Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

natretnapaula · 17 sierpnia 2018, o 17:42

bbea pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:33

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:31

bbea pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:19

Nie znam się na ROCD, ale tak na chłopski rozum.
To sa natrety lekowe, a one maja to do siebie ze maja za zadanie nas straszyć. I nie są to myśli które można przeanalizować, rozkminić, przekonac się ze to nieprawda i odejdą. Tak samo jest z hipochondria, schizofrenia, samobójami itd. A u Ciebie ze zdrada/ zakochaniem w kimś innym. Wiec moim zdaniem jak będziesz próbowała to zwalczyć analiza i rozmyślaniem to niewiele osiągniesz.
Sprobuj „zaryzykować”. Na przykład powiedzieć sobie „Ok, nerwico, sprawdzam! Jak masz taka moc to spraw żebym się zakochała w tym innym i odeszła od męża” coś w ten deseń. Plus olewanie, mówienie sobie „mam to w dupie, mam takie myśli bo mam nerwice i trudno, ale wybieram być z moim mężem”.
Tylko to wymaga „odważenia się” i pewnie będziesz czuła opór
No właśnie u mnie jest to że ja analizuję czy pomyślałam czy nie? Czy chciałam czy nie?
No właśnie mega brakuje mi odwagi do tego aby się sprawdzić. Boje się wypowiedzieć takie zdanie że strachu że ja je wypowiem a ono będzie dla mnie prawdziwe.
No cóż, nie będzie:) niestety to jest droga do pozbycia się tego. Analiza jeszcze nikogo nie odburzyla;)
Ja mówiłam sobie na przykład „niech już dostane tej schizofrenii, przynajmniej nie będę miała nerwicy”. Myślisz ze dostałam?

Pewnie nie dostałaś. Ale ja się boję użyć do mnie takiego sformułowania... Chociaż fakt poprzedno miałam natręty pedofilskie... I wtedy faktycznie sobie mówiłam do siebie- ta będę wszystkie dzieci przelatywać albo że tak wymienię se męża na dwulatka i to odchodziło...

Manet · 17 sierpnia 2018, o 17:56

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:08
Hejka czytam tu że ktoś ma podobny problem do mnie. Ja już 2 dzień się szarpe. Nie umiem puścić kontroli bo się boję. Jak zapomnę o tym to jest ok jak nie to do łba wpadają mi głupie myśli i obrazy.
Boje się że jak puszczę kontrolę to potem sobie wmowie że tego chciałam.

Pozwól sobie na przepływ myśli, cały czas kontrolując się doprowadzisz doprowadzisz do coraz większego napięcia wewnątrz siebie. Najlepiej zajmij się czymś co Ci pozwoli odwrócić uwagę. Skoro teraz już wiesz że będziesz sobie wmawiać, to oznaka że tak na prawdę wiesz że to tylko lęk

natretnapaula · 17 sierpnia 2018, o 18:05

Manet pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:56

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:08
Hejka czytam tu że ktoś ma podobny problem do mnie. Ja już 2 dzień się szarpe. Nie umiem puścić kontroli bo się boję. Jak zapomnę o tym to jest ok jak nie to do łba wpadają mi głupie myśli i obrazy.
Boje się że jak puszczę kontrolę to potem sobie wmowie że tego chciałam.
Pozwól sobie na przepływ myśli, cały czas kontrolując się doprowadzisz doprowadzisz do coraz większego napięcia wewnątrz siebie. Najlepiej zajmij się czymś co Ci pozwoli odwrócić uwagę. Skoro teraz już wiesz że będziesz sobie wmawiać, to oznaka że tak na prawdę wiesz że to tylko lęk

Niby wiem a nawet tego do siebie nie dopuszczaam. Boje się po prostu się boję... Cały czas czuję lęk...

Manet · 17 sierpnia 2018, o 18:09

Nerwyzestali pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 15:15

Tak to jest na świecie, że z reguły ludzie się bawią i jak dobierają się w związki, to nie są to pierwsi partnerzy itd.

Myślisz że aż taką żadkością jest to, że ludzie nie mają przez całe życie jednego partnera seksualnego? Nigdy o tym z nikim nie rozmawiałem i nie zastanawiałem się wcześniej... I jak sprawić by mieć w dupie przeszłość drugiej osoby?

bbea · 17 sierpnia 2018, o 20:14

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:42

bbea pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:33

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:31

No właśnie u mnie jest to że ja analizuję czy pomyślałam czy nie? Czy chciałam czy nie?
No właśnie mega brakuje mi odwagi do tego aby się sprawdzić. Boje się wypowiedzieć takie zdanie że strachu że ja je wypowiem a ono będzie dla mnie prawdziwe.
No cóż, nie będzie:) niestety to jest droga do pozbycia się tego. Analiza jeszcze nikogo nie odburzyla;)
Ja mówiłam sobie na przykład „niech już dostane tej schizofrenii, przynajmniej nie będę miała nerwicy”. Myślisz ze dostałam?
Pewnie nie dostałaś. Ale ja się boję użyć do mnie takiego sformułowania... Chociaż fakt poprzedno miałam natręty pedofilskie... I wtedy faktycznie sobie mówiłam do siebie- ta będę wszystkie dzieci przelatywać albo że tak wymienię se męża na dwulatka i to odchodziło...

No widzisz, sama doskonale wiesz jak to działa. I od powiedzenia tego nie stałaś się pedofilem.
Problem jest, ze ten niwy natręt traktujesz inaczej i przez to nadajesz mu ważność i utwierdzasz się w przekonaniu ze istnieje realne zagrożenie. To jest błędne koło niestety.
Raz dałaś radę to teraz tez dasz, tylko musisz się zebrać na odwagę:)

nieznajoma19 · 17 sierpnia 2018, o 22:24

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:08
Hejka czytam tu że ktoś ma podobny problem do mnie. Ja już 2 dzień się szarpe. Nie umiem puścić kontroli bo się boję. Jak zapomnę o tym to jest ok jak nie to do łba wpadają mi głupie myśli i obrazy.
Boje się że jak puszczę kontrolę to potem sobie wmowie że tego chciałam.

Chyba o mnie Ci chodzi?;) Mysli ze niby jestes w kims zakochana, ze ktos ci sie podoba?
Znajdę gdzies twój post i zobacze o co dokładnie chodzi

natretnapaula · 17 sierpnia 2018, o 23:06

nieznajoma19 pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 22:24

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:08
Hejka czytam tu że ktoś ma podobny problem do mnie. Ja już 2 dzień się szarpe. Nie umiem puścić kontroli bo się boję. Jak zapomnę o tym to jest ok jak nie to do łba wpadają mi głupie myśli i obrazy.
Boje się że jak puszczę kontrolę to potem sobie wmowie że tego chciałam.
Chyba o mnie Ci chodzi?;) Mysli ze niby jestes w kims zakochana, ze ktos ci sie podoba?
Znajdę gdzies twój post i zobacze o co dokładnie chodzi d

Dokładnie to samo też to mam i wiele razy miałam

nieznajoma19 · 18 sierpnia 2018, o 09:56

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 23:06

nieznajoma19 pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 22:24

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:08
Hejka czytam tu że ktoś ma podobny problem do mnie. Ja już 2 dzień się szarpe. Nie umiem puścić kontroli bo się boję. Jak zapomnę o tym to jest ok jak nie to do łba wpadają mi głupie myśli i obrazy.
Boje się że jak puszczę kontrolę to potem sobie wmowie że tego chciałam.
Chyba o mnie Ci chodzi?;) Mysli ze niby jestes w kims zakochana, ze ktos ci sie podoba?
Znajdę gdzies twój post i zobacze o co dokładnie chodzi d
Dokładnie to samo też to mam i wiele razy miałam

Chcesz pogadać ?

Kochana ja sie z tym szarpie juz naprawdę dlugo, a 3 miesiac szarpie sie z JEDNYM i tym samym. Najgorsze jest to, ze mi sie ten kolega mojego chlopaka dzis snil. I to nie pierwszy raz .... masakra jakaś. Chociaz wiem,ze do snów nie ma co przywiazywac szczegolnej uwagi.
Napisz mi tu lub na priv (jak wolisz) od kiedy to masz i jak ci się ten shit objawia ?

nieznajoma19 · 18 sierpnia 2018, o 09:56

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 23:06

nieznajoma19 pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 22:24

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 17:08
Hejka czytam tu że ktoś ma podobny problem do mnie. Ja już 2 dzień się szarpe. Nie umiem puścić kontroli bo się boję. Jak zapomnę o tym to jest ok jak nie to do łba wpadają mi głupie myśli i obrazy.
Boje się że jak puszczę kontrolę to potem sobie wmowie że tego chciałam.
Chyba o mnie Ci chodzi?;) Mysli ze niby jestes w kims zakochana, ze ktos ci sie podoba?
Znajdę gdzies twój post i zobacze o co dokładnie chodzi d
Dokładnie to samo też to mam i wiele razy miałam

Jeszcze mam na imie tak samo jak ty

natretnapaula · 18 sierpnia 2018, o 10:17

nieznajoma19 pisze: ↑
18 sierpnia 2018, o 09:56

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 23:06

nieznajoma19 pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 22:24

Chyba o mnie Ci chodzi?;) Mysli ze niby jestes w kims zakochana, ze ktos ci sie podoba?
Znajdę gdzies twój post i zobacze o co dokładnie chodzi d

Dokładnie to samo też to mam i wiele razy miałam
Jeszcze mam na imie tak samo jak ty

Ło matko! Może musimy sobie zmienić imiona?:) Bo pecha przynoszą

kochana napiszę do Ciebie na priv

dziękuję za Twoją odpowiedź

feelthelife · 18 sierpnia 2018, o 12:38

Nerwyzestali pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 08:21

feelthelife pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 08:14

Manet pisze: ↑
16 sierpnia 2018, o 15:28
Hej a ja mam taki problem- jestem zazdrosny o to że bliska mi osoba wcześniej, zanim się znaliśmy, spotykała się z kimś innym. Nie wiem nawet czy jest to wynikiem mojej nerwicy i czy w dobrym miejscu zamieściłem tę wiadomość...
Mam tak samo... Ostatnio znowu mnie naszło. Jestem zazdrosna o dziewczynę, z którą mój facet nawet nie był, tylko mu się podobała. Wkręcam sobie, że ona mu się bardziej podobała, bo miała bardzo duże oczy, a wiem że on lubi duże oczy, bo była szczuplejsza i wgl lepsza ode mnie.
Ale taki sposobem to możesz być zazdrosna o każdą dziewczynę w mieście. Przecież facetom podobają się dziewczyny, a dziewczynom faceci, tak to działa. Tamta laska mu się podobała i co z tego, tak samo 1000 innych co widzi codziennie się mu podoba ale go te dziewczyny nie interesują. Ja też jestem w związku i jestem szczęśliwy. Mimo to lubię sobie popatrzeć na ładną dziewczynę na ulicy i co z tego, nie mam planów wobec tych dziewczyn ani nic. Tobie też może podobać się jakiś facet, bo jest przystojny ale nic więcej, i co z tego?

To prawda i też są dni kiedy mam takie racjonalne podejście, a są dni, kiedy te myśli mnie gnębią. Przypomina mi się, że na początku naszego związku coś mi o niej mówił, że miał z nią jakieś zdjęcie na komputerze (podobno sam nie wiedział, że je ma, nie przykłada wagi do takich spraw). Fakt, że ja też dopytywałam, byłam ciekawa z kim się wcześniej spotykał. Ale w te gorsze dni tego nie pamiętam. Pamiętam tylko, że coś o niej mówił, a skoro mówił to znaczy że o niej myślał, a skoro myślał to znaczy, że coś do niej czuł jak już byliśmy razem. Paranoja -.-

nieznajoma19 · 18 sierpnia 2018, o 13:36

natretnapaula pisze: ↑
18 sierpnia 2018, o 10:17

nieznajoma19 pisze: ↑
18 sierpnia 2018, o 09:56

natretnapaula pisze: ↑
17 sierpnia 2018, o 23:06

Dokładnie to samo też to mam i wiele razy miałam
Jeszcze mam na imie tak samo jak ty
Ło matko! Może musimy sobie zmienić imiona?:) Bo pecha przynoszą kochana napiszę do Ciebie na priv dziękuję za Twoją odpowiedź

Czekam !!!! :*

ciąglewalcze · 18 sierpnia 2018, o 16:03

moi drodzy, mam takie pytanie, co o tym sądzicie? mam czasami takie odrealnienia i mój chłopak wydaje mi sie wtedy obcy, czuję się jakbym była z jakims innym, nieznanym mi człowiekim. Oczywiscie rozumem ja wiem ze to mój chłopak, tylko tego nie czuje. I mam wyrzuty sumienia, że w tym czasie jak mam to odrealnienie jestem nie wporządku wobec chłopaka bo to tak jhakbym była z innym

ciąglewalcze · 18 sierpnia 2018, o 18:18

pomoże ktoś ?

nieznajoma19 · 18 sierpnia 2018, o 22:09

ciąglewalcze pisze: ↑
18 sierpnia 2018, o 16:03
moi drodzy, mam takie pytanie, co o tym sądzicie? mam czasami takie odrealnienia i mój chłopak wydaje mi sie wtedy obcy, czuję się jakbym była z jakims innym, nieznanym mi człowiekim. Oczywiscie rozumem ja wiem ze to mój chłopak, tylko tego nie czuje. I mam wyrzuty sumienia, że w tym czasie jak mam to odrealnienie jestem nie wporządku wobec chłopaka bo to tak jhakbym była z innym

Ja chyba tez mialam takie momenty, ale trwalo to na szczescie tylko chwile. Wiem ze to straszne,ale to na 1000% nerwica