Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to już koniec ?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

1 sierpnia 2015, o 16:35

Dzięki za pomoc jakąkolwiek; mam nadzieje że mi pomoże; zaraz sobie puszczę jakiś kawałek. Tylko niektóre myśli mnie przerastają np. z tym że umrę i po co wgl cokolwiek robić skoro i tak nic ze mnie nie zostanie i na dodatek się męczę to lepiej umrzeć teraz popełniając samobójstwo i czuję że tego chce i chyba to zrobię bo mam tego świata; dziwnych myśli; rozumienia tego wszystkiego; natręctw; gryzienia się dlaczego nie robić komuś krzywdy bo mam myśli mordercze i wgl życia po dziurki w nosie. Jestem jakiś pokręcony z pokręconymi myślami i jakiś psychopata bo jakbym miał taką myśl to ok, ale ja nawet czuję takie coś że chce tego i że to ok i jak to jest; to jest przerażające.
Ostatnio zmieniony 1 sierpnia 2015, o 16:39 przez Raphael97, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
agrel122
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19

1 sierpnia 2015, o 16:39

Mów sobie, że to tylko DD. Twój mózg ciśnie na zapasowym, jak pisałem. Objawy DD silnie się w Tobie zakleszczyły bo zacząłeś się z nimi utożsamiać, najwyraźniej masz jeszcze stany depresyjne spowodowane rozchwianiem emocjonalnym. To nie są Twoje myśli, serio - nie myślisz tak. Ty "myślisz", że tak myślisz, a tak naprawdę te myśli zostały po prostu do Ciebie przyczepione przez Twój stan emocjonalny. Zdrowiej mordeczko bo życie jest dużo warte, wiem, że ciężko jest to sobie wyobrazić w takim stanie ale tak jest :)

Po za tym, nerwica włączyła Ci nadmierny egocentryzm - masz bliskich, pomyśl sobie jak oni będą się czuli kiedy byś sobie coś zrobił? :)
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

1 sierpnia 2015, o 16:46

Dlatego waham się czy to zrobić bo nie chce komuś zniszczyć życia przez to i wgl, ale popatrzeć na to z drugiej strony to ja się mam męczyć cały czas i wariować czy coś komuś zrobię czy nie; i wgl te myśli i stany w jakich jestem i brak zrozumienia nawet tego że mam głowę i jak to jest i lęk przy tym. To jest piekło, a nie życie. Inni mnie uważają ze lenia któremu się nic nie chce i wariata bo nie chce wracać do szkoły w takim stanie bo wiem że tam mnie czeka największe piekło bo na lekcji dostaje odrealnien i dziwnych myśli żeby zacząć krzyczeć i obrażać wszystkich dookoła i dodatkowe stresy i muszę wymyślać że mi się nie podoba tam i takie pierdoły, a nic nie wiedzą co czuję; jakie mam myśli; widzą tylko ciało.
Awatar użytkownika
agrel122
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19

1 sierpnia 2015, o 16:49

Przestań analizować te myśli, mocno się zakotwiczyłeś w nich. Po prostu spróbuj jak najmocniej możesz odwrócić uwagę z tych myśli na co innego. Zagraj sobie coś, włącz coś na czym mógłbyś się skupić bo aktualnie jesteś silnie w tych myślach, dlatego tak Cię one krzywdzą.
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

1 sierpnia 2015, o 16:54

Ja mam kontrole nad sobą ? Pohamowania i wgl. Chce wiedzieć to bo ciągle się nad tym zastanawiam czy mózg mną steruje czy ja sam.
Awatar użytkownika
agrel122
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19

1 sierpnia 2015, o 16:59

Masz kontrolę nad sobą, jednak nerwica daje ci iluzję braku kontroli, braku czegokolwiek "swojego" w Tobie - uwidacznia się to u Ciebie w myślach - dlatego przestań łapać myśli i traktować je jako siebie bo nie jesteś myślami, a myśli nie są Tobą.
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

1 sierpnia 2015, o 20:30

Jaką mam pewność że nie jestem świrem i psychopatą i jestem niepoczytalny. Zastanawiam się czy ja na pewno jestem świadom siebie i tak dalej. Po czym mogę to sprawdzić czy jestem zdrów ? :(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 sierpnia 2015, o 20:40

A może po tym , ze tak dokładnie opisujesz te swoje stany?
Po tym, ze piszesz posty logicznie?
Po tym, ze oprócz wrażeń, odczuć to wiesz realnie gdzie się znajdujesz, gdzie jesteś, jak masz na imię, jaka ręką jest prawa a która lewa.
Nie rozbierasz się na golasa itp.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

1 sierpnia 2015, o 20:42

A jaką ja mam pewność, że nie jestem przyszłą samobójczynią? Żadnej :(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 sierpnia 2015, o 20:44

No chyba takze ze zyjesz? :) I ze do tej pory nikt cie nie odratowywal w szpitalu ani nie robił płukanki :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

1 sierpnia 2015, o 20:46

No niby tak, ale wszystko może się zdarzyć i ta chora niepewność i strach...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 sierpnia 2015, o 20:49

No to to akurat są obawy o coś co sie nigdy nie wydarzyło.
To już jest kwestia nie strachu, nie nerwicy ale kwestia najpierw wyboru, wyboru priorytetu, czy chcemy tym żyć, czy też nie.
bo to jest zycie obawą, czymś co nie istnieje, co siedzi tylko w wyobraźni podsyconej lękiem.

Nie ma mocy takiej aby ktoś cię na 10000 % zapewnił, ze nigdy ci się nie przydarzy nic złego, dlatego to trzeba odpuszczać, pokazac sobie.
Inaczej życie obawą będzie trwało.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

1 sierpnia 2015, o 20:50

Ciągle czuję się niepewnie. Czuję że jestem psychopatą przez te myśli i impulsy. Mam myśli i chęci żeby sobie zrobić krzywdę. Z myślą że innych widzę jako całe ciała uporałem się jakoś bo tłumacze sobie że tak jest i że nie można tego zobaczyć co czują jak widza i wgl bo nie jestem nimi czyli moja dusza nie jest w nich wcielona; wydaję mi się że chyba dobrze sobie to tłumaczę. Mam problem jeszcze z tą myślą jak to jest że mam głowę i jak to jest że ją czuję i wgl, ale zaczynam sobie to tłumaczyć tak że skoro tak jest to musi tak być, a najważniejsze jest że widzę i czuję siebie i myślę i mam w sumie świadomość choć mam wątpliwości.
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

1 sierpnia 2015, o 20:52

No Vic oczywiście, że ja nie chce tym żyć. Chce być wolna od lęku, strachu i niepewnosci.
Tylko ja cały czas się waham, ze to nerwica....
może Ty jako guru całego forum powiesz mi dobitnie, że to nerwica natręctw i te wszystkie myśli są związane z lękiem itd?
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

1 sierpnia 2015, o 20:56

Wydaje mi się że jestem kretynem jak nie mogę zrozumieć jak to jest że innych widzę jako całe ciała i zastanawiam się jak to jest że oni widzą i czują tak jak ja, przecież nikt do cholery się nad tym nie zastanawia.
ODPOWIEDZ