Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Derealizacja - prośba o porady

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 lipca 2019, o 20:19

Ruda123 pisze:
8 lipca 2019, o 16:25
Czy jest tu ktoś, komu psychiatra powiedział, że jest absolutnie zdrowy, a jego odczucia są subiektywne? Że to całe dd to efekt leczenia się samemu z internetu? Ja tak właśnie usłyszałam. Mimo, że wiem że no generalnie to to nie jest standardowy stan.
Bo w zaburzeniach lękowych jesteś zdrowa tak naprawdę ale nie zmienia to faktu że stany (rzeczywiście subiektywne odczuwane jak prawie wszystkie objawy zaburzeń) te dostałaś zanim zaczęłaś "czytać" w internecie ;) Czytanie czasem nakręca ale z czasem daje wiedzę jak sobie z tym radzić. Prawidłowa odpowiedź do psychiatry jest taka, że gdyby potrafił wyjaśniać te stany jak ludzie na forach to by nie trzeba było takich miejsc szukać. Zalecenie tabletek to za mało jak na zaburzenia.
I tak też tak kiedyś usłyszałem co było absurdem bo czułem się długi czas fatalnie chodząc po lekarzach i nie czytałem nic w sieci.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Ruda123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 19 czerwca 2019, o 19:47

8 lipca 2019, o 20:41

ddd pisze:
8 lipca 2019, o 20:19
Ruda123 pisze:
8 lipca 2019, o 16:25
Czy jest tu ktoś, komu psychiatra powiedział, że jest absolutnie zdrowy, a jego odczucia są subiektywne? Że to całe dd to efekt leczenia się samemu z internetu? Ja tak właśnie usłyszałam. Mimo, że wiem że no generalnie to to nie jest standardowy stan.
Bo w zaburzeniach lękowych jesteś zdrowa tak naprawdę ale nie zmienia to faktu że stany (rzeczywiście subiektywne odczuwane jak prawie wszystkie objawy zaburzeń) te dostałaś zanim zaczęłaś "czytać" w internecie ;) Czytanie czasem nakręca ale z czasem daje wiedzę jak sobie z tym radzić. Prawidłowa odpowiedź do psychiatry jest taka, że gdyby potrafił wyjaśniać te stany jak ludzie na forach to by nie trzeba było takich miejsc szukać. Zalecenie tabletek to za mało jak na zaburzenia.
I tak też tak kiedyś usłyszałem co było absurdem bo czułem się długi czas fatalnie chodząc po lekarzach i nie czytałem nic w sieci.
No nic. Chyba jest przynajmniej w moim myśleniu progres, bo nie zaczęłam po tej rozmowie doszukiwać się innych chorób, tylko dalej trzymam się tego co wiem i chce żyć mimo objawów. Może ktoś ma doświadczenie z terapeutami z Wrocławia i może polecić kogoś, kto mu pomógł?
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

9 lipca 2019, o 17:11

A czy wy te tak mieliście ze było ok i nagle szliscie i was wrzucalo poprostu mocniej w derealizacje i czuliście nagle mega zmęczenie ?
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
Ruda123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 19 czerwca 2019, o 19:47

9 lipca 2019, o 18:30

nadzieja1234 pisze:
9 lipca 2019, o 17:11
A czy wy te tak mieliście ze było ok i nagle szliscie i was wrzucalo poprostu mocniej w derealizacje i czuliście nagle mega zmęczenie ?
Ja tak miałam na początku. Mija :)
Awatar użytkownika
debra.morgan
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 130
Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38

9 lipca 2019, o 19:21

nadzieja1234 pisze:
9 lipca 2019, o 17:11
A czy wy te tak mieliście ze było ok i nagle szliscie i was wrzucalo poprostu mocniej w derealizacje i czuliście nagle mega zmęczenie ?
Dosłownie czasami w ułamek sekundy coś się działo. Normalka. Jak wpadniesz wtedy w lek to błąd. Trzeba olac jak zawsze dd :friend:
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

9 lipca 2019, o 19:42

debra.morgan pisze:
9 lipca 2019, o 19:21
nadzieja1234 pisze:
9 lipca 2019, o 17:11
A czy wy te tak mieliście ze było ok i nagle szliscie i was wrzucalo poprostu mocniej w derealizacje i czuliście nagle mega zmęczenie ?
Dosłownie czasami w ułamek sekundy coś się działo. Normalka. Jak wpadniesz wtedy w lek to błąd. Trzeba olac jak zawsze dd :friend:
No właśnie olałam i jakoś wyszłam z tego, ale zmęczenie zostało ... normalnie jakbym cały dzień pracowała fizycznie
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
Awatar użytkownika
debra.morgan
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 130
Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38

9 lipca 2019, o 19:46

nadzieja1234 pisze:
9 lipca 2019, o 19:42
debra.morgan pisze:
9 lipca 2019, o 19:21
nadzieja1234 pisze:
9 lipca 2019, o 17:11
A czy wy te tak mieliście ze było ok i nagle szliscie i was wrzucalo poprostu mocniej w derealizacje i czuliście nagle mega zmęczenie ?
Dosłownie czasami w ułamek sekundy coś się działo. Normalka. Jak wpadniesz wtedy w lek to błąd. Trzeba olac jak zawsze dd :friend:
No właśnie olałam i jakoś wyszłam z tego, ale zmęczenie zostało ... normalnie jakbym cały dzień pracowała fizycznie
I super ^^ A zmęczenie też minie! :) Nie skupiaj się na tym, nie analizuj. To TYLKO zmęczonie i tyle. Od tego się nie umiera. Zrelaksuj się, idź na świeże powietrze. :)
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

9 lipca 2019, o 19:50

debra.morgan pisze:
9 lipca 2019, o 19:46
nadzieja1234 pisze:
9 lipca 2019, o 19:42
debra.morgan pisze:
9 lipca 2019, o 19:21


Dosłownie czasami w ułamek sekundy coś się działo. Normalka. Jak wpadniesz wtedy w lek to błąd. Trzeba olac jak zawsze dd :friend:
No właśnie olałam i jakoś wyszłam z tego, ale zmęczenie zostało ... normalnie jakbym cały dzień pracowała fizycznie
I super ^^ A zmęczenie też minie! :) Nie skupiaj się na tym, nie analizuj. To TYLKO zmęczonie i tyle. Od tego się nie umiera. Zrelaksuj się, idź na świeże powietrze. :)
Ja cały tydzień na wakacjach w hotelu z basneikiem i powiem szczerze ze to jest prawdziwy obóz odburzania ... wiele się tu nauczyłam w tydzień :p po 2 miesiącach w domu i wychodzeniu w miejsca na pare godzin max i potem powrót do azylu domowego a tak to cały tydzień wśród ludzi, daleko od domu i tyle nowych bodźców ze szok i powiem ze momentami zapominałam ze coś mi jest a były momenty ze mega panika :p ostatecznie jest stabilnie ale wiele dało do myślenia hah
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

12 lipca 2019, o 17:36

Hej
A miał ktoś tak ze czuł ze nie ma po co robić czego kolwiek bo to nie istnieje i żyje w wyobrażeniu ?
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
Ruda123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 19 czerwca 2019, o 19:47

16 lipca 2019, o 12:51

Hej, śpię całkiem nieźle i generalnie jestem pozytywnie nastawiona, ale czuję teraz takie zmęczenie i ospałość, czasem napięcie w kończynach.. Też tak macie?
Albo jak się czymś zdenerwujecie dd trochę się nasila?
martaa1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31

16 lipca 2019, o 14:19

nadzieja1234 pisze:
12 lipca 2019, o 17:36
Hej
A miał ktoś tak ze czuł ze nie ma po co robić czego kolwiek bo to nie istnieje i żyje w wyobrażeniu ?
Tak albo że wszystko bezsensu albo po co w tym stanie. Trzeba i tak robić mimo tych stanów :P
Ruda123 pisze:
16 lipca 2019, o 12:51
Hej, śpię całkiem nieźle i generalnie jestem pozytywnie nastawiona, ale czuję teraz takie zmęczenie i ospałość, czasem napięcie w kończynach.. Też tak macie?
Albo jak się czymś zdenerwujecie dd trochę się nasila?
Ja jestem zmęczona przez większą część czasu i to nawet jak długo śpię. A napięcie ja odczuwam częściej w żołądku jakby ale miejsce to pewnie mało istotne. Napięcie to napięcie. Teraz już mi się nie nasila przy nerwach ale do niedawna to każdy stres to od razu wszystko szło w górę.
Ruda123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 19 czerwca 2019, o 19:47

20 lipca 2019, o 13:42

Hej, ostatnio przestałam liczyć dni danego objawu, w sumie ciężko mi też nawet określić co mnie aktualnie męczy. Też nie chce się zastanawiać na ten temat. Wczoraj nawet miałam po 2h jeździe pociągiem, 30 minutach w aucie i wizycie markecie takie skolowanie, że brało mnie na atak paniki, ale stwierdziłam, że jak chce to niech sobie przychodzi ten atak i jakoś nie przyszedł. Nie wiem czy jest lepiej, czy jest gorzej. Ale mam tak, że nachodzi mnie moment że już nic nie wiem, że będę mieć dd kilka lat jak niektórzy. Poleci kilka łez, zmotywuje się w sobie i jakoś się żyje. Potem z kolei jest czas ze mam taki chill i się czuje stabilnie, nie ze super dd schodzi, ale tak stabilnie. I to wszystko np w ciągu 2h. Ale chyba takie wahania to pełna normalka, prawda?
I wiem, że temat już gdzies był, ale może ktoś się wypowie na temat ograniczania słodyczy i jedzenia bananów, awokado itd żeby zwiększyć poziom dopaminy. Dzięki Kochani!
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

20 lipca 2019, o 16:37

Ruda123 pisze:
20 lipca 2019, o 13:42
Hej, ostatnio przestałam liczyć dni danego objawu, w sumie ciężko mi też nawet określić co mnie aktualnie męczy. Też nie chce się zastanawiać na ten temat. Wczoraj nawet miałam po 2h jeździe pociągiem, 30 minutach w aucie i wizycie markecie takie skolowanie, że brało mnie na atak paniki, ale stwierdziłam, że jak chce to niech sobie przychodzi ten atak i jakoś nie przyszedł. Nie wiem czy jest lepiej, czy jest gorzej. Ale mam tak, że nachodzi mnie moment że już nic nie wiem, że będę mieć dd kilka lat jak niektórzy. Poleci kilka łez, zmotywuje się w sobie i jakoś się żyje. Potem z kolei jest czas ze mam taki chill i się czuje stabilnie, nie ze super dd schodzi, ale tak stabilnie. I to wszystko np w ciągu 2h. Ale chyba takie wahania to pełna normalka, prawda?
I wiem, że temat już gdzies był, ale może ktoś się wypowie na temat ograniczania słodyczy i jedzenia bananów, awokado itd żeby zwiększyć poziom dopaminy. Dzięki Kochani!
Tak to zupełnie normalna rzecz takie wahania w tych stanach. Człowiek mimo wszystko walczy między analizowaniem a poddawaniem się temu. Słodycze zawsze warto ograniczyć a owoce i warzywa to nie wiem tak w sumie, ja tam nie jadłem. Mnie średnio przekonywała teoria, że banan czy inne cudo miałoby mi poprawić dopaminę, która obniżona jest przez zaburzenie. Ale nie próbowałem więc nie wypowiadam się :D
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
cagan
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 21 czerwca 2019, o 22:02

20 lipca 2019, o 17:47

hey.
Ja, rowniez nie czuje wielu uczuc min jakiegos minimalnego zadowolenia, czemu nic mnie nie cieszy? Nie odczuwam nawet glodu i ochoty na to czy tamto. Jem z rozsadku. Powiem, ze moze ja tylko tak mam nawet po ciezkim dniu pracy nie czuje zmeczenia.. Jak odzyskiwac uczucia?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

20 lipca 2019, o 23:00

cagan pisze:
20 lipca 2019, o 17:47
hey.
Ja, rowniez nie czuje wielu uczuc min jakiegos minimalnego zadowolenia, czemu nic mnie nie cieszy? Nie odczuwam nawet glodu i ochoty na to czy tamto. Jem z rozsadku. Powiem, ze moze ja tylko tak mam nawet po ciezkim dniu pracy nie czuje zmeczenia.. Jak odzyskiwac uczucia?
Ogarnąć ogólnie zaburzenie i sprawy życiowe, na początku z rozsądku się za to brać i nie czekać na powrót emocji. A wtedy one dopiero wrócą :P
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
ODPOWIEDZ