Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

HOCD od lutego, psychiczny koszmar, nie wiem jak z tym zyc

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Michal55
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 16:31

9 grudnia 2021, o 01:57

Czesc

Zanim opisze moj beznadziejny przypadek i moja historie, to uprzedzam, ze nieraz bedziecie w szoku, bedzie to dla Was niepojete, poczujecie wstret i obrzydzenie, momentami pewnie bedziecie sie smiac tez z tego, ale mimo to prosze Was o w miare wyrozumialosc, mysle, ze moj problem z wystepujacych w tej dziedzinie bedzie najgorszy z tu opisanych, bo naprawde mam problem, ktory sobie sam zgotowalem i na niego zasluzylem, mam mysli samobojcze i nie widze wyjscia z tego na dana chwile. Mam na imie Michal, mam 35 lat, jestem uzalezniony od pornografii i od masturbacji tez. Jestem w miare przystojnym facetem (nie chce sobie za duzo tez wlewac,spokojnie) ,przy ktorym wiele osob sie dziwi,dlaczego nie mam jeszcze rodziny itd. Jestem heteroseksualnym facetem, ktory nigdy nie przejawial, przenigdy zadnych homoseksualnych sklonnosci i zachowan, od najmlodszych lat nigdy, zawsze pociagaly mnie kobiety w 100% , byly tez jakies zwiazki, ale ostatni to juz dawno. Z faktu, ze dlugo jestem sam to od dawna ,od lat mialem ten dziwny, przeklęty (nie wiem jak to nazwac) fetysz, zboczenie, ze masturbowalem sie. Potem tez niestety to przenioslo sie dla urozmaicenia na strony dla doroslych ,czyli na kamerki erotyczne, oczywiscie bez twarzy. Nie umiem tego wytlumaczyc, po prostu krecil mnie fakt, ze moge taTm natrafic na jakas obca osobe, no cel oczywiscie dziewczyne, ktora tez sie masturbuje, powymieniac fantazje i razem osiagnac orgazm na kamerkach. Ta strona jest jak czatruletka, tylko ze wiadomo, porno. I pewnego razu,pare miesiecy temu losujac na chybil-trafil natrafilem na jakiegos goscia, ktorych tam znaczna przewaga, ktory tez to robil i masturbowalismy sie przez pare minut na tych kamerkach,oczywiscie wiedzialem, ze nie bede tego kontyuowal, bo chce natrafic na jakas dziewczyne za chwile i tyle.
Podczas masturbacji na tych czatruletkach to wiadomo, fantazjowalem o dziewczynie, z ktora mialem seks, bo wtedy wyobraznia dziala najlepiej, ale podczas tego jakby sprawa wymknęła sie spod kontroli,bo chyba tym razem jakby podniecil mnie ten koles po drugiej stronie, po czym jak mi sie znudzilo to go przelaczylem, tylko problem tkwi w tym i mnie przeraza,
nie wiem czemu mnie podniecilo to, przeciez nie jestem gejem, moze tamta osoba byla, nieistotne, zaczalem mu cos tam pisac, zeby pokazywal wiecej itd, zaczalem pisac jakies zbrezne rzeczy przez chwile, ale przeciez nigdy w zyciu mnie nie podniecil zaden facet, potem w koncu go przelaczylem i bawilem sie na kam z jakas laska.Koniec.Wyobrazcie sobie, ze to mi nie przeszkadzalo w ogole, umysl potraktowal to jako glupia zabawe, wyrzucilem to z glowy natychmiast i wszystko bylo dobrze, bylem sobie dalej tym szczesliwym heteroseksualnym facetem, nawet kilka dni pozniej poznalem o pare lat starsza kobiete, z ktora mialem sex, momentami tez az za bardzo wyuzdany,wiec libido, pożądanie na wysokim poziomie. Wszystko bylo normalnie, az do sytuacji sprzed dwoch tygodni, grzebalem cos przy aucie i ta nerwica natrectw zaatakowala mnie znienacka i trwa do dzis. Jestem w tak ciezkim stanie psychicznym, ze jem raz dziennie, stracilem sporo wydajnosci w pracy też, jakos daje rade, schudlem, a najgorsze sa pozne wieczory. Wtedy dopada mnie najbardziej. Wtedy zaczal sie szereg pytan odnosnie tamtej sytuacji, a co jesli hjestem gejem, skoro byc moze
podniecil mnie ktos masturbujacy sie tej samej plci, moze mam sklonnosci homo, moze podniecila mnie sytuacja, ze ktos sie masturbuje ze mna niezaleznie od plci, nie wiem co mialem wtedy w glowie, bardzo daje mi to do myslenia i spedza sen z powiek, przyznam szczerze ze stosunek do homoseksualistow mialem niechetny i od razu chce zaznaczyc, ze nie,nie bylem jakims homofobem, ktory jezdzil na demonstracje i krzyczal "kochać na wieki pedalow", w zyciu tez bym nigdy nie pobil na ulicy zadnego homoseksualisty, za to kim jest i za jego orientacje. Po prostu np dwoch bzykajacych sie
gejow taki widok mnie odpychal, jak kazdego hetero, jak zobaczylem nawet taki obrazek, nie mowiac o gej porno juz nawet. Z czasem jakies tydzien temu zaczalem robic na sobie testy,
wlaczylem to gej porno, zeby sprawdzic, jak zareaguje i postaralem sie skupic, wywnioskowac co czuje i moze nawet to juz nie bylo obrzydzenie tylko pojawil sie strach, ze to
mnie podnieca, lub moze podniecac, zaczalem sobie takze w obrebie strachu wyobrazac siebie w takich aktach, ze jestem gejem, ze moze zmienila mi sie orientacja ,po prostu bylem przerazony na maksa, troche poczytalem o tej nerwicy natrectw i tym hocd, ze to robi umysl w konia, ze czujesz falszywe podniecenie itd, nie wiem jak to zdefiniowac, jak sie skupie to na mysl nawet pocalowania faceta w usta mnie bardzo odrzuca. Lub moze z rozmysleniami o HOCD za bardzo poplynalem , moze jestem po prostu zboczony samw sobie, k...a , nie wiem. Nie chce bron Boze piszac tego tutaj urazic zadnego homoseksualisty, moj wpis, wyglada jak lanie wody troche, jest nieskładny, ale zalezy mi, zeby zadnych z moich odczuc nie pominac. Zwierzylem sie z tego jednej osobie i powiedziala mi, ze sobie nawkrecalem bzdury,
ze ludzie robia rozne dziwne rzeczy na tych kamerkach, ze to tylko kamerki, mialem chwile zapomnienia, ze moglo byc gorzej, ze co by bylo, jesli np podczas picia alkoholu mialbym
z kims doswiadczenie homoseksualne to byloby gorzej z wyrzutami i takie tam . Nie wiem co juz robic, jak sobie z tym poradzic, czuje ze nawet jesli stalby sie cud, to i tak bedzie to lazic za mna do konca zycia i to mnie przeraza, ten znak zapytania, czy to jest niepewnosc czy urojenia , ze moge byc homo, albo bi, ze mam takie sklonnosci, ze moge byc podatny, ja nie chce,
bo przeciez cale zycie 100% hetero, ale tak ludzie hetero sie przeciez nie zachowuja i to takie bledne kolo i stos pytan. Dzisiaj mialem najspokojniejszy dzien z wszystkich, a nie wiem co jutro będzie, pojutrze, prosze, pomozcie, to poczucie wstydu, winy, beznadzieji i wyrzutow sumienia sa straszne, tez sie zaczalem zastanawiac, moze to karma, kara za cos, kara wchodzenia na takie strony i robienia tego tam, na przestrzeni dni dodam tylko , ze masturbowalem sie raz i fantazjowalem tylko o kobietach i to bylo szczere fantazje, ale na codzien libido spadlo do zera, nie istnieje,
cos mnie blokuje, zeby sie podniecic na widok np ladnej kobiety na ulicy, fantazjowac o niej przez chwile jak kazdy hetero, lub dostrzec i skomplementowac np jej piekno,nie ma tego czegos,co zawsze z automatu bylo, nie wiem juz co robic, nie zaakceptuje tego w sobie nigdy, ze mialem takie "gejowskie" zachowanie w zyciu, czy jak to nazwac, bo to sie kloci z moja natura, osobowoscia i mna samym, czuje niewyobrazalny strach teraz polaczony z wstydem, nie wiem jak z tego wyjde i jak bede z tym zyl, to nie do przetrawienia . Wiec pamietajcie , ze pornografia i masturbacja moze byc niebezpieczna, a w sieci mozna zrobic sobie krzywdę jak jakis dzieciak i to pisze 35 letni facet. Nie wiem serio gdzie mam szukać pomocy, nigdy w ztciu nie byłem u specjalisty typu psycholog, psychiatra, seksuolog, może by to coś pomogło, ale widzę marne szanse, serio, ten wstyd jest dla mnie ogromny poprzez wyrzuty sumienia i niszczący, od lutego codziennie prawie 24h niszczy mi to psychikę, czuję się jakby mi się zycie skończyło, jak trup zza zycia i ze to zaburzenie jest jak klątwa i będę musiał tak zyc, sen jest ukojeniem póki co jedynym, więc chciałbym przestrzec tych, jak bardzo pornografia połączona z masturbacja może być niebezpieczna, w dodatku to HOCD jeszcze działa na mnie tak, ze jak przeczytam lub usłyszę, ze ktos odniesie się zle w stosunku do homoseksualistów to mam chore myśli i się czuje tak, jakby to dotyczyło mnie, a w głębi duszy z drogiej strony mi coś podpowiada resztka swuadomosci, ze przecież nie jestem, bo się taki nie urodziłem, ehhh jeśli są tu osoby cierpiące na hocd to chętnie się skontaktuje, pozdrawiam
Michal24
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 6 grudnia 2019, o 14:35

17 grudnia 2021, o 20:29

Spokojnie tez to miałem przejdzie ci z czasem :) jedynie co mi zostało z tego to problem z erekcja ..... niekiedy jest spoko ale niekiedy jest dramat.
Będzie dobrze głową do góry
blablacar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 10 listopada 2021, o 20:25

18 grudnia 2021, o 00:39

Hej ,nie martw się, to w 100% uleczalne, ponieważ sam to miałem. Gdzieś na anglojęzycznej witrynie była terapia ERP dla hocd. Możesz spróbować na początek, mi pomogła . Ale przede wszystkim przestań się testować przy pornografii, jeśli to robisz
Michal55
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 16:31

18 grudnia 2021, o 13:29

Siema, blablacar, nie nie robię tak, a pozwól, ze zapytam, jak się z tym uporałeś? Seksuolog - psychoterapeuta, czy inna metoda?
WrugPubliczny
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 30 listopada 2021, o 01:14

19 grudnia 2021, o 00:26

Znam wielu facetów, którzy mieli tego typu epizod i to w rzeczywistości i NAWET nie są tak NAPRAWDĘ biseksualni tylko hetero... Normalna sprawa naprawdę. :shock: Zdarzają się takie akcje i nikt na czole tego wypisanego nie ma. Pod kątem tego homo doraźnie mogę Ci tylko napisać, że to co napisałeś w ogóle mnie nie zszokowało, bardziej mnie zszokowało że dałeś taki wstęp do tego co napisałeś. :DD Potrzebujesz terapii, ale ogólnie... Ta obsesja to tylko taki wysryw nerwicowy... Nie umniejszam Twojego problemu ani nic z tych rzeczy bo sama mam podobne problemy, ale ja Ci powiem tyle obiektywnie: no stało się, że doszło do tego no i co z tego? A jakbyś był gejem którym nie jesteś no to co? Co by się działo? Nic by się nie działo, może poza tym że być może np. masz rodzinę która by tego nie zaakceptowała albo towarzystwo by zaczęło Tobą gardzić? Albo może sam nie jesteś tolerancyjny i kłóci się to z Twoimi poglądami? Daję przykłady. Jak bycie gejem przestanie Cię straszyć to przestaniesz się o to posądzać. :P
WrugPubliczny
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 30 listopada 2021, o 01:14

19 grudnia 2021, o 13:30

Ps: zapomniałam dodać, że gejem na pewno nie jesteś, bo gejem się nie stajesz nagle, można co najwyżej odkryć dodatkowy pociąg do drugiej płci, ale tego też nie masz. To co jest w stanie człowieka podniecić to nie tylko obrazy ściśle związane z obiektem seksualnym zgodnym z naszą orientacją, ale same obrazy wiążące się z tym co znamy i powodują u nas podniecenie - w tym wypadku coś na zasadzie lustra i oglądania jak ktoś robił coś co nas podnieca. To nawet homoseksualizmem zdrowo podchodząc nie trąci ani odrobinę...cokolwiek tam pisałeś serio ;luzz
pitersky1899
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 5 października 2016, o 22:05

21 grudnia 2021, o 20:32

Wiecie co jest najgorsze, w sensie jaki typ hocd.... Ja jestem typem z normalnym życiem. Mam kobiete, mieszkamy razem i wiadome rzeczy
Problem z moim zaburzeniem jest taki że jak ktoś przy mnie powie jakieś słowo typu "pedał" "gej" "homo" czy czy cos w tym stylu czuje ze zaczynam się robić czerwony i mieć spiętą twarz i to nie urojenie bo juz kilka osob to widziało i .... stracilem kontakty bo wzięli mnie za homo. Chodzi o to ze kiedys bawilem się w amfetine i w mefedron i ktoś powiedział przy mnie cos takiego i poczulem to czerwienie się
Ci co maja hcod Ja dawno wiem ze jestem heteto ale ogromnie mnie denerwuje gdy myślą tak o mnie inni.
Dystans staram się wyrabiać



Jutro napisze wyraźniej. Byłem z lekka niedysponowany;) Pozdrawiam
pitersky1899
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 5 października 2016, o 22:05

21 grudnia 2021, o 20:52

Z drugiej strony też, juz po latach, staram się traktować to jak naukę. Pochodze z patologicznej rodziny i te objawy typu "warjuje" "mam schizofrenię, raka serca, głowy itp" dawno juz to przeszedlem. Ale niestety objawy wyżej opisane tułają się za mną już bez mała 7 lat. Z gościa który wszędzie się potrafił odnaleźć... teraz jestem cieniem samego siebie. Szkoda...
Bardzo chce walczyć o siebie i się nie poddam. Może to jest nauka żeby mieć całkowicie gdzieś opinię innych. Pozdfo
AnnaPETER
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 283
Rejestracja: 19 września 2021, o 15:34

22 grudnia 2021, o 00:08

Pitersky1899
To ostatnie co napisales, jest mi bardzo bliskie.
Ja tez pochodze z patologicznej rodziny, chociaz do teraz jak to pisze pojawia sie milion mysli, ze pewnie przesadzam i chce zrobic z siebie ofiare,bo tak mi wygodnie- Tak mi zawsze wmawiano. Tez bardzo przejmuje sie opinia innych. Tez bylam wielce rozrywlowa, dusza towarzystwa. Do teraz bardzo malo osob, wie jaka jestem naprawde, wkretki o schizie towarzysza mi non stop, staram sie jakos z tym walczyc. Musimy wlozyc te wszytskie gowna do kedmego nerwicowego worka i sie tego pozbyc. Trzeba nad soba pracowac i to olewac, choc sama mam milion rozterek i wiem ze napenwo Ci ciezko. Mocno trzymma kciuki i wierze Ze i tego sie pozbedziesz, bo to kolejna nerwicowa wkretka :)
Pozdro
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

22 grudnia 2021, o 01:04

AnnaPETER pisze:
22 grudnia 2021, o 00:08
Pitersky1899
To ostatnie co napisales, jest mi bardzo bliskie.
Ja tez pochodze z patologicznej rodziny, chociaz do teraz jak to pisze pojawia sie milion mysli, ze pewnie przesadzam i chce zrobic z siebie ofiare,bo tak mi wygodnie- Tak mi zawsze wmawiano. Tez bardzo przejmuje sie opinia innych. Tez bylam wielce rozrywlowa, dusza towarzystwa. Do teraz bardzo malo osob, wie jaka jestem naprawde, wkretki o schizie towarzysza mi non stop, staram sie jakos z tym walczyc. Musimy wlozyc te wszytskie gowna do kedmego nerwicowego worka i sie tego pozbyc. Trzeba nad soba pracowac i to olewac, choc sama mam milion rozterek i wiem ze napenwo Ci ciezko. Mocno trzymma kciuki i wierze Ze i tego sie pozbedziesz, bo to kolejna nerwicowa wkretka :)
Pozdro
Anna ja podobnie rodzina patologiczna. Bardzo nie odpowiedzialna. Pchała wszystko na mnie, długi musiałem spłacać nieswoje. Częściowo moja wina nie potrafiłem wtedy granic trzymać. Żeby dorosnąć ile siły muszę włożyć w odburzenie.Z opiniami ludzi musimy mieć dystans, nie przejmować się szkodliwym.
Michal55
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 16:31

2 kwietnia 2022, o 04:52

I nie przechodzi, nawet próbowałem rozmawiac tu na priv z niektórymi i jest jak było, stwierdzam tylko ze dałem się złapać w sidła jakieś szatańskie, może to nas pcha do naszych czynów, żebyśmy później cierpieli, albo to za jakieś grzechy jest... Jeszcze tego brakowało żeby to przeszło do kwestii religijnych :)
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

21 kwietnia 2022, o 21:49

Michal55 pisze:
2 kwietnia 2022, o 04:52
I nie przechodzi, nawet próbowałem rozmawiac tu na priv z niektórymi i jest jak było, stwierdzam tylko ze dałem się złapać w sidła jakieś szatańskie, może to nas pcha do naszych czynów, żebyśmy później cierpieli, albo to za jakieś grzechy jest... Jeszcze tego brakowało żeby to przeszło do kwestii religijnych :)
Problem nie jest w tym czy masz HOCD, ROCD, SOCD czy cokolwiek, tylko jak do tego podchodzisz. To nie lęk nie pozwala Ci z tego wyjść, tylko nieustanna analiza. Gwarantuję Ci, że jak nie wiem jakim cudem uzyskasz pewność na nie bycie homo, to nerwica Ci dowali w inny sposób. Po prostu olej to. Do każdej takiej myśli odpyskuj krótko. Analizy ucinaj, nie da się mieć pewności co do wszystkiego. Wiem że to przerażające to do siebie dopuścić w stanie silnego lęku :D, ale w miarę jak lęk zacznie odpuszczać, to wróci Ci jasność myślenia i zobaczysz, jakie to wszystko było durne. Nie musisz tego rozkminic, bo to nie temat jest problemem. Twoje nerwy z jakiegoś powodu się wyczerpały, a Twój mózg tak próbuje sobie radzić z tym ogromem wyczerpania nerwowego, nic więcej. Jedyne co musisz z tym zrobić to starać się to olać i zacząć wreszcie zwracać uwagę na życie. Nie ma innych magicznych sposobów. :P
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
Michal55
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 16:31

16 stycznia 2023, o 01:58

Witam, jak sobie radzicie? Mi to do dziś nie daje spokoju, będzie już ze 2 lata :(
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

19 stycznia 2023, o 11:33

Michal55 pisze:
16 stycznia 2023, o 01:58
Witam, jak sobie radzicie? Mi to do dziś nie daje spokoju, będzie już ze 2 lata :(
U mnie w marcu 2 lata..raz jest ok i żyje, funkcjonuje jak „kiedyś”, a w chwilach dużych stresów znowu ten temat powraca 🙄 i tak gdzieś nie umiem go wyrzucić z głowy bo zawsze powraca ta niepewność, choćby po przeczytaniu na różnych portalach, że jakiś aktor/aktorka teraz jest innej orientacji i się do tego przyznał/przyznała..a ja wtedy dostaje od nowa ataku paniki i myśli wracają i ogromny lęk 😐
Michal55
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 16:31

20 stycznia 2023, o 16:37

Truskawka43 pisze:
19 stycznia 2023, o 11:33
Michal55 pisze:
16 stycznia 2023, o 01:58
Witam, jak sobie radzicie? Mi to do dziś nie daje spokoju, będzie już ze 2 lata :(
U mnie w marcu 2 lata..raz jest ok i żyje, funkcjonuje jak „kiedyś”, a w chwilach dużych stresów znowu ten temat powraca 🙄 i tak gdzieś nie umiem go wyrzucić z głowy bo zawsze powraca ta niepewność, choćby po przeczytaniu na różnych portalach, że jakiś aktor/aktorka teraz jest innej orientacji i się do tego przyznał/przyznała..a ja wtedy dostaje od nowa ataku paniki i myśli wracają i ogromny lęk 😐
Miałem dokładnie to samo, ta nerwica to szatan, jesteś jak żywy trup, tak jakbym siebie czytał
ODPOWIEDZ