Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

dostawa!

W tym dziale zajmujemy się polecaniem tytułów ciekawych książek o tematyce psychologicznej, o wychodzeniu z lęku, nerwic, depresji itp.
Tutaj również podajemy ciekawsze fragmenty książek.
Awatar użytkownika
bunia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 6 stycznia 2015, o 21:00

19 stycznia 2015, o 18:23

Wlasnie dostalam paczke z merlina na ktora.czekalam z niecierpliwoscia!
Co znajduje sie w paczce?
1) Pokonac leki i fobie. Jak radzic sobie z niepokojem i napadami paniki
Amr Barrada, Judith Bemis
2)Samo Sedno. Pokonaj depresje, stres i lek
Stephen Briers
3)Moc pozytywnego myslenia
Norman V. Peale
4)Potega terazniejszosci
Eckhart Tolle.
Dlaczego sie chwale? Po pierwsze dlatego ze sie ciesze, po drugie jestem ciekawa czy mieliscie do czynienia z ktoras z tych pozycji i jesli tak to co sadzicie na jej temat a PO TRZECIE mam zamiar po ukonczeniu kazdej z lektur napisac krotka recenzje:) powyzsze tytulu byly polecane na na roznych stronach i blogach dotyczacych nerwic. Mam zamiar zaopatrzyc sie jeszcze w pare tytulow ale po kolei.
Chce sie wziasc nerwicowej kolezance konkretnie za tylek, pozdrawiam i trzymam kciuki za was ;witajka
Zalowala myszka zolwia ze w skorupce siedzial.
- mam cie w dupie lajzo glupia- zolw jej odpowiedzial
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

19 stycznia 2015, o 22:19

ja znam tylko 1 pozycję, ale jesli chodzi o ataki paniki to pozostane
wierna kiązce napisanej przez lekarza psychiatrę dla pacjentów.
Prostu i fajnie napisana książka nt.
W razie czego służe na maila:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Mentos94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 12 października 2014, o 16:00

20 stycznia 2015, o 09:26

3 pozycji nie czytalem, ale moge powiedziec ze pierwsza i druga pozycja to slabiutkie ksiazki, no chyba ze na Ciebie podzialaja uspokajajace dialogi wewnetrzne. Potega terazniejszosci to jak na razie najwazniejsza ksiazka ktora przeczytalem. tolle wyjasnia sztuke zycia w pieknych prostych slowach, zycie staje sie o wiele prostsze no ale czekam na twoja opinie :)
Awatar użytkownika
harii
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 19:41

20 stycznia 2015, o 09:39

Witaj,

1 pozycja do mnie nie przemawiała, ale są osoby które sobie chwalą
ostatnia pozycja jak najbardziej 3/4 książki bardzo ciekawe rzeczy Tolle opisuje, nie każdy od razu "łapie" tematykę życia w teraźniejszości, niemniej jednak to bardzo ciekawa tematyka, udanego czytania! ;-)
Awatar użytkownika
Grześ
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12

20 stycznia 2015, o 10:22

Działanie, działanie i jeszcze raz DZIAŁANIE ! :) Ryzykowanie , konfrontowanie się z tą cholerą to podstawa :) Powiem Ci że ja od tygodnia czuję się na prawdę lepiej dzięki temu co forumowicze tu pisali/doradzają . Książki swoją drogą ale bez działania żadna książka nie pomoże :D

Pozdrawiam i życzę miłej lektury :)
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"

“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”

“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”

“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
Awatar użytkownika
bunia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 6 stycznia 2015, o 21:00

25 stycznia 2015, o 19:11

Ok, jestem po "Pokonac leki i fobie" i co moge powiedziec na jej temat.Zgadzam sie z wczesniejsza opinia jednego z uzytkownikow.
Dupy mi nie urwalo:) Ksiazka napisana przez Judith Bemis ktora sama zmagala sie z agorafobia. Faktycznie sporo przykladow dialogow wewnetrznych, do tego przyklady,opisy osob, ktorym one pomogly. Z kazdej ksiazki mozna wyciagnac jakies zdanie,porade godna zapamietania ale ogolnie nie wynioslam z niej wiecej niz jestescie w stanie wyciagnac z forum.
Podsumowujac przeslanie: wychodz na przeciwko lekom, aceptuj je, pomagaj sobie dialogami wewnetrzyni, pogodz sie ze zdarzaja sie potkniecia i gorsze dni albo nawroty co nie znaczy ze nie jest lepiej i ze jestes niewartosciowa osoba. Znow dialogi wewnetrzne. Przyklady. Ale w sumie ksiazke czyta sie hmm..lekko.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

25 stycznia 2015, o 21:31

Czytałam książkę Tolle- moim zdaniem jest mocna i trafna, jednak przy pierwszym czytaniu, czy ogólnie pierwszym zetknięciu z nią można mieć wrażenie, że ktoś poleca wysterylizowanie swojego umysłu. Nie warto się zrażać, a zastanowić jak można zastosować to w swoim życiu. :) Reszty pozycji nie znam, wiec i się nie wypowiem o nich. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

25 stycznia 2015, o 21:53

bunia pisze:Ok, jestem po "Pokonac leki i fobie" i co moge powiedziec na jej temat.Zgadzam sie z wczesniejsza opinia jednego z uzytkownikow.
Dupy mi nie urwalo:) Ksiazka napisana przez Judith Bemis ktora sama zmagala sie z agorafobia. Faktycznie sporo przykladow dialogow wewnetrznych, do tego przyklady,opisy osob, ktorym one pomogly. Z kazdej ksiazki mozna wyciagnac jakies zdanie,porade godna zapamietania ale ogolnie nie wynioslam z niej wiecej niz jestescie w stanie wyciagnac z forum.
Podsumowujac przeslanie: wychodz na przeciwko lekom, aceptuj je, pomagaj sobie dialogami wewnetrzyni, pogodz sie ze zdarzaja sie potkniecia i gorsze dni albo nawroty co nie znaczy ze nie jest lepiej i ze jestes niewartosciowa osoba. Znow dialogi wewnetrzne. Przyklady. Ale w sumie ksiazke czyta sie hmm..lekko.
Z kazda ksiazka jest tak samo i bedzie tak samo, bo pisza je osoby co wyszly z nerwicy. Nawet jak to jest psychiatra czy psycholog to pisze i tak o tych wszystkich elementach bo wlasnie poprzez to wychodzi sie trwale z zaburzen.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
bunia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 6 stycznia 2015, o 21:00

26 stycznia 2015, o 19:53

Taaa,ale w sumie to tez jest prywatne podejscie do ksiazki. Kobieta dosyc sporo mowi o wstydzie, perfekcjoniznie, niskiej samoocenie. Ja sie nie wstydze swojego zaburzenia:/ wszyscy w pracy wiedza ze miewam ataki paniki,moi znajomi tez,rodzina. Perfekcjonistka nigdy nie bylam, moze z samoocena mogloby byc lepiej. Dlatego ksiazka do mnie nie dokonca przemawia. A to ze wiekszosc ksiazek sprowadze sie glownie do wychodzeniu leku na przeciw,akceptacji wiem. Tylko czasami dostrzegasz,czujesz ze ksiazka porusza twoje problemy. Nie zaluje czasu ani pieniedzy poswieconych na ksiazke. Ale nie trafia do mnie tak jak inne artykuly, publikacje.
Zalowala myszka zolwia ze w skorupce siedzial.
- mam cie w dupie lajzo glupia- zolw jej odpowiedzial
matejko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 25 czerwca 2014, o 15:55

28 stycznia 2015, o 15:07

"Moc pozytywnego myslenia" - to chyba coś dla mnie. Ktoś miał już z tym tytułem do czynienia - warto?
Awatar użytkownika
bunia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 6 stycznia 2015, o 21:00

7 sierpnia 2015, o 11:28

Poooo taaakkimm dlluuggiiimmmm czasie mowie ze 'kompletna samopomoc dla twoich nerwow' dr claire weekes naprawde mi sie podoba. Ale co jest smieszne ze za pierwszym razem jak ja czytalam przy nerwicy to ciezko mi wchodzila, a teraz znow mnie dopadlo,zaczelam znow ja czytac i mi soe na maksa podkba jak babka pisze!
Zalowala myszka zolwia ze w skorupce siedzial.
- mam cie w dupie lajzo glupia- zolw jej odpowiedzial
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

7 sierpnia 2015, o 11:31

Tylko nie zapominaj o jednym bunia, czytanie to jedno, to nabywanie wiedzy i świadomości, ale bez działania pomimo lęku, na przekór, ryzykowaniu, akceptacji etc. Nie nabywa się inteligencji emocjonalnej, a ona jest kluczowa by się odburzyć. Także proponuję po przeczytaniu o działaniu zacząć również praktykować, najlepiej od razu po danej lekturze.

Pozdrawiam :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
bunia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 6 stycznia 2015, o 21:00

7 sierpnia 2015, o 11:44

No wlasnie divin ja juz "odburzalam sie " z cztery razy tylko zawsze cholera wraca. I oczywoscie ze wiem ze popelniam bledy bo akceptuje ale jest ale. Co nie zmienia faktu ze dalej cisne. Do pracy, do ludzi,do sklepow...wiem ze musze stawiac czola,akceptkwac,dryfowac i pozwolic sobie na czas:) wiem tez ze cierpie i np.to ze mam teraz nawrot to moja wina. No ale nie ukrywaz ze po kazdym odburzeniu dalej mam postawe "mam nadzieje ze to nie wroci" zamiast "a co mnie to ochodzi czy wroci czy nie". Mysle ze wiedze jako taka mam, pracuje tez troche nad soba ale jak poczuje wiatr w plecy to za bardzo sobie folguje z kawa,trawa,przeciazeniem. Caly zycie ludzie mowili mi ze jestem rzeznik. I ja zaczelam w to wierzyc ale tak naprawde ze mnie jest wrazliwy czlowiek cholera. I moim nakwoekszym problemem w calkowitym odburzeniu jest dystans do problemu. Np przeprowadzka to tragedia, lot to tragedia. Zreszta ja jak mam problem to chcialabym wszystko zalatwoc od reki,nawet jak mam leciec na wakacje do polskk to dzken przed wylotem jest dla mnke najgorszy bo ja juz bym najchetnies wsiadla w auto,zdala bagaze,przeszla przez bramki, i leciala. Nie mam tej cierpliwosci
Zalowala myszka zolwia ze w skorupce siedzial.
- mam cie w dupie lajzo glupia- zolw jej odpowiedzial
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

7 sierpnia 2015, o 11:52

Bunia,

Prawdziwe odburzenie jest permanentne, jak masz nawroty nerwicy lub ogólnie zaburzeń lękowych to znaczy że jeszcze nie zmieniłaś podejścia do tych kwestii, bo odburzenie to oswojenie lęku na dobre i zupełnie inne podejście do emocji, myśli, siebie, innych i życia ogółem. Wtedy nawet jak pojawi się lęk to szybko mija, bo nie wkręca się człowiek w to na nowo, ponieważ ma zupełnie inne podejście do lęku samego w sobie i nie nadaje mu wartości. Tym jest odburzenie prawdziwe. :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
bunia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 6 stycznia 2015, o 21:00

7 sierpnia 2015, o 11:53

Czyli mozna powiedziec ze mam nerwice od 10lat z pewnymi przerwami? Cholera divin a ja bylam taka dumna z siebie
Zalowala myszka zolwia ze w skorupce siedzial.
- mam cie w dupie lajzo glupia- zolw jej odpowiedzial
ODPOWIEDZ