Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Encyklopedia objawów Derealizacji/Depersonalizacji

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

21 stycznia 2018, o 10:23

Kortyzol napewno nie jest w porządku. Jest główną i chyba najważniejsza składnia derealizacji. To że badania z krwi pokazaly inaczej o niczym nie swiadczy
Per aspara ad astra
Przemo500
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 217
Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00

20 września 2018, o 22:00

Wypiszę objawy które miałem i które mam do dzisiaj:
Miałem:
-patrzenie na siebie z boku
-doświadczanie ekstaz (sam nie wiem, czy to od DD xD)
-wychodzenie z ciała podczas snu
-"obcość" wszystkich ludzi (nakładał mi się jakby taki filtr i nagle na jakiś czas wszyscy ludzie stawali się tacy "obcy")
-widziałem ludzi jako kukły
-sztuczność świata
-2x paraliż przysenny (raz było tak, że usłyszałem jakiś okropny ryk i zaczęło mnie "wyciągać" z łóżka do góry xD)
Mam do dzisiaj:
-całkowite wytłumienie przeszłości
-utrata tożsamości
-bardzo realistyczne sny, nawet jak położę się spać dosłownie na chwilkę
-czasem jeszcze siada mi znieczulenie na nogach (+do tego ostatnio jak biegałem znowu wyszedłem z ciała)
-sam nie wiem, ale raczej jeszcze dalej lustro
-wytłumienie emocji i znaczny spadek libido ale to też pewnie od SSRI
Awatar użytkownika
Wiktor96
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 87
Rejestracja: 24 maja 2018, o 16:03

24 listopada 2018, o 20:49

Moje objawy:
*uczucie bycia w bańce
*patrzenie na świat przez szybę
*jaskrawe odbieranie kolorów zwłaszcza przy dużym nasłonecznieniu
*lekko rozmyty obraz
*otępienie i rozkojarzenie
*wszystko jest bez wyrazu, sztuczne, nieprawdziwe
*uczucie znieczulenia, obojętności
*czasami poczucie pewnej niezniszczalności, nietykalności
*wrażenie jakby wzrok był nieco wcześniej niż oczy
*utrata własnej tożsamości, obcość samego siebie
*często "przyjemne" otumanienie i błogość, wyłączenie z myśli, emocji
*nie docieranie faktów z zewnątrz, nie przeżywanie wszystkiego na prawdę
*uczucie że wszystko to sen, że to nie istnieje na prawdę
*czasami nie odróżnianie snów od rzeczywistości
*czasami chwilowe nierozpoznawanie twarzy ludzi
*nasilone objawy przy większym zmęczeniu i stresie
*sny w "dziwnym" nieco baśniowym klimacie, biało-czarne. abstrakcyjne
TWARDE UPADKI BO WYSOKIE LOTY

Coś ode mnie ;)
usunietenaprosbe
Gość

30 maja 2019, o 19:02

Wg mnie to ciężko jest jakoś opisać ten stan, ale na pewno do objawów należy
- coś z czasem, przez mgłe wieczorem pamietam co robiłem rano ;d
- jakaś dziwność niby jest okej ale kurde tak nie powinienem się czuć
- na pewno stany depresyjne czasami są, że kompletnie nic sie nie chce i brak sił

no i oczywiscie miałem śnieg optyczny i piski w uszach ale to jakoś przeszło

czy tylko mi ciężko jest opisać ten stan ? ;d
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

30 maja 2019, o 19:34

Nie tylko Tobie. Każdy może to sobie inaczej opisywać, porównywać itp.
Ja na początku mówiłem, że jest inaczej, że dziwnie widzę, wszystko rozmazane.
Ale ogólnie ten stan jest mimo wszystko trudny do opisania, i np. opowiedzenia komuś jak się czujesz.
i'm tired boss
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

3 lipca 2019, o 11:57

- brak spójności z otoczeniem
- strach przed otoczeniem
- częste zamyślenie się i brak koncentracji
- lęk przed dosłownie wszystkim ( napadowo, zazwyczaj trwało pare godzin i przechodził)
- brak czucia ciężkości dłoni i niekiedy całego ciała
- uczucie zanikania, bycia przezroczystym
- widzenie świata innym jakbym ja go tylko obserwowała a nie żyła w nim
- brak poczucia celu w życiu
- brak poczucia ze oddycham, jakbym umierała albo już nie żyła
- zmiany w widzeniu zwłaszcza w sklepach gdzie przeważało sztuczne światło, wtedy potrafiło mnie tak odrealnic ze jak szlam to nie wiedziałam już w zasadzie nic, robiła tylko to co podopowiadala świadomość
- wieczny strach przed tym ze to nigdy nie minie i nie chce już tak żyć, ze w końcu się zabije przez te objawy i ze nie chce takiego życia
- alkohol nasilał objawy (nie polecam pic przy dd)
- leki uspokajające tez potrafią mocno wpłynąć na dd w negatywny sposób - piłam tylko melisę przy napadach silnego lęku bądź tabletki ziołowe
- uczucie ze moje ruchy są mi obce i mnie przerażają
- strach przed tym ze zapomnę jak się chodzi, mówi itd
- obcość co do dotyku innych i samej siebie
- wyczulony słuch, często słyszenie szeptów w koło ludzi i nakładanie się ich głosów co nasilało lęk
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
Ruda123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 19 czerwca 2019, o 19:47

7 lipca 2019, o 19:10

Generalnie to jak pudełko czekoladek. Różnorodnie, zmiennie.
A więc tak:
-zero uczuć, emocji
- odcięcie od planów, marzeń, wspomnień, ambicji, mojego ja, poczucia kim jestem
-poczucie braku sensu
-życie jałowe, jakbym realizowała jakiś scenariusz
-uczucie że stracę swiadomosc
-że obudzę się i nie będę kontaktować
-lek przed planowaniem
-lęk przed odrealnieniem
-uczucie obcosci wobec wszystkiego
-obcosc wobec odbicia w lustrze, głosu, ciała, moich prywatnych rzeczy
-uczucie bycia w bance
-uczucie samotności, niezrozumienia, beznadziei
-męty oczne
- poczucie że żeby coś zobaczyć muszę wytrzeszczac oczy
-jakieś takie durne poczucie że to co pisze np na FB jest bardziej realne niż rzeczywistość
-zawieszanie się, zagapianie w punkt
-brak myśli w głowie, poczucie automatu
-brak poczucia czasu i miejsca
-poczucie że jestem głupia
-jakieś randomowe słowa w głowie, takie ni z gruchy, ni z pietruchy, np akumulator
- problemy z koncentracja, uczucie że zaraz zasnę..
Chyba nic nowego :)
usunietenaprosbe
Gość

22 stycznia 2020, o 20:13

- zastanawianie się nad tym czy inni ludzie ze swoją świadomością są w tym samym czasie co ja czy może 20 lat wcześniej i uczucie rozbicia z tym związane
- standardowe uczucie, że ja to nie ja gdy patrzę w lusto
- oczywiście uczucie, że nic nie jest prawdziwe
- dziwienie się, że ruszam nogą, że mam rękę itp
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

22 stycznia 2020, o 20:25

- że życie, którym żyje jest chwilowe i nieprawdziwe, a prawdziwe (bez odrealnienia) jest w innym wymiarze lub po obudzeniu
- no i że jestem pierdolnięty i na niczym mi nie zależy i mogę robić co chce bez konsekwencji, bo przecież nie odpowiadam za siebie (realnego) tylko za jakiegoś ducha :}
/przerwa od forum
Awatar użytkownika
ottovonjaszczur
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 25 października 2019, o 01:31

22 stycznia 2020, o 23:48

- uczucie zapadania się wszystkiego co robię, mówię, myślę w pustkę czasu, zapomnienia
- dziwne poczucie, że tylko to o czym myślę jest jakby realne, istniejące, do tego gdy coś wspominam lub sobie wyobrażam to tak jakbym się tam przenosił
- poczucie płynięcia przez życie prosto ku śmierci
- nie czucie przeszłości, wspomnienia są dziwne, nie ma różnicy czy są z wczoraj czy sprzed paru miesięcy
kiki90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29

5 marca 2020, o 20:18

moja derealizacja ma sie nastepujaco:
uczcucie snu na jawie (jeszcze jest)
piski w uszach i szumy w glowie nie uciazliwe ale sa
mroczki plamki inne znaki swietlne przed oczami jeszcze wystepuja
nieuzasadniony lęk
anhedonia
uczucie kasku ,scisku wglowie jakby troche zmalalo
pustka w glowie
uczcucie obcosci ciala
problemy ze snem
kiki90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29

16 czerwca 2020, o 20:34

a jak sobie radzic z tzw szumem w glowie mi czasami sie zdarza moze byc to od lęku
Notfound
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 127
Rejestracja: 27 marca 2019, o 21:08

16 czerwca 2020, o 20:42

kiki90 pisze:
16 czerwca 2020, o 20:34
a jak sobie radzic z tzw szumem w glowie mi czasami sie zdarza moze byc to od lęku
Być może masz masz dużo stresu.
Filozoficzny
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 4 listopada 2020, o 13:37

17 listopada 2020, o 11:51

- Brak emocji. Uczucie "ściśnięcia, spętania" w środku.
- Brak poczucia bycia człowiekiem.
- Brak poczucia więzi z gatunkiem ludzkim jako takim, oraz jego historią.
- Zalew myśli o tematyce "Czy istniejemy?", "Kim jest człowiek?", "Czy historia, którą znam jest prawdziwa?", "Dlaczego świat jest taki a nie inny?", "Skąd pewność, że świat jest prawdziwy?"
- Poczucie automatyzmu, bycia postacią w grze komputrowej.
- Zwracanie ogromnej uwagi na rzeczy oczywiste, dotychczas wykonywane automatycznie jak ruszanie nogami, jedzenie, ruchy ręką.
- Lęk na widok własnych nóg, rąk.
- Poczucie utraty tożsamości. Pytanie siebie "Kim jestem?"
morphifry
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 13 lipca 2015, o 00:52

4 listopada 2021, o 10:24

Wypisałam swoje objawy których jest bardzo dużo i mam wrażenie, że niektórych nigdy nie widziałam u innych osób co potęguje zawsze mój lęk. Może znajdzie się ktoś kto ma podobne albo pomoże to komuś kto też będzie myślał, że ma mega dziwne objawy i wątpliwości czy to w ogóle dd

- uczucie dziwności
- myśli egzystencjalne i natrętne
- jak to jest że ja żyję, jak to jest że ja to ja?
- uczucie, że moje wspomnienia przeżyła jakaś inna osoba, całkiem inna wersja mnie
- uczucie, że już nigdy nie będzie normalnie tak jak kiedyś, bo „o tym nie zapomnę”
- chwilowe „szoki” że żyję, jestem, istnieję. np robię coś, idę po schodach czy cokolwiek i nagle mam taki szok i przypomnienie, że ja żyję, do tego wszystkiego oczywiście lęk
- hiperświadomość/nadświadomość istnienia, ciągłe myślenie i pamiętanie o tym że żyję, istnieję
- brak życia na autopilocie, ciągła świadomość wszystkiego, najgorsze poranki po przebudzeniu - od razu świadomość tego że wstałam, żyję
- lęk przed tym że żyję, istnieję
- lęk przed tym, że muszę żyć
- lęk przed tym, że jeszcze przede mną „tyle lat życia” co w mojej głowie wygląda na wieczność
- uczucie i myśli że życie jest max powtarzalne, codziennie robimy te same czynności i tak do końca życia co wywołuje mega lęk, ciągle te same pory roku, święta itd jak w zapętleniu
- uczucie braku sensu życia i wykonywania jakichkolwiek czynności, bo i tak będę musiała to robić jeszcze milion razy do końca życia
- uczucie, że utknęłam w chwili tu i teraz, czas mega się dłuży, ciągła analiza że jestem, żyję, muszę ciągle coś robić bo jeszcze tyle lat przede mną a czas musi jakoś mi płynąć, ciągła świadomość myślenia i tego co robię
- lękowe myśli że np. wrócę z pracy o 17 i do końca dnia będzie jeszcze tyle godzin, będę musiała coś robić i nie wiem co, takie poczucie utknięcia w czasie który ciągle trzeba jakoś wypełniać i mam nadświadomość jego wolnego płynięcia
- poczucie, że nie wiem co ze sobą zrobić, np usiądę na kanapie i mam pytania „i co teraz? co teraz mam robić?”
- lęk przed ogólnie całym życiem i robieniem czegokolwiek, bardzo wyolbrzymiony i często nieadekwatny do sytuacji
- poczucie, że nie wiem kim jestem, po co, gdzie, dlaczego
- w kryzysowych momentach poczucie że zaraz zwariuję, że nie wytrzymam
- sporadycznie chwilowe objawy takie jak obcość swojego głosu, podczas chodzenia uczucie płynięcia w powietrzu, czy np. patrzenie na świat który wydaje się jak z komiksu, kartonu, bajki itd itp
- myśli typu że żyjemy w symulacji, idziemy spać i jak za pstryknięciem palca od razu jest nowy dzień i tak w kółko, ciągle trzeba żyć i nie ma od tego ucieczki
- lęk wolnopłynący
- myśli typu, że co jeśli to wszystko jest wymyślone przeze mnie, co jeśli wszyscy ludzie to nie są osoby z duszami którzy mają swój świat, tylko takie „lalki w tle mojego życia”
- lęk przed widzeniem, patrzeniem, myśleniem, że cały czas widzimy, myślimy i nie ma od tego ucieczki, odpoczynku
- lękowe myśli na temat tego że inni ludzie mają swoje życie i swój świat który jest całkiem inny od mojego, tylko ja mam swój w którym jestem jakby uwięziona i milion innych różnych natrętnych myśli, które się wzajemnie nakręcają
ODPOWIEDZ