Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Depresja, Nerwica lękowa a niedobór witaminy B12

Leki ziołowe, środki naturalne, witaminy i minerały.
Żywność/dieta.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
crazyjack
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 28 listopada 2018, o 18:14

14 grudnia 2018, o 21:05

Chciałabym podzielić się z Wami informacjami na temat tej witaminki. Wit. B12 jest interesująca szczególnie z tego względu, że jej niedobory mogą przyczynić się do powstawania róznego rodzaju schorzeń neurologicznych i psychiatrycznych. Założę się że większość osob niewiele wie na ten temat.

Zamieszczę tu te dane, które myślę najbardziej zainteresuja użytkowników forum. Są to informacje z różnych stron www, fragmenty artykułów.

Ja osobiście zacząłem stosować B12 rok temu w 2017, kiedy zaczęły mi sie ataki paniki dziwne osłabienia zmiany osobowości depresja lęki potężna drażliwość
Odczuwalne działanie to polepszenie samopoczucia, mniejsza drażliwość, zmniejsza ona także uczucie zmęczenia. Kiedyś potrafiłem być zmęczony nawet nic nie robiąc, budziłem sie np rano i dosłownie po godzinie dwóch byłem tak zmęczony ze chciałem kłaść się spać!!! Mam także od 2 lat kiedy zaczęły sie ataki paniki itd ogromne osłabienia, a moje całe ręce ramiona czuje czesto w ciągu dnia anwet bez ataku są jak z waty. Stosując B12 mam większą chęć do życia, nie męczę sie tak nawet przy dużych wysiłkach, i prawie całkowicie zniknęły mi ręce z waty oraz jak mam atak paniki mam sporo sił, nie kładę się jak wcześniej prawie na ziemię.

Na początek kilka suchych danych:


Wit. B12(cyjanokobalamina/kobalamina) bierze udział w przemianie węglowodanowej, białkowej, tłuszczowej i w różnorodnych procesach, przeciwdziała niedokrwistości, wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, zapewnia dobry nastrój, równowagę psychiczną, pomaga w uczeniu się, skupieniu uwagi, wpływa na układ kostny, pobudza apetyt.

Witamina B12 nie jest toksyczna. Występuje wyłącznie w produktach pochodzenia zwierzęcego, takich jak wątroba, nerki i serce, a także chudym mięsie, rybach, skorupiakach, serach i jajach. Z tego względu na jej niedobory narażeni są w szczególności wegetarianie. Niedoborów witaminy B12 można nabawić się głównie dwoma sposobami: niedostateczną ilością B12 w diecie oraz niedostatecznym wchłanianiem B12 poprzez utratę/niedomaganie jednego z przenośników witaminy B12 lub niedobory kwasu żołądkowego

Zapotrzebowanie dorosłego człowieka na witaminę B12 wynosi około 1-2 mcg na dobę.



A teraz to co interesuje Nas najbardziej:



Niedobór witaminy B12 manifestuje się jako złożony zespół chorobowy, którego głównymi objawami są objawy neurologiczne, hematologiczne i psychiatryczne.



Neurologiczne objawy niedoboru:

parestezje(mrowienie/drętwienie) palców dłoni i stóp

osłabienie

niepewność chodu

zaburzenia czucia wibracji, czucia dotyku, czucia głębokiego, czucia temperatury i bólu

osłabienie siły mięśniowej kończyn

wzrost napięcia mięśniowego o typie spastycznym(sztywność,zwiększone napięcie, przykurcze)

objawy zespołu piramidowego

zanik nerwu wzrokowego

nadmierne odruchy

zaniki pamięci



Psychiatryczne objawy niedoboru:

zaburzenia poznawcze - od łagodnych do otępienia.

zaburzenia zachowania, apatia, drażliwość

opisywano zespoły urojeniowe przypominające schizofrenię

zaburzenia świadomości (splątanie)

stany depresyjne (włącznie z tendencjami samobójczymi)

zaskakujące zmiany w zachowaniu

paranoja

nerwowość



***



Częste zjawisko towystępowanie lekkich niedoborów witaminy B12 i powiązana z tym depresja, zazwyczaj kończąca się bezkresną listą rozmaitych zaburzeń umysłowych. W latach 1950-tych jedna kobieta właśnie z podobnymi zaburzeniami (endogeniczna depresja) została poddana terapii zastrzyków. Cztery lata później, w końcu stwierdzono u niej niedobory witaminy B12. W kilka dni po terapii t.j. zastrzyki z witaminą B12, „stwierdzono znaczące polepszenie, ww. osoba powracała szybko do zdrowia,” cytat z notatek jej doktora T.N. Frasera kilka miesięcy później „wyglądała jak ‘obraz’ tryskający zdrowiem

Niedobory B12 wg. Cees van Tiggelen „mają głęboki wpływ na działanie kilku neurotransmitierów, czego wynikiem jest obniżony poziom norepinefryny w mózgu.” Norepinefryna jest jednym z najważniejszych neurotransmitierów wpływających na dobre samopoczucie.

Jest zatem logiczne, aby można było zaradzić wszelkim stanom depresyjnym mającym powiązania z niskimi poziomami witaminy B12. W praktyce wielu psychiatrów podzielających ww. pogląd (ang. ortomolecular psychiatrists) uważa, że każda osoba wykazująca depresję powinna pobierać dodatkowe ilości witaminy B12 nawet w postaci zastrzyków.

Przez lata zastrzyki z witaminą B12 były nieoficialnym zabiegiem używanym w leczeniu osłabień, zmęczeń oraz dla osób cierpiących na załamania nerwowe.

W 1973 roku doświadczenia z zastrzykami (próba ślepa i lek, ang. double-blind trial) przeprowadzone przez F.R. Ellis i S. Nasser wykazały, że zastrzyki z witaminą B12 poprawiały poziom energii oraz samopoczucie u osób z chronicznymi przypadłościami, znacznie lepiej w porównaniu z próbą ślepą (t.j. woda).(...)

Sugestie Newbolda o tym, że witamina B12 stabilizuje nasze samopoczucie jest echem obecnych badań, w których duże dawki metylokobalaminy – uważanej za najbardziej przyswajalną z form witaminy B12 są obiecujące w odniesieniu do poprawy regulacji biorytmów snu i aktywności. Metylokobalamina była szczególnie dobrze przebadana w Japonii jako terapia przeciwko jednemu z syndromów bezsenności.(...)

Jest intrygujące również to dlaczego u jednych osób o normalnych poziomach witaminy B12 we krwi wymagane są megadawki tej witaminy. Ww. osoby mogą mieć niedobory witaminy B12 jedynie w mózgu.(...)

Witamina B12 ma również znaczącą pozycję wśród tradycyjnych psychiatrów. W 1975 roku psychiatrzy K. Geogea i Jambur Ananth (McGill University) stwierdzili „ zadziwiające rezultaty, które można otrzymać w niektórych przypadkach stosując jedynie terapię z witaminą B12 i to nawet wtedy gdy poziomy B12 we krwi są w normie.” Ww. autorzy opisali jeden z takich przypadków. Ich młody pacjent z dwuletnią depresją został skierowany do jednego ze szpitali w Montrealu po nieudanej próbie popełnienia samobójstwa. Ponieważ ww. osoba 9 lat wcześniej miała operację żołądka (ang. gastrectomy), która jest jednym z czynników ryzyka nabawienia się niedoborów witaminy B12; ponieważ objawy u tej osoby coraz bardziej pogłębiały się t.j. wpadał coraz bardziej w psychozy, neurozy itp. lekarze Geagea i Ananth ‘na wyczucie’ zaczęli terapię z witaminą B12. Poziomy witaminy B12 we krwi były w normie pomimo tego otrzymywał zastrzyki z witaminą B12.

„Reakcja pacjenta na tą terapię,” jak napisali autorzy „była bardzo dobra”. Pacjent opuścił szpital po 8 dniach z zupełnym wyzdrowieniem.” Miał się dobrze przez następne 3 lata.



***



Istnieją dowody na to. że depresja jest bardzo często powiązana z niedoborami witaminy B12. Niektóre dane wskazują na niedobory witaminy B12, które są odpowiedzialne za zmiany w mózgu. W takich wypadkach bardzo duże dawki metylokobalaminy mogą być niezbędne, aby przywrócić normalne poziomy witaminy B12 w mózgu.



***

Niedobór witaminy B12 przyczynia się także do powstania zaburzeń w funkcjonowaniu mózgu i układu nerwowego. Obserwuje się długotrwałe stany rozdrażnienia, irytację, lęki, depresje, zmęczenie, drętwienie rąk i nóg, trudności z chodzeniem, jąkanie się. Brak tej witaminy towarzyszy ciężkim schorzeniom neurologicznym, takim jak stwardnienie rozsiane czy choroba Alzheimera.



***



Ludzie, we krwi których jest więcej witaminy B12, lepiej reagują na leczenie środkami antydepresyjnymi - ogłosili naukowcy z fińskiego Uniwersytetu Kuopio. Na łamach "BMC Psychiatry" przedstawili wyniki terapii, jakiej przez pół roku poddali 115 cierpiących na depresję osób. Zarówno na początku, jak i na końcu leczenia we krwi badanych zmierzono poziom witaminy B12. Po porównaniu wyników okazało się, że terapia była najskuteczniejsza w przypadku tych ludzi, u których zawartość tej witaminy we krwi była najwyższa. Finowie ostrzegają, że jest jeszcze za wcześnie, by oficjalnie zalecić stosowanie witaminy B12 w leczeniu depresji, ale niewykluczone, że kiedyś wejdzie ona do standardowej terapii.



***



Witamina B12 jest jedną z najbardziej tajemniczych witamin z grupy B. Znana jest jako witamina "energii", ale jej wszystkie funkcje nie sa do tej pory wyjaśnione.

Niedobory witaminy B12 są przyczyną niedokrwistości złośliwej, cechującej się małą ilością czerwonych krwinek, zmęczeniem i problemami neurologicznymi.



***



Z badań wynika, że:

dzieci z niedoborem witaminy B12 osiągają gorsze wyniki w szkolnych sprawdzianach poznawczych (Lindsay Allen i in. “Cognitive and neuromotor performance of Guatemalan schoolers with deficient marginal and normal plasma vitamin B-12″, 1999)



- dostrzega się związek między niedoborem witaminy B12 (spowodowanym dietą makrobiotyczną w dzieciństwie) a pogorszeniem zdolności poznawczych w wieku dojrzewania (Marieke Louwman i in. “Signs of impaired cognitive function in adolescents with marginal cobalamin status”, 2000)



- dostrzegany jest związek między obecnością witaminy B12 u kobiet w różnym wieku a ich dokonaniami poznawczymi (Janet Bryan “Short-term Folate, Vitamin B-12 or Vitamin B-6 Supplementation Slightly Affects Memory Performance but Not Mood in Women of Various Ages”, 2002)



***



Niedobory witaminy B12. Są powszechne, naprawdę. Mają to niemal wszyscy - od kiedy zaczęliśmy dbać o czystość, znikło główne źródło tej witaminy, jakim jest po prostu brud. Niedobory powodują naprawdę wiele objawów, głównie ze strony układu nerwowego - nas interesuje depresja. Silna, czasem przechodząca w nerwicę lękową. Niedobory witaminy B12 ładnie wychodzą w badaniach krwi, ale tutaj drobna uwaga - jest jakieś wielkie nieporozumienie, normy badań zmieniły się w ciągu ostatnich paru lat, przez co mnóstwo osób z niedokrwistością makrocytową nie jest prawidłowo diagnozowana. Ktoś podkręcił normy, żeby kroić więcej kasy na leczeniu objawów? A może po prostu "nie leczymy póki pacjent nie umiera"

W przypadku B12 coraz częściej mówi się o tym, że wartości poniżej 400 jednostek we krwi powodują postępujące uszkodzenie mózgu, podczas gdy w Polsce nawet nie zwraca się uwagi na wynik, jeśli nie spadnie poniżej 200 (wartości powyżej 200 nie wpływają na wyniki krwi, a 50 lat temu, gdy opracowano program z którego uczyła się większość polskich lekarzy, nie wiedziano jeszcze o roli B12 w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego). 15% wszystkich nerwic okazało się wynikać tylko z jednego, jedynego niedoboru witaminy B12



Ciekawostki:

należy łączyć ją z wapniem, ponieważ nie jest łatwo przyswajalna

antagonista witaminy B12 jest witamina C i B1, utrudniają one wchłanianie jej

niedobór witaminy E powoduje uaktywnienie się B12

B12 uczestniczy w syntezie metioniny - hormonu, który m.in. przyczynia się do wykształcenia "ciepłych" uczuć: miłości , szczęścia i radości

jest magazynowana w wątrobie ludzkiej. Jej zapasy wystarczają na 3-6 lat prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Cukier, słodycze i napoje słodzone zaburzają środowisko naturalne flory jelitowej (drobnoustrojów występujących w jelicie człowieka) i obniżają wchłanianie witaminy B12.

Sporo tych informacji, ale myślę że warto się zapoznać.

Polecam spróbować, nie zaszkodzi, w końcu to tylko witamina. Nie jest to kosztowne, jest wiele suplementów do wyboru. A działanie odczuwalne. Przynajmniej u mnie



Na koniec kilka linków:



http://www.pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_B12

http://www.pl.wikipedia.org/wiki/Niedobór_witaminy_B12

http://www.b12.org.pl/news.php

http://www.resmedica.pl/zdart5996.html

http://www.zdrowie.med.pl/witaminy/witb12_3.html

http://www.medigo.pl/artykul/document.p ... 38&dalej=2

http://www.wyborcza.pl/1,75476,1806099.html

http://www.surawka.republika.pl/WITAMINA%20B12.htm

http://www.teraz-zdrowie.pl/kwasy-tlusz ... ego-mozgu/

artykuł zapożyczyłem z innego forum o nerwicy, ale komentarz własny*
człowiek nie szczęścia szuka tylko siebie takiego, który najlepiej jest sobą...
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

15 grudnia 2018, o 00:16

Generalnie ok, jak najbardziej może tak być. Czasem jednak zaburzenie swoje, a niedobory swoje.
Mialam niedobór witaminy b12 - aktualnie jej poziom jest optymalny (w normie funkcjonalnej) - zaburzenie jak bylo tak jest;)
Witamina d3 również uzupełniona
Awatar użytkownika
crazyjack
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 28 listopada 2018, o 18:14

15 grudnia 2018, o 00:45

czytam własnie zagraniczne media i poziom witaminy we krwi nic nam okazuje sie nie powie;) my mamy byc nasyceni minerałami i witaminami a nie miec jakas okreslona norme, ja w zeslzym roku po przyjeciu nastu zastrzyków i wzieciu ejdnego leku antydepresyjnego na samym koncu leczenie nie mialem ani jednego ataku przez rok;) i przez ten rok przestalem brac wit b12 ktora brac musze do konca zycia i ataki wrocily mocniejsze od pazdziernika, ja zauwazylem poprawe we wszytskim jak biore b12
człowiek nie szczęścia szuka tylko siebie takiego, który najlepiej jest sobą...
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

15 grudnia 2018, o 12:15

crazyjack pisze:
15 grudnia 2018, o 00:45
czytam własnie zagraniczne media i poziom witaminy we krwi nic nam okazuje sie nie powie;) my mamy byc nasyceni minerałami i witaminami a nie miec jakas okreslona norme, ja w zeslzym roku po przyjeciu nastu zastrzyków i wzieciu ejdnego leku antydepresyjnego na samym koncu leczenie nie mialem ani jednego ataku przez rok;) i przez ten rok przestalem brac wit b12 ktora brac musze do konca zycia i ataki wrocily mocniejsze od pazdziernika, ja zauwazylem poprawe we wszytskim jak biore b12
A dlaczego musisz brać zastrzyki, nie masz czynnika wewnętrznego czy jakoś inaczej ?
Awatar użytkownika
crazyjack
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 28 listopada 2018, o 18:14

15 grudnia 2018, o 14:28

w zeszłym roku okazało sie ze mam gatsropatie rumieniowa i helicobacter, wiec wchłanianie z żołądka jest minimalne tym bardziej ze musze do tego stanu przyjmowac IPP które drastycznie obnizaja zawartosc kwasu w zołądku niestety
człowiek nie szczęścia szuka tylko siebie takiego, który najlepiej jest sobą...
madzia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 08:13

25 lutego 2019, o 08:48

Hej, hej! Wczoraj widziałam się z siostrą, która mowiła mi też o tej wit odnośnie mojej nerwicy. No i jest tutaj duże ALE!!! Uwaga! Nie faszerujcie się sami, bo możecie sobie zaszkodzić. Moja siostra i jej mąż brali przez rok kwas foliowy, bo planowała ciąże. Zaszła, ale poroniła i tak 4 razy. Potem trafiła na osobę z podobnym problemem i się okazało, że sobie szkodziła. A mianowicie zrobiła badania genetyczne. Okazało się, że nie przyswaja dobrze wit. B. Zbadali też poziom homocysteiny (to wszystko jest powiązane) i się okazało, że jest za duży (pokazuje ryzyko zawału, udaru, miażdzyce). Zaczęli się suplementować nie zwykłym kwasem, tylko jakimiś wit. w formie leku (dopytam jakie i napiszę). Tak więc najpierw oznaczcie sobie to, a potem suplementujcie. Aa i jeszcze jedno wyniki homocysteiny i b12 mozecie miec dobre, ale z wiekiem moga sie pogorszyć, jeśli macie mutacje tego genu. Więc najlepiej zrobić sobie też te badania genetyczne. Tutaj jest napisane o tym genie i o homocysteinie https://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz- ... -dPFn.html
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

25 lutego 2019, o 13:18

Trochę tu nieścisłości,Twoja siostra poroniła nie ,że jadła kwas foliowy, a właśnie z powodu niskiej b12 więc kwasem sobie nie szkodziła,no chyba ,że jadła za dużo ale nie sadzę.
madzia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 08:13

26 lutego 2019, o 08:29

Szkodziła, bo mając tą mutacje taki zwykły apteczny się nie wchłania, tak jak i b12, tylko odkłada, a wtedy wpływa na wzrost homocysteiny. Jakoś tak;)
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

28 lutego 2019, o 17:49

Ale to po co robić genetyczne badania itd jak wiadomo przecież, ze te sklepowe zwykłe witaminy i suple się nie wchłaniają, bo one ogólnie nie mają wchłanialności wysokiej. Więc ja tak nie za bardzo rozumiem to co piszesz. Im zaszkodził brak wiedzy o sklepowych produktach niskiej jakości. A nie same witaminy...
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
madzia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 08:13

1 marca 2019, o 07:53

Po to, że dzięki temu, wiemy, czy bedziemy mieli problem z wchłanialnością w przyszłości, a to podnosi poziom homocysteiny, której nadmiar jest czynnikiem udarów i zawałow. Warto chyba mieć taką wiedzę
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

1 marca 2019, o 08:35

Ale z tego co piszesz siostra nie jadła b12 w ciąży, tylko kwas foliowy, jeżeli jednak jadła to jakie dawki, bo takie apteczne 5-czy 10 mcg nic nie dadzą nieważne w jakiej są postaci.
co do przyswajalności,to chyba w przypadku tego genu trzeba po prostu jeść metylokobalamine, nie wiem ile kosztują takie badania genetyczne, ale może tańsze jest zbadanie poziomu transkobalaminy .
madzia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 08:13

1 marca 2019, o 09:45

Tu nie chodzi o kwestie tego, że ona poroniła, tylko o to, że ona po prostu mi powiedziała, żeby sobie to zbadać ze względu na moją nerwicę;) a fakt, że dowiedziala się o tym akurat tak, to po prostu przypadek:) co do tych rzeczy, o których Ty mówisz, to ja o tym nie słyszałam w ogóle, widać mało jeszcze wiem;)
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

1 marca 2019, o 11:22

Dobra, doczytałem i już łapie o co Ci chodzi, zmylił mnie temat b12, a Ty piszesz właściwie o kwasie foliowym i mas racje z tego co w necie piszą, a ja cały czas o b12 ;)
Magda1107
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 09:17

29 grudnia 2019, o 00:34

Jaka B12 polecacie?
ODPOWIEDZ