Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

czy leki pomagaja w odbirzaniu

Tutaj natomiast zadać możemy ogólne pytanie związane z lekami.
Być może martwisz się uzależnieniem, zastanawiasz się czy warto je brać itp.
To właśnie możesz wyrazić tutaj.
ODPOWIEDZ
mateo384
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 13:55

16 sierpnia 2016, o 16:42

witajcie mam do was pytanie czy leki pomagaja w odburzaniu bralem na poczatku seronil teraz juz dwa lata nie biore nic hmmm ale sie zastanawiam po konsultacji z lekarzem mowił zebym brał leki wspomagał sie psychoterepia chodze na nia juz od dwoch lat ale wiecej zrozumiałem dzieki forum objawy mam czesto płacze bez powodu itd juz z niczym tego nie utorsamiam byłem na poczatku nieswiadomy co jest ze mna i sie w to wkręciłem czesto piłem alko ale to nie pomagało na długo na nastepny dzien było Ciężko ale zrozumiałem ze trzeba pracowac mad sobą i czasem cos wypije tylko jak jestem w pracy pptok mysli sciaga mnie na tematy ze ktos sobie cos zrobił itd i zaczyna sie analiza powoli ja zatrzymuje ale powolibrac leki ???
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

16 sierpnia 2016, o 17:18

Mateo,leki nie pomogą wyjść z zaburzenia tzn.nie zlikwidują go.Mogą nieco tłumić i wyciszać somatykę.Jesli zapoznałeś się z tym czym jest nerwica i na czym polega ofburzanie to moje pytanie brzmi,, dlaczego chcesz wyciszać to co masz ignorowac i olewać?''.Lekarz jest od przypisywania leków widzi ze cierpisz i chce pomóc.Brałes zresztą leki, pomogły?Pewnie tylko jak je brałeś a po odstawieniu znów to samo.
Polecała bym spotkania z terapeutą i pracę własną.Sama brałam silne leki ponad 20 lat i zaden nawet wybitny lekarz nie przekona mnie iz pomogą one w odburzaniu.Trzymaj się. :D
Awatar użytkownika
agrel122
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19

16 sierpnia 2016, o 17:42

Leki nie powodują odburzenia, leki pomagają odburzać - mam nadzieję, że tak to traktujesz i będziesz traktował. Leki mogą pomagać, jeżeli Twój stan się pogarsza i brniesz w złą stronę - czyli w odwrotną stronę odburzenia, siedzisz w pętli zaburzenia.

Leki mogą Ci jedynie pokazać tymczasowo jak to jest się odburzać, jak brnąć w dobrą stronę - dostajesz chwilowy zastrzyk logicznego myślenia nt. swojego odburzenia - potem, aby pozbyć się zaburzenia musisz już pracować nad sobą :)
cranberrries
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 23 sierpnia 2018, o 12:19

26 sierpnia 2018, o 18:38

Pomagają na pewno i mi nikt nie powie, że nie.
Wielu osobom takie leki uratowały życie. Szczególnie w skrajnych przypadkach depresji czy mega silnej nerwicy.
To prawda, że ważna jest praca nad sobą i umiejętność radzenia sobie z lękiem, ale bez leków może być o to trudno.
Mi się udało być 27 miesięcy bez leków, teraz przez swój nierozsądek znowu wpadłem w pułapkę zastawioną przez nerwicę (po raz drugi) i też biorę leki i muszę się wziąć za siebie.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

26 sierpnia 2018, o 20:45

Oczywiście że leki pomagają nikt tego nie neguje ale niestety leki nerwicy nie leczą :) Jestem teraz pod opieką trzeciego psychiatry a zaznaczam że chodzę prywatnie do najlepszych specjalistów w Krakowie i chociaż wydawać się może że oni są za lekami to otwarcie od każdego usłyszałem że niestety leki mnie nie wylecza. Pomogą owszem, może nawet zniosa objawy całkowicie ale jest to tylko na okres brania leków, rok dwa trzy, ale tutaj rola leków się kończy. Absolutnie leków nie negują, lekarz powiedział mi że to jest osiągnięcie medycyny które pomaga i powinniśmy się cieszyć że są i mogą nam ulżyć, ale do całkowitego osiągnięcia sukcesu dlugofalowego jest potrzeba psychoterapia i praca nad sobą. Leki nie zmienią naszego myślenia i podejścia do życia, przecież to oczywiste, a właśnie na tym myśleniu kręci się całe zaburzenie
Per aspara ad astra
cranberrries
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 23 sierpnia 2018, o 12:19

26 sierpnia 2018, o 20:56

Oczywiście, że tak.
Z drugiej jednak strony ciężko jest zmienić swoje myślenie, skierować na właściwe tory i zmienić reakcje organizmu.
Ja w czasie brania leków, pracowałem nad sobą, korzystałem z terapii i to pomogło mi zapewnić sobie 2,5 roku spokoju. Niestety, czasami mamy takie sytuacje stresowe w życiu, że nerwica może znowu się pojawić.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

26 sierpnia 2018, o 21:00

To trzeba nauczyć się na sytuację stresowe reagować tak żeby nie powodowały lęku. Zajelas się tym na terapii, pracujesz nad tym?
Per aspara ad astra
darekp
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: 17 listopada 2014, o 15:05

3 września 2018, o 13:28

Mogą pomóc jak się je bierze kilka miesięcy maksymalnie rok. Aby ochłonąc po jakimś mocnym uderzeniu zaburzenia. Parę lat brania to bezsensowny zabieg bo tak naprawdę jeśli leki regulują Nam lęki i też reakcje a co za tym idzie myślenie, to nie da rady ćwiczyć zmiany tego. Bo z lęku się wychodzi jak jest źle, reakcje się prostuje jak jest źle i boli, a nie jak jest dobrze. Wtedy zmiana nie następuje.
IceTea
Świeżak na forum
Posty: 143
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 22:03

3 września 2018, o 14:58

Moim zdaniem leki są dobre objawowo, czyli mogą pomóc wpływając na fizjologię - ale ten czas trzeba wykorzystać na pracę nad sobą - robienie rzeczy, których się lękamy itd. co dzięki wsparciu leków będzie ułatwione - tak, by z czasem poradzić sobie już po odstawieniu leków.
Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno
ODPOWIEDZ