Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Hej, błagam o pomoc.

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
odnalezionyon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 10 listopada 2020, o 01:39

7 grudnia 2020, o 11:38

Siema kochani!

Powiedzcie mi coś bo już chyba zwariuje, może nie dosłownie, ale już nie mam siły,
Choruje na depresje i nerwice, najgorsze jest to, ze mam tak mocno rozhuśtaną depresje i nerwice, że czuje sie jak manekin, do mojego mózgu nic nie dociera, w zasadzie to nawet nie kontroluje miesni i to jest najgorsze. Jak chodze to tak jakbym chodził jak kukla, nie ma mowy o biegu bo nie potrafię nawet pobudzić organizmu do biegu, nie potrafię włożyć w to siły, Bogu dzieki za osoby które mnie tu wesprą i powiedzą, ze miały podobnie czy coś. Pamięć, kojarzenie i pobudzenie siły miesni zerowe, jakbym nie mógł kontrolowac własnego ciała. Czy ktoś tak miał? Błagam o pomoc.
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

7 grudnia 2020, o 11:44

Hej... Spokojnie masz tylko nerwicę i depersonalizacje... Spokojnie nie umierasz... Wszystko się ułoży 😘 na początek wejdź sobie na emocji branie. Pl tam są nagrania.. Zacznij od tego. W temacie depersonalizacji i de realizacji.. Zapewne miałeś duże stresy ostatnio, mózg się przeciażyl.. To normalne... Nie wariujesz... Głowa do góry. Jak coś pisz.. A na wstępnie słuchaj i wszystko przyswajaj...
odnalezionyon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 10 listopada 2020, o 01:39

7 grudnia 2020, o 11:54

Hej Daria!!! Baaardzo Ci dziekuje za ten komentarz!
To mi daje światełko w tunelu, powiedz mi tylko czy mogę nie miec przy tym zaburzeniu jakby polaczenia z własnym ciałem? Ledwo nogami przebieram! Jeszcze raz dziekuje!
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

7 grudnia 2020, o 11:58

Oczywscie.... Możesz w ogóle... Nie czuć nic... Nie wiedzieć że to są Twoje nogi czy ręce.... Możesz. Tak spokojnie... Nerwica to podstępna zdzira.. A ten mechanizm tak naprawdę pozwala Ci przetrwać.. I pomaga się dosłownie odciąć od. Życia 🙂
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

7 grudnia 2020, o 11:59

Zejdzie zagrożenie minie depersonalizacja😘 wchodz szybko i słuchaj.... 🙂
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

7 grudnia 2020, o 12:00

A z tymi nogami swoją drogą też tak miałam na początku i patrz nadal chodzę i żyje 🙃
odnalezionyon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 10 listopada 2020, o 01:39

7 grudnia 2020, o 12:14

No ja od 8 lat tak mam wiec nw już jakie zagrożenie :(( a biec nawet nie mogę bo mam tak gdzieś mózg daleko stad ze nog do działania nie potrafię pobudzić hehe
odnalezionyon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 10 listopada 2020, o 01:39

7 grudnia 2020, o 12:22

Chodzić chodze co prawda jak kukla ale biegać opcji nie ma jakbym sie z mózgiem nie łączył ;)
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

7 grudnia 2020, o 12:22

Tkwisz w mechanizmie lękowym zrozum to.. Widać po Twoich postach, nie uspokojasz umysłu dokladasz mu.. Więc będą objawy... Słuchaj i wdrażaj🙃
odnalezionyon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 10 listopada 2020, o 01:39

7 grudnia 2020, o 13:28

Masz Daria jakieś gg czy coś?:) z góry dzieki!
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

7 grudnia 2020, o 14:49

Nie mam gg🙃 jak masz pytania jakieś pisz na priv 🙂
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 608
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

7 grudnia 2020, o 18:47

Tez miałam podobne odczucia przez długi czas. Był to najgorszy moment w nerwicy, jakby ciało i umysł się rozliczyły, ciagle napięcie w ciele, wyczuwalne nawet przez sen. Po pewnym czasie po prostu zapomniałam jak to jest normalnie funkcjonować. Wszystko to związane było z myślami nerwicowymi, człowiek nie zdaje sobie sprawy jak myśli wpływają na ciało. Daj sobie czas, czytaj o zaburzeniu, jak sobie radzić, masz tu dużo materiałów. Od razu nie minie ale stopniowo będzie lepiej
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
odnalezionyon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 10 listopada 2020, o 01:39

7 grudnia 2020, o 19:07

Dzieki wam wiem, ze z tego jest wyjście, dokładnie Tove rozłączenie mózgu od ciała, idealnie to określiłeś chodze jak pokraka aż plecy leca mi do tylu bo nie mam odpowiednich impulsów między poszczególnymi mięśniami i te plecy do tylu tak wskazują jakby organizm był wycofany
cagan13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 19 września 2020, o 00:24

8 grudnia 2020, o 04:54

Dzien dobry. Czytam te wpisy i jestem praktycznie pewien , ze piszecie o mnie. Zaburzenie lekowe doprowadzilo mnie do zachowan, ktore patrzac z boku dzis po latach uczynilo mnie :" inwalida emocjionalnym:"". Jednak praca nad emocjami.. akceptacja i odburzanie aktywne min zmiana nawykow daje owoce , ktore przede wszytskim odkrywaja ze to jest wielka iluzja. Klamstwem okazaolo sie ze jestem chory na nieuleczalne choroby. stan przed zaburzeniem zostal zniwelony i obecnie dostrzegam iz wsparcie jakie otrzymywalem i nadal je mam z ust raczej pisania waszego : forum" jest lekiem na ta dolegliowsc zwana nerwica. Wiara ze to jest w glowie i w obszarze emocji dala swiatelko w tunelu. Dlatego dzis po 6 miesiacach nieobecnosci ponownie pisze by dac swiadectwo na uzdrowienie pelne......
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

8 grudnia 2020, o 08:01

Super 🙂 czekamy na historię 🙂
ODPOWIEDZ