Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

7 kwietnia 2019, o 16:36

Miał ktoś tak że nie miał myśli? Wgl to poklucilem się że swoją kobieta serce mi wali. Czemu mi się wydaje że już to nie jest nerwica.
NotLogged
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 220
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24

7 kwietnia 2019, o 20:38

Mario26 pisze:
7 kwietnia 2019, o 16:36
Miał ktoś tak że nie miał myśli? Wgl to poklucilem się że swoją kobieta serce mi wali. Czemu mi się wydaje że już to nie jest nerwica.
Sam fakt ze niepokoi cię to ze nie masz myśli jest dowodem na to ze to nerwica :D tez tak miałam wiele razy
whiteHusar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44

10 kwietnia 2019, o 07:01

Czy można wytworzyć ROCD w odwrotny sposób?
Tzn: ze sie nie kocha i nie chcę ale tak wmusza ze wydaje sie ze tak i się przez to w tym trwa samemu sie oszukujac?
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

10 kwietnia 2019, o 11:17

Jak możesz sam się oszukiwać? Po co i przed czym? To nawet nie brzmi normalnie. Tez miałam takie mysli, ze się oszukuje, wmawiam, oklamuje bo boje się zostać sama, boje się jak inni zareaguje, boje się ze moj partner się załamie. Prawda jest taka, ze jeśli te mysli sprawiają nam bol, lek, smutek i inne negatywne odczucia to jest to tylko i aż nerwica. :)
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

10 kwietnia 2019, o 18:27

ola8423 pisze:
10 kwietnia 2019, o 11:17
Jak możesz sam się oszukiwać? Po co i przed czym? To nawet nie brzmi normalnie. Tez miałam takie mysli, ze się oszukuje, wmawiam, oklamuje bo boje się zostać sama, boje się jak inni zareaguje, boje się ze moj partner się załamie. Prawda jest taka, ze jeśli te mysli sprawiają nam bol, lek, smutek i inne negatywne odczucia to jest to tylko i aż nerwica. :)
O to to, tez mam pełno takich myśli, że może to nie nerwica, ze może sam siebie oszukuje, bo boje sie zerwania i tak dalej, ale przeciez osoba, która naprawdę nie kocha, to nie ma takich stanów jak my
whiteHusar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44

11 kwietnia 2019, o 11:57

No dobra, a mieliście zniechęcenie do osoby po stosunku na zasadzie ze nawet ciężko pocałować w usta i myśli że sie jest z tą osobą tylko dla fizycznosci? Śmieszne jest to ze zawsze tego nie chciałem a mnie spotkało😕

Nie mówiąc oczywiscie o bólu w klatce połączonego z niechęcią przy dotyku itp którego tutaj nikt nie miał
karoolpl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 408
Rejestracja: 9 października 2018, o 21:22

11 kwietnia 2019, o 12:35

whiteHusar pisze:
11 kwietnia 2019, o 11:57
No dobra, a mieliście zniechęcenie do osoby po stosunku na zasadzie ze nawet ciężko pocałować w usta i myśli że sie jest z tą osobą tylko dla fizycznosci? Śmieszne jest to ze zawsze tego nie chciałem a mnie spotkało😕

Nie mówiąc oczywiscie o bólu w klatce połączonego z niechęcią przy dotyku itp którego tutaj nikt nie miał
Przecież kilkanaście postów wstecz ludzie pisali o czymś takim, jest to jak najbardziej możliwe i często spotykane. Napisałeś słowo klucz cyt "Śmieszne jest to ze zawsze tego nie chciałem a mnie spotkało😕", czyli stworzyłeś sobie duża wartość z tego, nerwica podłapła więc Cię dręczy w tym kierunku, elo :)
Zreszta wiele już zostało w tym wątku napisane, ale niestety ludzie zamiast poczytać i zauważyć schematy i to że inni już napisali 90% objawów i wątpliwości i dostali za każdym razem odpowiedź utwierdzająca że to nerwica, i sztuczny twór iluzji, to i tak piszą ciągle to samo w kółko, a niestety to powoduje również błędne koło, bo ciągle doszukuje się człowiek tego ze może jednak u mnie to co innego, może jednak moja nerwica jest wyjątkowa i nie ma na to lekarstwa ani przebicia tej iluzji, a to guzik prawda, myśli są różne, każdy ma inny "konik" nerwicowy, ale schemat jest ten sam w każdym przypadku, a wszystko podszyte lękiem, nawet wtedy kiedy myślimy i czujemy że właściwie to ja teog lęku to nie czuje, ale mam np. gonitwę myśli, cokolwiek, no stety lub niestety w dalszym ciągu to jest z mechanizmu walcz-uciekaj i aktywnej nerwicy :)
Adel11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 4 stycznia 2019, o 19:03

12 kwietnia 2019, o 23:06

whiteHusar pisze:
11 kwietnia 2019, o 11:57
No dobra, a mieliście zniechęcenie do osoby po stosunku na zasadzie ze nawet ciężko pocałować w usta i myśli że sie jest z tą osobą tylko dla fizycznosci? Śmieszne jest to ze zawsze tego nie chciałem a mnie spotkało😕

Nie mówiąc oczywiscie o bólu w klatce połączonego z niechęcią przy dotyku itp którego tutaj nikt nie miał
Bol w klatce i te inne mam też. Najgorsze, że to przechodzi i wraca.
whiteHusar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44

13 kwietnia 2019, o 08:09

Adel11 pisze:
12 kwietnia 2019, o 23:06
whiteHusar pisze:
11 kwietnia 2019, o 11:57
No dobra, a mieliście zniechęcenie do osoby po stosunku na zasadzie ze nawet ciężko pocałować w usta i myśli że sie jest z tą osobą tylko dla fizycznosci? Śmieszne jest to ze zawsze tego nie chciałem a mnie spotkało😕

Nie mówiąc oczywiscie o bólu w klatce połączonego z niechęcią przy dotyku itp którego tutaj nikt nie miał
Bol w klatce i te inne mam też. Najgorsze, że to przechodzi i wraca.
A kiedy przechodzi?
Adel11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 4 stycznia 2019, o 19:03

13 kwietnia 2019, o 10:06

whiteHusar pisze:
13 kwietnia 2019, o 08:09
Adel11 pisze:
12 kwietnia 2019, o 23:06
whiteHusar pisze:
11 kwietnia 2019, o 11:57
No dobra, a mieliście zniechęcenie do osoby po stosunku na zasadzie ze nawet ciężko pocałować w usta i myśli że sie jest z tą osobą tylko dla fizycznosci? Śmieszne jest to ze zawsze tego nie chciałem a mnie spotkało😕

Nie mówiąc oczywiscie o bólu w klatce połączonego z niechęcią przy dotyku itp którego tutaj nikt nie miał
Bol w klatce i te inne mam też. Najgorsze, że to przechodzi i wraca.
A kiedy przechodzi?
Jak znikają myśli z glowy. Czasem to już wiem,ze będzie źle, bo leci myślotok. Ostatnie dwa tygodnie sa średnie ale wcześniej ze 3 tygodnie były bardzo dobre a wręcz idealne.
whiteHusar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44

14 kwietnia 2019, o 09:14

A kiedy sie ten scisk pojawia?
nieznajoma19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 490
Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37

14 kwietnia 2019, o 09:40

Uwaga, W A Ż N E !
Czy jest ktoś z Was z Głogowa lub Lubina?
nieznajoma19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 490
Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37

14 kwietnia 2019, o 09:41

Albo po prostu okolic. Bo mam coś super :)
whiteHusar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44

14 kwietnia 2019, o 17:14

Też macie tak, że w obecności tej osoby macie uczucie ze chcecie byc "wolni"?
Qwerty123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 106
Rejestracja: 26 grudnia 2017, o 12:38

15 kwietnia 2019, o 17:14

Potrzebuję trochę pomocy. Chodzi o to że teraz nerwica złapała się tego że może mój związek jest toksyczny i że jestem w nim nie szczęśliwa. Przez co? Już tłumacze. Mianowicie chodzi o imprezy, przy których zawsze jest dyskusja z moim chłopakiem. Widzę że jest zazdrosny i że nie chciałby żebym tam szła sama. Taka rozmowa miała dzisiaj miejsce ale mimo to się zgodził bo mówił że nie chce mnie ograniczac. Stąd te myśli. Zaznaczę że on normlanie wychodzi z kolegami, bardzo często, zdarza się że ustąpie mu nawet miejsca na spotkanie z jego kolegami bo uważam że to jest zdrowie w związku i trzeba trochę 'luzu'. Rozmawialiśmy na ten temat i przyznal mi rację że zwiazek też musi się opierać na znajomych. Wracając do tematu Rozpatrywalam różne wyjścia, nawet żeby chodził ze mną na te imprezy ale bardzo rzadko to się zdarzy żeby szedł ze mną.. Nie chcę żeby to jak kolwiek wpłynęło na nasze relacje, wcześniej właśnie wspominając że może to być toksyczne. Boję się po prostu że między nami będzie inaczej i że coraz gorzej. BOJĘ SIĘ SŁOWA TOKSYCZNOSC Związku, nie chce żeby tak było i u nas bo wiecie jak to nerwica już mi podesłała taka myśl że może przez to go przestanę kochać (tfu tfu) bo będe chciała być 'wolna' i chodzić normlanie na imprezy. teraz się tym mocno martwie. Dlatego potrzebuje waszego oka. Myślicie że przesadzam czy kolejna rozgrywka nerwicy? Nie widziałam zeby ktoś miał takie myśli :(
ODPOWIEDZ