszły ci te myśli natrętne?
Pozdrawiam.
Cześć. Akurat ta faza już mi powoli mija. Miałem nie tylko myśli, ale i impulsy, wyobrażenia i groinale. Więc da się. :)
Wielkie dzięki jednak zaburzenie maja myśl to nie czyn. Pozdrawiam.
Fobius
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40

15 października 2021, o 08:05

mario546 pisze:
14 października 2021, o 23:33
Fobius pisze:
14 października 2021, o 15:52
mario546 pisze:
14 października 2021, o 01:32

Hej, przeszły ci te myśli natrętne?
Pozdrawiam.
Cześć. Akurat ta faza już mi powoli mija. Miałem nie tylko myśli, ale i impulsy, wyobrażenia i groinale. Więc da się. :)
Wielkie dzięki jednak zaburzenie maja myśl to nie czyn. Pozdrawiam.
Dokładnie. To co siedziw. Twojej głowie to wymyśl zaburzonego umysłu, nie fakt ostateczny.
Drazzek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 16 października 2021, o 20:12

16 października 2021, o 21:39

Patrząc na okoliczności źle to zabrzmi ale cieszę się że znalazł się ktoś kto tak trafnie opisał objawy które przytrafiają się i mi. U mnie pierwsze lęki pojawiły się 6 lat temu. Na szczęście nie jest to 6 lat ciągłej walki, ponieważ w przeciągu tych lat byłem wielokrotnie pewny i spokojny co do swojej hetero orientacji. Jednak gdzieś to wraca od czasu do czasu i robi bałagan w głowie. Zaczęło się niewinnie od jednej myśli. Oglądając teledysk wykonawcy G-eazy naszła mnie myśl że ten facet jest przystojny. Ta niewinna myśl była jak malutki kamyczek uruchamiający lawinę. Zaczęło się sprawdzanie samego siebie, czy jak się patrzę na faceta czy mnie pociąga, czy gapie się na męskie tyłki tak jak się gapie na kobiece. A jak już się popatrzyłem to oczywiście poczucie winy i lęk no bo się popatrzyłem i koło się zamykało. Do dzisiaj w towarzystwie facetów przystojniejszych ode mnie czuję dyskomfort i wewnętrzny lek że mi się niezdrowo spodoba. Oczywiście podobnie jak u Ciebie, najbardziej niepokoiło mnie to dziwne uczucie w kroczu do złudzenia przypominające podniecenie tyle że bez wzwodu. Chyba najgorsze jest to że racjonalnie myśląc dobrze wiesz że to urojenia a nadal wpadasz w pułapkę lęku i analizy swojego zachowania. Niestety kiedy raz zwatpisz w fundamentalną prawdę o sobie jaką jest orientacja, zaczynasz podważać wszystko inne co do tej pory wydawało się oczywiste i nienaruszalne. Od tamtego jednego momentu w którym wziąłem pod uwagę że się mylę co do orientacji, zacząłem się zastanawiać czy może nie jestem pedofilem a nawet zoofilem ponieważ głaszcząc psa czułem ta dziwna mieszankę uczuć: uderzenie gorąca,ukłucie w brzuchu i paraliżujący lek że to mnie podnieci i stanę się kimś kim bardzo nie chce się stać. Generalnie u mnie te lęki wzięły się z tego że nigdy nie potrafiłem sobie znaleźć drugiej połowy i w pewnym momencie zacząłem szukać przyczyny tego stanu, co jest ze mną nie tak. Napisałeś że ci chwilowo przeszło kiedy przelizales dziewczynę. Moje zaburzenia odpuściły mi na prawie trzy lata w okresie kiedy byłem zakochany (jak się okazało bez wzajemności). Powróciły w momencie kiedy zerwałem tą znajomość. Wydaje mi się że po prostu tacy jak ja czy ty potrzebują cały czas sobie udowadniać,czy to przez oglądanie porno czy to przez intensywne relacje, że tak naprawde wszystko jest z nami ok. Dobrze wiem co czujesz i jak trudno się z tego wyplątać. Przejrzałem wiele tekstów wyjaśniających na czym te zaburzenia polegają i znalazłem wiele porad jak sie z tym uporać ale mimo że wiem jak to zrobić to nadal nie wiem jak to zrobić. Bardzo trudno jest na nowo zaufać sobie i na chłodno podchodzić do myśli nerwicowych. Mam jednak nadzieję że świadomość tego że twój przypadek nie jest jedynym w jakiś sposób ci pomoże i że nie będziesz się musiał męczyć tak długo jak ja. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i równowagi.
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

25 października 2021, o 11:03

Cześć, czy nadal się z tym borykacie?
Ja miałam pare miesięcy spokoju i znowu wszystko chce mi wrócić..zaczęło się od lęku a potem znowu od tych myśli i chęć sprawdzenia się..przeszło na pare dni i potem znowu wróciło..aktualnie mierzę się z żałoba i mam bardzo dużo stresu..myślałam ze HOCD już mi nie wróci..jescze przeczytałam gdzieś wypowiedz chłopaka który miał koleżanki hetero i nagle stwierdziły ze są homo :( ..i ten lęk ze mi się tez nagle odmieni i stracę jescze więcej..
ODPOWIEDZ