Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Różeniec górski

Leki ziołowe, środki naturalne, witaminy i minerały.
Żywność/dieta.
okularnica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20

13 listopada 2016, o 20:59

dzisiaj zażyłam różeńca 6 dzień. Wiem, że to niedużo, ale byłam dzisiaj taka wkurzona, myślę, że to przy stosowaniu różeńca. Sny mam teraz też takie męczące, nieprzyjemne i wrażenie płytkiego snu, budzę się w nocy często a normalnie tak nie mam.

Ciekawa jestem jak zwiększają się poziomy neuroprzekaźników w mózgu - czy zwiększa się tylko ich podaż w szczelinie synaptycznej czy rzeczywiście zwiększa się wychwyt zwrotny - bo wydaje mi się, że tylko wtedy można poczuć poprawę samopoczucia.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

13 listopada 2016, o 21:37

To Adaptogen więc dąży on do homeostazy w organizmie a nie do wychwytu zwrotnego, aczkolwiek jest iMAO. Kiedy go bierzesz? może zbyt późno i z tego powodu taka reakcja. Może po prostu byłaś wkurzona? ja podejrzewam że on i tak przy takiej dawce niewiele działa.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
okularnica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20

19 listopada 2016, o 12:32

Kretu co do zażywania różeńca wieczorem miałeś rację - akurat tak go zażywałam a nawet w ulotce jest napisane żeby tak nie robić ;) zmienię porę brania tabletki na przedpołudnie.

-- 19 listopada 2016, o 13:32 --
wiecie co, czuję się dużo gorzej niż przed rozpoczęciem brania. Możecie powiedzieć, że to zbieg okoliczności ale niekoniecznie tak jest. Zaczęłam brać tabletki ze względu na to, że chciałam mieć więcej energii i lepszą koncentrację a czasem miałam uporczywe myśli. Jednak ogólnie czułam się ok. Teraz mam strasznego doła, w środku taki dziwny niepokój/pobudzenie, którego nie doświadczyłam wcześniej, niemożność skupienia się na jednej rzeczy, słabszy refleks. Np. jeszcze ponad tydzień temu moją pasją było czytanie a teraz nie sprawia mi to radości, ciężko skupić się na jednej książce i czerpać przyjemność z czytania. Zmęczona jestem bardziej niż wcześniej, jestem bardziej wrażliwa na swoim punkcie i mam poczucie krzywdy w sytuacjach, które wcześniej mało by mnie obeszły.
Wiem, że biorę niedużą dawkę, ale jestem przekonana, że nawet jeśli nie wszystkie objawy to większość z nich jest spowodowana braniem tego zielska.
Jak myślicie czy mogą to być początkowe skutki uboczne a poprawa nastroju i funkcji poznawczych chociaż do stanu sprzed zażywania, jeszcze nastąpi?
Nie chciałabym już teraz zrezygnować, bo chciałabym być pewna jak na mnie to działa żeby w przyszłości wiedzieć czy mogę to stosować czy nie. Co sądzicie na ten temat?
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 listopada 2016, o 12:51

Rhodiola jest adaptogenem, nie może wpływać negatywnie na Twój stan.. przede wszystkim nie w takiej dawce.. 100mg. Taka dawka może i była by dobra dla 30kg anorektyczki. Myślę że to Twój normalny stan, a rhodioli po prostu w ogóle nie czuć, może ona działać pobudzająco, lękowo - ale nie w takich dawkach tylko w dawkach 500-600mg.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
okularnica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20

19 listopada 2016, o 13:42

wątpię żeby tak było, bo czuję się inaczej i chociażby to, że nagle nie mogę się skupić jest tego najlepszym dowodem. I szum w uszach, którego wcześniej też nie miałam :/ No nic, spróbuję jeszcze pozażywać z tydzień, bo żal mi to wyrzucać i zobaczę jak będę się czuć. Myślałam jeszcze o zwiększeniu dawki na jakiś czas, co o tym sądzisz?
a ważę niewiele więcej niż 30 kg ;)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 listopada 2016, o 14:13

Skoro ważysz niewiele więcej jak 30kg, i jesteś dorosłą kobietą.. to oprócz tego że masz nerwice masz zapewne też mocno zniszczony organizm - taka waga nie jest naturalna dla organizmu. W sumie przy takiej wadze, to ja sam nie wiem jak działają suplementy nawet tak delikatne jak rhodiola, bo nigdy się z tym nie spotkałem. Jesteś pod kontrolą lekarza?
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
okularnica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20

19 listopada 2016, o 14:52

dlaczego od razu dopatrujesz się jakiejś choroby? po prostu jestem niska i drobnej budowy a słowo "niewiele więcej" było napisane z przymrużeniem oka, ale widocznie na tym forum wszystko co się napisze większość ludzi postrzega w kategoriach jakiegoś zaburzenia, postaram się zatem dostosować i ważyć swoje słowa by nikt przez przypadek nie zrozumiał ich opatrznie :D ;)
mam nadzieję, że powrócimy do tematu różeńca, bo to on jest tematem wątku. W tym temacie to tak jak pisałam będę go brała jeszcze jakiś czas i jeśli nie będzie poprawy głównie w mniejszym zmęczeniu i lepszym skupieniu to odstawię.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 listopada 2016, o 15:24

Nie wiem ile to dla Ciebie jest "niewiele" więcej, 32kg czy 45? 30kg ważą dzieci w 6 klasie podstawowej, akurat siostra ma córkę w tym wieku. Ale to akurat nie moja sprawa i problem :) nie złość się, po prostu tak zwróciłem uwagę na to, jeżeli tyle ważysz, to ja nie jestem osobiście w stanie przewidzieć reakcji Twojego organizmu na JAKIKOLWIEK suplement. Jeżeli źle się po nim czujesz - odstaw go. Robiłaś kiedyś badania krwi? morfologie, tsh? suplementowałaś witaminy/minerały? przy niskiej podaży jedzenia dziennie i słabej jakości z czasem mogą niedobory wystąpić i znacząco wpłynąć na Twoje samopoczucie. Ile masz wzrostu i lat?
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
okularnica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20

20 listopada 2016, o 21:46

(Spoko, nie złoszczę się - taki mam styl, że jak piszę coś ikonką ;) to znaczy, że nie należy tego brać dosłownie :) myślę, że kobieta ważąca 50 kg może inaczej reagować na zioła niż mężczyzna 80 kg, nie tylko z racji wagi ale też ze względu na inny skład organizmu, tak jak przy spożywaniu alkoholu - nie tylko waga ma znaczenie, ale i płeć. To tylko takie przypuszczenia, nie poparte naukowo ;)

zapewniam Cię, że z moją wagą jest wszystko w porządku, mam dobre BMI :D jedynym problemem jeśli chodzi o odżywianie może być to, że nie mam za bardzo czasu i ochoty żeby przygotowywać sobie zdrowe posiłki i nierzadko jem niezdrowo. Muszę to zmienić i jeść bardziej wartościowe jedzenie.
robiłam różne badania i wszystko było ok.)

w tematyce postów nie mam już nic do dodania, tylko mogę spytać czy ktoś aktualnie zażywa różeniec :D ?

-- 20 listopada 2016, o 22:46 --
Jeszcze jedno. Chyba nie ma przeciwwskazań do picia alkoholu przy dawce 100 - 200 mg?
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

20 listopada 2016, o 21:47

Nie.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

24 listopada 2016, o 12:14

Spory wybór tego jest, Ktoś poleci jakiś konkretny ? ceny są od 25 do 100zł....
Mnie zastanawia czy ma to pozytywny wpływ na dd, widziałem, że na forach anglojęzycznych polecali właśnie różeniec górski na derealizacje i depersonalizacje.
I mam jeszcze jedno pytanie, czy można w czasie brania rhodioli stosować inne suplementy ?
i'm tired boss
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

24 listopada 2016, o 12:31

Działanie jest indywidualne, ogólnie zasada jest taka - Im gorzej się czujesz tym bardziej Ci pomoże, tak działa większość adaptogenów. https://www.doz.pl/apteka/p7998-Arktycz ... tki_60_szt. Można stosować inne suplementy ale nie oddziałowujące mocno na neuroprzekaźniki, omega 3 itd. jak najbardziej :)
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

24 listopada 2016, o 12:49

ok dzięki :) jutro go zakupie :P
i'm tired boss
okularnica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20

6 grudnia 2016, o 19:57

Guett pisze:Spory wybór tego jest, Ktoś poleci jakiś konkretny ? ceny są od 25 do 100zł....
Mnie zastanawia czy ma to pozytywny wpływ na dd, widziałem, że na forach anglojęzycznych polecali właśnie różeniec górski na derealizacje i depersonalizacje.
I mam jeszcze jedno pytanie, czy można w czasie brania rhodioli stosować inne suplementy ?
Nie wiem jak działa na dd, bo nigdy nie miałam tego. Jednak wydaje mi się, że bardziej pomoże jako placebo lub ewentualnie trochę pomoże. Jednak to nie lekarstwo więc nie spodziewałabym się cudów niestety. Przy zażywaniu rhodioli uważaj na inne suplementy zwiększające poziom serotoniny w mózgu.

U mnie od kilku dni przeszły złe symptomy, pewnie trochę miało też wpływ na to to, że starałam się lepiej nastawić do życia i próbowałam rozwiązać część swoich problemów (których ostatnio się dużo nawarstwiło). Jednak na pewno nie czuję też pozytywnego wpływu tych ziół. Myślę czy nie spróbować zwiększyć dawki, wkońcu i tak zostało mi tylko 40 tabletek, to akurat miałabym na 20 dni.

-- 30 listopada 2016, o 20:05 --
Do kobiet - różeniec może działać w jakiś sposób na hormony płciowe, bo w tym miesiącu dostałam okres dużo wcześniej, a zawsze miałam regularnie (ew. 1-2 dni później, nigdy przed).

-- 6 grudnia 2016, o 20:57 --
Zobaczcie co znalazłam na stronie o ziołolecznictwie:" Wyciągi z kłączy i korzeni różeńca podnoszą poziom serotoniny, a obniżają poziom noradrenaliny i dopaminy w korze i pniu mózgu. W podwzgórzu następuje spadek poziomu serotoniny, a wzrost stężenia noradrenaliny i dopaminy. "
Czytam teraz książkę dr Amena w której chyba znalazłam odpowiedź na pytanie dlaczego różeniec górski zamiast pomóc to mi zaszkodził. W skrócie napiszę, że w zależności od rodzaju reagowania mózgu złe samopoczucie/ nerwice leczy się za pomocą suplementów z serotoniną lub suplementów zwiększających dopaminę lub zwiększających oba te neuroprzekaźniki. Jest napisane również, że zastosowanie środków nie zwiększających tylko tego czego potrzebujemy tylko pogarsza stan samopoczucia. Różeniec górski jest tam wyszczególniony jako zwiększacz poziomu dopaminy (co by się zgadzało, bo przy suplementacji zwiększył mi się popęd seksualny).
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

6 grudnia 2016, o 21:41

Różaniec górski zamiast pomóc Ci nie zaszkodził - tylko w ogóle nie zadziałał a wszystkie stany innego samopoczucia od razu przypisywałaś właśnie rhodioli, dawki jakie stosowałaś nie mają prawa działać, to suplement i adaptogen, 100mg dawka w ogóle nie rusza niczym. Różeniec nie zwiększa poziomu neuroprzekaźników tak jak leki przeciwdepresyjne tylko PRZYWRACA JE DO NORMALNEGO POZIOMU - czyli im gorzej się czujesz (zła komunikacja między neuroprzekaźnikami, spadki) tym bardziej Ci pomoże bo będzie starał się je wyrównać (a efekt w zależności od dawki). Działanie przy 100mg jest tak subtelne że wręcz nie zauważalne, sam swego czasu stosowałem 500-600 mg a jestem szczupły.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
ODPOWIEDZ