Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to zaburzenie osobowości?

Forum o zaburzeniach osobowości (boderline, unikająca - lękowa, zależna, schizotypowa itp)
ODPOWIEDZ
MarC888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 7 października 2022, o 09:34

7 października 2022, o 09:58

Witam,
Piszę gdyż mianowicie od zawsze mam problem w kontaktach z innymi, obcymi ludźmi w "4 oczy". Problem często dotyczy odczuwania jakiegoś dziwnego stresu, ciężko to opisać, gadając z kimś mogę nagle powiedzieć coś bez sensu albo przekręcam słowa, wychodząc na debila, i po podsłuchaniu czasem słyszę jak po mnie ktoś "jedzie", telefonicznie wypada to jeszcze inaczej - rozmawiając z kimś, zaznaczam, w miarę obcym dla mnie, jakby mam problem z nabraniem oddechu, normalnie po rozmowie potrafię być "wypompowany" z tlenu :? Ponadto często mam poczucie niższości od innych ludzi, takiej typowo statusowej ale też poczucie że wszyscy są silniejsi psychicznie. Zrobienie prawa jazdy graniczyło u mnie z cudem, a po zdaniu nawet nie było widać po mnie że się tym cieszę, bo po słowach egzaminatora że miałem szczęście że była sobota rano utraciłem poczucie że zdałem ten egzamin (jednak na szczęście po roku przemogłem się i często jeżdżę). Do tego dochodzi też ogromny problem z opowiadaniem o sobie, swoich emocjach. Po pytaniu co tam u mnie, jak się czuję, normalnie mam pustkę co powiedzieć. Teraz jestem po studiach 1 stopnia i po około 7 różnych pracach na um zlecenie (zawsze się podobno bardzo staram, aż za bardzo, i to potem ja rezygnuję) teraz czuję się dość zagubiony.. czy warto po tym co napisałem pogadać z psychologiem bądź kimś innym? Oczywiście w rodzinie jest mi to odradzane jako strata pieniędzy i że jak już tracić kasę to może jeszcze na pokera pójdę (żartobliwie niby) .. Dodam że rodzina jest bardzo opiekuńcza, (narazie z nimi mieszkam, wiek 23), nie ma żadnych przemocy itp itd, lecz w kwestii takiej psychologicznej nie ma zbytnio miejsca na rozmowy, bo przecież inni mają gorzej, a ja wymyślam
Jeśli zły dział prosiłbym o informację/albo przeniesienie

Przejrzałem przy okazji dział z dokładnym opisem zaburzeń i nawet widzę podobieństwa ale czy to możliwe, że bym miał np coś z anankastyka, osobowości zależnej, i kilku innych jednocześnie?
maggie2223
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: 28 stycznia 2020, o 08:55

19 października 2022, o 20:07

MarC888 pisze:
7 października 2022, o 09:58
Witam,
Piszę gdyż mianowicie od zawsze mam problem w kontaktach z innymi, obcymi ludźmi w "4 oczy". Problem często dotyczy odczuwania jakiegoś dziwnego stresu, ciężko to opisać, gadając z kimś mogę nagle powiedzieć coś bez sensu albo przekręcam słowa, wychodząc na debila, i po podsłuchaniu czasem słyszę jak po mnie ktoś "jedzie", telefonicznie wypada to jeszcze inaczej - rozmawiając z kimś, zaznaczam, w miarę obcym dla mnie, jakby mam problem z nabraniem oddechu, normalnie po rozmowie potrafię być "wypompowany" z tlenu :? Ponadto często mam poczucie niższości od innych ludzi, takiej typowo statusowej ale też poczucie że wszyscy są silniejsi psychicznie. Zrobienie prawa jazdy graniczyło u mnie z cudem, a po zdaniu nawet nie było widać po mnie że się tym cieszę, bo po słowach egzaminatora że miałem szczęście że była sobota rano utraciłem poczucie że zdałem ten egzamin (jednak na szczęście po roku przemogłem się i często jeżdżę). Do tego dochodzi też ogromny problem z opowiadaniem o sobie, swoich emocjach. Po pytaniu co tam u mnie, jak się czuję, normalnie mam pustkę co powiedzieć. Teraz jestem po studiach 1 stopnia i po około 7 różnych pracach na um zlecenie (zawsze się podobno bardzo staram, aż za bardzo, i to potem ja rezygnuję) teraz czuję się dość zagubiony.. czy warto po tym co napisałem pogadać z psychologiem bądź kimś innym? Oczywiście w rodzinie jest mi to odradzane jako strata pieniędzy i że jak już tracić kasę to może jeszcze na pokera pójdę (żartobliwie niby) .. Dodam że rodzina jest bardzo opiekuńcza, (narazie z nimi mieszkam, wiek 23), nie ma żadnych przemocy itp itd, lecz w kwestii takiej psychologicznej nie ma zbytnio miejsca na rozmowy, bo przecież inni mają gorzej, a ja wymyślam
Jeśli zły dział prosiłbym o informację/albo przeniesienie

Przejrzałem przy okazji dział z dokładnym opisem zaburzeń i nawet widzę podobieństwa ale czy to możliwe, że bym miał np coś z anankastyka, osobowości zależnej, i kilku innych jednocześnie?

Jeżeli już sobie zadajesz to pytanie - czy warto z psychologiem porozmawiać to czas aby sie do niego udać:) nie zwlekać, czy z grypą zwlekasz aby iść do lekarza?? Poza tym jeżeli nie masz kontaktu z emocjami to tez warto... po jakimś czasie łatwiej jest "czuć" i mówić o tym. a zaburzeń osobowości nawet sobie nie próbuj diagnozować bo to jest b trudne i generuje dodatkowy stres. Jak masz trudnosci w sferze psychicznej to najlepiej spotkac się ze specjalistą. trzymaj się !!
ODPOWIEDZ