Witam
Od ponad miesiąca choruje na refluks. Przy gastroskopii stwierdzono tylko zapalenie żołądka niewielkie i żółć w żołądku oraz Helicobacter. Dostałem wytyczne aby przez tydzień leczyć bakterie (Duomox, Metronodozal 2 x dziennie, Ulcamed 4 razy dziennie i Helicid 1 raz dziennie) i wszystko to przez tydzień. W oststni dzień zrobił mi się refluks przełykowy którego wczesniej nie było i trwa to do dziś. Objawy są różne: uczucie zalegania pokarmu, gula w przełyku, Palące zgagi, ból pleców. Przez 2 tygodnie miałem lekki spokój i poza gula w przełyku mogłem przez święta jeść wszystko nawet ciezkostrwane rzeczy i nic mi nie było. Teraz od 2 dni pojawiła się lekka zgaga, uczucie chłodu w przełyku, bol migdalkow i nieraz silny kaszel. Najdziwniejsze jest to że żołądek mnie nie boli i mam dość duży apetyt. I cały czas po posiłkach odbijania.
Moje ogólne objawy zaczęły się od silnych bóli żołądka 3 miesiące temu które budzily w nocy i boli w nadbrzuszu. Po wyleczeniu z Helicobactera objawy te minęły lecz niestety pojawił się refluks. Podejrzewałem u siebie przepukline przełyku ale zrobiłem rtg bez kontrastu i nie wykazało tego.
Bardzo was proszę czy ktoś z was boryka się z czymś podobnym i jaka jest najlepsza dieta na to ponieważ internet podaje różne zbiezne informacje.
Moje problemy z żołądkiem pojawiły się w wyniku picia kawy mocnej na czczo, prawie codziennego picia alkoholu przez kilka lat (piwo, czasami wódka) no i różnych rzeczy o różnych nawet późnych porach, a także stresu. Obecnie nie jem czekolady choć ciasta jadam, gazowanego nie pije, alkoholu i kawy również. Bardzo proszę o pomoc i wszelkie sugestie.

Jeśli chodzi o przepuklinę to nie ma co robić dodatkowych badań bo miałeś gastroskopie, a to by już pokazało , nic nie pokazało, czyli nie ma. Zgagę masz po kombinacji 2 silnych antybiotyków. Nawet najzdrowszy człowiek by miał po tym zgagę także nie przejmuj się , po kuracji za kilka dni minie . Nie wiem kiedy dokładnie zakonczyłeś kuracje lekami, ale helicid powinieneś brać jednak dłużej niż tydzień , na zapalenie żołądka zaleca się nawet przez kilka miesięcy codziennie na czczo. Żołądek sobie dorypałes trochę przez alkohole , niezdrowe jedzenie itp, no ale po helicidzie i zdrowżym trybie życia wszystko powinno wrócić do normy.

Kuracja trwała od 9 do 15 listopada i refluks pojawił się tego 15-ego czyli do dziś trwa to już 7 tygodni a więc trochę długo, oczywiście raz było lepiej a raz gorzej. Czy przy mojej sytuacji muszę być już na diecie do końca życia? Helicid to IPP a trochę zrazilem się tymi antybiotykami noni czytałem różne negatywy na temat tych substancji więc wolałem nie brać już tego.
Czekolady kawy, gazowanych napojów czy alkoholu mogę już nigdy nie stosować natomiast bardzo bym chciał wszystko inne jeść tyle tylko że powoli.
Co do przepukliny to jeszcze we wrześniu kiedy byłem zdrowy dzwigalem ciężkie betonowe płyty i teraz spanikowalem że mogłem te boleści nadbrzusza które zaczęły się na początku października mieć od przepukliny ponieważ podczas śmiechu czy kaszlu takie dziwne uciski czułem na przeponie. Pomyślałem sobie ze gastrolog który nie robił zdjęcia przy badaniu a jedynie opis i napisał to co zobaczył mógł nie dostrzec tej przepukliny. Na szczęście teraz nie odczuwam tych boli, ale za to nie pokoi mnie ten uporczywy kaszel i ból migdałków bo to podobno też dzieje się przy przepuklinie.
Tak czy siak jeśli jest to tylko sam refluks to boję się że zostanie to do końca życia. I teraz nie wiem cxy muszę mieć chwilowo diete czy już na zawsze. I martwi mnie to czy będę mógł ćwiczyć u siebie na siłowni.