Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Derealizacja a zanik uczuć i emocji

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Ewellla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 22 października 2018, o 17:20

10 grudnia 2018, o 19:58

Wojciech pisze:
6 grudnia 2018, o 10:47
Ewellla pisze:
6 grudnia 2018, o 10:15
A czy moze tak być że jak pojawia sie emocje to jak się ją zauważa to nagle jakby znika? trudno mi to wyjaśnić jakoś inaczej ale tak jakbym się bała emocji i one znikają. Dodam ze boje się zwariowania ciągle i może dlatego emocje kojarzą mi się z utrata kontroli? Co myślicie?
Tak to w tych strachach normalne niestety. Bo pewnie myslisz ze jak emocja mocno skoczy to zwariujesz :P I automatycznie sie emocje blokuja.
Dziękuję za odpowiedź. Powoli, powoli jestem coraz mądrzejsza w tych tematach :P
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

16 grudnia 2018, o 16:11

ja mimo mniejszego lęku nadal nie moge odzyskac umiejetnosci odczuwania przyjemnych emocji...
Mistrz 2021 (L)
Shonen94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 4 września 2018, o 06:38

18 grudnia 2018, o 09:17

Ja również mimo tego, że większość objawów już minęła dalej nie odczuwam uczuć i emocji i żadnych przyjemności, przy czym dodam, że czuję się już całkiem dobrze
Ewellla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 22 października 2018, o 17:20

21 grudnia 2018, o 14:42

Gdzieś tu na forum wyczytałam, że to mija na końcu zwykle i trzeba cierpliwość mieć, bo jak się tym nakręcasz to wtedy emocje się nie pojawiają. Ja jeszcze tym brakiem emocji się nakręcam :D ale od niedawna dopiero się staram dlatego no co pozwalam na te lipe sobie...pozwalam...irytuje maks ale pozwalam haha
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

21 grudnia 2018, o 23:42

Ewellla pisze:
21 grudnia 2018, o 14:42
Gdzieś tu na forum wyczytałam, że to mija na końcu zwykle i trzeba cierpliwość mieć, bo jak się tym nakręcasz to wtedy emocje się nie pojawiają. Ja jeszcze tym brakiem emocji się nakręcam :D ale od niedawna dopiero się staram dlatego no co pozwalam na te lipe sobie...pozwalam...irytuje maks ale pozwalam haha
a jak dlugo masz ten brak emocji? bo ja juz chyba 8 lat...
Mistrz 2021 (L)
Sweetness24
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, o 17:34

21 marca 2020, o 08:59

Hej, jak się czujecie? U mnie brak emocji nadal od 2 mscy... Przeraża mnie to. Bo sama nie wiem, czy kocham swojego partnera czy nie i bardzo mnie to męczy i nakręca...
wiki12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 26 grudnia 2019, o 20:46

22 marca 2020, o 12:20

Sweetness24 pisze:
21 marca 2020, o 08:59
Hej, jak się czujecie? U mnie brak emocji nadal od 2 mscy... Przeraża mnie to. Bo sama nie wiem, czy kocham swojego partnera czy nie i bardzo mnie to męczy i nakręca...
hej,u mnie podobny problem z brakiem uczuć i ciągłą myślą czy kocham swoją dziewczynę czy nie,podobno normalne są takie myśli obczaj posty Victora i odburzania na youtube z stowarzyrzenia Zaburzonych :) pozdrawiam,u mnie tez ten problem nadal od kilku miesiecy ale predzej czy pozniej o tym zapomnisz :D
Sweetness24
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, o 17:34

22 marca 2020, o 13:56

Prędzej to ja zerwę ze swoim chłopakiem niż zapomnę... :( strasznie to męczy. Nie wiem, czy go kocham czy mi się tyklko to wydawało przed zaburzeniem...
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

23 marca 2020, o 12:14

Sweetness24 pisze:
22 marca 2020, o 13:56
Prędzej to ja zerwę ze swoim chłopakiem niż zapomnę... :( strasznie to męczy. Nie wiem, czy go kocham czy mi się tyklko to wydawało przed zaburzeniem...
Musisz to olać, to jest jedyną słuszna recepta na wyjście z tego. Dlaczego to Cię tak męczy ? Bo się z tym szarpiesz. Taka ciągła analiza czy kochasz czy nie odbiera Ci wszystkie siły na cokolwiek innego dlatego jesteś wyczerpana. Podstawowy błąd jaki robisz to nie olewasz tego jak już napisałem, oraz nadajesz tej sprawie ogromną wagę, jeśli będziesz dalej tak robić będziesz jeszcze bardziej cierpieć, będziesz jeszcze bardziej zmęczona. Zauważ to, ile osób tutaj zmaga się tutaj z takim samym natrętem jak Ty, nie jesteś w tym sama. Masz typowa nerwice natręctw jak inni. Masz w tej chwili zablokowane emocje i nie czujesz tego wszystkiego tak jak przed zaburzeniem. No dziwne by było gdyby było inaczej. Siłą rzeczy masz zablokowane emocje = nie czujesz emocji jak na przykład miłość do chłopaka. Musisz sobie zdać sprawę z tego że to jest naturalne w tych stanach jak katar podczas przeziębienia. Nie wiem czy masz jeszcze inne natręctwa ? Jest coś co Ci jeszcze dokucza ?
Sweetness24
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, o 17:34

23 marca 2020, o 13:09

Najbardziej dokucza mi nieczucie miłości do Michała :( Tak bardzo chciałabym ją poczuć. Boję się, że po prostu wy macie zablokowane uczucia a ja po prostu go nie kocham. Nie chciałabym, by ten czarny scenariusz się sprawdził... Bylibyśmy idealną rodziną, gdyby nie to. Oprócz tego stałe przekładam przedmioty, które wedlug mnie nie stoją tak jak powinny. Aż nie mogę się wyluzować. Tak samo ze sprzątaniem mam... Chcę, by wszystko było perfect, a jak nie jest, to się denerwuje i sprzątam. Od 14 dni jestem na zwiększonej dawce o 10mg.Seronilu, który jak widać nie działa, biorę w sumie 30 mg.
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

23 marca 2020, o 13:15

Sweetness24 pisze:
23 marca 2020, o 13:09
Najbardziej dokucza mi nieczucie miłości do Michała :( Tak bardzo chciałabym ją poczuć. Boję się, że po prostu wy macie zablokowane uczucia a ja po prostu go nie kocham. Nie chciałabym, by ten czarny scenariusz się sprawdził... Bylibyśmy idealną rodziną, gdyby nie to. Oprócz tego stałe przekładam przedmioty, które wedlug mnie nie stoją tak jak powinny. Aż nie mogę się wyluzować. Tak samo ze sprzątaniem mam... Chcę, by wszystko było perfect, a jak nie jest, to się denerwuje i sprzątam. Od 14 dni jestem na zwiększonej dawce o 10mg.Seronilu, który jak widać nie działa, biorę w sumie 30 mg.
I to wszystko nie daje Ci do myślenia, że to jednak zaburzenie lękowe i związana z tym nerwica natręctw?
Byłoby idealnie gdyby.....skąd ja to znam.
Nie ma idealnych rodzin, idealnych wyborów, idealnie czystych mieszkań i w ogóle życie nie jest idealne.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Sweetness24
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, o 17:34

23 marca 2020, o 14:11

Ale nie dziwne, że tego nei czuję? Zadaje sobie pytanie, czy go kocham wlasciwie i odpowiedź... "nie wiem" :(
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

23 marca 2020, o 14:16

Bo nie potrzebnie zadajesz pytanie,czy kocham czy nie. Przez takie pytania upewniasz zaburzenie.
Sweetness24
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, o 17:34

23 marca 2020, o 14:25

Ono samo się zadaje :( więc mam po prostu nie zastanawiać się nad odpowiedzią?
Sweetness24
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, o 17:34

23 marca 2020, o 14:36

A skąd mam mieć pewność, że go kocham? :(
Jak tego nie wiem teraz, to normalne w lęku, nie wiedzieć czy się kocha?
ODPOWIEDZ