Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Julix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27

28 czerwca 2020, o 17:23

Ignoruje wychodzi mi to już coraz lepiej. Bo pamiętam jak 2 tyg wcześniej w Prima aprilis powiedziałam chłopakowi że nigdy bym nie zażartowala że z nim zrywam bo to za bardzo kocham A potem 2 tygodnie bum chęć ucieczki. A teraz czuje miłość tylko w przebłyskach więc nie wierzę że to odkochanie.
cosdziwnego1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 18 lutego 2017, o 09:55

28 czerwca 2020, o 17:29

Julix pisze:
28 czerwca 2020, o 17:23
Ignoruje wychodzi mi to już coraz lepiej. Bo pamiętam jak 2 tyg wcześniej w Prima aprilis powiedziałam chłopakowi że nigdy bym nie zażartowala że z nim zrywam bo to za bardzo kocham A potem 2 tygodnie bum chęć ucieczki. A teraz czuje miłość tylko w przebłyskach więc nie wierzę że to odkochanie.
Jakby to było odkochanie to by cię te myśli nie przerażały
Julix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27

28 czerwca 2020, o 17:30

I nie było by leków i wahań i stanów depresyjny.
cosdziwnego1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 18 lutego 2017, o 09:55

28 czerwca 2020, o 17:43

Julix pisze:
28 czerwca 2020, o 17:30
I nie było by leków i wahań i stanów depresyjny.
Jak człowiek przestaje kochać to po prostu odchodzi. Może normalnie spać, jeść, funkcjonować, śmiać się itd.
Julix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27

28 czerwca 2020, o 17:46

Właśnie. I nie ma przebłyskow :)
Julix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27

29 czerwca 2020, o 19:09

Czy jest tu ktoś kto z tego wyszedł? I czy po tym wszystkim uczucia wracają w pełni do normy...
Bo mam teraz myśli że już zawsze będę sprawdzać co czuję nawet jak uczucia wrócą i nie wiem czy to kolejna wkrętka...
A u mnie od takiego sprawdzania się zaczęło ale nie przywiazywalam do tego uwagi
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

29 czerwca 2020, o 19:47

To kolejna wkrętka :)
kruszyna7733
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 194
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45

29 czerwca 2020, o 20:08

Julix pisze:
29 czerwca 2020, o 19:09
Czy jest tu ktoś kto z tego wyszedł? I czy po tym wszystkim uczucia wracają w pełni do normy...
Bo mam teraz myśli że już zawsze będę sprawdzać co czuję nawet jak uczucia wrócą i nie wiem czy to kolejna wkrętka...
A u mnie od takiego sprawdzania się zaczęło ale nie przywiazywalam do tego uwagi
jeśli uczucia wrócą to przecież to poczujesz i nie będzisz musiała tego sprawdzać :)
Julix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27

29 czerwca 2020, o 20:17

Wiem tyylko ja wcześniej miałam myśli czy kocham o udowadniałam je sobie przypominajac jakieś moment kiedy to czułam. Robiłam to trochę nieświadomie ale niepokoily mnie myśli które zaczęły pojawiać się coraz częściej typy czy kocham. I nagle było potem bum odcięcie od uczuc
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

29 czerwca 2020, o 22:19

Czy w tym stanie też moze być tak że gdy pomyslicie o tym że wasz partner w przyszłości byłby z inną to płaczecie i od razu się boicie ?
Julix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27

29 czerwca 2020, o 22:38

Zmeczona0 pisze:
29 czerwca 2020, o 22:19
Czy w tym stanie też moze być tak że gdy pomyslicie o tym że wasz partner w przyszłości byłby z inną to płaczecie i od razu się boicie ?
Ja tak mam
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

30 czerwca 2020, o 22:15

Nawet gdy mi go brakuje i chce się do niego przytulić już to coś mi podpowiada że wcale za nim nie tęsknię tylko sobie wmawiam że mi bo brak 🥺
Julix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 maja 2020, o 21:27

30 czerwca 2020, o 22:27

Zmeczona0 pisze:
30 czerwca 2020, o 22:15
Nawet gdy mi go brakuje i chce się do niego przytulić już to coś mi podpowiada że wcale za nim nie tęsknię tylko sobie wmawiam że mi bo brak 🥺
Nie słuchaj tych myśli. Wrzucaj do zaburzeniowego wora. Zdystansuj się. Zaburzenie nie jest Tobą ani Ty nie jesteś zaburzeniem.
Loska1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 2 grudnia 2019, o 14:32

30 czerwca 2020, o 22:31

Choruję na rocd od 3 lat, zwykle radziłam sobie lekami, ale musiałam trzykrotnie je zmieniać, bo bywały momenty lepsze a potem jakby leki się wypalały i od nowa szukałam kolejnego. Chodziłam też na terapię prawie 2 lata ale o rocd rozmawialiśmy mało i nigdy nie wierzyłam, że to są myśli natrętne szczególnie że nie czułam niczego do swojego narzeczonego a byliśmy ze sobą ponad 3 lata i dość szybko mi się zaczęły natręctwa. W styczniu tego roku postanowiłam się rozstać..i zrobiłam to trochę za namową mojej nowej psycholog, która stwierdziła, że gdyby miały mi te myśli przejść to by już przeszły a i w moim związku się już nie układało wcale i mój chłopak też chyba doznał ulgi jak się rozstaliśmy. Na początku czerwca czyli niedawno poznałam pewną osobę a może dokładniej zbliżyłam się do osoby, którą już wcześniej znałam i świetnie się rozumieliśmy mam wrażenie ale od dokładnie dwóch tygodni znowu nagle zablokowały mi się emocje, wstałam i poczułam, że jestem pusta i zaczęły mnie męczyć myśli czy na pewno coś do niego czuję i mam teraz silne uczucie niechęci do niego aż płaczę od 4 dni i nie wstaję z łóżka..przyszło to nagle i nie mogę się tego pozbyć! Jest to samo jak przy poprzednim razie! Jak ja mam się tego pozbyć? Mam wrażenie że to niekończący się koszmar bo to inna osoba a czuje się tak samo i mam wyrzuty sumienia, że poprzedni związek skończyłam bo teraz widzę wyraźniej że to wszystko miesza jedynie w głowie ale nic mi to nie daje, bo to jest bardzo silne że znowu nie moge przestać o tym myśleć
kruszyna7733
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 194
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45

1 lipca 2020, o 07:45

Loska1 pisze:
30 czerwca 2020, o 22:31
Choruję na rocd od 3 lat, zwykle radziłam sobie lekami, ale musiałam trzykrotnie je zmieniać, bo bywały momenty lepsze a potem jakby leki się wypalały i od nowa szukałam kolejnego. Chodziłam też na terapię prawie 2 lata ale o rocd rozmawialiśmy mało i nigdy nie wierzyłam, że to są myśli natrętne szczególnie że nie czułam niczego do swojego narzeczonego a byliśmy ze sobą ponad 3 lata i dość szybko mi się zaczęły natręctwa. W styczniu tego roku postanowiłam się rozstać..i zrobiłam to trochę za namową mojej nowej psycholog, która stwierdziła, że gdyby miały mi te myśli przejść to by już przeszły a i w moim związku się już nie układało wcale i mój chłopak też chyba doznał ulgi jak się rozstaliśmy. Na początku czerwca czyli niedawno poznałam pewną osobę a może dokładniej zbliżyłam się do osoby, którą już wcześniej znałam i świetnie się rozumieliśmy mam wrażenie ale od dokładnie dwóch tygodni znowu nagle zablokowały mi się emocje, wstałam i poczułam, że jestem pusta i zaczęły mnie męczyć myśli czy na pewno coś do niego czuję i mam teraz silne uczucie niechęci do niego aż płaczę od 4 dni i nie wstaję z łóżka..przyszło to nagle i nie mogę się tego pozbyć! Jest to samo jak przy poprzednim razie! Jak ja mam się tego pozbyć? Mam wrażenie że to niekończący się koszmar bo to inna osoba a czuje się tak samo i mam wyrzuty sumienia, że poprzedni związek skończyłam bo teraz widzę wyraźniej że to wszystko miesza jedynie w głowie ale nic mi to nie daje, bo to jest bardzo silne że znowu nie moge przestać o tym myśleć
Niestety jak pokazuja historię na forum nieprzepracowane rocd lubi wracać w następnych związkach , teraz musisz się skupić na odburzaniu ale nie lekami, leki tylko maskują problem wiem bo brałam kilka lat , teraz też masz takie objawy dokładnie jak za pierwszym razem ?
ODPOWIEDZ