Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

18 września 2022, o 20:00

Ja w ogóle nie czuje powiązania z moim partnerem,połączenia, nie czuje żadnych uczuć a on jest dla mnie bardzo kochany, mówi mi dużo miłych rzeczy a ja w środku nawet się z tego nie cieszę ... W ogóle jakoś się nie cieszę ... Nie mam ochoty robić dla niego nic milego i jak myślę że to nie nerwica tylko prawda to nic nie czuje
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

18 września 2022, o 20:15

I nie czuje że chce żeby to wróciło tak się czuję jakby było mi to obojętne czy kocham czy nie
natalia93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 1 września 2017, o 21:36

19 września 2022, o 13:09

Hejka. Potrzebuje chyba słowa pokrzepienia. Moje zaburzenie to rocd. Od pół roku było super. Prakrycznie wszystko odeszlo. A od dwóch tygodni czuje jak to próbuje się znów do mnie przebić. Chochliki myślowe wracają i jeden z moich najbardziej uporczywych objawów rocd czyli irytacja partnerem. Łapie mnie to znów wszystko za kostki i próbuje się wspinać. Mam nadzieję że nie pochłonie mnie znów całej. Okropne to jest że przez pół roku miałam spokój i nornlane życie a teraz znów dobierają się do mnie te myśli..
"You are far too smart to be the only thing standing in your way"
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

19 września 2022, o 13:58

kinga27 pisze:
18 września 2022, o 20:15
I nie czuje że chce żeby to wróciło tak się czuję jakby było mi to obojętne czy kocham czy nie
A kiedy w końcu zrozumiesz, z czym się zmagasz? Zamiast analizowania tego stanu, to poczytaj czym jest zaburzenie i co tu ludzie piszą, a nie użalasz się nad sobą, co Ci jest. Skoro zawierzasz zaburzeniu, to się nie dziw, że ono Cię pochłania i jest jak jest. Po co w ogóle mamy Ci odpisywać, jak Ty nic sobie z tego nie robisz? Głowa do góry i bierz się za materiały, a później działaj, działaj i jeszcze raz działaj! Pamiętaj, że zaburzenie to tylko iluzja, której można się pozbyć, tylko podejdź do tego racjonalnie, a nie zawierzaj temu, co Ci jest. ;)
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

19 września 2022, o 14:06

natalia93 pisze:
19 września 2022, o 13:09
Hejka. Potrzebuje chyba słowa pokrzepienia. Moje zaburzenie to rocd. Od pół roku było super. Prakrycznie wszystko odeszlo. A od dwóch tygodni czuje jak to próbuje się znów do mnie przebić. Chochliki myślowe wracają i jeden z moich najbardziej uporczywych objawów rocd czyli irytacja partnerem. Łapie mnie to znów wszystko za kostki i próbuje się wspinać. Mam nadzieję że nie pochłonie mnie znów całej. Okropne to jest że przez pół roku miałam spokój i nornlane życie a teraz znów dobierają się do mnie te myśli..
Teraz pytanie, czy przeszło Ci to, bo naprawdę zaczęłaś się odburzać, czy przeszło pozornie.
Jeśli się odburzałaś, to wiesz, jakie są schematy i jak działać, więc wiesz, co robić. :D
Jak temu nie zawierzysz, to nic się z tego nie urodzi, więc nie ma powodów do paniki, po prostu złapał Cię lekki kryzys, przyzwól sobie na niego. ;p
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

19 września 2022, o 15:53

malutenki pisze:
19 września 2022, o 13:58
kinga27 pisze:
18 września 2022, o 20:15
I nie czuje że chce żeby to wróciło tak się czuję jakby było mi to obojętne czy kocham czy nie
A kiedy w końcu zrozumiesz, z czym się zmagasz? Zamiast analizowania tego stanu, to poczytaj czym jest zaburzenie i co tu ludzie piszą, a nie użalasz się nad sobą, co Ci jest. Skoro zawierzasz zaburzeniu, to się nie dziw, że ono Cię pochłania i jest jak jest. Po co w ogóle mamy Ci odpisywać, jak Ty nic sobie z tego nie robisz? Głowa do góry i bierz się za materiały, a później działaj, działaj i jeszcze raz działaj! Pamiętaj, że zaburzenie to tylko iluzja, której można się pozbyć, tylko podejdź do tego racjonalnie, a nie zawierzaj temu, co Ci jest. ;)
Juz mialam takje etapy że było dobrze może przez tydzień, pół miesiąca i wtedy wiedziałam co i jak ale te nawroty są najgorsze ... Po prostu czuje taka niechęć i nie chce nic miłego dla niego robić no po prostu te mysli się zmieniają jak w kalejdoskopie, teraz znów czuje odciecie i przez to czuje sie dziwnie jakbym przechodziła to pierwszy raz a jest to już x raz z kolei, po prostu zbyt bardzo przyzwyczajam sie do tego jak już mam ten "przebłysk" i potem jest coraz ciężej przy nawrotach,bardzo ciężko mi sobie cokolwiek uświadomić i jakoś nie moge odpuscic :( czytałam wielokrotnie posty tutaj na forum, słuchałam nagrań, na chwilę to pomagalo ale na dlusza mete nie. Chyba muszę się z tym pogodzić ze jak na razie nie będzie jakoś super
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

19 września 2022, o 15:53

I przez ta obojętność czuje się jakby to nie była nerwica po prostu
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

20 września 2022, o 23:50

Mi za to na nowo ciągle chodzi po głowie ex.. nie kocham go, wiem to...zaczęłam czuć że kocham obecnego..zobaczyłam nagranie z ex i zrobiło mi się gorąco że strachu. Boję się go spotkać. Ciągle wszystko mi podpowiada o nim... było chwilę spokoju i na nowo. Czuje sie okropnie względem mojego chłopaka, bo to samo siedzi w głowie mimo że nie chce.. Boże tak bardzo bym chciała zapomnieć raz na zawsze.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

21 września 2022, o 18:20

Moj chłopak i ogólnie nasz związek wydaje mi się taki nijaki, tak jakbym była wyprana całkiem z. Emocji czuję jakby był mi obojętny i nawet nie mam siły się tym przejmowac
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

26 września 2022, o 21:23

Cześć wszystkim jak się czujecie? Ja już nie daje rady,czuje się taka zmieszana. Ciągle myślę że nie kocham mojego chłopaka naprawdę bo myślę tylko o sobie i że to nie jest to i jestem z nim tylko tak po prostu i nie powinnam z nim być i to nie jest to bo nie czuje żadnych uczuć i z kimś właściwym bym je czuła ... Jestem bardzo zmieszana przez to i na myśl o tym że go nie kocham to czuje taki jakby spokój i nie czuje lęku
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

26 września 2022, o 21:34

I boje się że o niego nie dbam bo kiedyś tak mi się wydaje że dużo się starałam a teraz wcale tak mi się wydaje i nie wiem czy to przez nerwice czy co w ogóle nie czuje się jakbym miała nerwice bo nie mam myśli ani leku tylko poczucie xe nie kocham
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

27 września 2022, o 06:15

kinga27 pisze:
26 września 2022, o 21:34
I boje się że o niego nie dbam bo kiedyś tak mi się wydaje że dużo się starałam a teraz wcale tak mi się wydaje i nie wiem czy to przez nerwice czy co w ogóle nie czuje się jakbym miała nerwice bo nie mam myśli ani leku tylko poczucie xe nie kocham
Przeczytaj tysiąc razy swoje posty, następnie przeczytaj tysiąc razy artykuły czym jest nerwica i czym jest ROCD, dodatkowo przeczytaj historie osób, które miały ROCD i znajdź w nich powiązania i różnice, może da Ci to do myślenia.
W swoim poście sama zadajesz sobie pytanie i sama na nie sobie odpowiadasz.
I boje się że o niego nie dbam bo kiedyś tak mi się wydaje że dużo się starałam a teraz wcale tak mi się wydaje i nie wiem czy to przez nerwice czy co w ogóle nie czuje się jakbym miała nerwice bo nie mam myśli ani leku tylko poczucie xe nie kocham
To boisz się (odczuwasz lęk) i nie wiesz, czy masz nerwicę? Nerwica nie objawia się tylko poprzez lęk. Sam lęk może objawić na wiele sposobów.
Wróć do artykułów i czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj, czym jest zaburzenie lękowe, a później skończ się dziwić, że tak jest a nie inaczej.
No to go nie kochasz i co wtedy? Co to zmieni? Musisz zaakceptować czarne scenariusze i pogodzić się, że na chwilę obecną jest tak a nie inaczej. Tak samo z zaburzeniem, a co jeśli będziesz je mieć do końca życia? Pogodzisz się z tym, czy będziesz się z tym szarpać cały czas? Decyzję zostawiam Tobie, bo zamiast tracić czas na zbędne rozmyślania i powtarzanie ciągle tego samego, to wolałbym ten czas poświęcić na materiały odburzeniowe z forum, czy kanału na YouTube.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

27 września 2022, o 22:14

Ja sama nie wiem, co juz odczuwam.Mam tego dosc.Glupieje
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

28 września 2022, o 22:52

Ja mam dość tego ze ciągle mi chodzi były po głowie. Boże ostatnia rzecz jaka chce. Czasem odczuwam lęk a czasem nie... są dni gdzie nie myślę I wtedy się na tym lapie, wtedy zaczyna się id niwa jazda...nie kocham Go, a nie mogę się pozbyć go z głowy... czuje się strasznie wobec mojego obecnego chłopaka. Jakbym mogła to bym wymagała z pamięci tamtego.. niech ktoś mi odp8sze czy to nerwica..
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

29 września 2022, o 06:28

Zmeczona0 pisze:
28 września 2022, o 22:52
Ja mam dość tego ze ciągle mi chodzi były po głowie. Boże ostatnia rzecz jaka chce. Czasem odczuwam lęk a czasem nie... są dni gdzie nie myślę I wtedy się na tym lapie, wtedy zaczyna się id niwa jazda...nie kocham Go, a nie mogę się pozbyć go z głowy... czuje się strasznie wobec mojego obecnego chłopaka. Jakbym mogła to bym wymagała z pamięci tamtego.. niech ktoś mi odp8sze czy to nerwica..
Nerwica, bo co innego? :D Uczepiła się Twojego byłego w postaci natrętnych myśli i tak sobie hula, bo dajesz jej atencję. :D
ODPOWIEDZ