Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

13 września 2022, o 20:52

Od miesiąca nie czuje ze kocham... nawet nie odczuwam lęku, co chwila mam tylko myśli że TK nie to, że tracę uczucia, że za pół roku już nie będziemy razem.. wszystko bez lęku...
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

14 września 2022, o 06:33

Zmeczona0 pisze:
13 września 2022, o 20:52
Od miesiąca nie czuje ze kocham... nawet nie odczuwam lęku, co chwila mam tylko myśli że TK nie to, że tracę uczucia, że za pół roku już nie będziemy razem.. wszystko bez lęku...
Lęk to nie tylko odczuwanie strachu. Victor w jednym ze swoich tekstów lub nagrań wspominał o tym. Myśli natrętne to też lęk, tylko w innej postaci.
Zamiast rozwodzić się nad tym, że od miesiąca nie czujesz, że kochasz swojego partnera, to czemu po prostu tego nie zaakceptowałaś? Nie zrobiłaś nic przez miesiąc, żeby poczuć się lepiej, oprócz tego, że zagłębiasz się w swoich rozmyślaniach, co powoduje nakręcanie nerwicy.
Nie możesz tego olać i powiedzieć sobie, że trudno, jest jak jest? Teraz mogę czuć, że go nie kocham, bo mam założoną iluzję nerwicy, ale realnie ja wiem, że mój partner to osoba, którą darzę uczuciami i potrzebuję czasu, żeby mój umysł się zregenerował i wtedy zacznę odczuwać emocje.
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

14 września 2022, o 06:39

Pati21175 pisze:
13 września 2022, o 19:21
witam wszystkich, od jakiegoś czasu bardzo się boję że w nocy zacznę lutykowac i zabije domowników...(Nigdy nie lunatykowalam) Bardzo się boję, nie chce nikomu zrobić krzywdy bardzo ich kocham... a przeczytałam że były przypadki że lunatyk kogos zabil...
To skończ czytać pierdoły w Internecie i przeczytaj artykuł na zaburzeni.pl! :P
Jesteś przepełniona lękiem, więc Twój strach powoduje, że automatycznie jest blokerem i nie zrobisz tego, bo się boisz, czyli tego nie chcesz. Tak działa zaburzenie lękowe, które kreuje pewne rzeczy w naszym zlęknionym umyśle, jakoby chcielibyśmy zrobić coś, co jest sprzeczne z naszymi poglądami itp., my odczuwamy wrażenie, że chcemy, to zrobić, wpadamy w ataki paniki, odczuwamy strach, ale de facto nic się więcej nie dzieje, oprócz nakręcania się nerwicowego koła.
Tak działa zaburzenie lękowe, "atakuje" najważniejsze dla Nas wartości. Musisz zrozumieć, że nic się nie stanie i zaprzestać obawiania się tego, co Ci akurat nerwica w głowie kreuje, bo to są tylko myśli, które mają Cię straszyć i utrzymywać w tym stanie.
Bardzo się boję, nie chce nikomu zrobić krzywdy bardzo ich kocham...
- przeczytaj sto razy zdanie, które sama napisałaś, to powinno Ci dać trochę do myślenia. ;p
Pati21175
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 15 listopada 2021, o 17:57

14 września 2022, o 07:06

malutenki pisze:
14 września 2022, o 06:39
Pati21175 pisze:
13 września 2022, o 19:21
witam wszystkich, od jakiegoś czasu bardzo się boję że w nocy zacznę lutykowac i zabije domowników...(Nigdy nie lunatykowalam) Bardzo się boję, nie chce nikomu zrobić krzywdy bardzo ich kocham... a przeczytałam że były przypadki że lunatyk kogos zabil...
To skończ czytać pierdoły w Internecie i przeczytaj artykuł na zaburzeni.pl! :P
Jesteś przepełniona lękiem, więc Twój strach powoduje, że automatycznie jest blokerem i nie zrobisz tego, bo się boisz, czyli tego nie chcesz. Tak działa zaburzenie lękowe, które kreuje pewne rzeczy w naszym zlęknionym umyśle, jakoby chcielibyśmy zrobić coś, co jest sprzeczne z naszymi poglądami itp., my odczuwamy wrażenie, że chcemy, to zrobić, wpadamy w ataki paniki, odczuwamy strach, ale de facto nic się więcej nie dzieje, oprócz nakręcania się nerwicowego koła.
Tak działa zaburzenie lękowe, "atakuje" najważniejsze dla Nas wartości. Musisz zrozumieć, że nic się nie stanie i zaprzestać obawiania się tego, co Ci akurat nerwica w głowie kreuje, bo to są tylko myśli, które mają Cię straszyć i utrzymywać w tym stanie.
Bardzo się boję, nie chce nikomu zrobić krzywdy bardzo ich kocham...
- przeczytaj sto razy zdanie, które sama napisałaś, to powinno Ci dać trochę do myślenia. ;p
Witam dziękuję za odpowiedz, jakby ja rozumiem że ja nie chce nikomu nic zrobić i to wiem ale bardzo się boję czy jak nigdy nie lunatykowalam to czy nagle zaczne. Nie mogę się uspokoić bo czytałam że były przypadki że ktoś coś zrobił.
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

14 września 2022, o 07:15

Pati21175 pisze:
14 września 2022, o 07:06
malutenki pisze:
14 września 2022, o 06:39
Pati21175 pisze:
13 września 2022, o 19:21
witam wszystkich, od jakiegoś czasu bardzo się boję że w nocy zacznę lutykowac i zabije domowników...(Nigdy nie lunatykowalam) Bardzo się boję, nie chce nikomu zrobić krzywdy bardzo ich kocham... a przeczytałam że były przypadki że lunatyk kogos zabil...
To skończ czytać pierdoły w Internecie i przeczytaj artykuł na zaburzeni.pl! :P
Jesteś przepełniona lękiem, więc Twój strach powoduje, że automatycznie jest blokerem i nie zrobisz tego, bo się boisz, czyli tego nie chcesz. Tak działa zaburzenie lękowe, które kreuje pewne rzeczy w naszym zlęknionym umyśle, jakoby chcielibyśmy zrobić coś, co jest sprzeczne z naszymi poglądami itp., my odczuwamy wrażenie, że chcemy, to zrobić, wpadamy w ataki paniki, odczuwamy strach, ale de facto nic się więcej nie dzieje, oprócz nakręcania się nerwicowego koła.
Tak działa zaburzenie lękowe, "atakuje" najważniejsze dla Nas wartości. Musisz zrozumieć, że nic się nie stanie i zaprzestać obawiania się tego, co Ci akurat nerwica w głowie kreuje, bo to są tylko myśli, które mają Cię straszyć i utrzymywać w tym stanie.
Bardzo się boję, nie chce nikomu zrobić krzywdy bardzo ich kocham...
- przeczytaj sto razy zdanie, które sama napisałaś, to powinno Ci dać trochę do myślenia. ;p
Witam dziękuję za odpowiedz, jakby ja rozumiem że ja nie chce nikomu nic zrobić i to wiem ale bardzo się boję czy jak nigdy nie lunatykowalam to czy nagle zaczne. Nie mogę się uspokoić bo czytałam że były przypadki że ktoś coś zrobił.
To skończ czytać te pierdoły i skup się na odburzaniu, klasyczny przykład, że ktoś się naczytał i wpadł w panikę, bo "może" tak zrobić. Puść kontrolę, zaryzykuj i powiedz sobie "Trudno, najwyżej pozabijam ich, jak będę lunatykować. Będę pierwszą osobą, która nerwica pozabijała kogoś lunatykując!". :D Skoro rozumiesz, że nie chcesz nikomu nic zrobić, to uwierz sobie racjonalizując to, a nie zawierzając nerwicy! :)
Pati21175
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 15 listopada 2021, o 17:57

14 września 2022, o 07:39

malutenki pisze:
14 września 2022, o 07:15
Pati21175 pisze:
14 września 2022, o 07:06
malutenki pisze:
14 września 2022, o 06:39


To skończ czytać pierdoły w Internecie i przeczytaj artykuł na zaburzeni.pl! :P
Jesteś przepełniona lękiem, więc Twój strach powoduje, że automatycznie jest blokerem i nie zrobisz tego, bo się boisz, czyli tego nie chcesz. Tak działa zaburzenie lękowe, które kreuje pewne rzeczy w naszym zlęknionym umyśle, jakoby chcielibyśmy zrobić coś, co jest sprzeczne z naszymi poglądami itp., my odczuwamy wrażenie, że chcemy, to zrobić, wpadamy w ataki paniki, odczuwamy strach, ale de facto nic się więcej nie dzieje, oprócz nakręcania się nerwicowego koła.
Tak działa zaburzenie lękowe, "atakuje" najważniejsze dla Nas wartości. Musisz zrozumieć, że nic się nie stanie i zaprzestać obawiania się tego, co Ci akurat nerwica w głowie kreuje, bo to są tylko myśli, które mają Cię straszyć i utrzymywać w tym stanie.
- przeczytaj sto razy zdanie, które sama napisałaś, to powinno Ci dać trochę do myślenia. ;p
Witam dziękuję za odpowiedz, jakby ja rozumiem że ja nie chce nikomu nic zrobić i to wiem ale bardzo się boję czy jak nigdy nie lunatykowalam to czy nagle zaczne. Nie mogę się uspokoić bo czytałam że były przypadki że ktoś coś zrobił.
To skończ czytać te pierdoły i skup się na odburzaniu, klasyczny przykład, że ktoś się naczytał i wpadł w panikę, bo "może" tak zrobić. Puść kontrolę, zaryzykuj i powiedz sobie "Trudno, najwyżej pozabijam ich, jak będę lunatykować. Będę pierwszą osobą, która nerwica pozabijała kogoś lunatykując!". :D Skoro rozumiesz, że nie chcesz nikomu nic zrobić, to uwierz sobie racjonalizując to, a nie zawierzając nerwicy! :)
a jest ogólnie możliwość że ja nagle zacznę lunatykowac jeśli nigdy tego nie robiłam. Czy to już zamknięty temat, że jeśli nigdy nie lunatykowalam to nie ma możliwości że zacznę?
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

14 września 2022, o 08:01

Pati21175 pisze:
14 września 2022, o 07:39
malutenki pisze:
14 września 2022, o 07:15
Pati21175 pisze:
14 września 2022, o 07:06

Witam dziękuję za odpowiedz, jakby ja rozumiem że ja nie chce nikomu nic zrobić i to wiem ale bardzo się boję czy jak nigdy nie lunatykowalam to czy nagle zaczne. Nie mogę się uspokoić bo czytałam że były przypadki że ktoś coś zrobił.
To skończ czytać te pierdoły i skup się na odburzaniu, klasyczny przykład, że ktoś się naczytał i wpadł w panikę, bo "może" tak zrobić. Puść kontrolę, zaryzykuj i powiedz sobie "Trudno, najwyżej pozabijam ich, jak będę lunatykować. Będę pierwszą osobą, która nerwica pozabijała kogoś lunatykując!". :D Skoro rozumiesz, że nie chcesz nikomu nic zrobić, to uwierz sobie racjonalizując to, a nie zawierzając nerwicy! :)
a jest ogólnie możliwość że ja nagle zacznę lunatykowac jeśli nigdy tego nie robiłam. Czy to już zamknięty temat, że jeśli nigdy nie lunatykowalam to nie ma możliwości że zacznę?
Na to Ci nie odpowiem oprócz tego, że nie wiem i wydaje mnie się, że każdy ma szansę lunatykować. Dopowiem Ci jeszcze, żebyś w końcu zaprzestała zakrzątać sobie głowę i niepotrzebnie nakręcała, bo dalej brniesz w to, w co nie powinnaś brnąć i się na siłę próbujesz uspokajać. Co z tego, że ja Ci powiem, że nic nie narobisz, jak za 5 minut wpadnie Ci do głowy myśl "będziesz lunatykować i kogoś zabijesz", a moje uspokajanie pójdzie na marne? :)
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

14 września 2022, o 14:02

Cześć wszystkim, jakiś czas mnie tu nie było ale znowu wróciłam bo ponownie zaczęłam przejmować sie natrętnymi myślami a już było całkiem dobrze. Znowu wszystko wróciło,ciągle poczucie,że to nie to,że nie pasujemy do siebie ,że z kimś innym byłoby mi lepiej,że on jest nieatrakcyjny,że nie dogadujemy się,boje się że w ogóle nie pasujemy do siebie, mam tsz takie myśli że bez niego byłoby mi lepiej i ogólnie że go już nie kocham i wczoraj czułam dyskomfort na myśl o tym że jesteśmy w rutynie i czułam takie dziwne uczucie w brzuchu ... Nie wiem co robić :( po lekach było mi źle ciągle miałam zatkane uszy i byłam jeszcze bardziej ospała niż normalnie,odłożyłam je i było mi lepiej, teraz znowu wróciło
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

15 września 2022, o 09:29

Cześć was też w nerwicy partner bardzo irytuje i jesteście wyczuleni na wszystko co on robi? Ja teraz znowu mam myśli że nie jestem z nim do końca szczęśliwa bo nie jest on romantykiem i nie wiem co robić boje się że to nie nerwica w dodatku bardzo często się na niego denerwuje
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

15 września 2022, o 11:51

kinga27 pisze:
15 września 2022, o 09:29
Cześć was też w nerwicy partner bardzo irytuje i jesteście wyczuleni na wszystko co on robi? Ja teraz znowu mam myśli że nie jestem z nim do końca szczęśliwa bo nie jest on romantykiem i nie wiem co robić boje się że to nie nerwica w dodatku bardzo często się na niego denerwuje
Mnie w zaburzeniu też wiele rzeczy łatwo wyprowadzało z równowagi, nic nowego - w końcu masz zaburzenie emocjonalne, więc naturalnym faktem jest to, że te emocje będą wrzeć w Tobie.
Tu masz taki fajny wątek, w którym poruszają to różnicy użytkownicy:
wybuchy-agresji-nerwowo-nerwica-t5283.html :)
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

15 września 2022, o 22:58

malutenki pisze:
15 września 2022, o 11:51
kinga27 pisze:
15 września 2022, o 09:29
Cześć was też w nerwicy partner bardzo irytuje i jesteście wyczuleni na wszystko co on robi? Ja teraz znowu mam myśli że nie jestem z nim do końca szczęśliwa bo nie jest on romantykiem i nie wiem co robić boje się że to nie nerwica w dodatku bardzo często się na niego denerwuje
Mnie w zaburzeniu też wiele rzeczy łatwo wyprowadzało z równowagi, nic nowego - w końcu masz zaburzenie emocjonalne, więc naturalnym faktem jest to, że te emocje będą wrzeć w Tobie.
Tu masz taki fajny wątek, w którym poruszają to różnicy użytkownicy:
wybuchy-agresji-nerwowo-nerwica-t5283.html :)
Dziękuję ci bardzo ... Ja już mam takie myśli że ktoś inny byłby lepszy i ze wcale nie jestem z nim szczęśliwa,że nie rozumiemy się itd:(
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

15 września 2022, o 23:03

Czuję złość tylko na partnera o rzeczy które robią też inni, np moja siostra. Robi to samo co on (na przykład czasem coś na telefonie przegląda gdy o czymś mówię) i nie jestem na nią zła, a gdy on tak robi to chce mnie roznieść. I w dodatku czepiam się o szczegóły :( nie chcę taką być, on mi się wydaje taki nijaki,że w naszym związku jest gorzej i w ogóle libido żadne... Myślicie że to wciąż nerwica? :(
Martyska01
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 4 kwietnia 2017, o 23:36

15 września 2022, o 23:10

Hej, muszę się wygadać, chociaż to w sumie może nadaje się na inną kategorię. Czy ktoś z Was ma również natręctwa związane z bliskością fizyczną? Jak np. podczas seksu chłopak nie dotknie mnie tak, jakbym chciała i sobie to wyobrażała, to już mam myśli, że na pewno mu się nie podobam, że inni mężczyźni na pewno by to zrobili lepiej i wpadali na to od razu bez mówienia itp... Dochodzi do tego, że analizuję każdy ruch, gest i już mam w głowie, że to objaw tego, że mu się nie podobam i na pewno inni mężczyźni są lepsi :( Oczywiście przy takim natężeniu tych analiz przyjemność z tego nie jest zbyt duża...
Ostatnio zmieniony 15 września 2022, o 23:13 przez Martyska01, łącznie zmieniany 1 raz.
Martyska01
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 4 kwietnia 2017, o 23:36

15 września 2022, o 23:12

kinga27 pisze:
15 września 2022, o 23:03
Czuję złość tylko na partnera o rzeczy które robią też inni, np moja siostra. Robi to samo co on (na przykład czasem coś na telefonie przegląda gdy o czymś mówię) i nie jestem na nią zła, a gdy on tak robi to chce mnie roznieść. I w dodatku czepiam się o szczegóły :( nie chcę taką być, on mi się wydaje taki nijaki,że w naszym związku jest gorzej i w ogóle libido żadne... Myślicie że to wciąż nerwica? :(
Mam tak samo, jak np. odpisuje koleżankom, jak u niego jestem albo gra w jakąś grę, to mam wrażenie, że zaraz mnie rozniesie :(:
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

16 września 2022, o 06:10

kinga27 pisze:
15 września 2022, o 23:03
Czuję złość tylko na partnera o rzeczy które robią też inni, np moja siostra. Robi to samo co on (na przykład czasem coś na telefonie przegląda gdy o czymś mówię) i nie jestem na nią zła, a gdy on tak robi to chce mnie roznieść. I w dodatku czepiam się o szczegóły :( nie chcę taką być, on mi się wydaje taki nijaki,że w naszym związku jest gorzej i w ogóle libido żadne... Myślicie że to wciąż nerwica? :(
TAK, TAK TAK. TO JEST NERWICA. Zrozum, że nerwica czepiła się ważnego dla Ciebie aspektu życia, jakim jest Twój partner.
Zauważ, że gdy skupisz się na czymś, coś robicie, jest miła atmosfera, to nie skupiasz się na tym i nie ma wtedy żadnych nerwicowych wkrętek, analiz ani zachowań.
A jak zaczynasz o tym myśleć, poświęcasz temu uwagę, to wiadomym jest to, że zaraz całe nerwicowe koło zaczyna się kręcić i dzieje się tak, jak opisujesz w swoich postach. Nie chcesz taką być? To w końcu zacznij ignorować to co Ci dolega, zrozum z czym się zmagasz, na czym polegają mechanizmy w zaburzeniu lękowym i zaakceptuj, że przez jakiś czas nie będzie tak, jak jeszcze pół roku temu, bo masz zaburzenie, z którym musisz coś zrobić. Jeśli nie zaakceptujesz tego faktu, nie pozwolisz sobie na to, że przez jakiś czas odczuwać będziesz dyskomfort, to będziesz się w zaburzeniu tylko zagłębiać, ale to Twój wybór co z tym zrobisz.
Czy przeczytasz materiały tutaj, pooglądasz filmiki, czy będziesz siedzieć, pisać kolejne posty o tym, że dalej nie wiesz, czy kochasz swojego partnera, dając pożywkę nerwicy. ;)
ODPOWIEDZ