Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to DD??

Tutaj znajdziesz wszystkie treści (wpisy, nagrania) o stanach nierealności ich objawach, przyczynach, mechanizmach, odburzaniu.
ODPOWIEDZ
slawko1920
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 16 listopada 2015, o 18:15

8 lutego 2021, o 17:02

Dzień dobry. Żyję z nerwicą od bardzo dawna. Miewałem w życiu typowe objawy dd. Chciałbym zapytać czy to co napiszę można "podciągnąć" pod dd i "andedonię związkową"(temat z forum).
Jak myślę o najbliższych w szczególności o żonie i młodszym synu to przeważnie czuję że ich kocham, ale jakby uczuciem, które było kiedyś. Przykład potrafię sobie przypomnieć jakieś wydarzenie czy osobę z przeszłości i potrafię poczuć to co czułem wtedy. Mam takie wrażenie jakby te uczucie jak na nich patrzę było jakby takim przywołaniem uczucia, a nie realnym odczuwaniem miłości. Często mam problemy ze samoświadomością tzn wiem że ja to ja i jestem tu i teraz, ale jakby uczucia we mnie płynące i myśli były jakby odtworzone z przeszłości. Jakby ja to jestem ja ale ten z przeszłości. Miewam prześwity, że czuję się jakby normalnie i czasami potrafię poczuć miłość do żony "tu i teraz", i mam tą pewność, że ją kocham. Niestety potem wracam do takich stanów, że albo czuję ją i miłość do niej jakby uczuciem, które opisywałem wyżej, albo co gorsza odczuwam obojętność, niekochanie, lęk i inne objawy z tematu "anhedonia związkowa" Tydzień temu byłem u psychologa i opisałem mu mniej więcej co mnie trapi. Stwierdził, że to jest normalne, że człowiek może się tak czuć. Że nie ma nic złego w tym, że mogę nie odczuwać miłości do żony. Ale ja czuję się niezrozumiany. Czuję, że coś jest nie tak. Bo teraz czuję się z tym źle, a jak czuję miłość do żony i mam tą pewność, że ją kocham to wtedy czuję sie szczęśliwy.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

9 lutego 2021, o 00:44

Witaj Kolego, zapoznawałeś się może z tematyką rocd? Nie chcę stawiać żadnych diagnoz, ale może to, co Cię trapi jest z tego obszaru. Poczytaj posty Zordona, zobacz, czy odnajdujesz punkty wspólne.

Co do psychologa, to możliwe, że Cię źle zrozumiał, ale nie zniechęcaj się, jak rozwiniecie temat, być może będzie mógł Ci pomóc lepiej zrozumieć samego siebie.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
cagan13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 19 września 2020, o 00:24

9 lutego 2021, o 00:49

no tak, psycholog...
slawko1920
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 16 listopada 2015, o 18:15

9 lutego 2021, o 16:19

Czytałem to zanik-uczuc-strata-emocji-czy-ja-ja-jeg ... t6421.html. I są momenty gdy mam chyba 100% objawów z tamtego tematu. Rozumiem że można nie czuć, być zablokowanym uczuciowo. Ale nie rozumiem tych stanów gdy nie czuje się sobą jakby tu i teraz tylko siebie odczuwam jakby z jakiś poprzednich wydarzeń i też tak odczuwam miłość. Nie potrafię tego dokładnie opisać. Mam nadzieję, że ktoś miał podobnie i to rozumie. I pytanie w związku z tym jest takie czy to może wynikać np z depersonalizacji?
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

9 lutego 2021, o 23:39

Cześć ktoś miał DD i się pochwali po ilu mu zeszły myśli natrętne? 🤔
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
ODPOWIEDZ