Czy to nerwica?

Gafa · 7 marca 2018, o 21:46

Kyrtap123 pisze: ↑
7 marca 2018, o 21:43

Gafa pisze: ↑
7 marca 2018, o 21:35

Kyrtap123 pisze: ↑
7 marca 2018, o 21:23

Znów się boje że strace kontrole i ją zdradze. Jestem załamany. Czuję ze musze ja zdradzić a tak bardzo ja kocham i nie chce tej zdrady. Podobają mi się inne ale ja kocham i nie chce tej zdrady... Ja już nie wiem co robić...
Słuchaj zastanawiałeś się kiedyś dlaczego w kościele podczas slubu składa przysięgę że nie opscisz małżonka itp? A no może dlatego że to jest pewnik że z czasem zaczną się podobać małżonkom inne osoby. To normalne. A wierność to kwestia decyzji... Chce być wierny pomimo, że czasem miałabym/miałbym ochotę skoczyc w bok. To Ty decydujesz !
Ja się boję nawet koleżanki przytulić żeby przypadkiem czegoś nie zrobić boje sie nawet otarcia kogos na korytarzu :/
Wiadomo podobają mi się inne dziewczyny pod tym względem ale nigdy bym się nie dopuścił czegoś takiego...
W glowie mam głos który mówi zrob to, zdradz, a jak tego nie robię bo nie chce mówi że nie chce bo mi odmowila i ze sie wstydze. Nie daje rady.
Boje się ze to nie nerwica i jestem zwykłym ch*jem bez emocji.
Boje się ze nie bede umial odmówić chociaż juz kiedyś nie wykorzystałem okazji bo nie chcialem

To przytul koleżankę i przekonaj się że nic więcej się nie stanie

Kyrtap123 · 7 marca 2018, o 21:48

No robie to nic się nie dzieje. Ale strach zostaje. Nie rozumiem, mam ja zdradzić żeby poczuć ze tego nie chce?
Prędzej bym sobie coś zrobił.

Gafa · 7 marca 2018, o 21:49

Poza tym w którymś momencie musisz uprzec się że to tylko myśli i to jest zaburzenie. Naklej sobie w mieszkaniu kartki na lustrze na szafie gdzie chcesz które mają Ci przypominać: To tylko nerwica!

Gafa · 7 marca 2018, o 21:50

Kyrtap123 pisze: ↑
7 marca 2018, o 21:48
No robie to nic się nie dzieje. Ale strach zostaje. Nie rozumiem, mam ja zdradzić żeby poczuć ze tego nie chce?
Prędzej bym sobie coś zrobił.

Eee no nie. Masz jak najczęściej sobie przypominać to tylko nerwica.

Kyrtap123 · 7 marca 2018, o 21:58

Boje się. Ona jest moim wrażliwym punktem.

Gafa · 7 marca 2018, o 22:01

Kyrtap123 pisze: ↑
7 marca 2018, o 21:58
Boje się. Ona jest moim wrażliwym punktem.

Co jest Twoim wrażliwym punktem?

Kyrtap123 · 7 marca 2018, o 22:08

Moja dziewczyna, kocham ją jest dla mnie najważniejsza. Wszystko atakuje ją. Hocd, rocd, strach ze jej sie cos stanie, ze mnie zdradzi, ze ja ja zdradze, ze jestem jej opcja B. Wszystko opiera się o nią.

Gafa · 7 marca 2018, o 22:10

Kyrtap123 pisze: ↑
7 marca 2018, o 22:08
Moja dziewczyna, kocham ją jest dla mnie najważniejsza. Wszystko atakuje ją. Hocd, rocd, strach ze jej sie cos stanie, ze mnie zdradzi, ze ja ja zdradze, ze jestem jej opcja B. Wszystko opiera się o nią.

No ale przecież wiesz że nerwica atakuje wartosci. Więc nie ma się co dziwić

Kyrtap123 · 7 marca 2018, o 22:15

Wiem ale mam wrażenie ze to może byc prawda

eyeswithoutaface · 7 marca 2018, o 22:18

Kyrtap123 pisze: ↑
7 marca 2018, o 22:15
Wiem ale mam wrażenie ze to może byc prawda

Na tym polega nerwica, wszyscy "mamy wrażenie"

Gafa · 7 marca 2018, o 22:21

Wiesz ja często mam wrazenie, że nie dam rady z tym napieciem ... A jednak żyje

Victor · 7 marca 2018, o 22:29

Posłuchaj nie ma czegoś takiego, że Ty stracisz kontrolę i polecisz kogoś zdradzić. Takie coś ogólnie nie istnieje, że skoczysz na kogoś i będziesz jak piesek.
Masz facet wolną wolę i nic Ci jej nie przysłania, boś zdrowy psychicznie tylko widać, ze zaburzony emocjonalnie.
W tym wypadku nic nie zrobisz przeciwko Twojej woli.
Oczywiście Ty już tak długo wałkujesz temat, że teraz Ci się będzie znowu wydawało, że - NIE WIESZ czy chcesz. Ale nadal jednak piszesz obsrany posty

Więc wniosek prosty - nie chcesz.

Natomiast to są oczywiście logiczne wytłumaczenia co napisałem, bo jakbyś przejrzał trochę forum i posty innych, to byś dostrzegł identyko schematy.
A mianowicie - dziwna myśl, obawa/lęk, wypieranie myśli, problem narasta, lęk/obawa, głupia myśl i tak wkoło...
Aż w koncu to sławetne NIE WIEM CZY JO CHCE CZY JO NIE CHCE.
;p

A w gruncie rzeczy umyka Ci fakt, że nadal żeś zaburzony i co gorsza jak nie wbijesz klina w to koło to zaburzonym pozostaniesz.
Nie możesz stracić kontroli, choć obawy i lęk będą podpowiadały Ci coś innego, dlatego mimo obaw musisz po prostu poddać się temu, czyli postawić wyjście z zaburzenia na 1 miejscu.
Takie krótkie nagranko - akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html

Kyrtap123 · 8 marca 2018, o 19:37

Victor pisze: ↑
7 marca 2018, o 22:29
Posłuchaj nie ma czegoś takiego, że Ty stracisz kontrolę i polecisz kogoś zdradzić. Takie coś ogólnie nie istnieje, że skoczysz na kogoś i będziesz jak piesek.
Masz facet wolną wolę i nic Ci jej nie przysłania, boś zdrowy psychicznie tylko widać, ze zaburzony emocjonalnie.
W tym wypadku nic nie zrobisz przeciwko Twojej woli.
Oczywiście Ty już tak długo wałkujesz temat, że teraz Ci się będzie znowu
wydawało, że - NIE WIESZ czy chcesz. Ale nadal jednak piszesz obsrany posty
Więc wniosek prosty - nie chcesz.

Natomiast to są oczywiście logiczne wytłumaczenia co napisałem, bo jakbyś przejrzał trochę forum i posty innych, to byś dostrzegł identyko schematy.
A mianowicie - dziwna myśl, obawa/lęk, wypieranie myśli, problem narasta, lęk/obawa, głupia myśl i tak wkoło...
Aż w koncu to sławetne NIE WIEM CZY JO CHCE CZY JO NIE CHCE.
;p

A w gruncie rzeczy umyka Ci fakt, że nadal żeś zaburzony i co gorsza jak nie wbijesz klina w to koło to zaburzonym pozostaniesz.
Nie możesz stracić kontroli, choć obawy i lęk będą podpowiadały Ci coś innego, dlatego mimo obaw musisz po prostu poddać się temu, czyli postawić wyjście z zaburzenia na 1 miejscu.
Takie krótkie nagranko - akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html

Niestety nie moge pobrać nagrania.
Niby wiem że to błędne koło a teraz jest je się że zakochalem sie w dziewczynie może jest bardzo ładna ale mogłaby nie istnieć.
Każdy kolejny strach jest bardziej realny :/

nieznajoma19 · 23 czerwca 2018, o 10:08

Victor pisze: ↑
7 marca 2018, o 22:29
Posłuchaj nie ma czegoś takiego, że Ty stracisz kontrolę i polecisz kogoś zdradzić. Takie coś ogólnie nie istnieje, że skoczysz na kogoś i będziesz jak piesek.
Masz facet wolną wolę i nic Ci jej nie przysłania, boś zdrowy psychicznie tylko widać, ze zaburzony emocjonalnie.
W tym wypadku nic nie zrobisz przeciwko Twojej woli.
Oczywiście Ty już tak długo wałkujesz temat, że teraz Ci się będzie znowu wydawało, że - NIE WIESZ czy chcesz. Ale nadal jednak piszesz obsrany posty
Więc wniosek prosty - nie chcesz.

Natomiast to są oczywiście logiczne wytłumaczenia co napisałem, bo jakbyś przejrzał trochę forum i posty innych, to byś dostrzegł identyko schematy.
A mianowicie - dziwna myśl, obawa/lęk, wypieranie myśli, problem narasta, lęk/obawa, głupia myśl i tak wkoło...
Aż w koncu to sławetne NIE WIEM CZY JO CHCE CZY JO NIE CHCE.
;p

A w gruncie rzeczy umyka Ci fakt, że nadal żeś zaburzony i co gorsza jak nie wbijesz klina w to koło to zaburzonym pozostaniesz.
Nie możesz stracić kontroli, choć obawy i lęk będą podpowiadały Ci coś innego, dlatego mimo obaw musisz po prostu poddać się temu, czyli postawić wyjście z zaburzenia na 1 miejscu.
Takie krótkie nagranko - akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html

Victor, czy ja moglabym Cie o cos spytac?