Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dziennik hipochondryczki !

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 386
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

9 marca 2023, o 22:55

jacobsen pisze:
9 marca 2023, o 19:11
Nie kręciło mi się w głowie kiedy stałam na światłach oraz w sklepie, a to 2 sytuacje kiedy zdarzało się to zawsze. Wracając trochę się trzęsłam, jak wchodziłam do domu to troszkę kołatało serce. Ale w drodze prawiw popłakałam się ze szczęścia 😅
Kibicuję ;ok
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

10 marca 2023, o 16:23

Hightower pisze:
9 marca 2023, o 22:55
jacobsen pisze:
9 marca 2023, o 19:11
Nie kręciło mi się w głowie kiedy stałam na światłach oraz w sklepie, a to 2 sytuacje kiedy zdarzało się to zawsze. Wracając trochę się trzęsłam, jak wchodziłam do domu to troszkę kołatało serce. Ale w drodze prawiw popłakałam się ze szczęścia 😅
Kibicuję ;ok
Dziękuję Hightower, miło usłyszeć słowa wsparcia 🌷☺️
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

14 marca 2023, o 11:20

Małe załamanie.
Wczoraj odniosłam sukces. Pierwszy raz od kilku lat pojechałam sama autobusem z przesiadka na tramwaj i kolejny raz w autobus. Wróciłam podobnie, z tą różnicą, że jeden autobus mi uciekł, więc półgodzinny odcinek pokonałam na nogach. To naprawdę była dla mnie duża rzecz. Wiem, że to dzięki lekom. Nie było idealnie bo podczas powrotu, już blisko domu zaczelo mi kołatać serce i troszkę zaczęly zezować oczy. No, ale tak czy siak super.
Dziś miałam to powtórzyć, ale... Dostałam okres i już o 5 jak wstałam zwracałam uwagę co z oczami, troszkę się nakręciłam. Wyszłam i poczułam jak trzęsą mi się nogi, a towarzyszył temu ból brzucha i pleców. Wróciłam do domu, od razu zasnęłam. Ja zawsze miałam ciężkie miesiączki. To co przechodzę od roku to już katorga comiesięczna. Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze, że naszły mnie wątpliwości. Czy te poprzednie lepsze dni to nie była wkręta jak po placebo, jest lepiej? Może te objawy oznaczają jednak chorobę, a leki jednak nie działają? Jestem trochę załamana. Oczy cały czas pływają, są takie niestabilne. Biorę leki już 3 tygodnie, więc raczej jeśli zaczęły działać na niektóre objawy to na pozostałe też powinny. Dodatkowo wyrzuty sumienia, że nie pojechalam, ból brzucha, okropny okres...Boje się, że jednak nie będzie lepiej 😔
Panoramix112
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 11 kwietnia 2022, o 12:33

30 sierpnia 2023, o 20:29

Ja czekałem 4 miesiące aż leki zaczną działać. Wiązało się to z wejściem na maksymalną dawkę i dodatkowo edukacją tu na forum i youtube(filmiki o nerwicy i odburzaniu). Nie wiem co pomogło :). Pewnie jedno i drugie. Po dwóch latach brania odstawiłem i jest gorzej ale ten czas dał mi chwilę oddechu i czas na analizę siebie bez skrajnych emocji. Polecam też posłuchać Ajahna Brahma.
ODPOWIEDZ