Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to może być przez przemęczony umysł?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Homik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 23 sierpnia 2018, o 19:47

15 listopada 2018, o 13:53

Cześć, od ok. 6 miesięcy cierpię na nerwicę(tematy się zmieniają) od paru tygodni doszły kolejne "objawy" otóż zacząłem mieć "przewidzenia" kątem oka tzn. nie jakieś ostre jazdy ale np mam słuchawki z mikrofonem i czasem kątem oka tak jakby czasem zauważam coś ciemnego kątem oka jak mi mignie ten mikrofon, albo jak idę w nocy do toalety i nie chcę nikogo obudzić to jak mija klatkę schodową to kątem oka( w półpiętrze jest wysoka poręcz) jakby coś tam było, ale jak odwrócę się to nic nie ma i potem już nie ma nic taki jakby jednorazowy impuls lub w garażu mam dość wysoko okna tak, że widać tylko czubek czyjejś głowy jak ktoś idzie. I ostatnio puściłem sobie głośno muzykę jak grzebałem przy aucie i tak jakby "obawiałem się, że zaraz przyjdzie ktoś żebym ściszył i tak jakby kątem oka w tym oknie mi coś ciemnego tak mignęło :hehe: I nie wiem czy wali mi się do końca, czy po prostu taki nerwicowy stan walcz uciekaj po prostu wyostrza czujność, bo czasem to się nawet z tydzień nic takiego nie mam. A jak siedzę cały dzień sam w domu i trochę nerwica o sobie przypomina to mam takie schizy. :haha: . Jak myślicie schiza czy jeszcze nie?
Klaudia55
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 328
Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31

15 listopada 2018, o 13:55

Homik pisze:
15 listopada 2018, o 13:53
Cześć, od ok. 6 miesięcy cierpię na nerwicę(tematy się zmieniają) od paru tygodni doszły kolejne "objawy" otóż zacząłem mieć "przewidzenia" kątem oka tzn. nie jakieś ostre jazdy ale np mam słuchawki z mikrofonem i czasem kątem oka tak jakby czasem zauważam coś ciemnego kątem oka jak mi mignie ten mikrofon, albo jak idę w nocy do toalety i nie chcę nikogo obudzić to jak mija klatkę schodową to kątem oka( w półpiętrze jest wysoka poręcz) jakby coś tam było, ale jak odwrócę się to nic nie ma i potem już nie ma nic taki jakby jednorazowy impuls lub w garażu mam dość wysoko okna tak, że widać tylko czubek czyjejś głowy jak ktoś idzie. I ostatnio puściłem sobie głośno muzykę jak grzebałem przy aucie i tak jakby "obawiałem się, że zaraz przyjdzie ktoś żebym ściszył i tak jakby kątem oka w tym oknie mi coś ciemnego tak mignęło :hehe: I nie wiem czy wali mi się do końca, czy po prostu taki nerwicowy stan walcz uciekaj po prostu wyostrza czujność, bo czasem to się nawet z tydzień nic takiego nie mam. A jak siedzę cały dzień sam w domu i trochę nerwica o sobie przypomina to mam takie schizy. :haha: . Jak myślicie schiza czy jeszcze nie?
Też to przerabialam jak mialam strach przed schiza ostry. Także nerwica, olej to :) nic Ci sie nie stanie na pewno
fred87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 12 listopada 2018, o 17:32

15 listopada 2018, o 13:58

Jak już zdążyłem zauważyć WSZYSTKO może być nerwicą...
Ja np. około tygodnia miałem lewe oko jakieś takie zmęczone, mętny wzrok, niewyraźne widzenie.
Już myślałem że udar mózgu... także skoro masz nerwicę, to taki objaw pewnie też mógłby dość. Czemu nie!
Awatar użytkownika
sennajawie
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 324
Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54

17 listopada 2018, o 02:07

fred87 pisze:
15 listopada 2018, o 13:58
Jak już zdążyłem zauważyć WSZYSTKO może być nerwicą...
Ja np. około tygodnia miałem lewe oko jakieś takie zmęczone, mętny wzrok, niewyraźne widzenie.
Już myślałem że udar mózgu... także skoro masz nerwicę, to taki objaw pewnie też mógłby dość. Czemu nie!
Nie wszysto, tylko to co ludzie tu przeżyli i opisują. Ale taki urok zaburzeń psychicznych, że podczas ich trwania, możesz fizycznie doświadczyć tyłu chorób, co przeciętny człowiek nigdy w życiu... Psychika jest niesamowitym elementem organizmu, jakby można to bylo tak ująć.. Ważne żeby wiedzieć, że nie ma to nic wspólnego z naszym zdrowiem, bynajmniej fizycznym.
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.

Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem :si

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
ODPOWIEDZ