Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dieta w stanach lękowych, derealizacji. Dobra żywność. itp.

Leki ziołowe, środki naturalne, witaminy i minerały.
Żywność/dieta.
Begonia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 25 lipca 2016, o 21:01

18 sierpnia 2016, o 22:22

Odświeżę wątek :)
Dawno temu jadłam bardzo zdrowo i czułam się na pewno lepiej. Interesowałam się zdrowym odżywianiem, dietetyka była moją pasją i miałam wszystko w jednym paluszku. Od jakichś 3 lat :o (nie wiedziałam, że już tyle) moimi posiłkami są fast foody i czekolady (niestety 45% kakako niby gorzkie, ale reszta to cukier) --> typowe zajadanie emocji się kłania. Ostatnio doszły inne ohydne słodycze. Zaniedbałam dietę, kwasy omega itd. Po 3 latach zaczęły się ataki paniki (nerwica była wcześniej). W każdy razie znów próbuję wrócić do starych zwyczajów. Wiem, ze mi się uda, bo chcę tego i jest już lepiej w wielu aspektach. Staram się jeść 80% węgli 10% tłuszczy 10% białka (tylko roślinne jem). Nie jem znów przetworzonego syfu, warzywa i inne rośliny sama przetwarzam w domu. Tran łykam (wypić nie dam rady, a ryby nie zjem), do tego orzechy włoskie i siemię lniane, wydaje mi się, ze zaszkodziłam sobie tym, że nie miałam prawie kwasów omega3 w diecie :/ ( a kiedyś codziennie siemię było). Codziennie sa u mnie banany, kupa warzyw (zielonych przede wszystkim),trochę mniej owoców, no i oczywiście trochę ziaren i produktów pełnoziarnistych, orzechów, białko z roślin strączkowych. Piję dużo wody, ale to zawsze, colę wypiję raz na ruski rok i po kilku łykach mam dość (fuj!). Najtrudniej pozbyć mi się nałogu słodyczowego, tym bardziej, że dziś dostałam czekoladę i zeżarłam ( to też przyczyniło się do gorszego dnia). Ale bez nacisku znów to rzucę (i te nadprogramowe kilogramy, które od zeszłego roku się pojawiły ,nie wiem skąd ;) )Z kawy nie zrezygnuję, ta filiżaneczka jest dla mnie chwilą relaksu. Pamiętajcie o zielonych warzywach są dla nas bardzo ważne :) i to siemię lub orzechy włoskie czy tran lub ryby. A, no i oczywiście witaminka D, a w okresie letnim odpowiednia dawka słońca. Każdego dnia kolorowe posiłki, by nie było monotematycznie, no i jak najmniej przetworzone. Smacznego :)
(piszę dość chaotycznie, ale mam nadzieję, że zrozumiale, chaotyczny dzień dziś mam)
- Nic ci nie jest! [...] Dwa miesiące temu myślałeś, że masz czerniaka złośliwego!
- Nagle pojawiła mi się czarna plama na plecach!
- Ona była na twojej koszuli!
- Nie wiedziałem! Ludzie pokazywali na moje plecy.
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

19 sierpnia 2016, o 09:52

Tak, dobre odzywiane pomaga nietylko w nerwicy.Warto jeść zdrowo i inwestować w siebie chociazby nie obciązajac organizmu truciznami :D
aga5662
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 29 lipca 2016, o 20:32

4 września 2016, o 20:02

I trzeba pic duzo wody niegazowanej. A najlepiej polaczyc to z aktywnością fizyczna :)
okularnica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20

19 listopada 2016, o 12:36

Begonia pisze:Odświeżę wątek :)
Dawno temu jadłam bardzo zdrowo i czułam się na pewno lepiej. Interesowałam się zdrowym odżywianiem, dietetyka była moją pasją i miałam wszystko w jednym paluszku. Od jakichś 3 lat :o (nie wiedziałam, że już tyle) moimi posiłkami są fast foody i czekolady (niestety 45% kakako niby gorzkie, ale reszta to cukier) --> typowe zajadanie emocji się kłania. Ostatnio doszły inne ohydne słodycze. Zaniedbałam dietę, kwasy omega itd. Po 3 latach zaczęły się ataki paniki (nerwica była wcześniej). W każdy razie znów próbuję wrócić do starych zwyczajów. Wiem, ze mi się uda, bo chcę tego i jest już lepiej w wielu aspektach. Staram się jeść 80% węgli 10% tłuszczy 10% białka (tylko roślinne jem). Nie jem znów przetworzonego syfu, warzywa i inne rośliny sama przetwarzam w domu. Tran łykam (wypić nie dam rady, a ryby nie zjem), do tego orzechy włoskie i siemię lniane, wydaje mi się, ze zaszkodziłam sobie tym, że nie miałam prawie kwasów omega3 w diecie :/ ( a kiedyś codziennie siemię było). Codziennie sa u mnie banany, kupa warzyw (zielonych przede wszystkim),trochę mniej owoców, no i oczywiście trochę ziaren i produktów pełnoziarnistych, orzechów, białko z roślin strączkowych. Piję dużo wody, ale to zawsze, colę wypiję raz na ruski rok i po kilku łykach mam dość (fuj!). Najtrudniej pozbyć mi się nałogu słodyczowego, tym bardziej, że dziś dostałam czekoladę i zeżarłam ( to też przyczyniło się do gorszego dnia). Ale bez nacisku znów to rzucę (i te nadprogramowe kilogramy, które od zeszłego roku się pojawiły ,nie wiem skąd ;) )Z kawy nie zrezygnuję, ta filiżaneczka jest dla mnie chwilą relaksu. Pamiętajcie o zielonych warzywach są dla nas bardzo ważne :) i to siemię lub orzechy włoskie czy tran lub ryby. A, no i oczywiście witaminka D, a w okresie letnim odpowiednia dawka słońca. Każdego dnia kolorowe posiłki, by nie było monotematycznie, no i jak najmniej przetworzone. Smacznego :)
(piszę dość chaotycznie, ale mam nadzieję, że zrozumiale, chaotyczny dzień dziś mam)
ciekawe to co piszesz. Masz może jakieś proste konkretne przepisy co można zrobić ze zdrowych produktów?

Może ktoś inny ma jakieś pomysły?
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

10 grudnia 2016, o 00:50

To teraz coś ode mnie, trochę mi zeszło z opisaniem tego wszystkiego - mam nadzieje że się przyda. Dieta w ogólnym codziennym funkcjonowaniu jest bardzo ważna, to właśnie dzieki zbilansowanym posiłkom mamy energie (lub też nie) na cały dzień. W każdym jedzeniu (mniej lub bardziej) zawarte sa mikroelementy i makroelementy. Każda żywność posiada mniej lub więcej witamin i jest mniej lub bardziej dla nas trująca (bo w obecnych czasach bardzo cięzko znaleźć jedzenie zdrowe - nawet gdy pisze na nim BIO) czasami z BIO nie ma to nic wspólnego. W zaburzeniu lękowym, depresji czy innych problemach natury psychicznej odżywianie jest bardzo ważne, wspomaga umysł i pomaga mu w regeneracji, blokuje komórki przed stresem oksydacyjnym czyli działa neuroprotekcyjnie oraz odtruwa organizm np z metali ciężkich. W diecie najważniejsze dla nas oprócz witamin powinny być kwasy omega 3 oraz l-tryptofan który ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie.




L-Tryptofan - jest aminokwasem którego organizm sam nie potrafi wytworzyć dlatego trzeba dostarczać go z dietą, to właśnie z L-Tryptofanu powstaje niacyna (witamina b3), witamina b6 (pirodyksyna - ma znaczący wpływ na stan psychiczny), zamienia się on w 5-htp a następnie w serotonine. Oczywiście na drodze przemiany zanim zamieni się w serotonine zredukuje się jego znaczna ilość dostarczona w pożywieniu, dlatego tak ważne jest dostarczanie dużych ilości l-tryptofanu. Osoby z przewlekłymi stanami zapalnymi, chorobami autoimmunologicznymi mają obniżony poziom tego aminokwasu.

Kwasy Omega 3 - Mózg człowieka w większości składa się z tłuszczu, kwasy omega 3 są składnikiem budulcowym komórek mózgowych, poprawiają jego pracę, regenerują go (przyrost szarej materii mózgu) działają neuroprotekcyjnie, blokują nadmierne wydzielanie kortyzolu, zwiększają poziom serotoniny, dopaminy, noradrenaliny. W licznych badaniach kwasy omega 3 przyczyniały się do zmniejszenia lub całkowitej remisji objawów depresyjnych, stabilizacji nastroju w chorobach psychicznych jak CHAD, redukowały szanse na powstanie takich chorób jak schizofrenia, alzheimer.

Witaminy&Minerały - Równie ważne w funkcjonowaniu układu nerwowego, dlatego najlepiej wybierać pełno wartościowe posiłki.






Jedzenie



Nie będe wypisywał każdego produktu z osobna bo tabele z wartościami odżywczymi dla każdego pokarmu można znaleźć w internecie. (Wystarczy wpisać w google, L-Tryptofan jedzenie)




Ryby - chyba najlepszy pokarm żeby odżywić swój mózg, dzieki wysokiej zawartości kwasów omega 3 (EPA/DHA) regenerują szarą materie mózgu, blokują hormon stresu, wspomagają produkcje serotoniny, dopaminy, noradrenaliny, wspomagają prace serca, obniżają poziom złego cholesterolu (HDL), zmniejszają ryzyko powstania miażdzycy, nadciśnienia, wspomagają prace oczu. (Najlepiej jeść 2-3 posiłki z rybami w tygodniu)

Orzechy - Najlepiej włoskie, mają dużo kwasów omega 3, przeciwutleniaczy, L-Arginine (libido) i witamin oraz minerałow: Niacyna,Tiamina,Witamina b6,Magnez,Potas,Cynk - oczywiście to nie wszystkie, wymieniłem te najistotniejsze. Ponadto działają dobrze na jelita blokując namnażanie się candidi i przywracając naturalną flore bakteryjną. 6-8 orzechów włoskich ma tyle samo kalorii co jeden pączek.. no cóż.. niestety :)


+ Wątróbka
+ Sery
+ Kasza gryczana/Ryż brązowy
+ Fasola
+ Czekolada (85+%)
+ Jajka
+ Płatki owsiane
+ Płatki kukurydziane
+ Pełno wartościowe jedzenie.
+ Warzywa i owoce alkalizujące krew (powyżej 7 PH), banany, marchew, kalafior, arbuz, kiwi, sałata itd.



Cukry - ciastka, batony, cukierki, zwykły cukier do herbaty, syropy, chipsy, etc <-- OUT. Podnoszą poziom endorfin i dopaminy (bardziej niż tłuszcze) jednak mają więcej szkody niż pożytku, według mnie to one są winowajcami większości nowotworów - zdrowy organizm przy sprawnym układzie immunologicznym potrafi bronić się i wyłapywać komórki nowotworowe - jedna łyżeczka cukru upośledza o 70% granulocyty i limfocyty w tym limfocyty typu T na 30 minut. Ponadto cukier powoduje wzrost zagrzybienia w jelitach (namnaża komórki candidy) i powoduje MNÓSTWO chorób w tym chorób o podłożu immunologicznym czy chorób psychicznych ponieważ negatywnie wpływa na układ odpornościowy a to on jest brany pod uwage przy większości chorób.









Napoje


Zaczynamy pić wysokomineralizowane wody najlepiej z dodatkiem Litu, to właśnie ten pierwiastek był używany w leczeniu różnych chorób psychicznych (jako stabilizator) ponadto ma działanie przeciwdepresyjne, neuroprotekcyjne, nasila neurogeneze poprzez działanie na białko BDNF. Wiele badań pokazuje iż spożywanie wód w których zawarty jest Lit zmniejszyło odsetek samobójstw i chorób psychicznych. W szpitalach psychiatrycznych do niedawna nadal mocno się go używało - niestety w ogromnych dawkach ( a to nie jest porządane) https://vrota.pl/2014/09/lit-ukrywana-p ... -tragedii/




Zielona herbata - ma mniejszą zawartość fluoru niż czarna herbata (nie mówiąc już o wodzie z kranu w której może być nawet 2mg fluoru na 100ml wody). Z korzyści zdrowotnych zielona herbata zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy, oczyszcza organizm, a także wpływa na neurogeneze w hipokampie i innych rejonach dzięki galusanowi epigallokatechiny (EGCG) który mocno nasila neurogeneze, poprawia pamięć, koncentracje, zdolność uczenia się. Dzięki zawartości L-Teaniny powoduje relaks, lepsze samopoczucie bo L-Teanina przekracza bariere krew-mózg zwiększając neuroprzekaźnik GABA (tak samo działają leki uspokajające - np. benzodiazepaminy) oczywiście działanie jest subtelniejsze.





Kawa - Pobudza układ nerowowy co może spowodować nasilenie lęków, w nerwicy nie jest polecana - ogólnie nie jest taka zła w umiarkowanych ilościach poprawia prace serca, więc jeżeli ktoś normalnie pije bez objawów ubocznych ze strony psychicznej - nie ma przeciwwskazań, byle nie pić jej w nadmiarze.

Czarna Herbata - Najlepiej w ogóle ją odstawić.

Melisa, Mięta - Jak najbardziej, ta pierwsza ma dobroczynny wpływ na problemy nerwicowe (lub nie) z żołądkiem, blokuje namnażanie HP, uspokaja, wpływa delikatnie na receptory GABA.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

10 grudnia 2016, o 01:13

Jak zawsze super artykuł ;p Brawka ;) z poprzednim też trafiles w me gusta ;p
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

10 grudnia 2016, o 14:25

Kretu świetny post. Z tych zdrowych rzeczy oprócz kaszy gryczanej dodalabym jeszcze kasze jaglaną (bogata zwłaszcza w witaminy z grupy b I wiele innych cennych witamin).,kasza jaglana jako jedyna z kasz działa alkalizujaca na organizm, wiec dobrze wpływa na zachowanie równowagi kwasowo - zasadowej.
Awatar użytkownika
imbireczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 99
Rejestracja: 29 marca 2016, o 09:13

10 grudnia 2016, o 14:31

Dzięki Kreciku :) zaopatrzyłam się już w dobrą zieloną herbatkę, sądzę że dobra bo nieźle kosztowała, w sklepie zielarskim :)
A tak od siebie dodałabym jeszcze kurkume i imbir. Najlepiej w tym połączeniu.
Są badania potwierdzające dobroczynny wpływ kurkuminy na pracę mózgu, w połączeniu właśnie z piperyną (chilli, pieprz, imbir), wśród Hindusów odsetek zachorowań na Alzheimera i inne choroby demencyjne jest nieporównywalnie mniejszy z Zachodem. Dzięki powszechnie tam stosowanej przyprawie Curry właśnie :)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

10 grudnia 2016, o 16:55

Jak najbardziej kurkuma jest ;ok w dodatku tak jak mówisz np. pieprzem cayenne bo zwiększa się znacznie jego przyswajalność. @Olalala Kasza jaglana ;ok jest chyba najzdrowszą z kasz.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
rafal3net
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 153
Rejestracja: 11 września 2014, o 19:09

11 grudnia 2016, o 02:51

a ode mnie pare slow
nerwica najlepsza na odchudzanie...
ja chyba stracilem z 8 kg
jedzenie sprawialo zs mialem chec wymiotowac, dawalem rade zjesc jedynie pizze ok 400g dziennie, (to akurat lubie)
I codziennie 2litry mleka 3.6%pilem bo to chociaz wchodzilo mi, a tluste to troche kalorii ma , takze jakies bialko I witaminy
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

11 grudnia 2016, o 22:07

Akurat mleko to nie są witaminy, chyba,że mleko roślinne, ogólnie nabiał nie jest wskazany.
HomerSimson
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 19 stycznia 2017, o 15:28

3 marca 2017, o 19:54

a jaki wpływ ma witamina C na stany lękowe, dp i dr ?
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

3 marca 2017, o 20:42

Nie ma żadnego, jest przeciwutleniaczem ale średnim w swojej intensywności.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
HomerSimson
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 19 stycznia 2017, o 15:28

11 maja 2017, o 11:45

A coś na wzmocnienie możecie polecić ? budzę się rano, i nie mam siły na cały dzień, jestem zmęczony zaraz po przebudzeniu. Zjem śniadanie, a i tak czuje się gdybym nic mie jadł. Może to wina odwyku, ale i tak coś bym chciał zastosować by mieć więcej energii na cały dzień.
I jeszcze na apetyt bym chętnie coś zakupił. Bo z tym też słabo u mnie z tym :)
ODPOWIEDZ